Szukaj w tym blogu/ wpisz tytuł, którego szukasz

poniedziałek, 31 grudnia 2018

Podsumowanie Czytelnicze Roku 2018

Nowa odsłona Bookstagrama 
Jeszcze tylko moment - chwila i zaraz rok cyfrę zmienia - tym razem na 2019! Zgodnie z tradycją nocy sylwestrowej tego dnia jeszcze dzielnie walczę o roczny wynik czytelniczy. Nie są to już te wyniki z czasów studenckich (którym niewiele brakowało do setki przeczytanych książek). Jest za to z czego się cieszyć - wynik jest dla Zakładki do Przyszłości lepszy niż w roku poprzednim. Choć skrycie marzę o powrocie do czasów, kiedy ponad dziesięć książek udało się przeczytać w miesiącu.

Z czego szczególnie jestem dumna to nowa odsłona mojego konta typu #bookstagram
Bardzo popularne #thebestnine2018 pokazuje kolaż zdjęć z konta, które otrzymały najwięcej polubień. To zdjęcia z początku transformacji, więc ogromnie jestem ciekawa, jak to zestawienie będzie prezentowało się dokładnie za rok. Zaprezentowaną dziewiątkę lubię, ale mam też innych swoich ulubieńców. W tym roku założyłam też dodatkowe konto - tym razem typu #studygram (link) - gdzie skupiam się na samorozwoju skupionym na nauce języków obcych.

Teraz, jak co roku, przegląd miesięcy i przeczytanych w nich książek. Czasem była tylko jedna - w tym czasie przygotowywałam się do certyfikatów językowych (tych międzynarodowych). Pochwalić się mogę więc nie tylko tym, że mam magistra z filologii angielskiej (zdobyty w 2015), ale także CPE - to jak oficjalnie potwierdzenie umiejętności, o którym w latach szkolnych tylko marzyłam!  Wracamy więc do książek - najlepsze z nich w zestawieniu wyróżniono.

STYCZEŃ
1. "Piękna i Bestia" - Elizabeth Rudnick
2. "Dwór cierni i róż" - Sarah J. Maas 

LUTY
3. "Royal. Królestwo ze szkła" - Valentina Fast
4. "Ktoś mnie obserwuje" - A.V. Geiger
5. "Okrutna pieśń" - Victoria Schwab 
6. "Caraval" - Stephanie Garber

MARZEC
7. "Begin Again" - Mona Kasten
8. "Pułapka czasu" - Madeleine L'Engle
9. "Cudowny chłopak" - R.J.Palacio

KWIECIEŃ
10. "Cinder i Ella" - Kelly Oram 
11. "Jej wysokość P." - Joanne MacGregor
12. "To zdarza się tylko w filmach" - Holly Bourne
13. "Kraina z jedwabiu" - Valentina Fast

MAJ
14. "Pojedynek" - Marie Rutkoski 
15. "Zdrada" - Marie Rutkoski 

CZERWIEC
16. "Brooklyn" - Colm Tóibín

LIPIEC
17. "Mroczny duet" - Victoria Schwab
18. "Miłość i inne zadania na dziś" - Kasie West
19. "W blasku nocy" - Trish Cook

SIERPIEŃ
20. "Do wszystkich chłopców, których kochałam" - Jenny Han
21. "Cress" - Marissa Meyer 
22. "Słuchaj swojego serca" - Kasie West
23. "Spętani przeznaczeniem" - Veronica Roth

WRZESIEŃ
24. "Pasażerka" - Alexandra Bracken
25. "Royal. Zamek z alabastru" - Valentina Fast
26. "Dziewczyna która wybrała swój los" - Kasie West
27. "Okrutny książę" - Holly Black

PAŹDZIERNIK
28. "Podniebny" - Kerstin Gier

LISTOPAD
29. "Szklany Miecz" - Victoria Aveyard
30. "Królewska klatka" - Victoria Aveyard
31. "Przeklęta korona" - Victoria Aveyard

GRUDZIEŃ
32. "O pisaniu na chłodno" - Remigiusz Mróz
33. "Geekerella" - Ashley Poston 
34. "Super - Student" - Olav Schewe
35. "Roziskrzone noce" - Beatrix Gurian
36. "An Illustrated History of Notable Shadowhunters..." - Cassandra Clare 
37. "Szczurołap" - Jay Asher, Jessica Freeburg
38. "The Lost Sisters" - Holly Black
39. "Ucieczka z Krainy Czarów. Prawdziwa historia Królowej Kier" - Elisa Puricelli Guerra
40. "Cinder i Ella. Tak się kończy bajka" - Kelly Oram 


PODSUMOWANIE W LICZBACH

Łącznie udało mi się przeczytać w tym roku 40 książek, z czego jestem zadowolona, bo jest to wynik wyższy niż w poprzednim roku... ale nie najwyższy, jaki kiedykolwiek miałam (98).


