sobota, 10 października 2015

"Po drugiej stronie kartki"

By "Z innej bajki" znaleźć się "Po drugiej stronie kartki"

Co jakiś czas zdarzy się takie małe szczęście, że znajdzie się taką książkę, którą nie sposób wypuścić z rąk. Delilah też taką ma, ale fascynuje ją nie tyle fabuła owej powieści, co jej bohaterowie - a konkretnie jeden z nich. Oliver, a konkretnie książkę Z innej bajki, to miłość jej życia i to nie całkiem fikcyjna czy też nieodwzajemniona.

WCZEŚNIEJ: Książę chciał zaistnieć w prawdziwym świecie, a w tym samym czasie Delilah starała się dostać na karty powieści. Kiedy spotkanie tych dwojga wydawało się już niemożliwe, odnaleziono syna autorki tej szczególnej baśni, który... wyglądał tak samo jak Oliver i zgodził się z nim zamienić miejscami. Jak magiczny świat między stronami Z innej bajki przyjął wprowadzone, a wręcz narzucone mu, zmiany fabuły?

CZTERY MIESIĄCE PÓŹNIEJ: Ponad cztery miesiące - tyle czasu dokładnie minęło od wydarzeń pierwszego tomu. Bohaterów spotykamy, gdy Oliver jest już po przeprowadzce do rodzinnego miasta Delilah, a za moment na rozpocząć swój pierwszy dzień w liceum. Oczywiście rozważna Czytelniczka przygotowała go na scenariusze różnych sytuacji, ale Oliver... to wciąż prawdziwy książę z bajki. Ten szkolny (licealny) wątek to także przykład tego jak książkowe postacie (książęta) poradzą sobie w realnym życiu. Prowadzi to do szeregu śmiesznych sytuacji. Nasz książę z bajki (konkretnie to Z innej bajki) jest skrajnie romantyczny, z drugiej strony bywa naiwny jak dziecko, nieznające jeszcze zasad tego świata. Spokój, jak to w opowieściach już bywa, jest jednak zaledwie pozorny i historia zaraz wciągnie bohaterów w wir wydarzeń.

TERAZ: Książka, czyli jedyny pozostały już egzemplarz Z innej bajki, robi się całkowicie nieprzewidywalna, raz wciągając, to za chwilę wypluwając przeróżnych bohaterów. Wszystko rozgrywa się w myśl zasady: jedna osoba wychodzi ze świata książki, zaraz jedna zostaje do niego w to miejsce porwana. Następnie Z innej bajki rozpoczyna proces upodobnienia przyjaciół Delilah do odgrywania roli ich książkowych odpowiedników. Wszystkie transfery po obu stronach są głównym źródłem humoru tej powieści. Nie tak łatwo odnaleźć się w papierowym świecie, a chyba jeszcze zabawniej wypada fascynacja baśniowych postaci tym wszystkim, co my w dzisiejszych czasach uważamy za normalne i ogólnodostępne: elektryczność, centra handlowe czy komputery.

TRZY HISTORIE: Narracje podejmują tym razem aż trzy postacie. Są to Delilah, Oliver i Edgar - syn autorki magicznej książki, której bohaterowie tak mocno i wyraźnie przemówić potrafią do czytelników. Trudno wybrać najlepszego z tych narratorów, jednak bezsprzecznie największy urok z nich posiada Oliver - to książę z bajki, więc jakże by inaczej? Każdy z tych trzech bohaterów opowiada jednak inną część historii w taki sposób, że ich relacje się nie nakładają na siebie, a o wiele częściej uzupełniają. Mądre rozegranie ze strony autorek, bo nawet jeśli nie przepada się za Edgarem czy Delilah, to ich losy wciąż czytelnika ciekawią.

SERIA W TOMACH DWÓCH: Ta dwutomowa seria to historia bohaterów baśni, którzy mają świadomość powtarzalności swojej opowieści. Wiedzą, że biorą w niej udział w taki a nie inny sposób, bo tak zostali napisani. Są niczym aktorzy wyuczeni i przygotowujący się do nieustannego odgrywania swojej roli, gdy tylko otworzy się książka. W międzyczasie (w oczekiwaniu na czytelnika) mają jednak swoje pasje i zajęcia odmienne od tych z głównego przebiegu fabuły Z innej bajki. Posiadają przez to swoje tylko cechy osobowości - tak często inne od tych książkowych standardów.

