Szukaj w tym blogu/ wpisz tytuł, którego szukasz

środa, 31 lipca 2013

"Kiedyś już nie istnieje"

"Twarzą w twarz z tajemnicami wód Kanału La Manche."
Zmiana miejsca daje Elodie szansę na chwilę wytchnienia od trudnej sytuacji. Dziewczyna znajduje się w zupełnie nowej społeczności, gdzie nikt jej jeszcze nie zna ani nie wie o jej problemach. Łatwiej więc odcina się od starych zmartwień, także tych powstałych w czasie imprezy pożegnalnej.

Bohaterka zostaje wcielona do paczki miejscowej młodzieży przez Ruby, która stale troszczy się o innych. Poznajemy też jej chłopaka Ashtona, zmagającego się z zespołem Tourette'a. Poza tym pojawia się Cyril, a jego brytyjskie maniery są tak odmienne od tych znanym Elodie z Lubeki.

Bohaterka tej serii mierzy się z wieloma problemami, z tym z podejmowaniem decyzji oraz ogromny lękiem przed wodą. Fobia ta objawia się nawet w sposób fizyczny - poprzez swędzenie kostek aż do drętwienia nóg - kiedy Elodie znajdzie wystarczająco blisko wody - podróż na wyspę i spędzenie tam trochę czasu to więc dla niej spore wyzwanie.

Do stworzenia morskiej opowieści zainspirowała autorkę bliskość krajobrazu wysp północnofryzyjskich, lecz akcję swojej trylogii osadziła na innym archipelagu - Wysp Normandzkich, rozrzuconych po kanale La Manche. Akcja dzieje się na Guernsey, ale przenosi się też na sąsiednie Sark i Alderney.

Guernsey
To Bezkres i cisza północnofryzyjskich terenów nadmorskich dodały skrzydeł autorce tej powieści i dlatego zaczęła ona pisać. Bliskość morza i jej wyprawy na Wyspy Normandzkie stały się inspiracją dla historii Elodie i Gordiana.

"A w oczach [...] łzy, tak słone jak woda w morzu."
W historiach z morską mitologią w tle zazwyczaj przeczytać można o syrenach, które uwodzą, wciągając w głębię. Tym razem opowieść jest o niksach, które również mogą wyjść na ląd by kusić. Jak się okazuje niksy wywodzą się z wierzeń germańskich i nie szczycą się najlepszą opinią. Ich obecność to zwiastun niepokojących wydarzeń i tak też dzieje się w tej powieści, kiedy na łąkach sąsiednich wyspach znalezione zostają ciała, a przyczyną ich śmierci jest utonięcie.

Prze większość historii trudno jednoznacznie określić zakres zdolności niksów, a więc także nie jest łatwo jednoznacznie wskazać kto do ich grona należy. Dużo wyspiarzy kocha morze, surfowanie po wzburzonych falach i świetnie zna przybrzeżne klify, jaskinie i głębiny.

Elodie, podobnie jak pozostałe dziewczyny, znajduje się pod urokiem niksów do takiego stopnia, że aż jej samej trudno jest określić prawdziwość takiego uczucia.
Poza odniesieniem do tych mitologicznych stworzeń została jeszcze w opowieść wplątana natura niezwykłych więzi między ludźmi a gatunkiem jakim są delfiny.

" "Romantyczka!" [...]
- A gdyby nawet !
"Kiedyś taka nie byłaś."
- Kiedyś już nie istnieje."

"Morza szept" to propozycja na spędzenie czytelniczych wakacji w wyspiarskim klimacie pełnym legend. Opowieść zalicza się do grona współczesnej literatury niemieckiej, gdzie często spotkać można niecodzienne połączenie starych wierzeń i historii opowiadających o zmaganiach znanych teraźniejszości. Choć cenię sobie bohaterki o wiele bardziej zdecydowane niż Elodie, to pierwszą część uważam za ciekawych wstęp do całości tej morskiej trylogii.
"Morza szept" - Patricia Schröder
MORSKA TRYLOGIA - TOM 1
Wydawnictwo Dreams
Stron: 336
- SŁOWO O AUTORCE - KLIK
W kolejności: NR 51/2013/07/11 (233)

Morska Trylogia to:
1. Meeresflüstern - "Morza Szept"
2. Meeresrauschen - "Morza Szum"* (przetłumaczone tylko znaczenie tytułu)
3. Meerestosen - "Morza Szaleństwo / Szaleństwo morza"*

Recenzja porównawcza:
Przyrównując do innych "morskich serii" powieść Patricii Schröder ma w sobie najwięcej z romansu i głównie tej natury rozważania rozterki sercowe znajdziemy w tej historii. 
Inna trylogia skrywające swoje sekrety w głębinach to 'Syren, Głębia, Mroczna Toń', ale tutaj jest thriller i dlatego całość zyskuje inny ton, choć wątku miłosnego nie zabraknie.
Recenzja porównawcza po lekturze "Morskiej toni" -> KLIK

Podsumowanie miesiąca:
Dzisiaj urodziny Harry'ego Pottera oraz J.K.Rowling, a mój lipiec zapisał się w liczbie 11
A jak wasz czytelniczy lipiec ?

poniedziałek, 29 lipca 2013

Gdy nadchodzi "Piąta fala"

Ekranizacja od kwietnia 2016! Zanim udasz się do kina, poznaj świat książki :)

Jak oszukać Krainę Czarów ?
Były cztery fale: Ciemność, Powód, Zaraza i Uciszacze. Na niebie zawitała nieznana do tej pory technologia.Trwała nieporuszona aż nastąpił atak. Światła planety zgasły, telefony zamilkły, a samoloty już nie wylądowały. Kolejna fala poruszyła wody i pochłonęła przybrzeżne metropolie. Ocaleni musieli przetrwać zarazę, którą rozprzestrzeniały ptaki - najdalej migrujące i zróżnicowane gatunki zwierząt. Uciszyć wystarczyło już tylko tych, którzy wciąż pozostali.

Wizja niezbyt pokojowej inwazji przybyszów z odległych krańców kosmosu, która zdziesiątkowała ludzkość w zaledwie parę miesięcy, starając się przy tym minimalnie naruszyć klimat naturalny, to zaledwie początek opowieści.
Właśnie nadchodzi jej kolejna faza. Czy okaże się tytułowa "Piąta fala" ?

"Być może ostatni człowiek na Ziemi nie umrze z głodu czy zimna i nie zginie rozszarpany przez dzikie zwierzęta. Być może ostatni człowiek na Ziemi padnie ofiarą ostatniego człowieka na Ziemi."

Początkowo Piąta Fala to opowieść Cassie. "Nie Cassie jak Cassandra [...] tylko jak Cassiopeia, gwiezdna konstelacja, piękna, lecz próżna królowa przykuta do swego tronu na północnym firmamencie.[...] W starożytnej grece jej imię oznaczało 'ta, której słowa przetrwają'."
I właśnie o to tutaj toczy się gra. Cassie została sama, powoli poznajemy jej historię. Budzi się w  młodej dziewczynie coraz to silniejsza wola walki i przetrwania, gdyż nie ma pewności czy nie jest aby ostatnia. Ziemia przeżywa inwazję obcych i właśnie nadchodzi jej Piąta Fala.
Historia w tym momencie jest zupełnie inna, ale styl, w jakim została opowiedziana, jest najbardziej zbliżonym tekstem do narracji znanej z "Igrzysk śmierci" - jaki do tej pory czytałam.

Powieść podzielona jest na części, a każda z nich znakuje zmianę narracji. Różni bohaterowie swoją opowieścią uzupełniają obraz inwazji, narratorów nie ma jednak aż tak wieku- jest ich czterech: Cassie, Benjamin, Łowca i Sams (młodszy brat bohaterki). Narracja zgodnie podzielona między żeński i męski punkt widzenia. Forma rozdziałów jest bardzo przystępna: krótka i treściwa.

