sobota, 3 września 2016

Let's Fight, Ghost - Stań do walki, Duchu


Park Bong Pal nieustannie sprawdza stan swojego konta po wykonaniu kolejnych zleceń. Kwota na koniec jest już całkiem spora, ale to wciąż za mało. Po co student gromadzi taką sumę środków i nic z nich nie wydaje? Odpowiedź pojawia się każdego dnia, w najmniej odpowiednich chwilach. Park Bong Pal widzi duchy i jedyną szansą by uciążliwego daru się pozbyć jest kosztowany zabieg operacji oczu.

Jak zebrać prędko sporą ilość pieniędzy w krótkim czasie? Nie będzie to kilka prac wykonywanych jednocześnie, ale całodobowy serwis oferujący.... egzorcyzmy. Poza możliwością zobaczenia duchów, Park Bong Pal może im także solidnie dokopać, dosłownie wysyłając je na "tamten świat". Jedno z takich zleceń zaprowadzi go na opuszczone korytarze żeńskiego liceum, gdzie ma wypędzić rezydującego ducha. Nie wie jeszcze, że prośbę o pomoc w egzorcyzmach wysłała.... inna zbłąkana dusza.

PO PROSTU CZEKAM NA CIEBIE: Kim Hyun Ji błąka się już bez sensu od pięciu lat, nie potrafiąc przypomnieć sobie absolutnie nic, co mogłoby jej pomóc w przejściu dalej. Jedyna wskazówka to ubranie, w którym była w chwili przejścia na drugą stronę - szkolny mundurek. Kim Hyun Ji stara się nikogo nie krzywdzić, by nie zaprzepaścić swoich szans na przejście do lepszego świata. Wtedy właśnie jej los splata się z studentem, który przyszedł wypędzać duchy. Park Bong Pal i Kim Hyun Ji zawierają wkrótce nietypowy układ: ona odnalazła sposób na przywrócenie wspomnień, jemu przydałaby się pomoc przy wypędzaniu silniejszych duchów, a trzeba się postarać, bo będzie tylko coraz to straszniej! Za dwójką bohaterów od lat podąża silna i złowroga istota, która nie cofnie się przed niczym by zapewnić sobie dalsze istnienie w świecie żywych.

Główna para bohaterów w odpowiednich strojach już gotowa do akcji :)
"Let's fight, Ghost" to tytuł, który przewijał się gdzieś tam w tle wielokrotnie. Aktorka grająca Kim Hyun Ji była mi już bardzo dobrze znana z dwóch poprzednich produkcji, choć o wiele częściej zobaczyć ją można w podwójnej roli w "School 2015: Who Are You" (tam też uważano ją za ducha, a w tym zaś świetle drama o duchach mogłaby stanowić ciekawą serię spin-off, jeśli puścić wodze fantazji) niż w epizodycznych scenach o młodszej pani obrońcy z urzędu w retrospekcjach z "I Hear Your Voice". Nie miałam jednak ochoty na kolejną opowieść o ducha, gdzie konflikt uczuciowy jest w zasadnie nie do rozstrzygnięcia. On wciąż przebywa w świecie żywych, ona jest duchem. Ona pragnie by on cieszył się życiem, on chce być blisko niej, a jednocześnie aby jej dusza zaznała spokoju. Chcą być razem, lecz wyklucza to szczęście na dłuższą metę - wątek wielokrotnie przerabiany w książkach, filmach i serialach. Tak po prawdzie to do seansu tej opowieści o duchach zachęcił mnie spoiler, zobaczony przypadkiem w zapowiedzi jednego z dalszych odcinków: Kim Hyun Ji to nie błąkający się duch a dusza dziewczyny, która choć znajduje się na granicy to na drugą stronę jeszcze nie wkroczyła.

