piątek, 16 września 2016

W - Two Worlds (Opowieść Dwóch Światów)


Był sobie pewien rysownik. Historia, którą latami tworzył, przyniosła mu niewyobrażalny sukces. Miewał jednakże czasami i takie przeświadczenie, że swoją opowieść powinien jak najprędzej zakończyć. Bał się, że "albo zostanie pożarty albo sam będzie musiał pożreć" swe postacie. Życie mu było wciąż miłe, więc czując tak ciągły i niewyjaśniony niepokój, wyznaczył dla stworzonej przez siebie historii koniec. Nie chcieli zaakceptować tego fani, a co ciekawsze także bohaterowie komiksu. Choć ich losy i osobowości były tylko fikcyjne, nie pragnęli oni odejść w nicość, a ich niezwykła wola walki pozwoliła im stawić opór. Od tego momentu dwa światy zaczęły żyć swoim własnym życiem. Losy obu rzeczywistości połączy para bohaterów. Co będzie gdy postać fikcyjna spotka wreszcie swego twórce, który zgotował mu aż taki los?

Kang Chul został niesłusznie oskarżony o zamordowanie swojej rodziny. Złotego medalistę olimpijskiego szybko zakwalifikowano jako możliwego strzelca, odpowiedzialnego za zdrobnię. W trakcie śledztwa trafił on bowiem na prokuratura, który wszelkimi sposobami postanowił dowieść jego winy. Teraz Kang Chul pomaga innym, przejmując sprawy, w których policja nie mogła już sobie dalej poradzić. Całość emitowana jest w postaci programu telewizyjnego o nazwie "W". Sam Kang Chul wciąż szuka tajemniczego mordercy swoich bliskich. Nie wie, że jego los został z góry ustalony jako początek pewnej historii.

Oh Yeon Joo to młoda lekarka. Jej przełożony uwielbia komiksowy świat "W", w którym główny bohater walczy o sprawiedliwość i prawdę. Córką twórcy niezwykle popularnego świata "W", którego odcinki zawsze ukazują się online zanim zostaną wydane w postaci tomików, jest właśnie Oh Yeon Joo. Odwiedzając swojego ojca po jednym z dyżurów widzi projekt sceny, która najwyraźniej zakończyć miała serię.
W tym właśnie momencie światy się nakładają, a młoda lekarka ma szansę uratować rannego mężczyznę. Świat, w którym się znalazła wygląda jak znane jej miasto, jest jednak tylko jego lustrzanym odbiciem... bo wzorowany był na istniejących w rzeczywistości miejscach. Jej jednak nie miało prawa tam być, a swoją rolą zaingerowała w los postaci, które nie zdołają jej zapomnieć. Raz przekroczona granica między rzeczywistościami zmieni życie wielu bohaterów - fikcyjnych czy też realnych. Kiedy złamane zostały zasady, dociec trzeba będzie istnienia tych nowych, które właśnie się ustalają.

PROSTA KONCEPCJA SUKCESU: W zasadzie koncepcja stojąca za tym tytułem jest bardzo prosta - jest to opowieść o dwóch światach równoległych. Jeden z nich to znana nam rzeczywistość, drugi to świat "W" (czytane jak literka z angielskiego alfabetu - "dabliu") stworzony przez twórców komiksu. Oczywiście, o tym że lustrzany świat webtoon'u jest prawdziwy, nie wie nikt aż do momentu, kiedy nie zostanie do niego wciągnięty. Doświadcza tego córka głównego rysownika, a obecnie młoda lekarka bardzo zmęczona po dyżurze. Dostaje się do komiksowej rzeczywistości by uratować tam życie głównego bohatera, a przez to zostaje z nim i całą resztą nieodwracalnie związana. Od teraz kiedy i gdzie będzie straci znaczenie, gdy w jednej chwili przeniesie się do innego świata.

OPOWIEŚĆ WEWNĄTRZ OPOWIEŚCI: Poza światami równoległymi zastosowano tu jeszcze inny ciekawy trik - o zasadach funkcjonowania fabuły, bohaterów, wątków i zwrotów akcji opowiada się tutaj wewnątrz opowieści. Bardziej elastyczna i podlegająca zmianom jest rzeczywistość w ramach komiksu. Tutaj świat można opuścić dopiero, kiedy zakończy się rozdział, a ten wymaga nagłego zwrotu akcji... w życiu i emocjach głównego bohatera. Prowadzi to do mnóstwa przezabawnych historii, w których główną rolę ogrywać będzie wątek miłosny.

