Szukaj w tym blogu/ wpisz tytuł, którego szukasz

środa, 23 stycznia 2019

Wojenna burza - Victoria Aveyard

Tom czwarty to jeszcze nie ostatnie spotkanie z bohaterami!
"Przynajmniej ich sojusz opiera się na prawdziwej lojalności i wspólnym celu. Nie tak jak w przypadku nas, Srebrnych. Możemy mówić o pokoju, ale nie do niego jesteśmy stworzeni. Toczymy wieczną walkę - w salach tronowych, na polach bitwy, a nawet przy stole jadalnym. To nasz klątwa."

Kiedy Czerwona Królowa sięgnęła już po Szklany Miecz i wyrwała się z Królewskiej Klatki, przychodzi czas na wszczęcie Wojennej Burzy. Rytm jej serca rozlega się zaraz po oszałamiającym blasku fioletowej wstęgi pioruna. Ten znak, zwiastujący jej obecność na polu bitwy, dla jednych jest symbolem nadziei, dla wrogów zaś znakiem rychłego końca.

"Ale koniec z tym. Dziś historia zmienia bieg."

To już czwarty tom przygód Mare Barrow, choć w trakcie fabuły mija jedynie rok pełen przełomowych wydarzeń. Siedemnastoletnia dziewczyna stała się symbolem Nowych, dzięki któremu Czerwona Gwardia (ruch oporu) mogła otwarcie wypowiedzieć wojnę panującym Szlachetnym Rodom. Gra nie toczy się już tylko na terenie Norty, ale obejmuje także ościenne państwa - gdzie trwa panowanie Srebrnych, rozpętał się chaos lub zrodziła się demokratyczna władza.

"Choć Cal to nie Maven, tron pozostaje ten sam. Zmienia ludzi, mąci im w głowach."

Victoria Aveyard do narracji wydarzeń przyłączyła coraz więcej bohaterów. Wiemy więc, co myśli nie tylko Mare, ale również Cal, Maven, Evangeline czy Iris Cygnet z Lakelandii. Dzięki temu często następuje zawieszenie akcji, gdyż czytelnik nie wie, co dalej wydarzyło się na jednym z frontów wojny. Cal musi odzyskać koronę i wystąpić przeciwko bratu, który zawarł sojusz nie tylko z dynastią Lakelandii. W tym czasie bohaterowie przenoszą się do Montfortu - jedynego demokratycznego państwa na mapie, gdzie Czerwoni, Srebrni i Nowi razem wybierają swoich przedstawicieli. Czy Norta też ma przed sobą taką przyszłość? Jaka będzie cena obalenia dynastii? Kraj już się rozpada na pomniejsze królestwa - Królestwo Rowów, gdzie koronuje się Król Samos, oraz połowę wierną Maven'owi i drugą walczącą dla Cal'a.

"I nawet ja. Ja też tu jestem. Mój głos się liczy. Moja nadzieja się liczy."

Seria Czerwona Królowa opisywała upadek starych monarchów by pokazać, co pozostało z ich dziedzictwa. Sama Mare - dziewczyna o czerwonej krwi z umiejętnościami Srebrnych - stanowi zaledwie początek zmian (mutacji genetycznych), które dokonują się na kontynencie. Choć jedna bitwa potrafi zabierać parę rozdziałów, a jedno starcie stanowczo zbyt dużo stron, od początku była to opowieść o miłości. W tej kategorii można ją  uznać  za zakończoną już po tomie trzecim, jedynie zakończenie "Królewskiej Klatki" ma w sobie iskrę, mimo iż sporo jest piorunów i ognia w tej serii.

"Nie poddawaj się losowi. Wybór należy tylko do Ciebie."

Bardzo długo zajęła mi lektura tego tomu, choć niezaprzeczalnie ciekawił mnie finał całej tej historii. Nowi - ze swoimi umiejętnościami przewyższającymi nawet Srebrnych - to wspaniałe widowisko. Bitwy z ich udziałem nabierały jeszcze więcej akcji. "Wojenna burza" posiada nawet coś na kształt podwójnego finału. Kiedy jedna (wielotomowa) walka się zakończyła, wybucha prawdziwa wojna. Ważną rolę w podjęciu decyzji o przyszłości Norty stanowiły przepisane pamiętniki matki starszego z braci Calore. Jeśli więc ktoś nie czytał zbioru opowiadań ("Przeklęta korona"), tracił sporą część historii. Tym bardziej trzeba uznać wartość kolejnego tomu opowiadań, który pojawi się w maju 2019 roku pod tytułem "Broken Throne". Może to właśnie tam znajdziemy odpowiedzi dotyczące przyszłości Norty jak i jej bohaterów?

"Tak samo jak Czerwoni nie jestem taka, jaką chce mnie widzieć świat. 
I nie dam się za to gnębić."

Jedno jest pewne - to seria dla wytrwałych czytelników. Każdy tom kończył prawdziwy cliffhanger, a akcja na dobre rozkręca dopiero się około finału. Warto poznać całość dla konstrukcji świata monarchii w przyszłości. Bohaterowie nie pamiętają może i historii swojego świata, ale czytelnik wie, że jedynie powtarzają koło przeszłych wydarzeń - z paranormalnym czynnikiem na pierwszym planie. Romans jest, ale coraz bardziej stanowi tylko tło dla przybierającej na sile rewolucji. Niezmiennie moim ulubionym tomem pozostanie więc część pierwsza - "Czerwona Królowa".

"Wojenna burza" - Victoria Aveyard
Wydawnictwo: Otwarte / Moondrive
Seria: tom 4
W kategorii: Antyutopijne, monarchia w przyszłości,
zdolności paranormalne, szlachetne rody
Stron: 704 (sporo słów na stronie, mniejsza czcionka)
W kolejności: NR 03/2019/01/03 (555)

Na Instagramie ruszyło właśnie rozdanie z "Never World Wake" - serdecznie zapraszam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...