I zdołać zawrócić z drogi do Oz ?
"Piąta fala" to przede wszystkim powieść akcji. Znajdzie się też miejsce na wątek miłosny - dzięki Cassie, choć początkowo fabuła nie dawała większych szans dla takiego rozwoju wydarzeń w tego typu historii. Jest również część poświęcona typowo militarnemu szkoleniu oraz upadku i odtworzeniu osobowości - dzięki Ben'owi. Jest i obca technologia, choć początkowo trudno się jej dopatrzeć, mając tak mało i to w dodatku sprzecznych informacji.

To nieustannie porzucanie i ponowne przyjmowanie / rozpatrywanie wcześniej odrzuconych hipotez stanowi największa zaletę tej powieści. Fabuła nie pozwala na dłużej się oderwać, gdyż każda część przynosi garść sprzecznych (do tych poprzednio otrzymanych) informacji, a poznawszy początek musimy już dojść do prawdy. Troszkę rozwoju tej fabuły można przewidzieć, ale czytając nie jest się dostatecznie pewnym swojej teorii.
Ocena: Początkowo to historia o przetrwaniu kolejnych faz inwazji, potem o ucieczce, aż zmienia się w opowieść o walce. "Piąta fala" to połączenie wątków "Intruza" z narracją i akcją właściwą serii takiej jak "Igrzyska Śmierci". Jednocześnie jest jednak tak, jakby się czytało zupełnie inną i nową opowieść.
"Piąta fala" - Rick Yancey
W oryginale: The 5th Wave
TRYLOGIA: Tom 1
Wydawnictwo Otwarte - RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Stron: 512
W kolejności: NR 50/2013/07/10 (232)


"W końcu złożyłam obietnicę, jedną z tych, których nie powinno się łamać, ponieważ jeśli je złamiesz, niszczysz jakąś cząstkę samego siebie, być może tę najważniejszą."
Zwiastun powieści opisuje cztery fale inwazji.

P.S.: "Piąta fala" jest porównywana do "Gry Endera" - egzemplarz już mam i (jeszcze przed premierą filmu) przekonam się o skali tego podobieństwa :)
Premiera: 14 sierpień 

sobota, 27 lipca 2013

"Ostatni zachód słońca w ETAP-ie."

"Zakończenie to najlepsza część każdej historii."

Historia rozpoczęła się pięć tomów temu. Dla uczestników ETAP'u, dzieci i młodzieży z okolic pewnego miasteczka w słonecznej Kalifornii, minął od tego czasu rok.

Gdy kopuła staje się przezroczysta, ujawnia zewnętrznemu światu i starej rzeczywistości ten nowy, przerażający świat, rządzony mutacjami.
Jak stary świat oceni to, co zaszło wewnątrz kalifornijskiej anomalii ?
Kiedy bohaterowie zyskują choć chwilę by pomyśleć o przyszłości, rozprawić się muszą z Ciemnością, która też wyczekuje końca tego etapu.

"Ale to jeszcze nie koniec. [...] Więc staniesz do walki. Słyszysz mnie ? Staniesz do walki."

Tom poprzedni uchylił już rąbka wielkiej tajemnicy ETAP'u. Istniały bowiem teorie, że obszar pod kopułą to jedyny ocalały fragment ludzkości. Kiedy bariera stała się przezroczysta, ostatecznie zdementowała wersję z pogranicza post-apokalipsy.

ETAP miał wielu bohaterów. Jedni trwali w swoim postępowaniu od początku do końca, inni postanowili poszukać odkupienia. Kto naleć będzie do której grupy - przekonać można się już tylko z lektury.

Autor, jako wszechwiedzący narrator, ostatecznie wyjaśnia początki i przyczyny powstania anomalii wewnątrz kopuły. Dowiedzieć się też można co było potem - czyli jak poradzili sobie w normalności ci, którym udało się żywym opuścić ETAP.

GONE to seria pełna wyjątkowo brutalnych scen. Akcja zaskakuje jak mało która i choć bywają tomy lepsze i gorsze to nie można narzekać w żadnej z poszczególnych części na brak mocnych wrażeń.
Nadzieję, w takiej rzeczywistości na krawędzi, pokłada się jednak w młodzieży: jako najbardziej twórczej, wytrzymałej i zdolnej do zmian.
Można wiele serii porównywać z GONE, ale samo GONE można przyrównać tylko do tej serii.

Bohaterowie z Perdido Beach i okolic: Caine i Diana, Sam i Astrid, Bryza i Dekka, Edilio i Quinn, Lana i Sanjit - z nimi wszystkimi niesamowicie się zżyłam (przez te sześć tomów). Miałam pewne przypuszczenia, co do losów Caine i po części moje przeczucie się sprawdziło ;)

GONE może i zawiera w sobie plejadę niezwykłych umiejętności, ale przede wszystkim jest to przekrój ludzkich charakterów i osobowości - takimi jakimi naprawdę są, kiedy wychodzi ich natura - wystawiona na próbę czasu, siły i woli przetrwania.
Faza szósta: Światło - Michael Grant
GONE: Zniknęli
Wydawnictwo Jaguar
Stron:
W kolejności: NR 49/2013/07/09 (231)
Fragment: KLIK
OPIS: KLIK

Serią zainteresowałam się zupełnie przypadkiem i z całą pewnością nie oczekiwałam po niej aż tak skrajnie nieprzewidywalnej fabuły. Historia, która zdecydowanie wyróżnia się wśród innych na rynku.
Warto dotrwać do finału. Szósta faza to już koniec, a finał uważam na udany ;)

Bohaterowie ETAP'u przeszli wszystkie te fazy:
Tom 1. Niepokój
Tom 2. Głód
Tom 3. Kłamstwa
Tom 4. Plaga  RECENZJA
Tom 5. Ciemność RECENZJA
Tom 6. Światło

piątek, 26 lipca 2013

Wakacyjny Raport

Dzisiaj wakacyjny raport, a w nim dwie powieści z literatury typowo kobiecej.
Prezentacja według kolejności przeczytania.
"Ósemka wygrywa" - Janet Evanovich
W oryginale: Hard Eight
Seria o Stephanie Plum (8/20)
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Stron: 416 / W kolejności: NR 47/2013/07/07 (229)

Jakże odmówić przysługi wieloletniej sąsiadce ? Zdecydowanie nie w takiej dzielnicy jaką jest Grajdoł.
Tym razem problem związany jest z prawem do opieki nad dzieckiem, ucieczką jednego z rodziców z córką i kwestią domu, który stanowił gwarancję wydania owego aktu opieki i zapewnienia, że nie dojdzie do uprowadzenia.
Sprawa, jakiej po sąsiedzku podjęła się Stephanie, nagle staje się punktem zainteresowania wielu innych osób - w tym kilku niebezpiecznych znajomych z przeszłości, przez co na nowo ożyje historia Ramireza.
W całość wmiesza się także pewna łowczyni nagród, przyrównywana do Kobiety Kota.
Pozostaje też niewyjaśniona kwestia uczuć Komandosa oraz przysługi, do której spłaty zobowiązała się Stephanie, a ten dług wdzięczności tylko się powiększa, gdy w powietrze wylatują kolejne samochody i niespodziewanie szybko ubywa par kajdanek.

Autorka zgrabnie wplata fakty z przeszłości bohaterki, nie nudząc tymi wstawkami a uzupełniając akcję. Dzięki temu sprawdza się teoria iż możliwe jest czytanie książek z tej serii bez zachowywania kolejności. Jest to możliwe, ale należy poznać początki, czyli wydarzenia tomu pierwszego.