Najwięcej przeczytałam książek z kategorii nowości - ukazujące się w tym roku tytuły. Cieszy mnie to, że udało mi się sięgać także po inne powieści, które od dawna czekały na swoją kolej w zaciszu domowej biblioteczki. Z tej kategorii najlepiej zapamiętam: "Cress" oraz "Pojedynek" z serii Klątwa Zwycięzców.

















Powtarza się sytuacja, w której początki serii dominują listę, ale dzielnie też trzymają się historie w jednym tylko tomie. Coraz bardziej widoczne są też kontynuacje.

Porobiłam sobie przeróżne listy, które mają mi pomóc śledzić bardziej świadomie swoją czytelniczą przygodę. Policzyłam przykładowo, ile serii czy też książek przeczytałam przed założeniem bloga (przed rokiem 2011). Dokładnie doliczyłam się też, ile to już dram koreańskich mam na koncie (oglądane od 2016) - jest dla nich osobne podsumowanie. Problem to nadal filmy, bo ekranizacje oglądane doskonale pamiętam, ale to co przez lata oglądało się w telewizji... to już inna sprawa. Wracam do tego co jakiś czas i dzielnie liczę :)

CZAS NA ŻYCZENIA NOWOROCZNE I POSTANOWIENIA!


1. Zdecydowanie więcej czytać - więcej niż w tym roku.
2. Spróbować pobić swój wyniki czytelniczy (94 książki na rok).
3. Sięgać częściej po czytnik (to zeszłoroczne postanowienie, do którego powracam).
4. Czytać więcej po angielsku i w tym języku pisać też recenzje powieści (po polsku też będą!)

Tymczasem 2019 już za rogiem! Bądźcie gotowi!!!
Chciałabym Wam podziękować za ten miniony już prawie rok życząc Wam spełnienia marzeń! 
Tego, o co każdego dnia walczymy, oraz tego, o czym skrycie śnimy w sercu.

niedziela, 30 grudnia 2018

Dramy koreańskie - podsumowanie roku 2018

Najbardziej wyczekiwane odcinki dram koreańskich w roku 2018











Niezmiennie od roku 2016 dotrzymuję swojego postanowienie by poznawać coraz to nowe tytuły ze światy koreańskich produkcji serialowych. Rok 2018 nie był wyjątkiem w tym względzie i na listę obejrzanych można zapisać 11 nowych dram, 3 mini dramy oraz dwa filmy. Łącznie od 2016 roku obejrzałam 37 dramy.

NR 01/2018/01 (25) - Go Ho's Starry Night
NR 02/2018/01 (26) - I’m Not a Robot 
NR 03/2018/02 (27) - Just Between Lovers
NR 04/2018/03 (28) - A Korean Odyssey 
NR 05/2018/07 (29) - I am...
NR 06/2018/07 (30) - My Only Love Song
NR 07/2018/07 (31) - Miss Hammurabi
NR 08/2018/07 (32) - 109 Strange Things
NR 09/2018/07 (33) - What's Wrong With Secretary Kim
NR 10/2018/08 (34) - Are You Human Too?
NR 11/2018/08 (35) - My ID is Gangnam Beauty
NR 12/2018/09 (36) - Thirty But Seventeen
NR 13/2018/11 (37) - 100 Days My Prince

Cześć dram udało się zrecenzować, część zostanie jako materiał na kolejny rok. Poza “My Only Love Song” i internetowymi mini dramami, wszystkie produkcje oglądałam w czasie rzeczywistym - były to nowości emitowane w Korei. Listę najlepszych z nich tworzą te, na których odcinki najbardziej wyczekiwałam, i które chciałbym ponownie obejrzeć w całości.

1. I’m Not a Robot - RECENZJA
Drama ta zaczyna zestawienie, gdyż była wspominana (więc i emitowana) w trakcie pisania zeszłorocznego podsumowania. To pierwsza taka opowieść o przyszłości, w której funkcja robotów to także towarzyszenie samotnym. Bohater tej historii ma wszystko, czego można zapragnąć. Ma też ogromną traumę, która wywołuje w jego ciele alergię na kontakt z drugim człowiekiem. Grupa naukowców proponuje towarzystwo robota, a ponieważ ten jedyny egzemplarz uległ tymczasowemu zniszczeniu, jego miejsce zajmuje prawdziwa osoba (na niej wzorowano wygląd), która robota będzie udawać. Czy to oszustwo może zrodzić miłość? A może tylko przysporzyć bólu? Aktor gra obecnie główną rolę w fenomenalnej dramie "My Strange Hero", która już teraz skradła moje serce i jedno z pierwszych miejsc w przyszłorocznym rankingu.

