środa, 2 maja 2012

"Player One" - Ernest Cline

"Player One" - Ernest Cline
Wydawnictwo Amber
PREMIERA: 22 MAJ 2012

Wszystko co ulotne i nietrwałe, czego nie można było uchronić przed upływem czasu, utrwalono czyniąc nieśmiertelnym w wirtualnej symulacji rzeczywistości o nazwie OASIS. Tam nadal królują lata 80 XX wieku.
Ten właśnie system staje się ucieczką od otaczającej antyutopii. W dodatku jest tak potężny, że skutecznie zastąpił większości populacji rzeczywistość. Trudno się temu dziwić. Ilu z nas mając możliwość uczęszczania do wirtualnej szkoły zamiast do tradycyjnej, nie skusiłaby się na taką kuszącą opcję ?
Dostęp do OASIS jest całkowicie darmowy, lecz jeśli tylko masz na swoim koncie wystarczającą ilość kredytów (wirtualnej formy płatności), to system dostarczy Ci wszystkiego, czego zapragniesz.

TRZY KLUCZE, TRZY BRAMY
Mieszkanie w stosach, czyli slumsach w 2044 roku, bez rodziny, przyjaciół ani perspektyw na życie - dzięki temu wszystkiemu, OASIS łatwo by Cię skusiło. I nic w tym dziwnego, że większość swego życia przebywa w nim nasz bohater Wade.
Zmarły multimilioner ogłasza pośmiertnie konkurs w którym nagrodzą jest jego dziedzictwo, zarówno majątek jak i posiadanie OASIS na zawsze. Kierując się zagadkami trzeba znaleźć trzy klucze, przejść trzy bramy aby dotrzeć do wielkanocnego jaja, które należy się tylko zwycięzcy. Halliday był geniuszem, który skonstruowaniem OASIS, wzniósł technologię na wyższy poziom. Odkrywamy także jego drugie oblicze, człowieka wyizolowanego społecznie, ceniącego tylko osoby podzielające jego własne obsesje. I taki właśnie ma być dziedzic jego fortuny. Aby więc wygrać konkurs, nie wystarczą umiejętności i szczęście, trzeba poznać w najdrobniejszych szczegółach życie Halliday, oblicze lat 80 XX wieku. Trzeba zagrać w każdą grę, obejrzeć każdy film oraz przeczytać każdą z książek, o których wspomina w swoich zapisach. Szanse nie są równe. W tym samym czasie światowa organizacja IOI próbuje podważyć testament Halliday i przejąć OASIS na własność, a aby to zrobić także musi przystąpić do gry i nie liczy się z żadnymi zasadami ani w świecie wirtualnym a tym bardziej rzeczywistym. Kiedy zginiesz, nie będziesz mógł się już ponownie zalogować.

O POWIEŚCI I FABULE
Powieść "Player One" to historia mieszcząca się w jednym tomie. Stanowi ona prawdziwą kopalnię wiedzy o grach, filmach, serialach, muzyce, literaturze i wszystkim innym związanym z latami osiemdziesiątymi. Ernest Cline sam wyjaśnia, że jego pierwsza powieść jest hołdem, złożonym wszystkim współtworzącym kulturę tych czasów. Książka z całą pewnością spodoba się fanom tego okresu, a może także zainspiruje kogoś do zagranie z jedną z licznych gier, przytoczoną w fabule. Odwołań jest mnóstwo i sama wypisałam sobie kilka tytuł filmów do obejrzenia.
Pomimo dość sporej objętości, z której większość to właśnie przebywanie w OASIS a nie w antyutopijnym świecie, opowieść z perspektywy Wada wciąga. Niestety czasami przebywanie w rzeczywistości za bardzo przypomina grę w OASIS, w drugiej połowie jednak akcji nie brakuje. Stanowczo dominuje opis, a jeśli trafimy na dialogi, to będą one zazwyczaj humorystyczną wymianą opinii. Bohaterowie skrywają swoją prawdziwą tożsamość i gdy już odkryjemy prawdę, to potrafi ona zaskoczyć.

