"Anielski Ogień" - Courtney Allison Moulton
[ Angelfire 2011 ]
Wydawnictwo Bukowy Las
"Ale dlaczego ja tego nie pamiętam? Czy stając się coraz bardziej człowiekiem, zapomniałam samą siebie? Czy zapomniałam, skąd przybyłam ? Czym byłam w rzeczywistości? Czy to, że stałam się człowiekiem, było moją słabością? A może siłą?"
Czasy współczesne, Stany Zjednoczone, Michigan.
Ellie wkrótce obchodzić będzie swoje siedemnaste urodziny. Najbliższa przyszłość to zbliżająca się imprezy, kupno samochodu, cotygodniowe weekendy kinowe z przyjaciółmi i obowiązki szkole.
W tegoroczne święto Ellie dostanie jednak przezent, który zmieni jej dotychczasowe spojrzenie na rzeczywistość, jaka ją otacza.
Pojawia się Will, dość małomówny, przystojny i opanowany młodzieniec, który przestrzega Ellie przed niebezpieczeństwem. Twierdzi, że jego obowiązkiem jest ją chronić, jednocześnie zdaje się na coś wyczekiwać.
Bohaterkę nawiedzają koszmarne sny. Nie wie ona jeszcze, że zdarzenia jakie mają tam miejsce, wydarzyły się kiedyś naprawdę. Za późno dostrzega, że były to szepty wspomnień.
"RZECZY KTÓRYCH NIE POWINNAM PAMIĘTAĆ..."
Nastoletnia dziewczyna na której barki zrzucona zostaje świadomość wspomnień tysiącleci. Pamięć, aby ochronić rozum przed obłędem, wraca stopniowo pod postacią snów lub krótkich wizji na jawie.
Kosiarze to demoniczne stworzenia, które mogą ściągnąć ludzką duszę do piekieł. Nie istotne stają się w tym momencie czyny danej osoby za życia. Jej los jest przesądzony. Aby wyrównać tą oczywistą niesprawiedliwość, co kilkanaście lat pojawia się Preliator. Jest to cały czas ta sama istota, odradzająca się poprzez tysiąclecia, aby poprzez cięcia swego miecza przesyconego anielskim ognień, pozbyć się tylu kosiarzy ilu zdoła.
Ellie, podobnie jak inni bohaterowie odradzający się w kolejnych wcieleniach, najbardziej jest związana z swoim życiem jakie dzieje się tu i teraz. Chce się bawić z przyjaciółmi, wybierać nowe kreacje na imprezy i martwić tylko i wyłącznie szkołą. Denerwują więc uwagi tych, którzy znali ją już "wcześniej" i masa rzeczy, których nie rozumie. Nikt nie szpieszy się z wyjaśnieniami. Z jednej strony chcę całej prawdy, powrotu wszystkich wspomnień. Problem w tym, że większość z nich nie była szczęśliwa.
"...A JEDNAK PAMIĘTAM."
Jak każda książka "Anielski ogień" ma swoje zalety i wady. Jest to powieść opowiedziana nieskomplikowanym językiem, tylko czasami ubrwiona bardziej wyszukanymi zwrotami czy metafora. Wszystko to sprawia, że niewiarygodnie szybko się ją czyta. Stopniowo budowana tajemniczość utrzymuje ciekawość czytelnika na odpowiednim poziomie. Jak często bywa w tego przypadku powieściach (gdzie bohaterka odzyskuje utracone wspomnienia z poprzednich wcieleń) to właśnie przebłyski z tych minionych żywotów bywają o wiele ciekawsze od osobowości obecnej i akacji teraźniejszej. Na szczęście jest ich tutaj całkiem sporo, umieszone zostały w fabułe dość nieregularnie i wyróżnione są inną czcionką.
Walki bywają niestety bardzo schematyczne, lecz nie umniejsza to tak mocno całości książki. Starć jest sporo, a większość z nich jest bardziej brutalna, gdyż zawiera walkę wręcz. Ciekawa jest broń jakiej używa Preliator i jej możliwości. Początkowo akcje poznajemy troszkę na planie dziennika, czyli co się dzieje z dnia na dzień, z godziny na godzinę. Później mamy już większe przeskoki w czasie.
REKOMENDACJE
Co wyróżnia "Anielski ogień" to fakt, że wcielenia reinkarnacyjne sięgają tutaj bardzo daleko. O wiele dalej niż ma to miejsce w podobnych powieściach. Najwięcej skojarzeń budzi tutaj powieść "Upadli", ponieważ występuje interwencja aniołów i upadłych, a wszystko dąrzy do zapobiegnieńcia drugiej wojnie w Niebie.
Ciekawe są relacje Ellie z jej rodzicami, gdyż wyróżniają się stanowczo dość ostrymi zatargami z jednym z nich. Nie znamy ich dokładnej przyczyny, tak więc zarówno wątki natury nadprzyrodzonej jak i te dotyczące relacji czysto ludzkich pozostają tajemnicą do rozwiązania w częściach następnych. Wielu rzeczy nie przewidziałam, parę zwrotów akcji bardzo mnie zaskoczyło, zawsze znalazło się coś, co motywowało do dalszego czytania.