2. Are You Human Too? - RECENZJA

Temat robotów, dokładnie wyglądających i zachowujących się jak ludzie, to dwa tytuły. Tym razem mamy robota z prawdziwego zdarzenia, w "I am not a robot" też  taki był, ale nie brał on bezpośredniego udziału w akcji. Nie wchodzi też w skomplikowaną relację z człowiekiem. Tutaj robot nie ma już tylko towarzyszyć, ale także i chronić osobę, na której podobieństwo został stworzony. Zostają za to zadane ważne pytania na temat człowieczeństwa. Czy można je zaprogramować i tak samo zablokować za pomocą wirusa? To drama dla wielbicieli zarówno romansu jak i scen akcji. Aktorkę można także zobaczyć w "My Only Love Song" (to zaś polecane dla fanów komedii).

3. My ID is Gangnam Beauty

Tematem operacji plastycznych zajmie się wyjątkowo “My ID is Gangnam Beauty”, gdzie mamy dwoje milczących i trochę wycofanych bohaterów. Po ukończeniu liceum a jeszcze przed pójściem na studia, bohaterka decyduje się na przeprowadzenie w tajemnicy przed ojcem operacji plastycznej. Jej wygląd po zabiegu zdecydowanie przekracza jej oczekiwania, ale czyni też oczywistym fakt, że takiej operacji się poddała. Pozwala jej to zacząć od nowa, ale niskie poczucie własnej wartości i brak akceptacji społeczeństwa nadal ją prześladują. Nietypowy czarny charakter udający przyjaciela oraz historia oparta to komiksowej internetowej wersji czyni ten tytuł wartym uwagi. Romans na pierwszym miejscu, trochę dramatu rodzinnego w tle.

4. What's Wrong With Secretary Kim?

Dramę należy docenić przede wszystkim jako komedię (jedna z scen bezpośredni nawiązuje do Goblina). Mamy tu opowieść o traumie z dzieciństwa, która uniemożliwia normalne funkcjonowanie w dorosłym życiu (chodzi o porwanie). Jak to w dramach bywało, bohaterowie traumatycznych przeżyć spotykają się po wielu latach (tak około po 8-10 latach) by rozprawić się raz na zawsze z przeszłością, a swoje życia wprowadzić na lepsze - szczęśliwe - tory. Czy szef, który zawsze się wszystkiego czepia i nie daje żyć, może zmienić się na lepsze? Czy kogoś, kogo nie chce się widzieć więcej niż to konieczne, można pokochać? Tytuł dla wielbicieli romansu i komedii.

5. A Korean Odyssey - RECENZJA

"A Korean Odyssey" to przypadek podobny do "Goblina" - wiele tu z wierzeń i mitologii, ale zakończenie łączny smutny motyw. To, co"Goblin" dostaje jako epilog, Odyseja Koreańska nie otrzymuje - tak jakby miał być tu drugi sezon, co w dramach niezwykle rzadko się zdarza (i nic o tym nie wiadomo). Jest to warta uwagi opowieść o tym, co może się stać, kiedy śmiertelnik miesza się w sprawy bóstw. Będzie to historia o miłości, której nie można być pewnym, bo może ona być wynikiem czaru - a więc i oszustwa. Czy tak było? A może uczucie jednak jest prawdziwe? Wiecie, gdzie szukać odpowiedzi.

BONUS: NOWE - ale i powtarzające się - MOTYWY 2018 / 2019


Pojawia się coraz więcej takich historii, w których bohaterowie swoją miłość życia odnajdują dopiero około trzydziestki. Opowieść dwojga dorosłych ludzi, którzy dopiero około tego wieku wchodzą w swoje pierwsze relacje pokazują dwie dramy z tego zestawienia: "What's Wrong With Secretary Kim?" oraz "Thirty But Seventeen". Druga z nich to losy młodej skrzypaczki, która zasypia w śpiączkę w wieku lat siedemnastu by obudzić się mając lat już prawie trzydzieści. Jest też chłopak, teraz już mężczyzna, który jak najmocniej odgrodził się od świata - w wyrazie winy za śmierć ukochanej. Czy wszystko już stracone? A może stracony czas można jakoś odzyskać?

OŻYWIONE LEGENDY
Mamy też dwie dramy historyczne, które odtwarzają znane w Korei legendy. Jedna opowiada o miłości księżniczki, która rzuca wszystko dla swego ukochanego - to "My Only Love Song". Druga to historia o amnezji następcy tronu i jego zniknięciu na sto dni - "100 Days My Prince". W tym czasie udaje mu się spotkać dziewczynę, której szukał od długich lat - choć o tym przez zamach na swoje życie też zapomniał. Czyli motyw miłości około lat trzydziestu także i tutaj.