W serii o Stephanie Plum można liczyć na wiele prześmiesznych sytuacji, ale znajdzie się i wiele takich wyjętych prosto z serialu kryminalnego. Konflikt, w jaki wejdzie przypadkowo Stepanie, przypominał mi zdarzenia "Po pierwsze dla pieniędzy", kiedy bohaterka została ofiarą prześladowań pewnego boksera, a teraz wplątuje się ona w gry wojenne, nie wiedząc jak bardzo będą one podobne do tamtych chwil z początków jej kariery. Stephanie może jednak liczyć na pomoc przyjaciół i rodziny, a w tym tomie często zbierać będzie któregoś z nich na swoje polowania z działu windykacji.

"Na ulicy Rainshadow"
Akcja powieści rozgrywa się na wyspie, w nadmorskim klimacie i ten właśnie fakt niesamowicie przyciągał mnie do poznania opowieści o tej "Ścieżce słońca". Tło wydarzeń to wiele perełek - ozdób dla tej historii.

Narracja jest płynna jak przeistaczające się szło w dłoniach uzdolnionej bohaterki. Pojawia się tutaj wątek magii, ale to raczej subtelna ozdoba historii (wyrażająca stan emocjonalny bohaterki, gdy jest ona czymś zasmucona lub napełnia ją inspiracja) niż temat główny. Nie tylko z jej perspektywy poznajemy ciąg wydarzeń na wyspie Zatoki Friday. Początek tej opowieści to zakończenie dłuższego związku i w tej właśnie scenie dialogi wydały mi się nieco sztuczne i sztywne, ale z czasem się to zmieniło i nie zakłócało już biegu historii.

"Ścieżka słońca" to niewątpliwe romans. Podstawiony przyjaciel ma być pocieszeniem dla byłej dziewczyny, a to dodatkowo ma rozładować napięcie w rodzinie, bowiem (mimo zmiany narzeczonej) krąg rodzinny pozostaje ten sam. To sytuacja, gdzie mężczyzna rzuca jedną siostrę dla drugiej, co zaostrza tylko istniejący już od dzieciństwa konflikt między siostrami.

Mieszają się na tej "Ścieżce słońca" elementy tradycyjnego romansu z powieścią typowo obyczajową. Ukazane zostało jak ważna jest rodzina, gdyż i w jej przeszłości znajduje się wiele odpowiedzi i pocieszenia na kłopoty teraźniejszości.

"- Chcę, żebyś spotkała mężczyznę, który nie będzie widział świata poza tobą.
- Nie wierzę, że ktoś taki istnieje.
- Istnieje. I choć powiedziałaś "tak" niewłaściwemu człowiekowi, mam nadzieję, że nie powiesz przez to "nie" temu jedynemu."

Magia to tutaj wątek poboczny - tajemnica, która zbliża i łączy. Jej obecność nie dominuje powieści aż do tego stopnia, że zdarza się zapomnieć o jej istnieniu, wtedy niespodziewanie się pojawia.
To historia miłości dwojga młodych, dorosłych ludzi z życiową pasją: szkłem artystycznym i uprawą winorośli. Jest też stary, wiktoriański dom na końcu ulicy Rainshadow i jego własna magia.

Spokojna opowieść przy której można się zrelaksować i odpocząć. Moje pierwsze spotkanie z twórczością Lisy Kleypas uważam za udane.

"Ścieżka słońca" - Lisa Kleypas
W oryginale: Rainshadow Road
Trylogia znad Zatoki Friday: 1
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Stron: 352
W kolejności: NR 48/2013/07/08 (230)

Macie ochotę na którąś z tych historii ? 
A może czytaliście już coś z twórczości tych autorek ?

piątek, 19 lipca 2013

Lipiec na Sierpień [zapowiedzi]

Kolejne dni przynoszą coraz to nowe zapowiedzi - wakacyjnych wrażeń czytelniczych nie zabraknie.

W najbliższym czasie z premier lipca (recenzje) :
11.07 "Ścieżka słońca" - Lisa Kleypas  (romans z udziałem magii nad oceanem)
12.07 "Morza Szept" - Patricia Schröder  (dzisiaj doszła!)
17.07 "Ósemka wygrywa" - Janet Evanovich  (Śliweczka w akcji - jak zawsze poprawia humor)

W ramach zapowiedzi będzie kilka premier, ale i długo oczekiwanych kontynuacji.

Lipiec na Sierpień
25.07 "Password" - Mirjam Mous
30.07 "Tajemnice Gwen Frost" - Jennifer Estep
14.08 "Piąta Fala" - Rick Yancey  RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
14.08 "Ogień" - Sara B.Elfgren, Mats Strandberg  /Recenzja Tom1
21.08  KINO! Miasto Kości
26.08 "Przez bezmiar nocy" - Veronica Rossi   /Recenzja Tom1
31.08 "Dziewczyna w stalowym gorsecie" - Kady Cross  ZAPOWIEDŹ
"Wszechświaty" - Leonardo Patrignani

Wrzesień [gdyż dla studentów to jeszcze wakacje]
20.09 - "Posępna litość" - Robin LaFevers   ZAPOWIEDŹ
25.09 - "Szukając Alaski" - John Green  [każda powieść Greena to osobna, niesamowita historia]
25.09 - "Wybrani: Dziedzictwo" [TOM 2]   /Recenzja Tom 1
"Lek na śmierć" - James Dashner  [TOM 3]  Trylogia: Więzień Labiryntu  Recenzja Tom1/ Tom2

Zapowiedzi szczegółowe

John Green "debiutował znakomitą powieścią Szukając Alaski, porównywaną z Buszującym w zbożu J. D. Salingera".
To powieść dla myślących o myślących młodych ludziach. Zbuntowanych, szukających intensywnych wrażeń i odpowiedzi na najważniejsze pytania. Niezapomniana opowieść o odkrywającym życie Milesie zakochanym w szalonej Alasce.
INNE POWIEŚCI:
- Papierowe Miasta  RECENZJA
- Gwiazd naszych wina  RECENZJA

Poznałam już styl Mirjam Mous w jednotomowej opowieści "BOY 7". W lipcu zapowiada się kolejna powieść tej autorki - "Password". Thriller na wakacje idealny.

Mick, wchodząc do pokoju swego najlepszego przyjaciela Jerro, dostrzega, że ten leży nieprzytomny. Szybko powiadamia pogotowie. Ponieważ nie należy do rodziny, nie wolno mu towarzyszyć przyjacielowi w karetce. Lecz gdy chwilę później w szpitalu chce się czegoś o nim dowiedzieć, spotyka go coś osobliwego.
Na Stefana czeka pod szkołą nieznany mężczyzna. Chłopiec mu nie ufa, więc odchodzi. Czego ten facet od niego chce? Stefan rozpaczliwie próbuje zgubić śledzącego go człowieka.
Życiorysy trzech chłopców splatają się ze sobą w szczególny sposób. Przedziwne wydarzenia następują jedno po drugim, a Jerro i Stefan znajdują się w wielkim niebezpieczeństwie natomiast Mick dochodzi do szokującej prawdy...


W Akademii Mitu wszyscy znają Gwen Frost jako Cygankę, która dzięki psychometrii jest w wstanie znaleźć zgubę i która chodzi z Loganem Quinnem, najbardziej atrakcyjnym chłopakiem w szkole. Gorąco pragną ją zabić żniwiarze chaosu. Zamordowali jej mamę i uwzięli się także na nią. Okazuje się, że pożądają sztyletu z Helheimu, który ukryła matka Gwen tuż przed śmiercią. Artefakt obdarzony jest wielką mocą i żniwiarzom wydaje się, że dziewczyna wie gdzie go szukać – tymczasem to nieprawda. Magia Cyganki jest zbyt słaba, aby to ustalić. Jedno jest pewne: żniwiarze jej nie darują. Czeka ją walka na śmierć i życie.