DWA SERCA - DWA ŚWIATY - JEDNA MIŁOŚĆ: Kiedy zakochuje się człowiek w fikcyjnej historii, po trochu pokochać musi także jej postacie. Czy miłość postaci fikcyjnej i realnej osoby jest możliwa? Odpowiedzi na pytanie o przyszłość takiego uczucia poszuka także "W". Subtelna opowieść o rodzącym się uczuciu dwójki bohaterów, późniejszym odebraniu wspomnień (dosłownym cofnięciu akcji) i lustrzanym scenariuszu to jedna z największych zalet tej dramy. Są dwa serca, dzielące je dwa światy i dwie historie miłości: co dla jednego stanowiło wspomnienia, dla drugiego być może nigdy nie istniało.

Długo trzeba będzie jeszcze kogoś namawiać?
POCZĄTKI FASCYNACJI - OD ISKRY DO OGNIA: Właściwie to wakacyjna nowość w ramówce "W - Two Worlds" spowodowała u mnie powrót do oglądania dram. Wcześniej było to tylko "Cheese in the Trap", po którym nic więcej na dłużej mnie nie wciągnęło. Zaczęłam oglądać "School 2015: Who Are You" ze względu na realizację podobnego wątku jak w amerykańskiej serii książkowej i serialowej The Lying Games (Gra Kłamstw). To jednak dopiero "W" sprawiło, że na nowo pokochałam dramy. Czekając na emisję odcinków tego nowego tytułu, nadrobiłam wiele starszych dram, które były z nią związane: opowieść o dziennikarzach "Pinocchio", historię obrońców z urzędu w "I Hear Your Voice", losy duchów w "Let's fight, Ghost" czy "Healer" - o misji nocnego kuriera (o którym to opowiem więcej w następnym wpisie z tej serii). Początek tej fascynacji leży niezmiennie w bardzo dobrym poziomie, jakie zaprezentowało sobą "W".

DWA ŚWIATY TRZYMAJĄ POZIOM: Drama dobrze się zaczyna, a kolejne odcinki już tylko utwierdzają widza w świadomości dobrze dokonanego wyboru odnośnie tego, co powinien godzinami oglądać. Wzorowy wręcz poziom utrzymywany jest aż do odcinka trzynastego, gdzie wspaniały zamysł koncepcji troszkę traci na swojej sile. To zdaje się odwiecznym problemem dram koreańskich: świetny start, genialne poprowadzenie historii i finał - na który się narzeka, a zaakceptować trzeba. Finały jak na tak absorbujące i wciągające opowieści są zbyt zwyczajne. To jedyne co zaburza obraz "W - Two Worlds", ale i także kilku innych bardzo dobrych dram.

Poznajcie historię dwóch postaci, bo to co udowodnili Kang Chul i Oh Yeon Joo zmieni także i po trochu być może i wasz świat, rozczepiając go na dwie rzeczywistości: taką, w której trwa ta drama i ten, w którym czekać musicie na moment wolnej chwili by obejrzeć następny jej odcinek.

"W - Two Worlds" 
Produkcja / emisja: 2016
Ilość odcinków: 16
Czas trwania jednego epizodu: 58 minut
Tematycznie: światy równoległe, zależności między światem fikcyjnym i realnym
Wiek bohaterów: 30 lat
Nie można się oderwać od: pierwszego odcinka
Zobaczyć za to możnaTutaj (dostępnych 15 odcinków)
W rankingu: #7 miejsce (według MyDramaList)
DLACZEGO WARTO? To tytuł praktycznie dla każdego! "W - Two Worlds" to zdecydowanie taka właśnie opowieść, od której zdecydowanie rozpocząć można przygodę z oglądaniem dram koreańskich. Pojawia się wątek przenikania się światów, uwikłania w losy fikcyjnych postaci i odpowiedzialności twórcy za swoje dzieło. Wątek miłosny to historia, która spowoduje szybsze bicie serca, a parę głównych bohaterów zapamiętamy na długo. Romantyczna opowieść to chwila wytchnienia od akcji, która co chwilę wchodzi w coraz to ostrzejsze zakręty.

Odtwórcę głównej roli można było oglądać także w innych dramach: "Pinocchio", "I Hear Your Voice" czy "Doctor Stranger". Jeśli zaś chodzi o poziom produkcji (opowieść akcji z pięknym wątkiem miłosny, który chwyta za serce), to na ten moment dotrzymać kroku "W - Two Worlds" może tylko "Healer" - ale o nim następnym już razem :)

Do tego jeszcze cudowna piosenka "Faded", która zdaje się być stworzona do opisanej tej historii!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!