niedziela, 4 marca 2018

This Savage Song - Ta Okrutna Pieśń

Źródło instagram/bookmark_to_the_future
"Jesteśmy najczarniejszym mrokiem, który stał się światłem."

We współczesnych świecie codziennie można usłyszeć o nowych aktach przemocy. Ma się wrażenie, że ta czara goryczy nigdy się nie przeleje, a świat będzie stale akceptował sytuacje jako normę. Co jeśli wyczerpałby się ten limit zła, które może znieść świat? Prawdziwość to miejsce, gdzie przekroczona została ta granica, wyrządzane zło zmaterializowało się w fizycznej postaci i zaczęło żyć swoim własnym życiem.
Kiedy rozbrzmiewa okrutna pieśń nie ma już ratunku.

"Właśnie tak sobie powtarzał, raz za razem, aż uwierzył, ponieważ prawda to nie to samo co fakt. To była kwestia osobista."

To historia, w której mamy potwora, który nie chce być potworem oraz dziewczynę, która pragnie dorównać złej sławie swego okrutnego ojca. Kate Harker spaliłaby szkolny budynek byle tylko dostać się do stolicy. Jej ojca otaczają potwory, a córka zdaje się mieć coraz mniejsze znaczenie. Kate wykształciła w sobie hardość ducha by przetrwać. Co jeśli ten dom, którego tak usilnie szuka, okaże się pułapką jej własnych wspomnień? August Flynn wreszcie dostał pozwolenie wyjścia poza mury ośrodka. Nie przyjmuje do świadomości tego, że jest potworem. Nie chce rozpoczynać okrutnej pieśń, która karze dusze grzeszników, choć samą muzyke kocha, a bez energii dusz trudno mu dłużej przetrwać.

"Corsaje materializowali się przy brutalnych, lecz nie śmiertelnych przestępstwach, zaś Malchajowie rodzili się dzięki mordercom. Z kolei Sunajów uważano za owoce najmroczniejszych aktów: ataków bombowych, strzelanin, rzezi."

Victoria Schwab w "Okrutnej pieśni" doprowadza do spotkania dwóch skrajnie różnych charakterów. Dziewczyna potrafi przebić z zimną krwią potwora, podczas gdy sam potwór nie chce ponieść na nikogo ręki. Dwoje młodych ludzi, gdy już poznają swoje prawdziwe role, stają po przeciwnych stronach historii ogarniętego wojną miasta. Tylko współpracując mogą dojść do genezy konfliktu i odkryć tego, komu tak zależy na tym aby się walki nigdy nigdy nie ustały.

"- Tylko mi nie mów, że masz lęk wysokości - rzuciła.
- Wysokości nie. Tylko spadania - mruknął."


"Okrutna pieśń" to połączenie świata Nocnych Łowców z rzeczywistością świata po nagłej przemianie jaka nastąpiła w "Mrocznych Umysłach" czy nawet "GONE". Walka jest tu bezwzględna, stawka zbyt wysoka by się poddać, a akcja płynie wartko poprzez karty pierwszego tomu aż do zakończenia, które wymusza lekturę kontynuacji. Choć trudno dopatrywać się wątku romantycznego, młodych bohaterów łączy niezwykłe porozumienie i zaufanie, które może przerodzić się w coś więcej. Nieodwracalność podjętych decyzji i ich ostateczność z pewnością zmieni relacje Kate i Augusta. Mam nadzieję, że nie opuści ich poczucie humoru, które doceniłby sam Jace Herondale. Nie mogę się wprost doczekać lektury drugiego tomu, a już teraz sięgam po kolejne powieści tej autorki!

"Okrutna pieśń" - Victoria Schwab
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Stron: 432
W kategorii: Potwory
W kolejności: NR 05/2018/02/03 (517)
Dla fanów serii: Mroczne Umysły, GONE, Dary Anioła

Ten utwór bardzo kojarzył mi się z nastrojem, jaki towarzyszy lekturze
- polecam więc piosenkę jak i książkę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!