REKOMENDACJE
Droga jaką przechodzą bohaterowie w tej opowieści, pokazuje im, że OASIS to tylko iluzja. Coś trzeba jednak zrobić z rozpadającym się światem, pogrążonym w kolejnej fazie kryzysu gospodarczego. Ale o ileż łatwiej jest się po prostu od tego odciąć, zamknąć oczy i jednym poleceniem zmienić otaczający nas świat. I tak właśnie robią wszyscy. "Player One" to także wizja przyszłej roli, jaką może przyjąć rozwijający się internet i wirtualny świat w przyszłości.

MOJA OCENA: 7 / 10 - bardzo dobra
Okładka idealnie wpasowuje się w klimat tej książki. Wszystko zaczyna się bowiem od najprostszych animacji i gier aby dojść do perfekcyjnych iluzji rzeczywistość i tak właśnie jest w tej opowieści.

CIEKAWOSTKA
OASIS samo w sobie jest ciekawe - składka się z osobnej galaktyki - różnych planet w 27 sektorach. Dla jednej z gier może być przeznaczona nawet cała planeta. Osobiście chciałabym zagrać w symulacje, gdzie jest się daną postacią z filmu. Trzeba chodzić jak ona, wypowiadać w odpowiedniej chwili odpowiednie dialogi z taką samą intonacją czy akcentem. Już wiem w jakie filmy być sobie pograła  ;) Wy pewnie też wiecie, gdzie chcielibyście zagrać swoją rolę :)

Za możliwość przedpremierowego wstępu do OASIS dziękuję wydawnictwu Amber.

15 komentarzy:

  1. Szczerze? Szczerze to w ogóle nie ciągnie mnie do tej książki ani na krok. Wątpię, by wpasowała się w moje gusta, ponieważ takie wizje przyszłości nie są dla mnie ciekawe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja początkowo też myślałam, że nie odnajdę się w takiej fabule, gdzie większość to jednak gra. Mimo wszystko się dość mocno wciągnęłam i nie rozczarowałam. Przypomina mi troszkę książkę "EREBOS". Plusem były też te lata 80.

      Usuń
  2. Ostatnio podobają mi się takie książki. Zaczynam się przekonywać do nich.8D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie opis brzmi arcyciekawie! Poza tym uwielbiam lata 80, więc mogłoby mi przypaść do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele jest odwołań do tej dekady (większość co prawda do samych gier), więc myślę, że warto spróbować, bo są przecież jeszcze filmy, muzyka i seriale :)

      Usuń
  4. Opis wydał mi się nijaki, ani mnie do książki nie przyciągnął ani nie odciągnął. Ale może warto przeczytać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja po samej zapowiedzi też nie byłam zbyt przekonana, ale w tym przypadku jest o wiele więcej treści, akcji niż opis obiecuje i także w troszkę innym wymiarze.

      Usuń
  5. Jeden tom? Na początku myślałam, ze to seria, a w najlepszym przypadku trylogia, ale pocieszyłaś mnie pisząc, że książka nie ma kontynuacji. Powieść mnie zaciekawiła, więc gdy wybiorę się na zakupy zwrócę na nią uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  6. może być bardzo ciekawe, będe polować po premierze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo się cieszę, że powyższa powieść mieści się w jednym tomie, gdyż na chwilę obecną mam dosyć pilnowania kolejnych serii. Tak więc, jak tylko uda mi się spotkać po premierze "Player One", to z czystej ciekawości przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Także cieszę się, że jest to powieść jednotomowa, bo te serie i trylogie to mogą człowieka wykończyć i finansowo i nerwowo :) Nie mogę się doczekać jej premiery :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja już książkę mam u siebie, również przedpremierowo i niedługo zabieram się za czytanie. Ciekawe czy spodoba mi się tak samo jak Tobie, czy bardziej lub mniej ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niecierpliwie czekam na recenzje ;) Jak do tej pory czytałam tylko 1 :)

      Usuń
  10. Mi trochę opis przypomina "Hyperversum". Zaciekawiła mnie i być może sięgnę, bo jednotomówka zdecydowanie przyciąga!

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie się przy tej książce bawiłam :). Pełna akcji, dopracowana, barwna :). Gorąco polecam :)

    http://zakamarek2013.blogspot.com/2015/07/player-one.html

    OdpowiedzUsuń

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!