sobota, 28 maja 2011

Twoja Paranormalność - iluzja Normalności

"Paranormalność" - Kiersten White
Wydawnictwo Amber


FRAGMENT TEJ RECENZJI ZNAJDZIECIE JAKO REKOMENDACJE DRUGIEGO TOMU SERII NA STRONIE WYDAWNICTWA AMBER

Przystojny młodzieniec zaczepia Cię na ulicy. Jego spojrzenie jest hipnotyzujące, a jego uśmiech obiecuje spełnienie wszystkich Twoich marzeń. Wyciąga do Ciebie dłoń abyś ją ujęła i odeszła z nim w blasku tej niesamowitej nocy. Dla kogoś kto patrzy na tą scenę z boku, byłoby to idealne zakończenie filmu lub początek wspaniałej przygody.
Ty jednak widzisz o wiele więcej. Potrafisz zajrzeć pod tą zewnętrzną powłokę świata.
Jego wyciągnięta dłoń, to same kości. Te piękne z pozoru oczy tak naprawdę zapadają się w oczodoły czaszki. Wampiry przecież są martwe i nie da się tego ukryć. Tak samo jak przebijające żółte tęczówki wilkołaków czy światło bijące od elfów, które pragną pobawić się duszą śmiertelników póki Ci nie zginą.

 Ty widzisz jednak lepiej. Dla Ciebie nie ma iluzji.
Paranormalnych widzisz dokładnie takim, jakimi w istocie są.

Evie jest zwykłą nastolatką uwikłaną w działalność bardzo niezwykłej organizacji. W dzieciństwie przewijała się przez masę rodzin zastępczych aż którego razu nie zauważono jej zdolności. Dziewczyna widzi świat bez iluzji, jaką tworzą paranormalni aby przetrwać w naszej rzeczywistości. Wampiry, wilkołaki,syreny, podstępne elfy, wredne gremliny, straszne wiedźmy i cała masa tego wszystkiego. Dzięki Międzynarodowej Paranormalnej Agencji miała wszystko co chciała. Jeśli nie wliczy się w to prawdziwej rodziny, dorastania wśród normalnych rówieśników czy zwyczajnego wypadu na zakupy.
Evie jest jednak zadowolona z swojego życia, bowiem czuje się potrzebna. Jest jedyna w swoim rodzaju. Tylko ona umie w pełni potwierdzić co skryło się pod iluzją normalności. Potem paranormalni pozostają pod kontrolą agencji i już nikogo nie krzywdzą. Takie to proste, prawda ?
Jednak nie do końca.

Pewnego dnia Evie pomaga w ujęciu intruza, który włamał się do samego serca agencji. Chłopak okazuje się być w zbliżonym do jej wieku. Odmawia podania jakichkolwiek informacji, a nikt z agencji (choć tyle widzieli już na oczy) nie potrafi wyjaśnić jego paranormalności. Gdy Lend pozostaje więźniem, między nim a Evie wykształca się nić porozumienia, a potem coś na kształt zaufania.
Dziewczyna jednocześnie jest szczęśliwa, a z drugiej strony zdruzgotana. To co powiedział jej Lend podważa podwaliny świata w jakim dotąd żyła. Czy wszystko to w co wierzyła, może okazać się ułudą ? Jak można było zwieść kogoś dla kogo nie ma iluzji ?
Czy to właśnie ona samo może być najbardziej paranormalna z nich wszystkich ?
Ktoś okrutnie z niej zakpił, nie mówiąc nic o tym kim jest ani jakie ma wypełnić przeznaczenie. Jej losy zostały już bowiem dawno zaplanowane.
Teraz ona sama nie wypełniając przeznaczonej jej roli, może stracić i tak wątły płomyk życia jaki ma w sobie.
Evie nie wie co ma robić, ale jest pewna jednego...
Ktoś jej za to słono zapłaci.

Absolutnie niesamowita, niespotykana i fascynująca opowieść. To nie jak powiew ale jak huragan świeżości. Główna bohaterka opowiada nam swoją historię w zupełnie zwariowanym ujmujący już od pierwszej strony stylu. Cała parada paranormalności splata się w tej powieści i otrzymujemy coś, czemu nie możemy się wręcz oprzeć. Czyta się jednym tchem, a właściwie to do jego utraty.
Jest tutaj wszystko czego potrzeba. Tajemnicza agencja i sojusze walczące przeciw niej, pościgi oraz przejścia niepewnymi ścieżkami elfów. Do tego były ukochany, który nie daje spokoju, lecz z drugiej strony pojawia się ktoś zupełnie nowy. Zła siostra "prawie" bliźniaczka, a przynajmniej istota jak najbardziej podobna, która wie o Tobie więcej niż Ty sama.
Aż nie wiem do czego mogłabym porównać "Paranormalność". Są tam niebezpieczne zasady świata elfów i rywalizacja dwóch dworów, a także ścież między wymiarami - klimat zupełnie jak w "Żelazny Królu".
Rozważania nad przyczyną występowania paranormalności, mogą wydać się podobne do tych o jakich czytaliście w "Bezdusznej", lecz idące znacznie dalej w swoich rozważaniach. Tajemniczy więzień, który zmienia całkowicie Twój punkt widzenia świata, tak jak w "Deklaracji". Akcja pędzie przez karty powieści niczym w najlepszych momentach "Darów Anioła".