I ZNÓW OD POCZĄTKU: Tak więcej coraz więcej książkowych postaci przybywa do realnego świata. W tym samym czasie przyjaciele Delilah zwiedzają baśniowe karty Z innej bajki. Jaki skutek będzie miała taka wymiana? Czy książę, którzy powstał z kart książki (w tym przypadku dosłownie), zdoła pozostać w realnym świecie, gdzie znajduje się jego ukochana?  Bardzo pomaga fabularnie tej opowieści pewnego rodzaju powrót do początku. W jednej chwili bowiem egzemplarz Z innej bajki oraz inne (bardziej dramatyczne sytuacje zewnętrznego świata) zmuszają bohaterów do przywrócenia poprzednich ustaleń. Przez to właśnie opowieść na nowo się rozpędza i jeszcze mocniej wciąga czytelnika. Rozwiązanie problemu staje się oczywiste... ale czy uda się zamierzony plan przeprowadzić?

KSIĄŻKA MATKI I CÓRKI: Drugi tom serii, czyli w oryginale "Off the Page", ukazał się za oceanem w maju tego roku. W tym tygodniu miała miejsce premiera polskiego przekładu. Wszyscy, którzy polubili bohaterów "Z innej bajki" (premiera na naszym rynku w roku 2013), z całą pewnością zechcą sprawdzić, co tam słychać u bohaterów tej serii. Nie było jasne, czy powstanie kontynuacja, tym bardziej ciekawi, co tym razem zaowocowało ze wspólnego projektu matki i córki (Jodi Picoult i Samantha van Leer) by napisać razem książkę.

ILUSTROWANA: To nie tylko wspólna powieść dwóch pokoleń, ale i ilustratorki Yvonne Gilbert, która raz jeszcze wykreowała wygląd baśniowych bohaterów. Jej prace sprawiają iż mimo, że ilustrowana, nie jest to z pewnością książka tylko dla dzieci. Spory plus należy się także dla wydawnictwa za zachowanie oryginalnych okładek zagranicznej edycji - zarówno dla pierwszego jak i drugiego tomu.

W NASTROJU PODOBNYM: W zagranicznych rekomendacjach od wydawcy znajdziemy wzmiankę, że powieść spodoba się szczególnie fanom Meg Cabot. W porównaniu tym jest sporo racji, gdyż sama w trakcie lektury dostrzegałam tu wątek podobny do tego znanego z "Pośredniczki". Chodzi konkretnie o nastrój i rozterki związane z tym, jak utrzymać związek... znajdujący się tak bardzo na granicy dwóch światów. Niespełniona miłość - temat stary jak świat, a wciąż aktualny. Temat też tabu, bo dotyczy uczucia pomiędzy czytelnikiem a postacią fikcyjną. Czy jest tutaj szansa na jakiekolwiek szczęśliwe zakończenie? Odpowiedzi przychodzi szukać, gdy dochodzi do starcia obu światów: baśni i rzeczywistości.

Kontynuację oceniam o wiele wyżej niż "Z innej bajki", choć znajomość tamtej części była niezbędna by czerpać radość z tej lektury. Opowieść nie jest już tak bardzo młodzieżowa, a Samantha van Leer zdaje się wykorzystywać wiedzę z zakresu psychologii, zdobytą na studiach. Może troszkę dziwić tak "baśniowy" finał, lecz... jest on w stylu zakończenie serii "Pośredniczka". Jeśli wciąż bliskie są Wam baśnie i chcecie się przekonać, jak ich bohaterowie poradziliby sobie we współczesnych świecie, to warto poświęcić czas dla tej serii. "Z innej bajki" nie absorbuje aż tak jak "Po drugiej stronie kartki", ale w obu tomach znaleźć można swoje ulubione moment czy też dialogi.


"Po drugiej stronie kartki" 
[ SERIA ] TOM II
Autorzy: Jodi Picoult, Samantha van Leer
W kategorii: Baśnie w nowej odsłonie
W kolejności: NR 60/2015/09/02 (416)
Wiek bohaterów: Delilah (16 lat), Oliver (19 lat), Edgar (18 lat)
Styl: Powieść napisana lekko. Nie dominują tu jakoś szczególnie przydługie opisy czy dialogi. Dobrze wymierzone proporcje, a do tego częste wymiany zdań między bohaterami pełne poczucia humoru. Pogodna opowieść na poprawę nastroju, choć nieustannie utrzymująca w napięciu i oczekiwaniu na finał.

RECENZJA TOMU 1 -> Klik!

Mieliście okazję przeczytać "Z innej bajki"? 
A może pamiętacie tytuły innych powieści, w którzy bohaterowie książek przenosili się do realnego świata?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!