wtorek, 17 grudnia 2013

Seriale: Sezon Jesienny Podsumowanie

Dobre seriale to wciągające historie opowiedziane w odcinkach. Równie cudownie jest odkryć nowy serial i móc obejrzeć cały sezon nieprzerwanie jak i wyczekiwać tydzień (lub dwa) na premierę kolejnego odcinka, ciesząc się w tym czasie z zdjęć promocyjnych i trailer'a przyszłego epizodu. Tegoroczny jesienny sezon, kiedy to mają swoje miejsce premiery, już za nami. Śledziłam w tym czasie kilka serii. Na "Once Upon a Time in Wonderland" czekałam całe wakacje, pozostałe seriale oglądałam jako kontynuacje, a na podążanie za losami bohaterów serii The Tomorrow People czy Reign zdecydowałam się dopiero parę odcinków od ich premiery.
Oto podsumowanie serialowego sezonu jesiennego. Zestawienie od najbardziej oczekiwanego powrotu ;)

- Once Upon a Time in Wonderland -> mid-season finale  (tzw. półfinał sezonu)
"Kraina Czarów" w wydaniu twórców OUAT ma swoje słabsze i lepsze momenty. Jestem jednak skora postawić na jej mocne strony i to na nich się skupić w ocenie tej opowieści typu spin-off.
- OUATIW można oglądać bez znajomości macierzystego serialu - opowieści przeplatają się tylko w nielicznych miejscach. Co prawda bohaterowie OUAT odwiedzali już wcześniej Krainę Czarów, ale było to za panowania innej Czerwonej Królowej. Nie wiemy jednak przed czy po wydarzeniach oryginalnej serii. Wskazówką może być przeszłość Alicji oraz fakt, że jej świat (odpowiednik naszego) jest w czasie epoki wiktoriańskiej, a samo OUAT odnosi się do teraźniejszej odsłony rzeczywistości.
- Polubiłam praktycznie wszystkie postacie tej serii, w szczególności ciekawiły mnie losy rozłączonej pary: Alicja i Cyrus. Wątek życia dżinów to strzał w dziesiątkę, i jak się okazało po półfinale sezony, znaczący motyw dla całej serii spin-off.
Zgaduję, że NIGDY PRZENIGDY nie znudzą mnie baśnie ;)
- Kraina Czarów to także trudne uczucie Waleta Kier i Czerwonej Królowej. To przeszłość Jafara w krainie Agrabah i los, który doprowadził go do pogoni za możliwością zmienienia praw rządzących magią. To historia dziewczyny, której nikt nie wierzył, gdy opowiadała o cudownym, lecz niebezpiecznym innym świecie, i która to zaprowadziła ją do zakładu dla obłąkanych. Opowieść o miłości, którą można stracić i wartości nieustannej walki by móc ją odzyskać.
Co dalej? Opowieść spin-off zawiedzie nas znowu do Storybrooke, czyli tam gdzie się rozpoczęła ;)



Once Upon a Time w sezonie 3 Nibylandia -> mid-season finale

Nibylandia została wprowadzona już w odcinkach poprzedniego sezonu. Muszę przyznać, że choć było tu sporo ciekawych wątków to liczyłam na o wiele, wiele więcej. Wydaje mi się, że potencjał tej baśniowej krainy nie został jeszcze wyczerpany.
- Za to niesamowicie podziwiam postać Piotrusia Pana, która w OUAT ma iście nieprzewidywalną interpretację, a aktor portretujący postać spisał się na Oskara. W przypadku OUAT i serii spin-off gra aktorka to najlepsze efekty specjalne, choć i tradycyjnych to dość sporo.
- Pojawia się też postać Ariel. Poza tym wiele jest nawiązań do wcześniejszych losów baśniowych postaci, jeszcze w czasach życia w Zaczarowanym Lesie.
- Jedne odcinki lepsze, inne troszkę mniej: bardziej skupiono się na relacjach rodzinnych. Ale finał! Co to był za finał!!! I co za nowy początek.
Co dalej? Zastanawiałam się kiedy twórcy sięgną po krainę Oz i już jest i czeka na nas - w następnych odcinkach.

- The Tomorrow People (US)
Serial ten opowiada historię grupy "Ludzi Jutra", którzy choć posiadają niezwykłe moce, muszą żyć w ukryciu (tak, wiem - standard). Skutecznie poluje na nich organizacja Ultra, pilnująca by rasa ludzka nie została zagrożona. Choć TTP moją do dyspozycji trzy dodatkowe zdolności tzw. 3T: telepatia, telekineza i teleportacja, ich gatunek nie jest zdolny do zabijania. I tak zaczyna się opowieść.
Co najbardziej podoba mi się w tym serialu to:
- efekty specjalne zastosowane przy teleportacji (cudo!)
- John i Cara oraz ich relacja (co ciekawe aktora znam z serii H2O ale tam kompletnie mi się nie podobał, może to tylko tamta rola była tak skrajnie niewyrazista, ale w TTP spełnia się on doskonale)
- fakt, że serial jest na pograniczu wiekowym młodzieżowy/ dla starszej publiki.
Dobrze, już dobrze, będę absolutnie szczera, że ten serial oglądam dla John'a - ale reszta też jest całkiem OK: można wciągnąć się w akcję i dodatkowo pośmiać, bo poczucia humoru twórcom nie brak.

