Legendy i baśnie - słuchamy ich od dziecka i zawsze marzyliśmy aby brać w nich udział. Teraz mamy taką okazję - zapraszam więc do zupełnie nowej Krainy Czarów. Akcja pędzi niczym w trylogii Dary Anioła, a piękno świata zachwyca jak sceneria znana z Atramentowej Trylogii. Warto przeczytać ? Oczywiście, że tak !
Naszą przewodniczką jest Meghan. Za parę godziny skończy 16 lat. Czy to coś zmieni ? Nie pragnie wiele, ot żeby tylko rodzice nie zapomnieli. Dziwnym zbiegiem okoliczności wiecznie o niej zapominają. Czy może aż tak im nie zależy ? Pamięta jedynie jej młodszy brat i dobry stary przyjaciel Robin. Tego dnia jednak Meghan mimo wszystko nie zapomni gdyż zmieni jej życie nieodwracalnie. Nie sprawi, że wreszcie znajdzie uznanie w szkole, nie da jej najprzystojniejszego chłopaka ani nie uczyni ją królową balu.
Meghan to bohaterka wręcz wzorowa i wiele powieści by zyskało gdyby ich akcja zależała od takich postaci. Nie ma załamywania dłoni, nie ma boli - odważnie do przodu w wir przygody prosto do serca Krainy znanej z legend i baśni - czyli do Nigdynigdy. Jeśli przy tej okazji uda się dotrzeć do skutego lodem serca Zimowego Księcia (jednocześnie wroga) to tylko tym lepiej.
W podróży tej nie zabraknie sporej dawki dobrego humoru a zadba o to Robin Koleżka (niektórym znany także z "Snu nocy letniej" Szekspira - z tym wyjątkiem, że William to jedynie opisał, a nie wymyślił. Przecież sami wiecie jak elfy kochają towarzystwo i tą życiodajną energię artystycznych dusz). Krętymi i niebezpiecznymi ścieżkami (jak przystało na kota) między granicami światów poprowadzi nas Grim. Musicie być uważni i spostrzegawczy, bowiem niezwykle łatwo zgubić kogoś kto w jednej chwili potrafi rozpłynąć się w powietrzu.
Akcja pędzi przez karty powieści i nigdy nie przestaje. Bohaterowie, choć oparci na pierwowzorach z innych dzieł światowej literatury, potrafią nas całkowicie zaskoczyć. Zdecydowanie najlepsza seria o wróżkach - zbyt pięknych i okrutnych w swej naturze. Poznaj odpowiedzi na pytania o naturę magii świata wyśnionego. Co się dzieje z Krainą Baśni i Legend, gdy ludzie przestają w nią wierzyć? Cóż mogło się zrodzić z ludzkich marzeń o postępie i technologii? Czy żelazo nadal sieje największy postrach wśród wróżek?
Moja ocena : 10/10
Książka stanowi pierwsza część trylogii (plus części 1,5 oraz 3,5)
Fragment tej recenzji znajdziecie na tylnej okładce tomu drugiego serii "Żelazna Córka"
Brzmi zachęcająco, jak mi wpadnie do rąk z pewnością przeczytam. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zachęciłaś mnie! :) Teraz jedynie pozostaje zdobycie tej książki :)
OdpowiedzUsuńmnie też zachęciłaś:) Czas popolować na jakąś promocję...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Aj... kolejna trylogia do przeczytania... narobiłaś mi ochoty, kiedy myślałam, że sobie ją odpuszczę!
OdpowiedzUsuńajaj, czeka na półce jakiś czas i nie mam czasu przeczytać ;/ coraz bardziej mnie korci...
OdpowiedzUsuńMiło mi strasznie dziewczyny, że Was zachęciłam do tej książki. Dajcie znać jak uda się wam kiedyś przeczytać - poprzez info albo link do waszej opinii ;)
OdpowiedzUsuńWysokie oceny i ciekawe recenzje oczywiście zachęciły mnie do tej książki, więc stoi sobie u mnie na półce i czeka na swoją kolej, mam nadzieję, że jakoś niedługo uda mi się znaleźć chwilę ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą Cass, książka jest wspaniała ;)
OdpowiedzUsuńTak, tak i jeszcze raz TAK! 10/10 to i tak za niska ocena, aby określić geniusz tej powieści! No i Ash *_*
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona ksiązka , oprucz niej lubie tez Oddech Nocy ale nie az tak . Mam pytanie , nei wiesz moze kiedy wychodzi 2 czesc ? bo podobno w Styczniu , ale ja szukam i nic nie znajduję. Gdybys mogla tu odpisac byłabym wdzieczna . Twoj blog jest przydstny moze dzieki niemu przyczytam Drżenie .
OdpowiedzUsuń