Czy uda się przezwyciężyć złe siły i przeciągnąć szalę zwycięstwa na stronę dobra? Jeśli Kim Hyun Ji obudzi się ponownie wśród żywych, to czy będzie pamiętać cały ten czas, kiedy była niczym inne podążające za ludźmi zbłąkane dusze? Jakie szanse na przetrwanie ma uczucie, jeśli jedna ze stron niczego ze wspólnych wspomnień nie pamięta? Wiele autorów książek mogłoby się sporo nauczyć o realizacji motywu amnezji właśnie z dram koreańskich - nic tutaj nie jest standardowe, a coraz więcej jest zaskakujących rozwiązań.

Amnezja wprowadzić może spory zamęt w uczuciach.

Pierwsza połowa dramy to opowieść o duchach. Nie każdy z nich powraca by siać zamęt i realizować swoją zemstę. Zdarza się, że koszmar zaznany za życia, kontynuuje swój scenariusz po morderstwie... kiedy ani ofiara ani sprawca nie wiedzą, że w swojej walce opuścili już świat, tracąc życie. To horror, gdzie pełno jest strasznych ujęć, by za moment zmienić swoje oblicze w komedię. Pomaga w tym dwójka seniorów, którzy prowadzą zarówno klub jak i serwis z egzorcyzmami.
Druga zaś połowa dramy to skupienie się na prywatnych wątkach z życia bohaterów. Park Bong Pal stracił najbliższych... właśnie z rąk złych duchów. Kim Hyun Ji została przypadkiem wplątana w losy tej rodziny, a jej zapomniane wspomnienia stanowią klucz to ocalenia życia bohaterów. Złowrogi duch nie traci ich śladu ani na moment. Pomaga im także mnich, który stracił swój dar, a z poczucia winy nie może odpuścić sobie losów tej historii. Jaki szykuje się finał? Kto przeżyje, a kto pozostanie na drugiej stronie już na zawsze?
Randka z duchem nie jest taka prosta... szczególnie, gdy inni widzą tylko Ciebie i twoje dziwne zachowanie.
To troszkę jak odwrócona opowieść znana z "Pośredniczki" od Meg Cabot. Tutaj tylko to chłopak - medium zakochuje się w duchu dziewczyny, który z czasem pomaga mu w misji wypędzania złych duchów na drugą stronę. I choć tam został wykorzystany wątek podróży w czasie by odwrócić nieprzychylny los, tak i w "Let's fight, Ghost" możemy liczyć na mocny finał. Akcja przyśpiesza, kiedy zostaje rozstrzygnięta kwestia Kim Hyun Ji. Główny zły charakter także dobrze się sprawdza w tej opowieści. Nie jest to może najlepsza drama, jaką widziałam. Nie poleciłabym jej także na początek przygody z opowieściami z Korei Południowej. Lepsze byłoby na start "Cheese in the Trap" - także oparte na serii typu webtoon (taka mocno kreatywna ekranizacja komiksu publikowanego w internecie), najlepsze zaś wciąż będące w emisji "W - Two Worlds", które także ma w sobie troszkę elementów paranormalnych.


Tytuł: Let's fight, Ghost
Produkcja / emisja: 2016
Ilość odcinków: 16 (każdy odcinek - 58 minut)
Gatunkowo: opowieść o duchach, horror, romans, komedia - w tej kolejności
W rankingu: #326 (na MyDramaList)
Wiek bohaterów: finałowy rok studiów
Nie można się oderwać od: poznania zaskakującego zwrotu akcji, kiedy historia z opowieści o duchach przekształca się w coś zupełnie innego
Można za to obejrzeć: TUTAJ
Jak bardzo jest straszna to opowieść? Nie wszyscy lubią oglądać sceny, przez które potem w ciemnościach wyobraźnia ma bogaty repertuar do odtwarzania. "Let's Fight, Ghost" to opowieść, gdzie nie w każdym odcinku są straszne momenty, ale zawsze pierwsze pojawienie się duchów w odcinkach do miłych rzeczy z całą pewnością nie należy.
REKOMENDACJA: Kto zna i pokochał "Pośredniczkę" od Meg Cabot, ten znajdzie i w tej historii coś dla siebie.

Poprzednie dramy prezentowane w cyklu i warte zapamiętania:
Cheese in the Trap - od skrajnej nienawiści do miłości

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!