piątek, 1 lipca 2016

Powrót na Wyspę Potępionych

"Jesteśmy złoczyńcami, którym kibicuje się w opowieści."

Jak to w świecie baśni bywa, Dobro okazało się potężniejsze od Zła, a to w jednej chwili przekonało dzieci Złoczyńców, jaką ścieżkę w życiu należałoby obrać. Jeśli ich rodzice kierowali się tylko podstępnymi metodami złoczyńców i nie zdołali wygrać, odpowiedź (jak ich pokonać) jest tylko jedna.

Mal, Evie, Jay i Carlos - oto imiona przedstawicieli nowego pokolenia, które postanowiło brać los w swoje ręce. Ich okryci złą sławą rodzice marzyli tylko o zemście i zamęcie. Taki system zasad wpoili także swoim spadkobiercom. Nie jesteśmy zobligowani podążać ścieżkami naszych rodziców - szczególnie tymi zgubnymi, gdzie wielokrotnie przewija się jakaś okropna klątwa. Z tej zasady skorzystali też Następcy i odnaleźli swoje miejsce w Auradonie - zjednoczonej krainie wielu baśni.

Oczywiście nie jest łatwo, kiedy zła sława rodziców tak bardzo Cię wyprzedza... Ale od czego są wyzwania? Od tego by im sprostać. Mal skradła serce księcia (i to bez zaklęcia), Evie zebrała już wszystkie zmówienia na balowe kreacje, Jay strzela najlepsze bramki w szkolnej reprezentacji, a Carlos wreszcie może uczęszczać do normalnej szkoły.

Szczęśliwego zakończenia wciąż na horyzoncie jednak nie widać. Auradon nawiedzają teraz niewyjaśnione zjawiska atmosferyczne. Zupełnie jak nasz świata - tylko, że to nie w zmianach klimatycznych bohaterowie wypatrują przyczyny... ale w obudzeniu się sił Zła, która podnoszą się do kolejnej walki. Tymczasem na samej Wyspie Potępionych pojawia się ruch Antybohaterów. Choć zajęci swoimi nowymi obowiązkami, Mal, Evie, Jay i Carlos muszą udać się w rodzinne strony by wykluczyć udział swoich rodziców w tym spisku. W tej samej chwili Ben podąża do Camelotu by zdecydować, czy nadszedł właśnie ten moment by Auradon ponownie użył magii do ocalenia królestwa.

Czym spowodowane są tajemnicze trzęsienia Ziemi? Czy Diabolina tylko udaje, że jest uwięziona w Auradonie, a naprawdę steruje ruchem Antybohaterów i po latach znów sieje zamęt w baśniowym królestwie? Melissa de la Cruz podejmuje opowieść tam, gdzie zakończył się filmowy seans. W swojej drugiej książce o Następcach odwołuje się zarówno do filmowych wydarzeń, jak i tych, które miały miejsce w pierwszej powieści - "Wyspie Potępionych". Bohaterowie wracają do domu, ale akcja wcale nie rozgrywa się na owej wyspie pod kloszem... tylko w Katakumbach, ciągnących się przez dziwne magiczne wymiary. Ożywają tam moce baśniowego dziedzictwa Złoczyńców. Po symbole potęgi muszą sięgnąć Następcy, jeśli nie chcą by wpadły one ponownie w ręce rodziców. Czy będą na tyle silni by ze zdobytej mocy nie skorzystać?

Narracja jak poprzednio podzielona jest pomiędzy spadkobierców złoczyńców. Pojawia się głos księcia Ben'a (teraz już Króla Auradonu), ale jego rola w historii wciąż jest bardzo znikoma. Ostatecznie to opowieść o Następcach...lecz przede wszystkim tych od strony Złoczyńców. To przed nimi jest ważny wybór, bo siły dobra już się określiły w tym starciu. Pojawi się wiele nowych postaci z samej Wyspy Potępionych, które być może przekroczą też progi baśniowej krainy, kończąc czas swojego wyroku na wyspie. To jednak prawdopodobnie temat, który podejmie już drugi w serii film.

Nadal nie rozumiem tylko, czemu to akurat Diabolina, Dżafar, Cruella i Zła Królowa zostali oficjalnie wybrani na tych najgorszych ze Złoczyńców, którzy mieli dowodzić całej reszcie. Nie wyjaśniono systemu ustalania się takiej hierarchii na Wyspie Potępionych. To jedyne, co w fabule i lekturze zawsze usilnie "domaga się" o moją uwagę.

Jeśli zdecydujecie się na przygodę z "Następcami", warto pamiętać, że to seria skierowana typowo do młodszego czytelnika, co widać będzie zarówno w biegu akcji jak i pojawiających się wątkach. Warto natomiast przeczytać, jeśli nawet mimo swoich lat nadal czujecie się fanami Disney'a, którzy śledzą najnowsze produkcje - czy to filmowe, serialowe a może właśnie książkowe.

"Powrót na Wyspę Potępionych" - Melissa de la Cruz
Wydawnictwo: Egmont / OPIS WYDAWCY
Pod znakiem serii: Disney
W kategorii: Nowe adaptacje baśnie
W kolejności: NR 23/2016/06/05 (457)
Stron: 320 (spory druk)
POWIĄZANIA Z FILMEM: Melissa de la Cruz powraca by w książkowym wydaniu kontynuować losy bohaterów z drugiego pokolenia najsławniejszych baśniowych postaci. Warto poznać ich sylwetki oraz relacje z rodzicami jeszcze przed obejrzeniem filmowej opowieści.
"Wyspa Potępionych" jak i "Powrót na Wyspę..." to nie książkowa forma filmu, tak samo jak "Następcy" to nie ekranizacja powieści Melissy de la CruzKsiążki opisują zdarzenia, które mają miejsce przed filmem jak i po nim. To dobra lektura dla wiernych fanów Disney'a w oczekiwaniu na telewizyjną premierę.

Następcy to kolejny przykład nowego rodzaju serii, w której losy bohaterów poznajemy za pośrednictwem różnych mediów. Można coś poczytać, obejrzeć dłuższy film lub kilkuminutowy odcinek. Oto najlepszy sposób na poznanie ich przygód.

Chronologiczna (zalecana) kolejności poznawania historii Następów:
1. Wyspa Potępionych (książka)
2. Następcy (film)
2.5 - Seria krótkich filmików na YouTube  (link)
3. Powrót na Wyspę Potępionych  (książka)
4. Następny 2 (film - jeszcze nie ma trailera, ale wiadomo, że już się kreci)

HISTORIA TRWA: Zainteresowanie przygodami Następców podtrzymywano stale poprzez cotygodniowe ukazywanie się animowanej (komputerowo) wersji ich losów w liceum w Auradonie. Już tam bohaterowie przez moment wracają na Wyspę Potępionych - za sprawą zaklęcia. Cel wizyty jest jednak kompletnie inny niż misja, jaka pojawia się w książce.

Pokazano też dwa tematyczne teledyski. Wersja "Rotten to the core" w wykonaniu Evie (która była wstępem do animowanej serii internetowej) oraz opowieść o dżinach - jest taka postać, która występuje już w fabule drugiej powieści - mowa oczywiście o Jordan.
Znacie już "Następców"? Interesujecie się takimi produkcjami Disneya? Sama otwarcie przyznam, że nigdy nie mogę ich sobie odżałować - może to przez te lata bez dostępu do Disney Channel?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!