"Numery. Czas uciekać" - Rachel Ward
Wydawnictwo Wilga
Każdy ma swoje szczęśliwe liczby. Odliczamy minuty do przerwy od pracy. Skreślamy dni w kalendarzu, które dzielą nas od kolejnych ważnych dla nas wydarzeń. Zewsząd otaczają nas numery.
O przemijaniu czasu, a z nim także ludzi, świadczy to co po nas pozostaje. Przy nazwisku każdego człowieka widnieją już na zawsze dwie daty.
William Szekspir 23.04.1564 - 23.04.1616
J.R.R. Tolkien 03.01.1892 - 02.09.1973
Hans Christian Andersen 02.04.1805 - 04.08.1875
Dwie najważniejsze w życiu daty. Dzień, który je zaczął i ten, który je kiedyś zakończy.
Jakie byłoby ich życie, a także moje czy też Twoje, gdybyśmy znali datę, kiedy nasza historia dobiegnie końca ?
Trzy, dwa, jeden... głośno liczę, a Tobie szczęścia życzę.
Teraz już gdy już wiesz, jaki będzie Twój następny ruch ?
Każdy z nas zna datę swoich narodzin. Nikt nie zna jednak tej, która jako kolejna pojawi się obok naszego imienia.
Jem także nie wie ile czasu jej jeszcze zostało. Zna za to wszystkie inne numery. Zna datę śmierci każdej osoby, której spojrzy w oczy.
Nikt nie może jej powiedzieć jaki jest jej własny numer. Nie ma bowiem żadnej innej osoby obdarzonej lub przeklętej tą niespotykaną umiejętnością.
WPROWADZENIE
Dziewczyna ma siedem lat. Wtedy jej matka umiera z powodu przedawkowania. To w tamtej chwili Jem uświadamia sobie, że numer, ten który widziała codziennie w jej oczach, był datą jej śmierci.
Przez kolejne lata swego życia, każdego dnia bohaterka zmaga się z swoim darem i największą tajemnicą. Rodzina zastępcza i szkoła nie są miejscami gdzie znalazła pomoc i wsparcie. Jej matka zastępcza zdaje się kompletnie jej nie rozumieć, a wychowawcy takich jak ona już na starcie spisali na straty. Jem nie akceptuje takiego porządku rzeczy i chce to zmienić.
Jednocześnie za wszelką cenę unika tworzenia jakichkolwiek trwalszych relacji z innymi ludźmi. Jak możesz szczerze patrzyć komuś w oczy, wiedząc ile zostało mu czasu ? Jak możesz cieszyć się chwilą ?
Jem jak mało kto rozumie przemijanie i ulotność tego świata.
Jest jednak ktoś taki jak ona - trzymający się na uboczu Terry. Między dwojgiem młodych ludzi nawiązuję się po raz pierwszy nić porozumienia. To jemu jedynemu może kiedyś wyjawi swój okropny sekret.
Potem wszystko legnie w gruzach w jednej chwili.
Jem i Terry czekają pod London Eye, a w oczach otaczający ich ludzi, dziewczyna dostrzega ten sam numer.
Dzisiejszą datę.
Sławna konstrukcja wybucha w powietrze, zabierając z sobą wiele istnień. Cały świat zastanawia się kim są dwie osoby, które zbiegły z miejsca tragedii minutę przez katastrofą. Skąd wiedzieli ? A może to oni sami podłożyli ładunek wybuchowy ?
Rozpoczyna się pościg. Z jednej strony aby umknąć policji i służbą specjalnym, z drugiej aby zatrzymać czas, który pozostał do końca jednej z najważniejszych teraz dla Jem osób.
Czy numery są prawdziwe, a może są tylko w Twojej głowie ?
Czy coś może zmienić datę czyjejś śmierci ?
Co zrobisz aby ją powstrzymać ?
O AKCJI
Ten niesamowity thriller psychologiczny reprezentuje sobą zupełnie inną jakoś powieści dla młodzieży. Nie jest to świat, jaki znamy z filmów lub seriali. To najbardziej realistyczna wersja codziennego życia. Bez idealizowania, bez unikania prawdy, bez pięknych słów, które pozwolą zapomnieć na chwilę jak jest naprawdę. Nie będzie też szczęśliwego zakończenia, ale takie jakie najczęściej bywa nam dane - które często odbierając coś ważnego, pozostawia jednie nadzieję na przyszłość.
Pojawia się też ważna kwestia nękająca nas od zawsze - jakim byłoby nasze życie, gdybyśmy znali jego koniec. Nie na rok czy kilka miesięcy zanim to nastąpi, ale od pierwszych chwil naszego życia.
Niestety ciągnie to za sobą kolejne pytania. Kto z nas zdecydowałby się żyć z taką wiedzą ? Z drugiej strony każdego dnia mamy przecież świadomość tego, że koniec kiedyś nastąpi.
Kto powinien ją znać, a komu odmówić jej poznania ?
Przed takim dylematem staje Jem, więc ucieka.
Pod koniec swojej podróży znajdzie odpowiedzi. Dowie się także czy jej wyboru były słusznymi.
REKOMENDACJE
Poznaj zakończenie niesamowitej historii, której choć przybliżony koniec może być znany, to nie sposób przewidzieć biegu jej zdarzeń jakie go niego doprowadzą.
Książka wciąga nas od samego początku. Jem nie mówi czytelnikowi wszystkiego, a my z każdą stroną chcemy wiedzieć o wiele więcej.
