niedziela, 10 lipca 2016

W Morzu Ciekawostek: Soy Luna

Valiente, czyli "być szczęśliwym bez względu na wszytko"*

Lato jak i wakacje trwają w najlepsze. To czas żeby spróbować swoich sił w nowych dziedzinach. Może to także i ten moment by odkryć w sobie jeszcze jakiś nieznany dotąd talent?
Błękitne niebo, zaraz obok błękit oceanu - a wszystko to rozdzielone tylko pasmem lądu. Przemija tak prędko, ale wciąż się tym cieszysz, kiedy mkniesz obok na wrotkach. Tak, na wrotkach właśnie! W dodatku jesteś teraz w pracy... Ale wracajmy do początku. Soy Luna - w tłumaczeniu z języka hiszpańskiego "Jestem Luna" - to tytuł, który zobaczycie wkoło coraz częściej.

#1 Luna uwielbia jeździć na wrotkach. To jej całe życie i pasja, która tak samo daje jej siłę jak i napędza do działania. Choć Luna od dawna jeździ na wrotkach (pracuje w restauracji, rozwożąc w ten sposób zamówienia), to po przeprowadzce do Argentyny dopiero doświadcza częściowego spełnienia się jej snu. Wrotkowisko Jam & Roller to cudowne miejsce, ale styl tamtejszej jazdy na wrotkach jest zupełnie inny od tego, co zna i potrafi Luna. Do mistrzów wrotkowiska (Ambar i Matteo - w nagraniu poniżej) na początku opowieści jeszcze jej daleko, ale od czego są pasje? Luna nie odpuszcza, a determinację w tym aspekcie życia wykazuje wprost niesamowitą.


#2 Miejscem akcji jest Argentyna. To tam przenosi się bohaterka opowieści z Meksyku i podobnie było z samą aktorką na czas kręcenia zdjęć. Podobnie jak Matteo to chłopak, który podróżuje po świecie i pochodzi z Włoch, tak samo aktor - grający jego rolę - także jest rodowitym Włochem. Aktorzy przechodzili przez serię trudnych kwalifikacji w czasie których musieli nie tylko grać, ale także śpiewać i jeździć na wrotkach. Poza pokazami na wrotkowisku jest też festiwal Open Music, gdzie każdy może się zgłosić i zaśpiewać - jeśli tylko potrafi i się odważy.

#3 "Pozytywne myślenie przyciąga same dobrze rzeczy" - tak mówi Simon do Luny i jest to także dobre podsumowanie tej historii. Ze stresem bohaterowie radzą sobie poprzez wsparcie przyjaciół, rodziny i właśnie ten nieustający pozytywny stosunek do świata - szczególnie dotyczy to Luny. Serial ukazuje się na kanale Disney Channel, wiadomo więc jakiego rodzaju tematyka często będzie się tam pojawiać, a jakich wątków rzeczywistości nie zobaczymy wcale. Od czasu do czasu warto obejrzeć taką opowieść - jeśli jesteśmy fanami produkcji Disneya.

"- Wystawiła Cię?
- Nie, zaraz wróci.
- Tak, do innego kraju."

#4 Zaginiona dziedziczka - to troszkę taka historia rodem z telenoweli. Luna prawdopodobnie (to taka intryga grubymi nićmi szyta) jest tą zaginioną (uznaną za zmarłą w pożarze) siostrzenicą pani Benson. Co prawda wątek pielęgniarzy z hospicjum (którzy o istnieniu Sol Benson się dowiedzieli) jest zbyt mocno przerysowany - co może dyskredytować ten tytuł. Lepiej wypadają już wspomnienia w postaci snów Luny, które dotyczą ludzi... których nigdy nie znała, a widzi ich twarze na zdjęciach w nowym domu - także rezydencji pracodawcy jej rodziców.

" - Co u Ciebie, jak szkoła?
- Taka jak zawsze, mamo. Stoi w tym samym miejscu."

#5 Przyznam się, że piosenkę (tzw opening dla serialu) słyszałam już wcześniej, natknąwszy się na utwór przypadkiem na kanale Disneya (YouTube). Uznałam, że to ciekawy utwór, ale nic poza tym. Jakiś czas później, czekając na autobus, zobaczyłam na wystawie duże czasopismo (formatu A3) promujące właśnie ten serial. Uwielbiam języki obce, postanowiłam więc sprawdzić, co znaczy pojawiające się hasło "Soy Luna". Zanim zajrzymy do słownika można się już tego domyśleć, ale ja poza tym włączyłam też pierwszy odcinek... i przepadłam na czas seansu. Do tego jeszcze te piosenki, które potem tak trudno jest przestać nucić!


#6 Na kanale Disney Channel w polskim tłumaczeniu (czyli z dubbingiem) wyemitowano tylko 20 odcinków. W oryginale jest o wiele więcej, bo właśnie rozpoczęła się emisja czwartej dziesiątki. Open Music ma kilka edycji, a same pokazy na wrotkowisku to eliminacje do konkursu krajowego, a potem także i międzynarodowego. O ile nie zna się hiszpańskiego, na kolejne odcinki trzeba czekać aż do września.

#7 "Soy Luna" to tytuł, który prawdopodobnie już mogliście gdzieś widzieć - nawet jeśli nie zdołał Was zainteresować. Już w maju Wydawnictwo Egmont wypuściło dwa tytułu promujące ten serial: Poradnik Wrotkarki oraz Początek lata - jak się okazuje prequel do opowieści znanej z serialu. Sama mam teczkę z tym motywem (niesamowicie pozytywnie kolorowa także wewnątrz) na materiały do hiszpańskiego, ale na rynku są także inne tytuły - przykładowo "Za Kulisami".


#8 Jeśli zaś spodobała się Wam sama jazda na wrotkach (w takiej artystycznej formie), to na kanale Disney Channel Polska (YouTube) zamieszczono podstawowe wskazówki dla początkujących wrotkarzy. Całość zmieściła się w trzech krótkich filmikach, a miejsce szkolenia łatwo rozpoznać :)


Pamiętam, że sporą część swojego dzieciństwa przesiedziałam albo na rowerze czy też walcząc z wielkimi i ciężkimi rolkami. Wtedy takie wrotki (miałam, ale metalowe i przypinane na buty - strasznie trudno było utrzymać w nich równowagę) jakie mają bohaterowie serialu "Soy Luna" i serial w emisji .... Jednym słowem: byłby szał. Z pewnością byłby bardziej odpowiedni niż oglądana wówczas "Luz Maria" czy "Zbuntowany anioł".  Nawet po latach kusi jednak perspektywa posiadania takich wrotek.

Widzieliście już gdzieś słowa "Soy Luna"? 
Podoba się Wam taka muzyczna jazda figurowa na wrotkach?
Tu zwiastun polskiej wersji językowej serialu. Choć to dubbing piosenki wciąż są po hiszpańsku :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!