Mam nadzieję, że w tomie drugim Ellie zacznie przypominać sobie jeszcze więcej, ponieważ ta szczególna wędrówka przez tysiąclecia bardzo mnie zaciekawiła.
MOJA OCENA : 7,5 / 10
SERIA obejmować będzie :
Tom 1 - Anielski Ogień
Tom 2 - Wings of the Wicked (14.02.2012 USA)
Tom 3 - Hymn to Fallen
Zapraszam was do odwiedzenia STRONY autorki (grafika przedstawiająca Ellie i Will'a właśnie z niej pochodzi) gdzie możecie zobaczyć jak prezentują się bohaterowie tej serii. Znajdziemy tam także opis świata oraz różnego rodzaju kosiarzy.
Kim jest autorka?
"Courtney Allison Moulton urodziła się Texasie, mieszka w Michigan, gdzie pracuje jako fotograf i cały swój wolny czas poświęca na jazdę konną i udział w pokazach koni. Zawsze lubiła czytać o starożytnych mitologiach, studiować wymarłe języki i opowiadać straszne, a zarazem romantyczne historie". "Anielski ogień" to jej debiut.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję wydawnictwu Bukowy Las.
***
Następna książka tym razem już nie o podróżach w przeszłość, lecz w przyszłość nakładem wydawnictwa Bukowy Las ukarze się w roku 2012.
Tak jest… do czasu gdy nieznajomi „dobierają się” do Jackson’a i jego dziewczyna, Holly, zostaje śmiertelnie postrzelona podczas ich walki. W panice, Jackson skacze dwa lata do tyłu, do roku 2007 … ale ten skok nie jest taki jak poprzednie. Teraz utknął w 2007 roku i nie może powrócić do przyszłości.
Zdesperowany, by jakoś wrócić do 2009 roku aby uratować Holly… lecz nie zdolny, by powrócić do prawowitego roku, osiada w 2007 i poznaje swój dar.
Nie mija dużo czasu a nieznajomi, którzy zastrzelili Holly w 2009 już szukają Jackson’a w przeszłości i tych „Wrogów Czasu” nic nie powstrzyma przed rekrutacją potężnego, młodego podróżnika w czasie. Dołącz… albo giń.
Składając w całość fakty na temat jego ojca, „Wrogów Czasu” i samego siebie, Jackson musi zdecydować jak daleko jest skłonny posunąć się by ratować Holly…. i prawdopodobnie cały świat.
Jakie powieści podobają się wam bardziej ? Te o podróżach w przyszłość czy o wędrówce poprzez przeszłe żywoty ?
Jakie powieści podobają się wam bardziej ? Te o podróżach w przyszłość czy o wędrówce poprzez przeszłe żywoty ?
"Szepty wspomnień" to raczej książka nie dla mnie, ale "Tempest" zapowiada się całkiem interesująco :)
OdpowiedzUsuńMoże być interesująca, zwłaszcza jako prezent dla siostry:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam podróże w czasie i dla mnie to jest numer jeden ale odkrywanie poprzednich wcieleń może być równie fascynujące.
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo podobała mi się ta książka. Bardzo mnie wciągnęła :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się seria zapowiada :)
OdpowiedzUsuńNo popatrz czyli mamy odmienne zdanie na jej temat ;)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego debiutu, jak tylko będzie okazja to na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się jakiś czas na tą książką czy ją przeczytać, lecz po przeczytaniu kilku negatywnych opinii odrzuciłam ją, a ty teraz mnie znów zachęciłaś.
OdpowiedzUsuńKolejna pozytywna recenzja! Mam ochotę przeczytać tą książkę ;)
OdpowiedzUsuńTrafiałam na wiele negatywnych recenzji i trochę żałowałam, bo nawiązując do twojego pytania interesowałaby mnie tematyka o wędrówce dusz. Chyba jednak sięgnę po tą książkę :)
OdpowiedzUsuńMam na nią coraz większą ochotę, te arty są piękne
OdpowiedzUsuńNawet mi się podobała, jednak rewelacji nie było :)
OdpowiedzUsuńI nie mogę się doczekać "Tempest"!
Dostanę ją od Mikołaja. Doczekać się nie mogę. :D
OdpowiedzUsuńO ile "Anielski płomień" średnio mnie interesuje (planuje od dawna, ale teraz jakoś straciłam zainteresowanie), o tyle "Tempest" wydaje się bardzo ciekawą propozycją
OdpowiedzUsuńJako, że lubię takie książki bardzo chętnie ją przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam o niej na zagranicznych stronach, ale jakoś mnie nie przekonuje jej fabuła:) A okładka polska zdecydowanie brzydsza:P
OdpowiedzUsuń