Jakie premiery macie już zapisane w swoim czytelniczym grafiku ?

poniedziałek, 15 lipca 2013

"Historia Kopciuszka opowiedziana od tyłu"

Lexington Larrabe ma rozpocząć właśnie wakacje swojego życia - rejs po Morzu Śródziemnym z uwzględnionymi imprezami i zakupami w przepięknych miasteczkach portowych. Umożliwi jej to fundusz powierniczy, opiewający na kwotę 25 milionów dolarów.
Nie wszystko układa się tak idealnie.

By dać wyraz swojemu niezadowoleniu Lexi rozbija samochód, dosłownie wjeżdżając nim w sklep. To najnowszy na sporej już liście wyczynów znanej celebrytki, przyszłej dziedziczki rodzinnej fortuny.

W dzień urodzin Lexi nie dostaje jednak czeku, otrzymuje za to listę 52 prac, które ma wykonać by otrzymać przyobiecaną jej część fortuny. Teraz Lexi musi poznać swoją cenę - cenę funduszu powierniczego, a tym samym swojej niezależności. Leczy by poznać cenę pracy, musi najpierw poznać cenę pieniądza. Nadchodzą rok - czy też czas 52 tygodni pracy - odmieni jej życie.

"Wijące się różowe litery splatały się i kręciły, tworząc dekoracyjne kręgi i wstążki. Jakby fikuśne logo miało jakimś magicznym sposobem przeobrazić zawód sprzątaczki w wesołą, rozrywkową pracę, godną księżniczki.
Skoro w rzeczywistości jest zupełnie inaczej.
Moja opowieść to historia Kopciuszka opowiedziana od tyłu."

52 prace to jak zadania, które Kopciuszek otrzymuje od macochy: nieodpowiednie do jej pozycji i trudne do wykonania. Ale przecież zanim Kopciuszek został nazwany przez przybraną rodzinę tytułowym Kopciuszkiem, był przecież panienką z dobrego domu i zapewne również nie był zmuszany do pracy, godnej tylko niżej urodzonej służby.

Czy wybór 52 zajęć to tylko sposób ojca by utrudnić córce życie czy też kryje się za tym jakiś jeszcze przekaz ?

Ciekawiło mnie niezmiernie czy wszystkie tygodnie / profesje zostaną wymienione i opisane. Początkowo tak się dzieje. Księżniczka z pierwszy stron gazet musi stać się sprzątaczką i pracownikiem hipermarketu by następnie pracować w stajni i wesołym miasteczku, po czym trafić na zmywak do restauracji a nawet być pomocnikiem grabarza. Potem jednak prace wymieniane są już tylko w sprawozdaniach, które Lexi musi wysyłać do Luke'a -młodego stażysty w firmie jej ojca, który kontroluje cały ten projekt. Są jednak znaczne przeskoki w czasie i nie poznajemy wszystkich zamieszczonych profesji z listy. Finał pokaże, że ich wybór (choć czasem może się taki zdawać) nie jest bezcelowy. Brakowało mi tej pełnej listy, którą autorka mogła wymienić na końcu książki, gdyż dopełniałaby całość tej historii.

By dotkliwiej docenić swoją stratę, Kopciuszkowi pozwala się zmusza by co jakiś czas wracać na bal (bankiet/imprezę). Lexi nie pozostaje więc w izolacji od swojego starego świata, ale jednocześnie poznaje nowych ludzi, a poprzez nich także inną rzeczywistość, a co najważniejsze ich pracę - którą trzeba znosić nie tylko przez tydzień, ale nieustannie.
"52 powody, dla których nienawidzę mojego ojca" - Jessica Brody
W oryginale: 52 Reasons to Hate My Father
[OPOWIEŚĆ W JEDNYM TOMIE]
Wydawnictwo: Fabryka Słów
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Stron: 420
W ramach projektu: Mitologiczne i Baśnie
W kolejności: NR 46/2013/07/06 (228)
Ocena: Historia lekka, rozwój akcji niewymuszony jakby naturalny, do tego zabawne opisy i dialogi na miarę dobrej komedii. Jest i wątek miłosny, ale raczej jako dodatek, nieznacznie dominujący całość.
Powieść poleca Meg Cabot i książka ta może się spodobać jej fanom. Historia Kopciuszka ze słonecznej Kalifornii. Lekka i zabawna, przy tym wciągająca - idealna na wakacje.
Zwiastun z napisami - TUTAJ (to nie jest autorka tutaj na początku - to zapowiedź książki w stylu filmowym)
Premiera: 19 lipiec

- Do przeczytania także FRAGMENT (rozdziały ze środka: "Sprzątanie dla bystrzaków " i "Kamuflaż idealny" + tekst jednego ze sprawozdań)
- Kilka słów od autorki dla czytelników z Polski (LINK)
- Wydawnictwo przygotowało także konkurs związany z premierą książki:
facebook/52PowodyDlaKtorychNienawidzeMojegoOjca

niedziela, 14 lipca 2013

"Setki sklejonych odprysków kryształu"

Julia Ferrars nadal nie panuje nad swoim darem, a darem tym jest niszczyć. Od wydarzeń poprzedniego tomu minęły dwa tygodnie i Punkt Omega mobilizuje się do przeprowadzenia kolejnej ze swych akcji. Miejsce, gdzie dziewczyna znalazła schronienie i odzyskała poczucie względnego bezpieczeństwa nadal nie stało się jej domem, bo najważniejsze jest zaufać sobie - a śmiercionośny dotyk i niszczycielska siła wciąż pozostają poza kontrolą. Dowódca Castle wymaga od niej postępów, a Kenji nieustannie przypomina o obowiązkach, lecz dla dziewczyny istnieje tylko Adam Kent oraz te chwile, kiedy może odczuć dotyk, który nie niesie zniszczenia.

Zupełnie inne, ale trafne tłumaczenie tytułu z perspektywy całości akcji tego tomu, bowiem tym razem nie tylko Julia skrywa sekret. Część pierwsza pokazała, że śmiercionośny dotyk bohaterki może znieść tylko dwoje ludzi. Dlaczego jest to możliwe i co łączy Adama i Warnera ? W tomie drugim dalsza plejady niezwykłych umiejętności, a wraz z nimi pojawią się też i odpowiedzi.

"Zachować ten sekret"
Całość tej opowieści to narracja Julii. Dziewczyna jest bardzo wrażliwa i skryta aż zdaje się, że zbyt wrażliwa na swój dar. To, że znalazła się osoba osoby, która które może mogą ją dotknąć, nie odczuwając przy tym zgubnych skutków, zupełnie obezwładnia bohaterkę i prowadzić będzie do wielu kłopotliwych sytuacji.

W tym wypadku zdecydowanie Team Warner - moim zdaniem to obecność tej właśnie postaci napędza akcję tej historii. Sama opowieść o uczuciu Julii i Adama by takiego klimatu nie stworzyła, lecz Julia i Warner to zupełnie inna rzeczywistość, choć zbliżona. Były tak śmiałe sceny, jakich między tą dwójką się nie spodziewałam.Warnerowi można wiele zarzucić, ale jednocześnie jest to świat, w którym każdy już zabijał - czy to z rozkazu czy z konieczności - i musi sobie wybaczyć albo umieć z tym żyć.

"Jak więzień nie swojego losu"
To historia o niezwykłych zdolnościach jako odpowiedzi na wyniszczony klimat planety w świecie przyszłości, jednak odnosi się do problemów także naszej codzienności: niemożliwości nawiązania kontaktu z innymi ludźmi, przełamania bariery poczucia winy - tylko tutaj jest to wzmocnione przez niezwykłą  klątwę naturę daru bohaterki.