SMUTNE ALE PRAWDZIWE - SKRYWANE ZA WSZELKĄ CENĘ

"Miss Hammurabi" to prawnicza drama, ale ze względu na szerokie spektrum problemów społecznych, jakie ukazuje, należałoby zestawić ją z "Just Between Lovers", która także podobnie trudne sytuacje opisuje. Mamy tutaj w tle katastrofę budowlaną i traumę, która uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Tutaj także uczestnicy tragedii spotykają się po latach i początkowo nie rozpoznają. Katastrofa odbierająca najbliższych i trauma (przed kontaktem z innymi ludźmi) to wątki obecnie także w emitowanej teraz produkcji "Clean With Passion For Now", tylko więcej tam licznych elementów komediowych. "Just Between Lovers" to przez większą część czasu jednak smutna opowieść.

UDAŁO SIĘ WAM OBEJRZEĆ JAKIEJŚ KOREAŃSKIE DRAMY W TYM ROKU? 
KTÓRE BYŁY WASZYM ZDANIEM NAJLEPSZE?

To już wiecie co można tańczyć w Sylwestra, prawda?

wtorek, 25 grudnia 2018

Roziskrzone Noce - Beatrix Gurian

Źródło jak zawsze bookstagram
"Nie poddawaj się, pod żadnym pozorem się nie poddawaj, powtarzała sobie."

Phila musi opuścić Berlin, zostawić swoich przyjaciół i miasto, które kocha, aby przenieść się na północ Danii. W niczym nie pomaga fakt, że przeprowadza się z mieszkania do prawdziwego pałacu, a jej matka poprzez małżeństwo otrzyma szlachecki tytuł. Choć młodszy brat dziewczyny nieustannie dopytuje, czy stanie się księciem, Phila zachowuje zrozumiałą ostrożność: nie zna hrabiego Frederika von Raben ani jego rodziny. Nawet jeszcze nie wie, jak bardzo taka postawa przyda jej się w nadchodzącym czasie.

"Roziskrzone noce" rozpoczyna niezwykłe zdarzenie, któremu wszyscy zaprzeczają. Zajście pamiętać się zdaje jedynie siedemnastoletnia Phila. Zrzucając wszystko na długą podróż i stres, próbuje odnaleźć się w nowej sytuacji: najmłodsza córka hrabiego Kirsten zdaje się ją nawet lubić, pokój przypomina komnatę, szafa pełna jest kreacji balowych, a w prezencie dodaje nie tylko rodowe klejnoty, ale i własnego rumaka. Wszystko byłoby cudownie gdyby tylko... pałac Ravensholm nie zdawał się mieszać w głowach, porywać niespodziewanie w sny, które przypominają dziwne wizje z jego przeszłości. Jest jeszcze tajemniczy młodzieniec, który z takiego dziwnego snu uratował ją znad krawędzi klifu, i przedstawił się jako jej Anioł Stróż. W dniu wesela rozpoznaje w nim otoczonego złą sławą syna hrabiego - Nielsa, któremu podobno śmierć siostry bliźniaczki odebrała rozum.

"Większość ludzi marzy o tym, żeby żyć bez żadnych trosk. 
A do tego w tak magicznym miejscu, gdzie Bałtyk łączy się z Morzem Północnym."

Od początku powieści Beatrix Gurian bohaterka (i jedyna narratorka) ma spore trudności w rozróżnieniu rzeczywistych wydarzeń od złudzeń. Stan też wciąż się przedłuża, nowe wątpliwości mnożą się. Czy młoda dziewczyna rzeczywiście traci rozum? A może to jakieś nadprzyrodzone okoliczności pałacu Ravensholm i jego okolicznych terenów tak na nią wpływają? Są tam: samotna wieża z tajemnym przejściem na plażę, labirynt bez wyjścia czy pomnik drzewa Yggdrasil prosto z mitów nordyckich. Rację może też mieć syn hrabiego i faktycznie chodzi tu o spisek i manipulację zakrojoną na szeroką skalę. Wszystko to utrudnia fakt, że Phila nieodwracalnie zakochała się w Nielsie - mimo iż nie może mu zaufać, nawet kiedy on twierdzi, że uczucie jej odwzajemnia.

"Kiedy wstąpisz do loży wolnomularskiej, możesz przemienić się z pomocą bractwa 
w oszlifowany kamień, ewentualnie w lepszą wersję samej siebie."

Kto lubi opowieści o tajnych stowarzyszeniach, ten w "Roziskrzonych nocach" znajdzie sporo ciekawych wątków. Wspomniane jest wolnomularstwo oraz wszelkie konsekwencje, jakie takie grupy mogłyby mieć na małe społeczności czy nawet w skali kraju.


