wtorek, 20 sierpnia 2013

"Lepsza wersja mnie."

"To była lepsza wersja mnie."

Dla bohaterki tej opowieści wszystko zmienia jedna chwila zwyczajnego dnia. W czasie jazdy autobusem dostrzega ona po drugiej stronie swoje odbicie. Nie jest to jednak obraz odbity w szybie, tylko osoba znajdująca się w drugiej, równolegle jadącej linii.
Wszystko mogłoby się zakończyć na tym niecodziennym odkryciu, gdyby tamta tak bardzo podobna dziewczyna nie znalazła się ponownie w życiu Katy by nieustannie pojawiać się wszędzie tam, gdzie ona.
Wkrótce Genevieve jasno oświadcza swój cel - zamierza zabrać Katy jej życie.

Dla Katy życie nie jest łatwe, ale dziewczyna radzi sobie z codziennością. Mieszka razem z matką, gdzie to raczej ona zajmuje się i martwi o matkę niż matką o nią. Bohaterka na targach pełnych starych rupieci potrafi dostrzec materiały, które przerobi potem na twórcze i niezwykle stroje. Nie ma przyjaciółki za dwie bardzo dobre koleżanki. Nie ma chłopaka, ale wkrótce Merlin, który od dawna jej się podobał, zwraca na nią uwagę. Genevieve chce wszystko i w swojej nienawiści nie cofnie się przed niczym.

Skłócona z znajomymi i matką, którzy jej wrogość wobec nowej w szkole dziewczyny tłumaczą zazdrością, Katy zostaje praktycznie sama. Na szczęście jest jej starszy sąsiad - student. Luke z radami reporterskimi, gotowością do pomocy, realnym osądem a jednocześnie wyrozumiałością jest jedynym wsparciem dla bohaterki.

Jakie znaczenie może mieć powtarzający się sen z dzieciństwa ? Między Katy a jej prześladowczynią jest niezwykła więź, która konflikt przenosi do świata snów z scenerią pełną koszmarów.

"- Byłaś kiedyś w Yorkshire ?[...]
- Niesamowita atmosfera - wrzosowiska, wzgórza i pagórki, jaskinie, lasy, wodospady, doliny, nie wspominając o starych, strasznych budynkach. York to najbardziej nawiedzone miasto w Wielkiej Brytanii.
- Brzmi jak reklama w katalogu dla turystów - zaśmiałam się.
- Zapomniałem wspomnieć o wszystkich tamtejszych sławnych czarownicach."

Są oznaki wskazujące, że będzie to opowieść o wątku fantastycznym, ale równie dobrze może okazać się to sprytnie poprowadzoną intrygą. Początkowo fabuła przypomina tak wiele znanych już historii z udziałem sił paranormalnych. Myśląc, że będzie to kolejna z nich, można się zniechęcić.
By zachęcić powiem, że "Jad" okazał się ostatecznie powieścią bez wątków fantastycznych. Określić gatunek i rodzaj tej opowieści to też przewidzieć jej przebieg i przyszłość bohaterów.
Tutaj zwiodły nas straszne przekazy z czasów procesów o czary oraz groźba przejęcia czyjegoś życia. Nie było jednak żadnej magii poza tą, za którą odpowiedzialna bywa wyobraźnia.

"- Katy się zakochała. - zaśpiewała Nat[...]
- Czy to prawda ? - spytała.
- Chyba tak...[...] ale nigdy wcześniej tak się nie czułam, więc nie mogę mieć pewności. [...]
- Pewien naukowiec, po zanalizowaniu wszystkich fizycznych symptomów, porównał stan zakochania do tymczasowej niepoczytalności."

Początek lekko intryguje, ale i troszkę zniechęca. Zaraz z rozpoczęciem śledztwa i powoływaniem kolejnych teorii, mających wyjaśnić tak agresywną nienawiść zupełnie obcej osoby, zaczyna się robić coraz ciekawiej.
"Jad" to dobrze napisana powieść, ale momentami zbyt statyczna. To właśnie te podróże po Wielkiej Brytanii związane z prywatnym dziennikarskim dochodzeniem przyśpieszają akcje. Poszukiwanie to też droga walki, zamiast przyjmowania ataków i udawania, że nic one nie znaczą.