To antyutopia, ale jednak jej tutaj mało.Potęga militarna kontra garstka ludzi o nadnaturalnych umiejętnościach - kto wygra w tym konflikcie i zadecyduje o dalszych losach planety, nie jest jeszcze przesądzone.
"Sekret Julii" - Tahereh Mafi
W oryginale: Unravel Me
[TRYLOGIA] Tom 2
Wydawnictwo Otwarte / Moondrive
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Stron: 400
W ramach projektu: Antyutopijne inspiracje
W kolejności: NR 45/2013/07/05 (227)
Ocena: Historia o wyobcowaniu i trudnym powrocie do funkcjonowania w społeczności, a także o tym, jakim darem jest bliskość i ile może znaczyć dotyk.  Bardzo dużo opisów poświęconych jest stronie emocjonalnej, dodatkowo przeplatanych licznymi metaforami. Krótkie rozdziały i częsta, zmienna forma prezentowania akcji tekstu - nie tylko stylistycznie ale i graficznie - przyczyniają się do tego, że powieść czyta się szybko. Jeśli zaintrygowała was opowieść o "Dotyku Julii" to zdecydowanie warto poznać też losy tego "Sekretu".
PREMIERA: 17 LIPCA


Losy bohaterki w świecie przyszłości powinny być niezależne, ale nie mogę ich tak łatwo oddzielić od zasad życia, jakie kojarzą mi się z postacią autorki. Mam wrażenia, że w powieści znajduje się też nawiązanie do innego świata krajów muzułmańskich, a w tamtym kontekście a także w przypadku wielu innych krajów współczesnego świata dotyk, strach i bezsilność oraz łamanie praw człowieka, ukazane także w "Sekrecie Julii", nabierają odmiennego znaczenia.

Wprowadzenie do serii:

Tom 1- "Dotyk Julii" w recenzji "Sukienka z potłuczonego szkła"

piątek, 12 lipca 2013

Kino Dreams

Kino z Dreams
Kiedy ?
W HBO 14 lipca (18:25) będzie miał swoją premierę film "Yoko" na podstawie książki "Yoko-mój wyjątkowy przyjaciel"* - autor Knister.

O czym opowiada historia ?
Jedenastoletnia Pia (Jamie Bick) cierpi po stracie ojca. Jest smutna i zagubiona. Pewnego dnia w jej życiu pojawia się Yoko, tajemniczy mały yeti.

Dlaczego warto ?
- Sympatyczna, pełna ciepła opowieść o niecodziennej przyjaźni to dzieło uznanej reżyserki filmów familijnych Franziski Buch (Emil i detektywi, Żabi król). Fabuła obrazu nawiązuje do bestsellerowej książki dla dzieci autorstwa niemieckiego pisarza Ludgera Jochmanna, znanego pod pseudonimem Knister. 
- Historia Pii i Yoko uczy młodych widzów empatii wobec każdej żywej istoty i udowadnia, że w życiu nie warto kierować się stereotypami. 
- W filmie obok utalentowanych młodych aktorów wystąpili doświadczeni i uznani artyści, wśród nich m.in. Tobias Moretti (serial Komisarz Rex, Ja, Don Giovanni), Justus von Dohnányi (Upadek, Faceci w wielkim mieście) oraz Jessica Schwarz (Palpitacje, Pachnidło: Historia mordercy).

Kim jest Yoko ? (zaczerpnięte z zapowiedzi książki)
To "mała, futerkowa istota, która najchętniej je mrożonki, potrafi stawać się niewidzialna i uwielbia rapować, trzepocząc przy tym uszami". Myślę, że poprawić humor może nie tylko najmłodszym z czytelników.

Produkcja: Austria/ Niemcy/ Szwecja
Można się więc też pokusić by zobaczyć zwiastun w tej wersji językowej ;) Każde ćwiczenie się przyda.
Kiedy jeszcze można obejrzeć ?
Film można zobaczyć od niedzieli (14 lipca) do czwartku (22 sierpnia). Mamy więc sporo szans by spotkać się z bohaterami tej historii. Dodatkowe daty emisji :
14-07-2013 18:25  PREMIERA
15-07-2013 11:10
25-07-2013 13:15
26-07-2013 06:00
31-07-2013 16:55
06-08-2013 13:00
06-08-2013 17:30
09-08-2013 14:50
17-08-2013 09:15
22-08-2013 11:00
22-08-2013 15:10

* Książka wydana została przez wydawnictwo Dreams - OPIS

czwartek, 11 lipca 2013

Oblicze [papierowej] miłości

Wstępne potwierdzenia listy przyszłych studentów już rozesłane, a szkoła średnia w Orlando, na Florydzie, odlicza już tylko dni do balu na zakończenie liceum. To jednak w tym spokojnym czasie rozpoczyna się historia o Papierowych Miastach.

Narratorem tej opowieści jest Quentin, który zawsze na korytarzach wypatruje Margo. Jednego z wieczorów tych ostatnich dni szkoły dziewczyna zjawia u niego w pokoju i angażuje w jedną z niesamowitych historii, które krążą potem tygodniami wśród szkolnych murów. Kiedy plan zostaje wykonany, nastaje kolejny dzień i Quentin zyskuje nadzieję, że może ta noc pełna przygód będzie początkiem czegoś nowego.

Tego jednak dnia Margo znika i nikt się owym zniknięciem nie przejmuje. To już jeden z kolejnych razów i
zarówno rodzina jak i policja nie mają już ani siły ani ochoty na poszukiwanie dziewczyny, która w świetle prawa jest już pełnoletnie i może iść gdzie tylko chce.

Jak zawsze przed swoim zniknięciem Margo pozostawia wskazów i tym razem Quentin jest pewien, że zostały one przeznaczone dla niego, bowiem wiele lat temu, w czasach dzieciństwa, on i Margo przyjaźnili się. Dawno temu znaleźli też w parku zwłoki mężczyzny i być może zdaniem Margo to Quentin jest jedyną odpowiednią osobą by odnaleźć ją samą - lub to, co z niej zostało.

Oliwy do ognia, a paliwa dla wyobraźni dostarcza jeszcze wiadomość: "Pójdziesz do papierowych miast i już nigdy nie powrócisz."

Zwrot, jaki przybiera ta opowieść, powoduje, że momentami mamy wrażenie jakbyśmy zbliżali się do finału mrocznego kryminału. Jest tajemnica zniknięcia, jest i niesamowite napięcie towarzyszące rozszyfrowaniu pozostawionych wskazówek. Sami musimy jednak odkryć znaczenie tytułowych "Papierowych Miast", a tych może być kilka.

Co cechuje powieści tego autora to ich zakończenia, które trudno nazwać happy end'em bo zbyt blisko im do realności. "Papierowe Miasta" to historia, która o wiele dogłębniej niż inne pokazuje jak często bardziej kochamy wyobrażenie o innej osobie niż ją samą.

Bohaterowie jego powieści to zawsze młodzi, inteligentni ludzie, u progu dorosłości, którzy choć mają już wyrobione zdanie na wiele spraw, to często zmuszeni są zrewidować swoje poglądy i jeszcze raz poddać w wątpliwość naturę otaczającej ich rzeczywistości - a najbardziej z niej ludzkie charaktery.


"Papierowe Miasta" to opowieść oparta o inne działo literatury amerykańskiej "Źdźbła trawy" Walta Whitmana. To między wierszami jednego z jego utworów Quentin stara się odnaleźć drogę do odnalezienia zaginionej dziewczyny. Ponieważ nie mamy okazji przerabiać tych wierszy w szkole, dodatkowy urok "Papierowych Miast" to interpretacja znaczenia w kontekście nie tylko przedstawionej historii dwojga młodych ludzi, ale także i życia.