Nie za wiele można powiedzieć o przyczynie stojącej za stanem Phili, bez zdradzania finału tej historii, zaznaczyć za to należy iż potrzeba sporo cierpliwości aby do tych rozdziałów dotrwać w lekturze. Działania bohaterki często zdają się irracjonalne, a siłę jej charakteru pokazuje dopiero zakończenie. Relacja Phili i Nielsa to dopiero początek i nie można było poznać ich aż tak dobrze, gdyż takich chwili we właściwym stanie umysłu dla tych dwojga razem było zaledwie kilka. Książkę warto przeczytać aby sprawdzić, czy teorie snute w trakcie lektury okazały się słuszne.
Kolejny tom - "Blask Nocy Letniej" - zdaje się opowiadać już o innych bohaterach
i nie wiadomo, czy czytelnicy poznają jeszcze dalsze losy byłych mieszkańców pałacu Ravensholm.

"Roziskrzone noce" - Beatrix Gurian
Wydawnictwo: Jaguar
Stron: 367
Wydanie: okładka w typie "Rywalek" i "Klejnotu" - podobnie też wewnątrz układ rozdziałów i czcionka
Rok wydania: Niemcy 2016, Polska 2018
W kolejności: NR 35/2018/12/04 (547)


OPIS książki i jej fragment (Rozdział 1-2) dostępny na stronie empik com.

Znacie jakieś powieści o tajnych stowarzyszeniach?

piątek, 21 grudnia 2018

100 Days My Prince - dramy koreańskie 2018


Sto dni to trochę ponad trzy miesiące. To tak dużo czy tak mało czasu? Wszystko zależy od perspektywy wydarzeń, na które należy spojrzeć. Czy zniknięcie księcia koronnego - następcy tronu - na sto dni to długi okres czasu? Czy sto dni wystarczy by zakochać się do tego stopnia by móc za kogoś oddać życie? Odpowiedzi udzieli ożywiona legenda.

Książę koronny dynastii Joseon Lee Yul widzi wkoło siebie tylko spiski. Nic dziwnego skoro, jego ojciec - obecnie panujący król - swoje stanowisko otrzymał na drodze zdrady. Co gorsze król nie zaplanował wszystkiego sam, a jedynie nadal pozostaje pionkiem w rękach premiera. Choć jego syn - a przyszły monarcha - widzi teraz wyraźnie siatkę kłamstw i powoli (często z narażeniem życia) dociera do jej źródła, druga strona konfliktu nie pozostaje bezczynna. Zamach na następcę tronu na wkrótce zapewnić premierowi to, czego pragnie - jego córkę w roli jedynej królowej, a wnuka (który dopiero ma się narodzić) jako jedynego króla. W rozgrywkę między dobrem a złem wdziera się jednak przeznaczenie.

Hong Shim zbliża się do trzydziestki, co czyni ją jedną z najstarszych niezamężnych panien w wiosce. Choć dziewczyna ma przybranego ojca, z którym mieszka, nie jest on jej prawdziwą rodziną. Jako dziecko Hong Shim przeżyła zamach na swoją rodzinę i uciekła wraz z bratem. Ten sam zamach, który obecnego króla posadził na tronie, zmusza ją nadal do życia pod fałszywym imieniem. Kiedy więc przedłuża się panująca w kraju susza i książę koronny wydaje rozkaz by ożenić wszystkie panny i kawalerów, młoda kobieta nie może zaakceptować absurdu tej sytuacji. Przed karą cielesną za sprzeciwienie się rozkazowi ratuje ją przybrany ojciec, który przyprowadza ze sobą młodego mężczyznę - dopiero co uratowanego w górach i nieposiadającego żadnych wspomnień swego wcześniejszego życia.

Tak rozpoczyna się kolejna koreańska drama rozgrywają się w czasach dynastii Joseon. Co przekonało mnie do tego tytułu to niezaprzeczalny wątek amnezji, jaki musiał mieć miejsce w historii. Książę koronny jako Na Won Deuk to dla innych mieszkańców pasmo nieszczęść: zaciąga kredyty, praktycznie nic nie potrafi i ciągle pakuje się w kłopoty - zwracając się w nieodpowiedni sposób do wyżej od siebie urodzonych. Jego wyuczone umiejętności walki wychodzą na jaw dopiero, kiedy pojawiają się zamachowcy by dokończyć swojego dzieła. Co jednak z tym małżeństwem? Ważne czy nie, skoro książę koronny i księżniczka spodziewali się dziedzica? Tutaj bardzo ważną rolę odgrywać będą wspomnienia z przeszłości.

Dwójka bohaterów szybko odkrywa, że mogą w sposób udany współpracować. Zakładają więc razem agencję, która rozwiązywać będzie za mieszkańców okolicznych wiosek ich problemy... lub robić wszystko to, czego ktoś z jakiś powodów nie chce zrobić sam. Jakoś trzeba pospłacać te długi, prawda? Całość prowadzi do masy przezabawnych sytuacji, których humor rozświetla mroczniejsze odcienie tej historii: zamach, upozorowanie morderstwa i kolejne zbrodnie mające na celu utrzymanie sekretu. Nade wszystko tytuł ten przyciąga jako opowieść o miłości, która przetrwała zdradę i nienawiść, wytrwała długie lata by odrodzić się ponownie.