Podsumowując : jestem całkowicie i bezpowrotnie
zauroczona twórczością Kiersten White. Nie wiem,
zupełnie nie mam pojęcia, jak ja zdołam dotrwać
do części następnej.
Jeśli więc macie dość paranormalnych romansów
- jest na to idealne lekarstwo "Paranormalność".
Evie rozwieje Wasze iluzje bezpowrotnie!
Tylko uwaga, bowiem zostaniecie wciągnięci w zupełnie
nową iluzję, ale myślę, że cena w pełni jest
tego warta ;)
I kto potrafi oprzeć się takiej cudownie
okładce stworzonej dla serii ?

Moja ocena - bezwzględnie i z pełną premedytacją  10 / 10

Części 2 - Supernaturally
Premiera:  Lipiec 2011 (USA)

Fragment możecie przeczytać na stronie Wydawnictwa Amber :

25 komentarzy:

  1. Ahh...
    Twoja recenzja bardzo mnie zachęciła...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kusisz, kusisz. c: Przeczytam, jeśli będę miała trochę czasu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Recenzja świetna. Nie pozostawiasz mi wyboru. Muszę ją przeczytać:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyznam szczerze, że wcześniej nie zwróciłam na nią nawet uwagi, ale z tego co piszesz naprawdę warto więc chyba jednak się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja chciałam podarować sobie tę książkę, chyba jednak się na nią skuszę. Super recenzja :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoja wysoka ocena bardzo zachęca do przeczytania i jeżeli znajdę czas to na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem mega nakręcona na tę książke po tak dobrej recenzji ;) Ostatnim gwoździem do trumny było nawiązanie do Darów Anioła, które kocham i jeśli "Paranormalność" ma cokolwiek z tej serii, to ta książka jest jak najbardziej godna mojej uwagi ;D Przeczytam na pewno, ale najpierw muszę uzbierać niezbędne do tego fundusze ;P

    OdpowiedzUsuń
  8. No proszę, wydaje się całkiem fajna. Napewno się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie spodziewałam się, że ta książka będzie aż tak dobra! Na szczęście już jest zamówiona, w poniedziałek będzie do odbioru. Nie mogę się doczekać. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie zniechęciła szczerze mówiąc okładka. Jednak teraz widzę, ze naprawdę to musi być dobra książka i już dopisuję ja do listy "do przeczytania"

    OdpowiedzUsuń
  11. Też nie spodziewałam się po tej książce wiele, ale widzę, że się myliłam :D Zaintrygowały mnie bardzo porównania do naprawdę fajnych książek, na pewno przeczytam! ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie nastawiałam się na czytanie tej pozycji lecz Twoja recenzja odwiodła mnie od tego:) Dopisuje do listy do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  13. Naprawdę taka dobra? Jesli będę miała okazję to przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolejna cudowna książka? O nieeeeee :DD

    OdpowiedzUsuń
  15. Czemu to tak jest, że gdy tylko wejdę na twojego bloga, zawsze nakręcam się na jakąś książkę i jestem zmuszona ją przeczytać? Ja nie wiem.;p Recenzja świetna.:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ależ ty kusisz! Tyle tych cudów literatury, że zbankrutować można! xD

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja się na pewno skuszę, tym bardziej, że, tak jak piszesz, okładka po prostu znakomita :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Widziałam tą książkę daawno temu na jakimś amerykańskim blogu i nie spodziewałam się, że może być aż tak dobra, zaostrzyłaś mój apetyt! Obym była równie zadowolona, co ty :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja normalnie przestanę tu zaglądać... ;) Tylko wejdę i już chce to mieć...

    OdpowiedzUsuń
  20. Taka ocena... jejku! A w ogóle miałam nie czytać tej książki, bo tytuł wydawał mi się banalny. Teraz mam dylemat i to Twoja wina :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Zapowiada się ciekawie. Chętnie przeczytam ten huragan świeżości ;D

    OdpowiedzUsuń
  22. W życiu bym nie pomyślała, że zaciekawi mnie ta pozycja patrząc na jej tytuł i okładkę. Ale Twoja opinia i opis zrobił swoje i na pewno po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kurde, aż taka dobra? Serio, serio?! ;P Muuuszę ją mieć.

    OdpowiedzUsuń
  24. O rany, wiedziałam, że niby będzie dobra - tyle zakomitych opinii, ale że aż tak! Kolejny wydatek na liście

    OdpowiedzUsuń

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!