sobota, 15 grudnia 2012

"Nie ma złego anioła oprócz miłości"


Nocni Łowcy stulecia temu wymieszali swą krew z anielską i przyrzekli chronić ten świat przez demonami przybywającymi z innych wymiarów po to tylko by krzywdzić ludzkość przez kolejne pokolenia. Walka trwa latami, bezimienni obrońcy odchodzą, a ich rodziny nie mogą nawet nad nimi zapłakać. Demoniczne siły nie słabną, a Clave trzymając się swych żelaznych zasad wydaje się nie szukać przyczyny problemu. Tak samo po tygodniach poszukiwać odpuszcza w sprawie zaginięcie jednego z swoich najlepiej się zapowiadających Nocnych Łowców. O odzyskanie i uwolnienie duszy Jace'a - nie tylko jednego z najlepszych wojowników, ale także przyjaciela czy ukochanej osoby walczą dobrze znani Nefilim i ich Podziemni sojusznicy w kontynuacji trylogii Miast.
Clary wreszcie czuje się dobrze w skórze Nocnego Łowcy i znajduje zapomnienie w bitewnym szale. Simon musi zmierzyć się z koniecznością wyjawienia prawdy o swoim przekleństwie najbliższym. Rodzeństwo Lightwood'ów wraz z Mangusem poszukują sposobu na uwolnienie jednej z zagubionych dusz i zrobią to nieważne czy prosząc o wstawiennictwo Niebo czy Piekło.

"Grać na instrumentach wojny i malować krwią"
W porównaniu do samych tylko Darów Anioła tutaj narracja zostaje rozszerzona o wiele innych postaci, choć najczęściej zobaczymy zdarzenia oczami Clary czy Simona. Będzie też okazja usłyszeć Aleca, Izzy, Jordana czy matkę Clary. Poznajemy kolejne, dotąd nieznane miejsca w świecie Nocnych Łowców takie jak Cytadela Żelaznych Sióstr. Dodatkowo czytelnik zostaje przeniesiony poza granice Nowego Jorku, nie tylko do innego wymiaru, ale także do Paryża, Wenecji czy Pragi.
Można doświadczyć podobnego dylematu jak w czasie lektury tomu czwartego. Brakuje Jace'a, bo mimo że w fabule jest ciałem, nie ma go duchem. W porównaniu do "Miasta Upadłych Aniołów" Jace'a jest jednak o wiele więcej, lecz w tym bardziej mrocznym wydaniu, kiedy nie posiada on kontroli na swoimi czynami, a jego życie związane jest z losami Sebastiana, brata Clary. To nowe, tak inne wcielenie ulubionego Nocnego Łowcy i zatarcie się jego najbardziej charakterystycznych cech tylko kusi by sięgnąć chociażby do "Miasta Kości" i wspomnieć stare, dobre czasy. Podobnie musiała to odczuwać sama autorka, bo dużo żywych wspomnień i dopowiedzeń właśnie do pierwszego tomu trylogii będzie się odnosić. Fani rozpoznają je bez problemu.

Po lekturze nie tylko wiadomo kim są tytułowe "Zagubione Dusze", ale również jasne jest gdzie i w kim znajduje się tytułowy "Niebiański Ogień" następnego tomu.
"Zawsze brakowało mi kawałka duszy i znalazłem go w Tobie."
Autorka serii o Nocnych Łowcach w sprytny i przemyślany sposób wykorzystuje ten tom aby utworzyć łącze zarówno do przeszłości jak i przyszłości losów łowców, którzy kiedyś swoją krew zmieszali z anielską. Przeszłość poznaliśmy już częściowo dzięki narracji Tessy i Williama ("Mechaniczny Anioł", "Mechaniczny Książę"). Przyszłość ma swoje miejsce w Los Angeles, gdzie jak zawsze z zapartym tchem śledzić będą czytelnicy wydarzenia z kręgu dramatów Clave.
"Miasto Upadłych Aniołów" przyjęłam z umiarkowanym entuzjazmem, mimo to byłam zadowolona z lektury. Po wizycie w "Mieście Zagubionych Dusz" nabieram nadziei wobec przyszłości przedłużenia właściwej trylogii Darów Anioła. Dwie wspomniane części nie są bowiem sequelem, a raczej właśnie kontynuacją pierwotnej trylogii, gdyż prawdziwa trylogia sequelowa rozegra się nie nad mroźnymi wodami Atlantyku, lecz błękitem Oceanu Spokojnego po drugiej stronie kontynentu.