W rolach głównych zobaczymy aktorkę znaną z produkcji "Suspicious Partner" oraz jednego z głównych wokalistów zespołu EXO - Do Kyung Soo, który świetnie sprawdza się jako aktor. Jeśli więc swoim poczuciem humoru porwało was "Moonlight Drawn by Clouds" (podobnie wątek dziewczyny ukrywającej swoją tożsamość w wyniku zamachu stanu i zakochanego w niej księcia koronnego) i ciekawa wydaje się taka wersja "Księcia i żebraka", zdecydowanie warto poświęcić czas na tegoroczną produkcję. Ilość intryg pałacowych nie przytłacza, wątek miłosny nakazuje kibicować bohaterom, a zabawne sceny poprawić potrafią każdy nastrój.

Tytuł: 100 Days My Prince  drama koreańska
Stacja: tvN
Ilość odcinków: 16
Czas trwania ep: 1 h 10 minut
Gatunek: historyczna
Czas akcji: Korea dynastii Joseon
Emisja: 10 września - 30 października 2018

P.S.: Podobnie jak w przypadku "Moonlight Drawn by Clouds" zabrakło mi bardzo finału! Aż tak trudno dodać jedną scenę ukazującą, co się stało po przejęciu władzy? Jedna scena koronacyjna? Dramę zapamiętam jako jeden z lepszych tytułów 2018 roku - ze względu na ten świetny duet.

środa, 19 grudnia 2018

Podniebny - Kerstin Gier

Więcej książkowych zdjęć na bookmark_to_the_future
"Zorientowałam się, że półprawdy nic nie dają. W ostateczności sumują się w niezaprzeczalne kłamstwo."

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia i Fanny całkowicie świadomie postanawia spędzić je w pracy. Dziewczyna zatrudniona jest jako praktykantka w hotelu. Tegorocznej zimy jej zakres obowiązków to opieka nad dziećmi gości Podniebnego. Hotel znajduje się na szczycie wzniesienia, znad którego zdaje się spoglądać na okoliczne miasteczka (przy mglistej pogodzie) niczym z chmur.

"Jestem w stanie wyobrazić sobie gorsze rzeczy niż spędzanie ferii zimowych w luksusowym hotelu w szwajcarskich Alpach."

Austriackie góry to wymarzony krajobraz na zimową przerwę, do hotelu zjeżdża więc komplet gości. Znajdzie się tam pisarz kryminałów, ekspert w dziedzinie kamieni szlachetnych wraz z wnukiem, rosyjski bogacz a także porywacze. Codzienne wyzwanie będą zaś stanowić dzieci i ponoszona ciągle za nie odpowiedzialność. Fanny będzie też zmuszona rozstrzygnąć dylemat swojego serca, lecz musi się śpieszyć: na dusze nieszczęśliwe zakochanych w "Podniebnym" oczekuje pewna biała dama.

"Ale ja nigdy pana nie zapomnę. 
Powiedział pan, że nikt nie może odebrać człowiekowi domu, jeśli dom nosimy w sobie. 
I że każdy nosi w sobie wszystko, co potrzebne, aby wszędzie móc być szczęśliwym."

Kerstin Gier to dla mnie gwarancja dobrej lektury - pozostaje tak niezmiennie od chwili, gdy na polskim rynku pojawiła się w przekładzie "Czerwień Rubinu". Choć wiele książek tej autorki już przeczytałam (zarówno tych dla młodzieży jak i dla dorosłych) tak Trylogia Czasu nadal utrzymuje się na pierwszym miejscu. Nie przebija ją ani opowieść o snach ani losy gości i pracowników "Podniebnego". Nie zmienia to faktu, że najnowsza powieść niemieckiej autorki to dobra lektura na święta.

"... ponadto nie mamy do czynienia z powieścią. Przynajmniej na razie."

W "Podniebnym" narrację prowadzi tylko Fanny. Dziewczyna ma okropne współlokatorki ze szkoły hotelarskiej, które nie pozwalają jej ani na moment zapomnieć, że ona sama nie ma nawet matury. Hotel miał być planem awaryjnym, ale czy przypadkiem nie będzie trzeba skorzystać z wyjścia ewakuacyjnego - tego ze spisku, w który przypadkowo Fanny się wpłata? Wątek miłosny miał tu duży potencjał podobnie jak niejasna natura zjawisk nadprzyrodzonych, do których podobno dochodzi co jakiś czas w hotelu. O wiele bardziej podobała mi się gra w fałszywe tożsamości, w jaką Tristan i Fanny grali, niż Ben i jego chłodna postawa. Co się zaś tyczy zdarzeń z pogranicza magi: bardziej obudowano wokół nich legendy niż użyto tego motywu w rzeczywistej akcji powieści.