Dobrze i zgrabnie napisana powieść. Bohaterka na tyle racjonalna, że potrafi poświęcić randkę z chłopakiem aby dotrzeć do prawdy w swoich poszukiwaniach śledztwie. Przypisy w niezbędnych momentach: krótkie i treściwe.
"Jad. Chcę ukraść twoje życie" - S.B.Hayes
W oryginale: Poison Heart (2012)
Wydawnictwo: Zielona Sowa
W kolejności: NR 60/2013/08/09 (242)
OPIS WYDAWCY

Bohaterowie w skrócie/ początek konfliktu:
Trzy dobre koleżanki: Katy (główna narratorka), Nat i Hanna.
Merlin - miłość Katy, młody artysta, który podoba się jej już od dawna
Genevieve - osoba bardzo podobna z wyglądu do Katy
Luke - starszy kumpel i sąsiad - teraz student po dziennikarstwie, przychylny Katy w konflikcie z tajemniczą, lecz tak podobną nieznajomą. Razem rozpoczynają śledztwo mające ujawnić kłamstwa nowej w mieście dziewczyny.

Okładka a Fabuła: Oddaje klimat tej opowieści. Były dwie dziewczyny. Mogłyby stanąć po przeciwnych stronach lustra. Jedna powiedziała, że jest tą lepszą wersją swojego odbicia i wystarczyło już tylko, że ta druga w to uwierzyła.

Możliwość poznania tej historii (napisania dla niej swojej recenzji) w Klubie Recenzenta - TUTAJ można zapisać się po ebook'a.

17 komentarzy:

  1. Lada dzień zaczynam czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo, bardzo klimatyczny blog; zapraszam do siebie na imperium książek prosperiusz/jk

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta pierwsza okładka zagraniczna trochę przypomina mi "Błękitną Miłość"...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponieważ to praktycznie ta sama ;) A trzecia to okładka "Pachnidła" wersji pocket :)

      Usuń
  4. Zapowiada się ciekawie, jak tylko będę miała okazję to przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można otrzymać ebook'a tej powieści (forma pliku PDF) zapisując się w Klubie Recenzenta
      http://klubrecenzenta.pl/

      Usuń
  5. Po pierwsze uwielbiam Klub Recenzenta, a co do książki...raczej nie wezmę się za nią. Jakoś fabuła nie przemówiła do mnie, chociaż pomysł z dwiema osobami bardzo do siebie podobnymi jest ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie ten wątek również wydawał się niesamowicie ciekawy. Dobrze przedstawiono to w snach bohaterki, ale chyba liczyłam też na troszkę lepszą opowieść - choć nie żałuję, że zdecydowałam się wrócić do tej lektury.

      Usuń
  6. Oj wiele złego o niej słyszałam... Niemniej i tam mam na nią ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam tę książkę, ale jakoś nie umiem się za nią zabrać mimo chęci... Muszę się w końcu zmobilizować.

    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się mobilizować (szczególnie) w czasie wakacji aby doczytywać / zabierać się za lekturę tego co zgromadziłam już na półkach ;)

      Usuń
  8. Brzmi nawet caaaaaaaaałkiem ciekawie, ale te 20 książek na półkach razi. I lista kolejnych musthave też.
    Może kiedyś.
    Zapewne przed sesją ;)

    A część imion bohaterów to tak arturiańsko brzmi ;>
    Przypadek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A skąd tam przypadek! Żaden przypadek ;) Nawet jest do tego odniesienie w fabule. Muszę jednak dodać, że jeden z bohaterów zmienił sobie imię / skłamał, a koniec końców to dwoje będzie miało inne imiona ;)

      Usuń
    2. Ej, okej, to już eM jest naprawdę bardzo zaciekawiona!

      Usuń
  9. Muszę w końcu ściągnąć książkę z półki. Szczególnie, że brzmi naprawdę ciekawie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow, pomysł na fabułę naprawdę nietuzinkowy :D Pewnie sięgnę po tę książkę, gdy wreszcie uporam się ze wszystkimi zaległościami :D


    Pozdrawiam, Pandorcia
    (nastąpiły u mnie małe zmiany, jak widać: Zmieniłam adres bloga: http://anty---materia.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka prezentuje się bardzo ciekawie, a do końca wakacji mam jeszcze trochę czasu, więc być może po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!