czwartek, 28 kwietnia 2011

Kolor duszy

"Odcień fioletu" - Smith - Ready Jeri 

Jeśli lubicie powieści o duchach, to jest to niewątpliwie książka dla was.

Główna bohaterka Aura jest zdecydowanym plusem tej opowieści. Jej sposób narracji - zabawny, często sarkastyczny ale nade wszystko szczery wobec samej siebie - wprowadza nas w tą wizje świata gdzie duchy to codzienność.
Miłą odmianą tej serii jest fakt, że Aura nie jest jedyną (bądź jedną z bardzo nielicznych osób) która widzi duchy. Widzę je wszyscy tzw poprzemienni. Opis i wyjaśnienie tego wątku na początku jest może i troszkę pogmatwany, ale potem wszystko się klaruje.

Wydarzyła się Przemiana. 16 lat temu.
Wszyscy urodzeni po przemianie widzą duchy, te które nie odeszły (ich zdaniem przez ten czas pokutują, lub nie mogą przejść dalej).
Każde dziecko urodzone po Przemianie widzi duchy, co oznacza, że wkrótce będą je widzieć wszyscy.
Więc, póki do tego nie dojdzie, Ci którzy je widzą, muszą im pomóc.
Dzięki nim duch może zeznawać w sądzie w swojej sprawie i tak zaznać spokoju, wskazać mordercę, udowodnić czyjąś niewinność.

Wraz z pojawieniem się poprzemiennych powstały agencje rządowe, które zajmują się takim sprawami. Ich metody nie należą jednak do najdelikatniejszych. Przywołują duchy siłą, mogą uwięzić do czasu rozprawy w sądzie, a nawet oznakować i śledzić.
Werbują za wszelką cenę poprzemiennych i Aura wie, że nie dołączy do nich za nic.
Choć mogą opłacić jej studia na które jej nie stać.

Aura ma dość duchów (i trudno się jej dziwić). Nachodzą ją cały czas, proszą o spełnianie czegoś na co już dawno za późno.
Kiedy Logan umiera, ta śmierć jest bez sensu. Nie ma powodu z jakiego miała się wydarzyć. Aura przez chwilę widzi ducha Logana, a potem on znika. Wydaje się że bezpowrotnie.
Więc kiedy się pojawia, to tak jakby wróciła szansa na miłość.
Tylko jak połączyć życie i śmierć ?
Susannah Simon powiedziałaby nam więcej na ten temat (a raczej Meggi Cabot) ale nawet ona mogła pochwalić się większym szczęściem. Pamiętacie Jessiego ? Of course, you do.
Susannah jeśli chciała, to nawet mogła skopać duchom tyłek jeśli trzeba, a jeśli nie to nawet pocałować i poczuć dotyk.
Aura może o tym zapomnieć. Nie czuje dotyku duchów, ani nie może ich dotknąć.

Co ciekawe, duchy nawzajem też siebie nie widzą.
Świecą fioletową poświatą (i taki też mają kolor). Jeśli się naprawdę wkurzą zamienić mogą się w cienie (to przekreśla jednak szanse na zbawienie duszy).
Duchy w tym świecie po swej śmierci mogą przebywać tylko w tych miejscach gdzie były za życia. O cieniach nie wspomnę.

Aura jest wyjątkowa również z tego względu że jest Pierwsza.
Pierwsza urodzona po Przemianie. Czy to ma jakiekolwiek znaczenie ? Kto był Ostatni przed Przemianą ?
I co najważniejsze - czy Przemianę da się jakoś odwrócić ?
Czy Aura jeśli może, to zrobi to ?

Aura jest Amerykanką (ok, są korzenie Włoskie), jej chłopak Logan ( i jego rodzina) cały czas wiernie przypominają o swoich Irlandzkich przodkach. Kogo brakuje do mieszanki wybuchowej ?
Powiedzmy, że jakiegoś Brytyjczyka.
I oto jest. Do tego to Szkot. Ale czy to kolejny James Bond ?
Hmm, może ;)
Jest przystojny, jego akcent nie daje o sobie zapomnieć i właśnie go przydzielili do projektu Aura'i. Projekt, który miała robić sama. O Stonehenge i innych podobnych miejscach, której w jej małym prywatnym śledztwie (dziewczyna straciła matkę w wieku lat 3, ojciec nieznany) wykazują związek z Przemianą.
Oglądać gwiazdy pod gołym niebem z partnerem do projektu ?
Gdzieżby szukać lepszej okazji ?

Spora dawna zabawnych tekstów, akcja niczego sobie i naprawdę myślę, że dla fanów Pośredniczki w szczególności (która jest kapitalną książką) to historia będzie zajmująca.
 

Dodam jeszcze, że kolory na naszej polskiej okładce nie są bez znaczenia. Wiecie już czemu fiolet, przeczytajcie aby dowiedzieć się czemu czerwień ?
Moja Ocena 7,5 /10

7 komentarzy:

  1. Recenzja kusząca, więc jak dopadnę tę książkę, to z pewnością przeczytam:)).
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Interesująca książka. Podoba mi się pomysł z duchami, miła odskocznia po wampirach itd. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam pośredniczkę, ale na tę raczej się nie skuszę. Już za dużo się namęczyłam, gdy kojarzyłam Jessy'ego z starym dziadkiem z Alzhaimerem, chociaż wcale nim nie był xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Cały czas mam wątpliwości co do tej książki, bo nie wiem dlaczego tak mi się zakodowało (pewnie przez okładkę), że dzieje się w jakiejś minionej epoce (a za tym raczej nie przepadam) ;p Ale widzę, że źle mi się wydaje, dlatego na pewno się skuszę. Zwłaszcza, że lubię opowieści o duchach ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ven - to się dzieje nawet jakby troszkę w przyszłości ;) Okładka amerykańska jest o wiele lepsza.
    Jeśli zaś o duchy chodzi, to powieść jest pod tym względem dobra :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta ksiażka mnie zafascynowała, uwielbiam ją, a wtrakcie czytania tak owładneły mną emocje...
    Książkę polecam :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie jedna z lepszych ksiązek wydana przez wyd. Amber. Mi osobiście przypadła do gustu (może dlatego, że uwielbiam Pośredniczkę) i z przyjemnością siegnę po kolejne części. ;)

    OdpowiedzUsuń

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!