"Oczywiście bywa, że nawet u nas, w Podniebnym, dzieją się złe rzeczy. 
To miejsce prawdy. Od dawien dawna wydobywało z ludzi to, co najgorsze, ale też i najlepsze. - Uśmiechnął się do mnie ciepło. 
- Lecz kiedy na przykład tak sobie patrzę na ciebie, to wtedy ani trochę nie martwię się żadnym złem. Bo dopóki istnieją ludzie tacy jak ty, ostatecznie zawsze zwycięży dobro."

"Podniebny" oczaruje nie tylko swoich gości, ale także i czytelników. Ten, kto czytał poprzednie powieści Kerstin Gier, chętnie sięgnie i po kolejny z wyczarowanych przez nią światów. W przezabawnych opisach pisarki jak zawsze odnaleźć można siłę opowiadanych przez nią historii. Nawet jeśli nie polubimy głównych bohaterów, znajdzie się tu tak wiele postaci - gości, z których praktycznie każdy ma jakich sekret do odkrycia. "Podniebnego" warto zapamiętać tak jak z okładki - za całokształt uzupełniony bezkonkurencyjnym poczuciem humoru.

"Podniebny" - Kerstin Gier
Wydawnictwo: Media Rodzina  /  OPIS
Typ: Opowieść w jednym tomie
Czas akcji: przerwa świąteczna (Wigilia - Nowy Rok)
Wydanie: tylko twarda oprawa
Stron: 440
W kolejności: NR 28/2018/10/01 (540)

Czytaliście już jakieś powieści Kersin Gier? Którą z nich uważacie za najlepszą? 
A może znacie jakieś książki, których akcja rozgrywa się w hotelu?

sobota, 8 grudnia 2018

O pisaniu na chłodno - Remigiusz Mróz

Relacje z lektury na bookmark_to_the_future
Nawet jeśli ktoś nie czytał jeszcze żadnej z jego książek, z całą pewnością niewiele jest osób, które interesując się czytaniem, nie kojarzą tego imienia i nazwiska. Remigiusz Mróz tym razem zamiast kryminalnej opowieści prezentuje swoją własną drogę pisarską w polskich realiach. Po drodze udzielać też będzie wskazówek dla przyszłych pisarzy. Czego dokładnie dowiedzieć się można z jego poradnika "O pisaniu na chłodno"?

Książka podzielona jest na dwie części: pierwsza to typowa autobiografia pisarska, druga zaś stanowi zbiór konkretnych wskazówek odnośnie warsztatu pisarskiego z odniesieniem do wielu przykładów.

Będzie to opowieść o tym, jak można (a nawet trzeba) postawić wszystko na jedną kartę aby spełnić swoje marzenie. Autobiograficzny wstęp skupiony na rozwoju ścieżki pisarskiej wprowadza czytelnika powoli w część drugą - stanowiącą rozszerzoną wersję kursu przygotowanego dla portalu Lubimy Czytać. Przywołane zostaną tu liczne przykłady innych pisarzy, których nazwiska dziś wszyscy znają, a oni sami pochwalić się mogą dziesiątkami odmów wydania swoich powieści. Dowiadujemy się, że swoją pierwszą powieść można napisać w języku innym niż ojczysty (np. w angielskim jak to uczynił znany japoński pisarz). W jaki sposób autor tworzy książkę: czy od początku wie wszystko czy odkrywa rozwój fabuły w trakcie jej pisania? A może wszystko dzieje się w fazie redakcyjnej, gdzie powieść pisana jest na nowo? Lepsza jest narracja w pierwszej czy trzeciej osobie? Powinna być w czasie teraźniejszym a może przeszłym? Jeśli takie pytania także 
Wam chodzą po głowie, ten poradnik będzie dobrym początkiem by poszukać odpowiedzi.

Uzyskujemy tu także pozwolenie aby czytać, ile tylko dusza zapragnie i jesteśmy rozgrzeszeni jako przyszli pisarze, gdyż wzbogacamy w ten sposób tylko swój warsztat. Więcej niż kilka razy znajdziemy podkreślanie roli redagowania swojego tekstu - zarówno autoredakcji jak i otwartości na zdanie redaktorów. Co najważniejsze znajdzie się tam zachęta do tego aby książkę napisać spróbował każdy, kto nosi już w sobie historię i pragnie aby pewnego dnia poznał ją cały świat.


Niezależenie od wieku, każdy skorzystać może z lektury "O pisaniu na chłodno". Remigiusz Mróz przywołuje swoje dzieciństwo, szkolne lata, studia, początki kariery - w każdym z tych etapów pasja do pisania ewoluowała i zmieniała się by nadać jej ostatecznie kształt w postaci wydanych obecnie powieściach kryminalnych. Jak pisarz tak szybko tworzy kolejne historie? Jaki jest sekret jego warsztatu pisarskiego i od kogo czerpie największą motywację? Czy będzie to pierwsza książka tego autora czy odkrywanie ciekawostek o ulubionym pisarzu, w lekturę niewątpliwie warto zainwestować swój czas.

