Szukaj w tym blogu/ wpisz tytuł, którego szukasz

czwartek, 18 maja 2017

Miłość ze snu


Alicja i Maks - to para ze snów i to bardzo dosłownie. Poznali się w snach i tam też w sobie zakochali. Znają się od lat, a ich relacja od przyjaźni przeszła do uczucia romantycznej miłości. Porą dnia, w której Alicja najbardziej zdaje się żyć, jest nie jawa a właśnie sen. Wszystko zmienia przeprowadzka z Nowego Jorku do Bostonu, gdzie w nowej szkole Alicja spotyka Maksa w realnym świecie. I nie będzie to jej wyśniony happy end dla ich wspólnej historii.

"Miłość ze snu" to w oryginale "Dreamology". Tytuł miał tutaj odwoływać się do fikcyjnej nauki studiującej naturę ludzkich snów. W fabule powieści faktycznie pojawia się instytucja, która zajmowała się nie tylko badaniem, ale i skutecznym leczeniem zaburzeń snu. To do niej trafili kiedyś bohaterowie by latach właśnie tam próbować prześledzić początki swojej wspólnej historii. Tam też znajdujemy rozwiązanie zagadki, jak to się stało, że dwie osoby nie tylko śnią świadomie, ale i zawsze trafiają razem do tego samego snu. Tu niestety eksploracja tematyki ludzkich snów się kończy, a fabuła na powrót skupia na parze bohaterów, którzy muszą odnaleźć drogę do siebie. Choć tak naprawdę dobrze się znają, to jawa inna bywa od rzeczywistości.

"Miłość ze snu" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Lucy Keating. Styl sprzyja szybkiemu tempu lektury, choć fabularnie można tu dostrzec niewykorzystany w pełni potencjał. Rzeczywistość senna zdaje się istnieć tylko dla bohaterów i zmieniać się pod rozkazem ich woli. Stanowi tutaj więc tylko tło dla ich relacji - miejsce akcji dla sennych spotkań. Sny to kopalnia pomysłów i coś o wiele więcej. "Miłość ze snów" nie wnosi nic nowego do tematu, który nadal pozostaje tak niezgłębiony. Nie wysuwa żadnych nowych teorii, a całość skupia na śledzeniu losów "śniącej wspólnie pary".

Zagrożenie dla Alicji i Maksa stanowić ma przenikanie wizji sennych do świata rzeczywistości, co objawia się w dziwnych wizjach mających miejsce poza czasem snu. Niezwykłą więź trzeba więc jak najprędzej przerwać. Jak Alicja ma zdobyć serce chłopaka "ze swoich snów", skoro tak wysoko ceni on sobie swoje codzienne życie, a tak mało sny? Co sądzić, jeśli w snach pozostaje nadal jej bliski i zachowuje się tam samo jak wcześniej, a na jawie nadal ma swoją dziewczynę? Czy konflikt uda rozwiązać się z korzyścią dla obu stron dawnych sennych przygód?

Warto dodać, że wydawnictwo oznaczyło książkę kategorią potencjalnej grupy wiekowej odbiorców. To bardzo duży plus, choć sam wyznacznik istnieje tylko na stronie internetowej wydawcy - Beletrystyka Dla Młodzieży (15 +) - wciąż jest to jednak cenna informacja, dla kogoś kto książkę kupuje na prezent, a nie czytał wcześniej jej recenzji czy całości powieści. Potwierdzenie znajdujemy w trakcie lektury. To słodka historia nastoletniego zauroczenia, które niecodziennie zaczęło się w świecie snu. Czy niezwykłą relację uda się przenieść także do świata rzeczywistości?

"Miłość ze snu" - Lucy Keating
Wydawnictwo Dolnośląskie / OPIS WYDAWCY
Seria: Uwaga młodość (różne tytuły i autorzy)
Liczba stron: 280
W skrócie: Sny to tematyka po którą bardzo chętnie sięgam. Często jednak stanowią one tylko niewykorzystany potencjał i nie są niczym innym niż tylko barwnym tłem, gdzie dziać mogą się rzeczy nierealne. "Miłość ze snu" wybrałam jako lekturę z nadzieją na to, że odnajdę tam ciekawe wykorzystanie motywu snów. Choć autorka wykorzystuje ten wątek, umieszcza go w tytule i opiera na nim fabułę, powieść nie wyróżnia się pod tym względem. "Miłość ze snu" pozostaje opowieścią o nastoletniej miłości, która zrodziła się w świecie snu, a kontynuację swoją miała w rzeczywistości. Jeśli takiej powieści szuka czytelnik, to trafny wybór. Jeśli zaś w kolejnej już powieści z motywem snu poszukuje czegoś nowego, pozostaje tylko szukać dalej.

Warto śledzić aktualne nowości w książkach dla młodzieży- można tam znaleźć prawdziwe perełki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...