- TVD sezon 5 - > mid-season finale
Sezon podzielony na dwie części wątkowe: Silas i Amara / Eksperymenty naukowe

Silas i Amara - to spektakularne zakończenie wątków, rozpoczętych w poprzednim sezonie. Tutaj Paul miał szansę wykazać się w podwójnej roli, a Nina nawet w potrójnej. Amara pojawia się na moment, ale dopełnia historię Doppelgänger'ów i ich przeznaczenia.
- Eksperymenty naukowe to próby odkrycia sekretnej organizacji Augustine, która zdaje się działać także na terenie kampusu, gdzie studia rozpoczynają Elena i Caroline.
- Wątek Bonnie także znajduje swoje miejsce w historii. Jest i Katherine, która stała się człowiekiem, a wraz z tym musi pogodzić się z szybko postępującym procesem starzenia. Tutaj w opowieści pojawia się Nadia, ktoś z przeszłości Katherine - a nawet powiązany. Nadia otwiera wątek Podróżników, kolejnej nadprzyrodzonej grupy, dopełniającej świat tej serialowej opowieści. W tym sezonie pamiętniki czyta Stefan, by przypomnieć sobie kim był. Nawet Katherine zacznie opisywać trudny swojego na powrót ludzkiego życia. Katherine to mocny punkt tego sezonu.

- Reign
Historia życia Mary Stuart z dość dowolną interpretacją wątków.
Główna aktora nawet mi się podoba w tej roli. Fabuła raz lepsza, raz gorsza. Ciekawił mnie ten wątek ducha, bo słyszałam, że mają być tutaj wątki fantastyczne - choć to serial historyczny, ale tak na prawdę nie ma pewności co do tego wątku (wyjawia to finał).
- Jeśli chodzi o obsadę panów w tym serialu to jakoś specjalnie nie zauroczył mnie żaden, także ten serial oglądam czysto dla fabuły.
- Jeśli zaś chodzi o nutkę współczesności to ... zawsze mi się wydawało, że suknie w tamtych czasach były niewiarygodnie ciężkie - a tutaj pełno takich zwiewnych kreacji. Spodoba mi się za to bardzo muzyka w tle - jakby to, że jest współczesna dodawało akcji tempa. Finał nawet, nawet. Za serial się zabrałam także dlatego, że to on podobno zastąpił wyeliminował w ramówce ekranizację powieści 'The Selection'.

Kiedy powrócą odcinki naszych ulubionych seriali?
Seriale powrót  [po midseason]
16.01.2014 - The Tomorrow People (1x10)
24.01.2014 - Pamiętniki Wampirów  (5x11)
24.01.2014 - Reign (1x09)
07.03.2014 - Once Upon a Time in Wonderland  (1x09)
10.03.2014 - Once Upon a Time (3x12)

Jak oceniacie tegoroczny serialowy sezon jesienny? Znaleźliście jakieś nowe opowieści, których losy chcielibyście dalej śledzić? Jesteście zadowoleni z otrzymanych kontynuacji?

12 komentarzy:

  1. Swego czasu oglądałam TVD, ale znudziłam się po czwartym sezonie. Zresztą, miałam troszkę mało czasu... Cóż, może w wakacje do tego wrócę, ale na razie zostanę przy Supernatural, Pretty Little Liars i Ravenswood :)

    http://marcepankowy-swiat-ksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Także czekam na PLL a Ravenswood próbowałam, ale wytrwałam tylko trzy odcinki - klimatycznie liczyłam na coś innego, ale może nadrobię jeszcze do powrotu tej serii w styczniu.

      Usuń
  2. Muszę w końcu zabrać się za trzeci sezon "Pamiętników wampirów", bo inne seriale wciągnęły mnie tak, że odsunęłam TVD na boczny tor.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nadal czekam na Pretty Little Liars, a czasami pooglądam sobie Reign :)

    weronine-library.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na PLL też czekam ;) Powrót zaplanowany na 08 stycznia 2014 :)

      Usuń
  4. Jestem serialowym leszczem:P Z reguły zaczynam oglądać dopiero po zakończeniu ostatniego sezonu, bo lubię oglądać wtedy, kiedy ja mam ochotę, a nie wtedy, kiedy mają ochotę wyemitować. Dlatego też w moim repertuarze raczej klasyki tj. Przyjaciele, Breaking Bad no i Gra o Tron, której powolną realizacją (aczkolwiek uzasadnioną) doprowadze mnie do szału. Nic już nie pamiętam z ostatniego sezonu:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Powyższych tytułów nie znam ;) Ja teraz maltretuję 2 broke girls i American Horror Story, przegryzając swojskim Czasem Honoru. Tylko z AHS jestem na bieżąco, pozostałe nadganiam, więc wszelakie ,,wielkie pół- i finały" mam z opóźnieniem ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja tak z innej półki zapytam, bo w "Językach obcych" znalazłam Meg Cabot Awaken - orientujesz się może, czy będzie ona w ogóle wydawana? Na wydawnictwie amber nie ma wzmianki o tym, mimo że dwie poprzednie części zostały wydane.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że jest przerwa w "Pamiętnikach." Piąty sezon mnie zaskakuje: tyle się dzieje, chociaż tak szybko kończą się dane wątki...
    Serial "Reign" mnie ciekawi, muszę obejrzeć chociaż 1 odcinek.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubiłam Piotrusia dopóki nie wyszło, kim jest naprawdę. Choć było to logiczne, to mi nie przypadło do gustu. Mówisz, że będzie tam Kraina Oz? Właśnie się zastanawiałam, co tam mogą dać... Choć mam już dość Emmy. A OUATiW jest przyjemne, jednak nie powala na kolana. :)
    A z TVD dałam sobie spokój.
    Revenge miało całkiem niezły finał. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja oglądam seriale w internecie, w telewizji zawsze nie udawało mi się być na bieżąco.

    Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!

    OdpowiedzUsuń

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!