Wydanie i oprawa graficzna zasługuje także na dużą pochwałę. Na tle białej okładki, gdy odwracamy ją od odpowiednim kątem, nagle widzimy numery. Liczby towarzyszą nam nie tylko w wyobraźni, ale są obecne również na kartkach książek. Nie pozwalają o sobie zapomnieć, towarzyszą aż do samego końca.
Tylko, że kiedy już poznamy zakończenie, poznajemy prawdę...
Numery nigdy się nie kończą.
Poznaj dalszy los ludzi obdarzonych takim
darem.
Jednak tym wraz z akcją przenieś się w
niedaleką przyszłość.
KONTYNUACJA :
"Numery 2 : Chaos"
- PRZECZYTAJ RECENZJE TUTAJ
MOJA OCENA : 7.5 / 10
Za możliwość zrecenzowania książki dziękuję
wydawnictwu Wilga.
Czytałam pierwszą część i muszę stwierdzić, że podobała mi się.;)
OdpowiedzUsuńMasz rację, jest to zupełnie inny rodzaj powieści dla młodzieży, ale tak samo wciągający jak paranormal.
Pozdrawiam!
Książka ciekawa. Czytałam też drugą część i również przypadła mi do gustu:). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńKasandra_85 - ja już nie mogłam się doczekać i zabrałam się za dwójkę. Dla mnie jeszcze bardziej wciągająca niż jedynka ;)
OdpowiedzUsuńKate - koniecznie zabierz się za Numery 2 :D
Zaintrygowałaś mnie swoją recenzją :)
OdpowiedzUsuńJak tylko będę miał okazję, to sięgnę po "Numery".
Pozdrawiam!
"Numery" mnie prześladują... Już nawet miałam sobie kupić, ale zobaczę jak długo jeszcze będę w stanie się im oprzeć :P
OdpowiedzUsuńKlaudiusz - pierwsza część jest pisana z perspektywy Jem, ale w drugiej części jest już narracja podzielona między Adama a Sarę ;) Pomysł ten strasznie mi się spodobał i dobrze się sprawdza w powieści. Myślę, że seria się spodoba.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się okropnie ta książka już po samej recenzji :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu pierwszą część dorwać w bibliotece bo jestem bardzo ciekawa tej pozycji ;)
OdpowiedzUsuńJuż dawno zwróciła moją uwagę, ale później jakoś umknęła mi w pamięci. Twoja recenzja zdecydowanie jednak po raz kolejny zachęciła mnie do przeczytania "Numerów".
OdpowiedzUsuńTo wszystko brzmi ciekawie i zachęcająco 8) Myślę, że się skuszę i przeczytam.
OdpowiedzUsuńA co do "Nevy" - to jak nabrałam chęci na tę lekturę, to musiałam ją zdobyć :D Akurat trafiłam na promocję w Matrasie i raz, dwa, trzy -nim się obejrzałam, już pisałam recenzję. Będę czekać na Twoją opinię ;)
Bardzo mi się podobała. I nie mogę się doczekać aż druga część wpadnie mi w łapki. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie wygląda - coś w sam raz na wakacje :)
OdpowiedzUsuńDusia - myślę, że akurat na wakacje, bo bohaterowie sami robią sobie przerwę od szkoły ;)
OdpowiedzUsuńAmie - właśnie czytam dwójkę i jest genialna. Nie mogę się oderwać od niej. Akcja dzieje się w przyszłości i pojawiają się momenty troszkę jak w powieściach antyutopijnych. Do tego jeszcze moc związana z numerami wzrasta i wiadomo coś więcej niż tylko samą datę - ale za dużo o tym teraz zdradzać nie będę :D
Daria, zaczytana, Kala - czekam na wasze recenzje dziewczyny ;)
Jakoś nie czuję się przekonana do tej powieści. Może kiedyś po nią sięgnę, ale raczej nie w najbliżej przyszłości. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny spotykam tą książkę na blogu i coraz większą mam ochotę, żeby ją przeczytać. W końcu sięgnę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę serię. Jest godna polecenia;)
OdpowiedzUsuńmam zamiar ją kiedyś w końcu przeczytać, bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńMircia
Narobiłaś mi ogromnej ochoty na tę książkę, a właśnie wróciłam z księgarni! Kurczę, chyba umrę, jeśli jej nie przeczytam. Jakoś do tej pory aż tak mnie nie fascynowała, ale teraz... Muszę ją mieć!
OdpowiedzUsuńzachęciłaś mnie. Postaram się jej poszukać :)
OdpowiedzUsuńOkładka 5 części jest niesamowita :D!
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że "Numery" bardzo często zaglądają na blogi, jakoś nigdy nie chciałam przeczytać tej książki, ale po Twojej recenzji naprawdę poszukam tej książki, chociaż myślę, że najpierw udam się do biblioteki :D
I kolejna świetna recka, która przekonuje mnie do tej lektury. No muszę przeczytać w końcu Numery! ^^
OdpowiedzUsuńJuż od dawna mam ją na liście, może się w końcu niedługo za nią zabiorę
OdpowiedzUsuńKolejna książka na liście, a z recenzji wynika, że chyba warto po nią sięgnąć. Ja sięgnę na pewno. :)
OdpowiedzUsuńTyle już słyszałam i czytałam o tej książce, mam nadzieje, że szybko wpadni w moje ręce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kass