"Bębenek rewolweru, obrót - raz, dwa, trzy.
Ona mówi: wybieraj, albo ja, albo ty.
Chłód metalu na skroni,
strzał, co w uszach dzwoni.
Smak krwi rozbryzganej.
Gratuluj jej wygranej." (str.128)
Ona mówi: wybieraj, albo ja, albo ty.
Chłód metalu na skroni,
strzał, co w uszach dzwoni.
Smak krwi rozbryzganej.
Gratuluj jej wygranej." (str.128)
Po rozpaczliwej walce o życie i wędrówce jako duch przez wspomnienia wszystkich szczęśliwych lat, Mia Hall zdecydowała się pozostać na tym świecie. Straciła najbliższą rodzinę, ale nie potrafiła zrezygnować z miłości chłopaka, który błagał ją aby została. Od ponownego przebudzenia się do życia, minęły trzy lata, lecz Mia i Adam nie są już razem. Okazuje się, że choć Mia została na tym świecie, to odeszła i nigdy już nie wróciła - dokąd poszła?
"Ale ty... ty prosiłeś, żebym została. Błagałeś, żebym została. Stojąc przy moim łóżku, złożyłeś obietnicę, świętą jak ślubowanie. I rozumiem, czemu jesteś wściekły, ale nie możesz mnie winić. Nie możesz mnie nienawidzić za to, że wzięłam cię za słowo." (str.211)
Pierwsze zaskoczenie już na początku tej lektury to fakt, że to Adam będzie w całości prowadzić narrację w kontynuacji losów Mii. Główna bohaterka pozostaje tajemnicą, bo także i Adam praktycznie nic o niej nie wie, od chwili kiedy widzieli się ostatnio, na lotnisku, gdy Mia udawała się do Juilliard - najlepszej uczelni do jakiej mogłaby się udać młoda wiolonczelistka. Za to sam Adam na sporo do opowiedzenia, jeśli o zmiany w jego życiu chodzi. Bohater potrzebuje bardzo przerwy od życia... lecz dlaczego? Skoro jego zespół Shooting Star za kilka dni rozpoczyna trasę po Europie, a wszystkie nagrody muzyczne już zgarnięte? Adam to obecnie zupełnie inna osoba, taka którą łatwo ponosi gniew, zdemolował już nieraz miejsce spotkania w czasie udzielania wywiadu. Gayle Forman spróbowała wytłumaczyć fenomen życia na fali, które tak szybko jak na szczyt potrafi też ludzi zanieść na samo dno - szczególnie jeśli chodzi o muzyków, w tym gwiazdy rocka. Co nas wynosi na próg sławy i jaka jest tego cena będzie odkrywane stopniowo, kiedy Adam wracał będzie wspomnieniami do zeszłych trzech lat.
Teraz mamy jednak jedną dobę w Nowym Jorku, kiedy to Mia i Adam po raz pierwszy od tak długiego czasu się spotykają. Czy jeszcze zostało jeszcze coś z uczucia, które było niegdyś podstawą do kontynuowania życia?
"Będziemy zdradzać ciemności nasze tajemnice." (str.195)
W części pierwszej mamy licealny romans, tutaj opowieść o ponownym spotkaniu dwójki młodych ludzi u progu światowej kariery muzycznej. Podobnie jak "Jeśli zostanę", kontynuacja także rozgrywa się w czasie około doby. Jest jednak pełna retrospekcji, które rozszerzają czas akcji.
"Wróć, jeśli pamiętasz" jako dodatek do "Jeśli zostanę" to jednocześnie prequel, sequel oraz usunięte sceny z tomu pierwszego plus dosłownie kilka małych fragmentów, które już znamy, ale z innej perspektywy - w żadnym jednak wypadku nie jest to opowiadanie tej samej historii raz jeszcze, w czym miłuje się ostatnio sporo autorów New Adult. I choć "Wróć, jeśli pamiętasz" to książka o młodych dorosłych, z traumatyczną przeszłością w tle, dopiero wkraczających w dorosłe życie, to zdaje się zbyt delikatna i subtelna by zakwalifikować ją jako NA. A może to właśnie sposób w jaki została opowiedziana ją taką czyni?
"Przeszłaś przez wodę, uciekłaś daleko.
Zostałem sam na tym brzegu nad rzeką.
Boli, lecz to dla ciebie nie wszystko.
Więc most spaliłaś, szalona terrorystko.