Cała (powstająca nadal) saga o Nocnych Łowcach to historie, które trzeba bezwzględnie poznać. Czy będą to dalsze losy Clary, Jace'a, Simona czy też dramatyczne wybory, które podzielić mogą trzech sprzymierzeńców: Tessę, Willa i Jem'a w wiktoriańskim Londynie, a może będą to ścieżki bohaterów, których dopiero lepiej poznamy w LA czyli Emma Carstairs i Julian.
Prequel, sequel czy właściwa trylogia - nie ma znaczenia czas ani miejsce, gdy mamy do czynienia z opowieściami autorska Cassandry Claire. Jedna z najlepszych (jeśli nie najlepsza) seria ostatnich lat.
"Miasto zagubionych dusz" - Cassandra Clare
Seria: Dary Anioła  TOM 5
Wydawnictwo Mag
Stron: 556
Ocena: 5- / 5

Ekranizacja "Miasta Kości" zbliża się za to wielkimi krokami i jestem pewna, że wielu na sierpniowej premierze pojawi w czarnym stroju, bo to w nim Nocni Łowcy ( i ich fani) wyglądają lepiej niż... Resztę już znacie ;)

City of Heavenly Fire (Miasto Niebiańskiego Ognia) - premiera w Stanach dnia 19.03.2014
"Miłość stanie się ich zbawieniem czy zniszczeniem?"* 
Za możliwość poznania dalszych przygód Nocnych Łowców z NY dziękuję wydawnictwu MAG

20 komentarzy:

  1. "Miasto Kości", "Miasto Popiołów" i "Miasto Szkła" podobały mi się bardzo. "Mechaniczny Anioł" i "Mechaniczny Książę" niezbyt przypały mi do gustu. Mimo, że nie jestem już tak pozytywnie nastawiona do kolejnych tomów, to na pewno przeczytam, bo od pierwszego wejrzenia zakochałam się w bohaterach i bardzo miło wspominam serię "Darów Anioła".

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się MUA nie podobało, a o MZD czytałam, że nie jest tak dobra. Nie lubię autorki za przedłużenie serii, w której jest mało Jace'a, a dużo znienawidzonego przeze mnie Simona. Poza tym trylogia była świetna, a to teraz to nie wiem co to jest. Mi się osobiście nie podoba. :/

    OdpowiedzUsuń
  3. No cóż, moim zdaniem poziom spada i to strasznie. Nawet nie wiem, czy mam ochotę na ostatnią część, ale pewnie kupię, żeby na półce ładnie wyglądało ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja dzisiaj zabieram się za tą część :]

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety nie czytałam jeszcze żadnej części ale, chętnie niedługo się za nie zabiorę.
    Ja także pisze recenzje książek więc, jeśli cię będziesz miała czas to proszę wejdź na mojego bloga. To tylko parę sekund a napewno wywoła uśmiech an mojej twarzy. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Włanie czytam i muszę przyznać, ze Nocni Łowcy są cudowni jak zawsze. Książki Cassandry mogę czytać w nieskończoność, a ona i tak za każdym razem mnie zaskakuje :D Można mówić, że poziom spada z każdą kolejną częścią, ale ja i tak jestem zakochana w jej twórczości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oh nie czytam całej recenzji (wybacz!) bo właśnie sama pochłaniam książkę i do tej pory mi się bardzo podoba ;) Zobaczymy co będzie dalej!

    OdpowiedzUsuń
  8. Już nie mogę się doczekać by w końcu sięgnąć po Dary anioła;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Musiałaś? Akurat teraz, gdy ja sobie obiecałam, że najpierw przeczytam to, co mam w domu, a dopiero potem polecę do księgarni, albo biblioteki? Siet, siet, siet! To nie fair. Narobiłaś mi apetytu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Premiery Miasta kości nie mogę się doczekać :) A w serii czytałam na razie tylko trzy pierwsze tomy i na razie nie widzę perspektywy kolejnych - brak czasu!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio zaczęłam sobie odświeżać wszystkie tomu od początku, dopiero później sięgnę po tę część. I to chyba jest mój sposób na doczekanie do 2014 roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę zdobyć całą serię:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam Cassandrę i już nie mogę się doczekać kolejnych przygód Clary i Jace'a <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem strasznie ciekawa tej serii :D W najbliższym czasie mam zamiar ściągnąć z półki pierwszy tom. Tym bardziej, że ten tom także już stoi na mojej półce i czeka na swoją kolei :D

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam tą serię! 2 ostatnie tomy zdecydowanie różnią się od pierwszych trzech, ale i tak mnie zachwycają. ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Całą serię mam w planach od bardzo dawna, tylko niestety cały czas kończy się na planowaniu. Nie ruszam coś dalej :/

    OdpowiedzUsuń
  17. Tylko dwie pierwsze części czytałam, kiedyś będzie trzeba nadrobić;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ach doczekać się nie mogę aż ją przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Czytałam i bardzo mi się podobała, bardziej od "Miasta Upadłych Aniołów", ale niestety nie była lepsza od pierwszych trzech części. Jace od czwartego tomu nie jest tym Jacem, którego tak polubiłam.

    OdpowiedzUsuń

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!