Okładkowa zapowiedź obiecuje wyprawę przez całe wschodnie wybrzeże i niesamowicie nie mogłam się tego doczekać, następuje ona jednak dopiero w trzeciej z części wewnątrz książki i prowadzi do finału "Papierowy Miast".

Nie mogłam zbyt bardzo polubić Margo, jednak nie przeszkadzało to w zrozumieniu motywacji działań głównego bohatera. Poza tym są tam inne postacie: Radar, Ben czy Lacey - których nie sposób zapomnieć jak i samego Quentina oraz jego wyobrażenia o Margo.

Czy "Papierowe Miasta" można porównać do powieści "Gwiazd naszych wina" ?
Nie można, gdyż to dwie zupełnie inne historie, opowiadające co prawda o miłości nie bez przeszkód, ale z innym tłem akcji i zupełnie odmienną problematyką. To jednak ten sam niesamowity styl autora, jego wyśmienite poczucie humoru i ujęcie życiowych prawd - trafne jak mało które.

Czasami zdaje mi się, że w przypadku właśnie powieści obyczajowych mamy do czynienia z większą ilością możliwości i o wiele więcej może w nich zaskoczyć niż w przypadku opowieści z fantastycznymi wątkami, których tyle scenariuszy już widzieliśmy i coraz lepiej umiemy je przewidzieć - a nie ograniczają tutaj wyobraźni prawa rządzące codziennością.
"Papierowe miasta" - John Green
W oryginalePaper Towns 
[POWIEŚĆ W JEDNYM TOMIE]
Wydawnictwo Bukowy Las -> OPIS
Stron: 400
W kolejności:
Ocena: Historia, która o wiele dogłębniej niż inne pokazuje jak często bardziej kochamy wyobrażenie o innej osobie niż ją samą. John Green niewątpliwie potrafi zająć czytelnika i w żadnym momencie jego opowieści nie przemyka myśl, że historia się dłuży. Nie ma czasu straconego na lekturze jego książek.
Ciekawostki:
- Powieści tego amerykańskiego autora poznajemy w odwrotnej do chronologicznej kolejności.
- Każda z trzech historii: Gwiazd naszych wina, Papierowe Miasta, Szukając Alaski - to opowieści w jednym tomie. Można je czytać w niezależnej kolejności.

Zapowiedź: Szukając Alaski
 John Green "debiutował znakomitą powieścią Szukając Alaski, porównywaną z Buszującym w zbożu J. D. Salingera".
To powieść dla myślących o myślących młodych ludziach. Zbuntowanych, szukających intensywnych wrażeń i odpowiedzi na najważniejsze pytania. Niezapomniana opowieść o odkrywającym życie Milesie zakochanym w szalonej Alasce.
PREMIERA: WRZESIEŃ 2013
Projekt naszej okładki został załączony na zakładce - którą można dostać razem z egzemplarzem "Gwiazd naszych winy" czy "Papierowych miast" ;)

poniedziałek, 8 lipca 2013

List gończy: Patricia Schröder

Już 12 lipca będzie można usłyszeć o czym opowiada "Morza Szept". Dzisiaj można za to bliżej poznać autorkę Morskiej Trylogii. Oto wyniki śledztwa na temat Patrici Schröder
Urodzona 19 kwietnia 1960 roku w Wesermarsch (Niedersachsen - land położony nad samym morzem), przez wiele lat mieszkała w Düsseldorfie.
Obecnie 165 cm wzrostu, dwójka dzieci i sześć kotów : Mucki, Keks, Koks, Gonzo, Minze i Rosa.
Studiowała wzornictwo i pracowała kilka lat w zawodzie. Kiedy jej dzieci przyszły na świat, zabrała swoją rodzinę i kosz pełen kotów z powrotem nad morze.

Bezkres i cisza północnofryzyjskich terenów nadmorskich ("Kooglandschaft" tzw. poldery - sztucznie osuszone obszary, otoczone groblami w celu ochrony przed zalaniem) dodała skrzydeł jej wyobraźni i zaczęła pisać. W międzyczasie zdążyła już dołączyć do grona niemieckich pisarzy dla dzieci i młodzieży, którzy odnieśli spory sukces - ich książki zostały przetłumaczony na inne języki.
Bliskość morza i jej wyprawy na Wyspy Normandzkie stały się inspiracją dla historii Elodie i Gordiana ("Morza Szept").

Na swoim koncie ma już : książki dla dzieci i młodzieży, powieści o troszkę cięższej tematyce, thriller, a także opowieści z gatunku Fantasy (tutaj właśnie "Morza Szept").
Ulubiona książki: Trudno powiedzieć, gdyż jest tyle wspaniałych książek.
Wcześniej była to "Das doppelte Lottchen" od Erich Kästner ("Mania czy Ania"). Jest to historia dwóch dziewczynek, które spotykają się w miejscowości letniskowej. "Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że są do siebie podobne jak dwie krople wody i do tej pory nie wiedziały o swoim istnieniu. [...]Ania i Mania postanawiają odkryć tajemnicę swojego podobieństwa: Ania jedzie do Monachium jako Mania, a Mania jako Ania do Wiednia…". Historia wcześniejsza niż wiele amerykańskich filmów opartych na podobnej fabule - powieść pochodzi z 1949 roku.

Następnie pokochała historie Michaela Ende: "Momo" i "Nie kończąca się historia". Potem oczywiście "Władca Pierścieni" i "Harry Potter".

Obecnie najbardziej lubi książki takich autorów jak: Karen-Susan Fessel, Markus Zusak ("Złodziejka książek"), Martin Suther, Isabel Abedi ("Isola", "Lucian", "Kraina Imago") czy Maggie Stiefvater (Trylogia z Mercy Falls, "Król kruków" czy "Lament-Ballada").

Muzyka: Salsa, Funk, Reggae, czasami Jazz, a też Eminem  i Linkin Park, tutaj także nic nie jest ostatecznie ustalone. Nie znosi tylko muzyki klasycznej, która w jakiś sposób najczęściej ją przygnębia.
Ulubiony film: "Pogorzelisko" (produkcja kanadyjska z 2010 roku)
Ulubione jedzenie: czekolada (niestety) oraz włoska kuchnia. Właściwie jest wegetarianką, ale czasami je też ryby.
Hobby: malowanie, szycie, majsterkowanie
Odwiedziła już miejsca takie jak : Austria, Szwajcaria, Włochy, Chorwacja, Hiszpania, Dania, Francja, Holandia, Norwegia, Anglia, Szkocja, Szwecja.
Chciałaby zobaczyć także: Islandię, Meksyk, Ziemię Ognistą, Nową Zelandię i oczywiście Etiopię, gdzie odwiedziłaby chrześniaka.

Gdzie można spędzić lepsze wakacje niż nad morzem ? Będzie można tam usłyszeć "Morza szept". Lektura tym ciekawsza, że to literatura niemiecka i pasuje do jednej z moich ulubionych kategorii (PROJEKT Zakładki).

Jako morska istota pewnego dnia przed Elodie pojawia się Gordian. Tajemniczy. Magiczny. Oszałamiający. Odtąd nie może przestać o nim myśleć, o jego turkusowo-zielonym spojrzeniu, jego dłoniach, które dotykają jej z zaciekawieniem. I zaczyna się domyślać, jakie tajemnice rzeczywiście kryje w sobie ocean i jak bardzo jej osobiste przeznaczenie jest związane z mrocznymi legendami Wysp Normandzkich.
Upojna saga miłosna z zapierającym dech w piersi krajobrazem wybrzeża wyspy Guernsey w tle – wstęp do porywającej morskiej trylogii.
PREMIERA: 12 LIPIEC

Morska Trylogia to:
1. Meeresflüstern - "Morza Szept"
2. Meeresrauschen - "Morza Szum"* (przetłumaczone tylko znaczenie tytułu)
3. Meerestosen - "Morza Szaleństwo / Szaleństwo morza"*
Jeszcze zwiastun tomu pierwszego tej serii :) Tajemnica, lęk przed wodą, morderstwo... czy będzie to zbliżona historia to tej znanej z "Syreny - Głębi - Morskiej Toni" ? Zobaczymy ;) Osobiście uwielbiam morskie opowieści, szczególnie czytane w upalnego lata.
Macie w planach usłyszeć wakacyjny "Morza Szept" ? 