Wołasz mnie; biegnę, by pojąć za późno,
że to, co mam pod nogami, jest próżnią." (str.197)
Napisać książkę o muzykach i stworzyć dla nich jeszcze teksty piosenek, które mogłyby także w rzeczywistości stać się hitami, to już mistrzostwo, ale Gayle Forman to się udało. Podtrzymuję zdanie (które miałam po pierwszy tomie na temat tej autorki), że Forman jak mało kto tak dobrze potrafi opowiadać historie.
"Wróć, jeśli pamiętasz" to kontynuacja w dwudziestu trzech rozdziałach. Co drugi rozdział rozpoczyna tu fragment jednego z utworów z płyty Straty w ludziach, która wyniosła zespół Adama (Shooting Star) na szczyty list przebojów, zapewniając sławę. Lecz nie tylko te fragmenty piosenek to cytaty warte przepisania, jest ich o wiele więcej. Czytanie książek autorstwa Gayle Forman to czysta przyjemność i dobrze wydane pieniądze.
Równie dobrze się stało, że opowieść doczekała się ekranizacji, bo w przeciwnym wypadku można by już nie poznać kontynuacji losów Mii i Adama w tłumaczeniu na język polski. "Where She Went" jest na rynku bowiem już od 2011 roku, a mimo popularności "Jeśli zostanę" jeszcze przed premierą filmu, wydawnictwo nie zdecydowało się na publikację drugiego tomu. Dziwi to jeszcze bardziej, gdyż to nie jest trylogia ani też żadna z dłuższych serii - opowieść ta zamyka się tylko w tych dwóch tomach. Także dobrze, że powstają ekranizacje, niezależnie od tego, jakie by one nie były.
"Wróć, jeśli pamiętasz" - Gayle Forman
Seria: w dwóch tomach, tom 1 - "Jeśli zostanę"
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia 2015
Stron: 288
OCENA: Co prawda opowieść tomu drugiego nie istniałaby bez "Jeśli zostanę", ale z tych dwóch części to do "Wróć, jeśli pamiętasz" będę wracać o wiele, wiele częściej.
W kolejności: NR 05/2015/01/05 (361)
Tytuł bierze udział w wyzwaniach:
Okładkowe Love, Czytam Nowości, Wyzwanie Biblioteczne (Wariant III)
Jak dla mnie ta część była naprawdę świetna, pokuszę się o stwierdzenie, że o wiele dojrzalsza niż pierwsza, co akurat wyszło jej na dobre. :)
OdpowiedzUsuńMuszę się zgodzić :) Myślę, że do "Wróć, jeśli pamiętasz" będę wracać o wiele częściej niż do "Jeśli zostanę". Kto by pomyślał, że w tym przypadku kontynuacja może przebić tom pierwszy? :)
UsuńW końcu ktoś docenił tę część :D Do tej pory opinie raczej umiarkowane, a ja z niecierpliwością od lat czekałam na ten drugi tom. Nareszcie się doczekałam!
OdpowiedzUsuń"Wróć, jeśli pamiętasz" jest cudowne! Chyba nawet lepsze od swojej poprzedniczki. Bardzo spodobały mi się teksty piosenek i cała książka z perspektywy Adama. Super! :3
OdpowiedzUsuń,,Wróć, jeśli pamiętasz" podobało mi się bardziej niż pierwszy tom (choć pierwszy tom również darzę sympatią). Faktycznie jest dojrzalszy, Adam świetnie się spisał jako narrator :).
OdpowiedzUsuńJa w ekranizacji wprost się zakochałam i bardzo się cieszę, że stała się bodźcem, który popchnął wydawnictwo do wydania także tej części. "Jeśli zostanę" (Nowego tytułu nie mogę ścierpieć...) bardzo mi się podobało, ale dopiero ta część sprawiła, że zakochałam się w serii. Masz rację, Gayle Forman ma niesamowity talent do opowiadania historii i naprawdę podziwiam ją, że potrafiła stworzyć spójny i logiczny ciąg z fragmentów wspomnień i chwil teraźniejszości. Również będę często wracać do tej pozycji ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pora chyba najwyższa przeczytać obie części :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie sięgnę po tę książkę, pierwsza część średnio mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńMi się podobał bardziej pierwszy tom, jednak ta część też była ciekawa. Czekam na film ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszy tom, który niestety nie bardzo mi się podobał. Film również nie zrobił na mnie zbyt dużego wrażenia, więc chyba sobie odpuszczę drugą część mimo, że jak piszesz jest lepsza od pierwszej. Po prostu nie mam na nią ochoty...
OdpowiedzUsuń