"O pisaniu na chłodno" - Remigiusz Mróz
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Typ: poradnik dla pisarzy z elementami autobiografii
Wydanie: oprawa twarda
Stron: 299
W kolejności: NR 32/2018/12/01 (544)


Znacie już książki tego autora? A może czytaliście już jakiś poradnik dla pisarzy?

niedziela, 2 grudnia 2018

Przeklęta korona - Victoria Aveyard

Nowości bookstagram
Jeśli poznawać świat stworzony w serii Victorii Aveyard, to na całego. "Czerwona Królowa", potem jej "Szklany Miecz", wprost do "Królewskiej Klatki" by spowodować "Wojenną Burzę". W międzyczasie znalazł się też moment na zbiór opowiadań.

"Przeklęta korona" łączy w sobie dwie nowelki: pierwsza z perspektywy matki Cala, druga ukazująca wspomnienia córki generała Szkarłatnej Gwardii. Każda z nich ma swoją siłę, choć tkwi ona w zupełnie innych aspektach dotyczących znanej fanom serii "Czerwona Królowa".

"Pieśniarka" stanowi typowy prequel, który obrazuje czasy, kiedy na dobre królowali Srebrni panowie, a srebrne Królestwa takie jak Norta, Lakelandia i Piedmont miały się w najlepsze, o rewolucji zaś nikt jeszcze nawet nie słyszał. W tym świecie dorasta Coriane, która ma serce konstruktorki - nie lubi nauki etykiety ani strojenia się w klejnoty, zamiast tego woli rozpracowywać budowę silnika. Ma w sobie też szacunek dla Czerwonych i tego, co potrafią stworzyć bez wykorzystywania jakichkolwiek nadnaturalnych umiejętność manipulowania materią, jaką dysponują Srebrni arystokracji. Młoda arystokratka dostrzega niesprawiedliwy podział w otaczającym ją świecie, nic jednocześnie nie może zrobić aby temu zaradzić: jej ród popada w zapomnienie, o latach jego dawnej świetności świadczą już tylko coraz bardziej pokryte kurzem komnaty rezydencji.

Choć jako Pieśniarka młoda Coriane nie może równać się z rodem Szeptaczy i nie myśli nawet o przystąpieniu do Królewskiej Próby, to właśnie ona ściąga na siebie uwagę następcy tronu i Płonącej Korony. Ciekawie jest obserwować jak funkcjonował poprzedni dwór, kiedy wiemy że jego przedstawiciele pojawią się także w trzecim i czwartym tomie cyklu. Opowiadanie to pozytywnie mnie zaskoczyło i zapowiadało świetny start, potem nie tak łatwo było już śledzić losy młodej królowej, skoro smutny finał znany jest już fanom serii z pierwszego tomu.

"Stalowe Blizny" to opowieść, którą mogłaby prowadzić największa rywalka Mare Barrow. Tymczasem jest to historia Kapitan Farley - przywódczyni ruchu Szkarłatnej Gwardii w Norcie. Diana ukazuje w swoim opowiadaniu drogę do Norty i sposób, w jakim rozszerzyła tam siatkę buntu i rewolucji. Perełka tej nowelki to moment, w którym młoda pani Kapitan poznała Shade’a (jedynego brata Mare o zdolnościach Nowych), który nie występuje już w tomie trzecim i czwartym. Dodatkowo troszkę więcej dowiadujemy się o relacji córki z generałem, choć nie aż tyle by wytłumaczyć całość ich zawiłych kontaktów.

Zarówno dla Coriane jak i dla Farley płonąca korona jako symbol Norty okazała się przeklęta. To jednak Pieśniarka, choć krótsza, dla mnie skradła uwagę czytelnika w tej nowelce pomiędzy tomami. To dzięki bohaterce, której nie ma w akcji obecnych wydarzeń i nie było szansy poznać inaczej niż z wspomnień innych bohaterów, tutaj mamy w pierwszoosobowej narracji. Niestety w każdym z opowiadań są spore przeskoki czasowe między scenami. Umiejscowione tylko w jednym momencie mogłyby wypaść bardziej spójnie. Ponieważ tak się nie stało, często najciekawsza akcja zostaje przerwana, a w akcji nadal pozostają luki.

Opowiadania te są obowiązkowe tylko dla fanów serii i świata Srebrnych Królestw.

"Przeklęta korona" - Victoria Aveyard
Wydawnictwo: Otwarte / Moondrive
Seria: opowiadania między tomem drugim a trzecim
Format: książka dostępna jako ebook, w formie papierowej na stronie Moondrive Shop lub na targach
W kolejności: NR 31/2018/11/03 (543)

Czytacie nowelki do poznawanych serii?
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...