Aktualizacja
Konkurs: Tutaj można już powalczyć o egzemplarz tej książki.

Przegląd ( i własne tłumaczenie) ze stron:
patricia-schroeder.de
goodreads.com
Polder

sobota, 6 lipca 2013

"Ci Chłopcy z krukami"

"Jeśli magia istnieje, chcę ją zobaczyć. Choć raz."

"Król kruków" to historia ukazująca, że jest w nas pragnienie ujrzenia cudów tego świata. Jedne z nich bywają tak niewytłumaczalne i tak piękne, że ich istnienie graniczy z magią. Z czasem budzą w nas też wolę by dokonać w życiu czegoś więcej. Jakie jest przeznaczenie poszukiwacza zaginionych legend ?

Blue wychowuje się w rodzinie pełnej wróżbitek. Dziewczyna jest szczególna w rodzinnym kręgu, nie przez wzgląd na swoje zdolności, ale ich brak. Musiała przywyknąć do życia w świecie pozbawionym magii. Często proszona jest o obecność w czasie wróżenia, gdyż sama obecność Blue wzmacnia dary innych. Wrażenia więc z czasem nie robi na niej wróżba dotycząca jej samej, powtarzana od lat. Kiedy jednak pojawia się następny zwiastun przyszłości, dający jednemu z uczniów pobliskiej elitarnej akademii rok życia, Blue nie może pozostać obojętna. Przepowiednia dotyczy osoby z emblematem kruka.

Chłopców z krukami na piersi jest trzech: Gansey, Adam i Ronan. Gansey potrafi rozmawiać z każdym, ale jego słowa i niezamierzona (raczej wrodzona) wyniosłość często ranią. Adam troszkę przypomina Sama (Mercy Falls) i to jego szczerość dostrzega Blue. Chłopak by zrównać swoje szanse musi dodatkowo pracować i nie znosi, kiedy pieniądze załatwiają wszystko. Ronan,kolejny z bogatych uczniów Aglionby, zbyt łatwo skory jest do bójki. Każdy z tych charakterów skrywa inne oblicza, których istnienia trudno by się początkowo domyśleć. Razem poszukuję skarbu, wyznaczonego przez losy starej legendy.

"Symbolem jest kruk"
W oryginale powieść nosi tytuł 'The Raven Boys', czyli "Chłopcy z krukami", co odnosi się do herbu elitarnej szkoły z krukiem na tarczy przy mundurkach. Bez obawy - niewielka część akcji toczy się bezpośrednio w szkole. Czas opowieści przedstawia raczej zakres zajęć pozalekcyjnych - typowo działań poszukiwawczych. Polski tytuł "Król kruków" nawiązuje bardziej do celu owych poszukiwań.

Okładkowa zapowiedź odnosi się do wydarzenia, które następuje dopiero w połowie książki. Bohaterowie przekraczają granicę pradawnego lasu by znaleźć się w miejscu wyjętym spod władzy czasu. Zupełnie jak w "Śnie nocy letniej" wszystko się tam może zdarzyć, tylko że ta opowieść to historia, gdzie znajdzie się raczej walka o życie niż o szczęśliwe zakończenie. Nie ma w tym lesie dworu elfów (Lament, Ballada) ani wilków, które zapomniały o swym człowieczeństwie (Trylogia z Mercy Falls).

Najbardziej ceni się jednak te opowieści, które nie można określić jednym rodzajem, bo łączą w sobie ich kilka.
Linie mocy, grób legendarnego walijskiego Króla Kruków, droga umarłych, lustra odbijające się in perpetuum czy sceny wyjęte ze snu wraz z miejscami utrwalającymi czyjąś obecność - to wszystko w części pełnej tajemnic. Jak to u Maggie bywa, sporo też poświęcono różnym obliczom zwyczajnej codzienności: przyjaźń pełna przepaści między osobami z różnych środowisk czy patologiczne więzi rodzinne.

Historia rozgrywa się w teraźniejszości, lecz bohaterowie dopiero z czasem zdają sobie sprawę, że ktoś już szukał pozostałości legend przed nimi. I być może nadal szuka.
Rozwój akcji obserwujemy oczyma różnych bohaterów. Narracja nie jest jednolita dla całych fragmentów i często przeskakuje w ich trakcie. Każdy nagle może zagrać głos, by ujawnić część swoich sekretów, tych niewypowiedzianych na głos.
"Król kruków" - Maggie Stiefvater
W oryginale: The Raven Boys
Seria: The Raven Cycle (zaplanowane cztery tomy)
Wydawnictwo: Uroboros
Stron: 496
W kolejności: NR 43/2013/07/03 (225)
Ocena: Początek jest intrygujący, ale ciężko wystartować z całością. Wir akcji wciąga dopiero z czasem, lecz już na dobre. Z powieści Maggie Stiefvater to chyba książka z najlepiej skrojoną akcją. Jednocześnie żaden z bohaterów nie stanowi tutaj tła, bo większość z nich aktywnie uczestniczy w tworzeniu opowiadanej  historii.
Podobieństwa do innych serii: Poszukiwacz skarbów, jeszcze z talentem do tego, to dla mnie jak Jakub Reckless. Jest też wątek iście z początku serii Wampiry z Morganville (ale spokojnie - wampirów nie ma)
Droga umarłych, na niej wróżba i tylko jeden rok - jak zawsze u Maggie Stiefvater rozpoczyna się nowa opowieść a wraz z nią kolejny wyścig z czasem.

czwartek, 4 lipca 2013

"I nie będzie już żadnych niedokończonych wątków"

Książkę można dostać z lipcowym wydaniem Glamour za 10,99 
Powieść rozpoczyna się w sierpniowy dzień, więc i ja zaczynam przygodę z serią w wakacje ;)
Byłaby to zwyczajna opowieść o trudach codzienności, ale jest zadanie powiązane z zagadką kryminalną i od razu robi się ciekawiej. Jednocześnie powoduje to, że ta zwyczajna, niczym niezmącona codzienność jest znowu w cenie.

Część pierwsza cyklu o Łowczyni Nagród rozpoczyna się od sprawy policjanta oskarżonego o morderstwo. Wymiarowi sprawiedliwości nie udaje się go ująć, ale sprawy podejmuje się Stephanie - a dla niej to już sprawa osobista. Oczywiście nie bez znaczenia pozostaje też nagroda pieniężna, jaką odbierze jako Łowca Nagród (pracownik firmy windykacyjnej) za doprowadzenie oskarżonego przed sąd. Morelli wykorzystał ją przed laty - uwiódł i nie w dodatku nie zadzwonił.
Tym razem Stephanie, z trzydziestką na karku, zdecydowanie nie zamierza mu odpuścić.
Po pierwsze dla pieniędzy, po drugiej dla zasłużonej zemsty.

Tom pierwszy opisuje początki wprawiania się w zawodzie Łowczyni Nagród - Stephanie Plum. To powieść kryminalna, gdyż znajduje się tutaj zagadka ze zbrodnią w tle, a bohaterka jest na jej tropie.
To także komedia, bo zawiera sporą dawkę humoru. To wreszcie i romans, ale jakże mógłby nim nie być z taką bohaterką w roli głównej.

Stephanie może i dopiero się szkoli, ale nie brak jej zapału - w krytycznych momentach jej opanowanie i zdolności potrafią zaskoczyć nie tylko innych, ale nawet ją samą. Jednocześnie jej wpadki są niesamowicie zabawne, lecz czasami potrafi się zrobić naprawdę niebezpiecznie.

"Po pierwsze dla pieniędzy" to kompletna zagadka kryminalna, doprowadzona do końca, tak jak wątki zaczęte w tej historii. Kolejne poszlaki w sprawie można było przed czasem jeszcze samemu połączyć by przewidzieć część wydarzeń, ale sam finał stanowił niesamowite zaskoczenie.

Powieść poza natychmiastową poprawą humoru jest także źródłem wiedzy. Pozwolenie na posiadanie broni to nie to samo to pozwolenie na jej noszenie, a co dopiero ukrytej - w torebce ;)
"Jak upolować faceta? Po pierwsze dla pieniędzy" - Janet Evanovich
W oryginale: One for the Money
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Stron: 343
W kolejności: NR 42/2013/07/02 (224)
Ciekawostka: Książka została po raz pierwszy wydana w roku 1994. Od tego Janet Evanovich nieprzerwanie kontynuuje losy Łowczyni Nagród z New Jersey. Na rok 2013 planowany jest dwudziesty tom przygód bohaterki. Pierwsza część cyklu też została zekranizowana.
WYWIAD -> KLIK

W wakacje przyjemnie jest zabrać się za jakąś serię:
01. One for the Money  (1994) z Glamour za 10,99 :)
02. Two for the Dough / Po drugie dla kasy (1996) -> czytam
03. Three to Get Deadly / Po trzecie dla zasady (1997) -> biblioteka
04. Four to Score / Po czwarte dla grzechu (1998) -> biblioteka
05. High Five / Przybić piątkę (1999) -> biblioteka
06. Hot Six / Po szóste nie odpuszczaj (2000) -> z biblioteki
07. Seven Up / Szczęśliwa siódemka (2001) -> z biblioteki
08. Hard Eight / Ósemka wygrywa (2002) -> posiadam

Stephanie w bibliotece
Jak widzicie poprzednie tomy można dostać w bibliotece. Pierwszy tom serii wydało w roku 1996 Amber oraz kolejno tom drugi, trzeci i czwarty. Tom piąty w roku 2001 wydał Świat Książki, siódemka została wprowadzona przez Libros w 2002. Są to wszystko książki już dość stare. Seria zapowiada się na niesamowicie zabawną lekturę, dlatego dobrze, że zdecydowano się ją ponownie wprowadzić na rynek - tym razem w całości przez jedno wydawnictwo.

Znacie już Stephanie Plum ? Tyle się naczytałam pochlebnych opinii w naszej blogosferze, że także postanowiłam ją poznać ;)

poniedziałek, 1 lipca 2013

"I wystrzegaj się wszystkiego, co piękne."

Aby zdobyć pieniądze na studia Haven stara się utrzymywać dobre stopnie i regularnie bierze udział w licznych projektach. Tymczasem dostaje odpowiedź od pracodawców, do których nie wysyłała swoich aplikacji.
Warunki proponowanego stażu są nader korzystne, leczy wymagają nieustannej obecności - tym samym zakwaterowania - w miejscu pracy.

"Może zdarzyło ci się czasem marzyć o tym, żeby osiągnąć doskonałość, żeby stać się idealną wersją samej siebie?"
Pozostaje tajemnicą co skłoniło zarządców hotelu Lexington do zatrudnienia trójki uczniów klasy maturalnej, z liceum na obrzeżach Chicago. Na staż trafiają bowiem: Haven, jej przyjaciel Dante oraz Lance, którego pozostała dwójka zna mniej.

Być może w przypadku głównej bohaterki, chodzi o samą historię Haven, gdyż już w niej pojawiają się niezwykłe fakty. Dziewczyna mocno identyfikuje się z postacią, ujrzaną na obrazie "Młoda męczennica" (Paul Delaroche, 1855). To dlatego, że została porzucona, znaleziona w przydrożnych rowie, skąd trafiła na oddział szpitalny by później zostać przygarniętą przez jedną z tamtejszych pielęgniarek. Nie wie nic o swoich wczesnych latach dzieciństwa, a plecy i miejsce tuż nad sercem szpecą podwójne rany.

 "Na pierwszej linii frontu w bitwie o dusze"
Miejsce akcji to odrestaurowany hotel z czasów Chicago Al Capone. Jego perfekcyjny personel właśnie przygotowuje się do przyjęcia pierwszej fali gości. Ale czy gangsterski urok pełen niebezpieczeństwa to jedynie udana stylizacja ?
"W hotelu, o takiej historii, pełnym zakamarków, lochów i tajnych przejść" znajdą się także tunele jeszcze z czasów prohibicji. To ich użyje bohaterka, gdy starać się będzie odkryć sekrety tajemniczego zarządu.

Początek opowieści z atrakcyjną opcją stażu jak z serialu "Jane by Design", styl narracji zbliżony do opowieści Kelsey z "Klątwy tygrysa", tajemniczy notes z wskazówkami niczym z "Pamiętnika z Przyszłości", a sam finał ujawni podobieństwa do "Anielskiej".

Jednym z zadań Haven, podczas trwania stażu, było fotografowanie imprez organizowanych w Krypcie, podziemnym klubie hotelu. Gdy wystawione zdjęcia znikają, a bohaterce z czasem udaje się je odnaleźć, opowieść zbliża się do znanej historii Doriana Gray'a lekko przeplatanej indiańskimi przesądami, jakoby fotografia odbierała modelowi jego duszę.
Tutaj w powieści pojawia się ciekawa umiejętność "portretowania dusz", która jest o wiele szybsza niż malowanie portretu.

"Zawsze będzie ktoś, kto zechce zapolować na twoją duszę."
Parę rzeczy potrafiło zaskoczyć i bywały sceny pełne akcji, ale większość wydarzeń jest stonowana. W pamieć zapada sama Haven, ale z bohaterów najbardziej polubiłam Joan, adopcyjną opiekunkę Haven, za jej podnoszące na duchu i jednocześnie pełne humoru mądrości życiowe. Niesamowicie zaskoczył Lance, ale fakt ten ujawnia się dopiero na sam koniec.

Całość historii opowiedziana jest z perspektywy pamiętnika, lecz to lekka i łatwo wciągająca narracja. Książka ma prawie pięćset stron, a mimo to lektura nie nuży. Jednocześnie nie mogłam pozbyć się wrażenia, że można było opowiedzieć to samo na znacznie mniejszej ilości stron.
"Olśnienie" - Aimee Agresti
W oryginale: Illuminate
[TRYLOGIA Gilded Wings - TOM 1]
Wydawnictwo: Remi
Stron: 496 (dość małą czcionką)
W kolejności: NR 41/2013/07/01 (223)
W ramach projektu: Doczytujemy Stosiki
Zwiastun (napisy PL) -> KLIK
Powieść zwróciła moją uwagę: ze względu na wywiad z autorką, który ukazał się w gazetce promocyjnej empiku.

PLUS POSUMOWANIE CZERWCA
Mój czerwiec w liczbie 7 książek plus jednej kinowej adaptacji.
Najwięcej w tym miesiącu książek Egmontu - aż 3
Najlepsza lektura to: Saga Księżycowa. Scarlet
Przesympatycznie wypadła też podróż w czasie przez "Złoty most"
Ciekawa okazała się Imperialna Rosja z fałdą cienia w powieści "Cień i Kość".
Najwięcej (na temat ewolucji wartości w społeczeństwie amerykańskim) dowiedziałam się z lektury powieści dokumentalnej "Bling Ring".
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...