Już jakiś czas temu wpadałam na pomysł serii postów, które streszczałyby fabułę pierwszego tomu powieści, tak by po ich lekturze można było zasiąść do serialowej ekranizacji.
Oczywiście równie gorąco zachęcam do zapoznania się z powieścią w oryginale. Czytanie w języku obcym dłużysz tekstów nie tylko poszerza znacznie zakres słownictwa (co prawda słownika biernego - lecz od czegoś trzeba zacząć), ale także wzmacnia znajomość struktur gramatycznych i wpływa pozytywnie na umiejętność pisania.
35 dziewcząt. 1 korona. Konkurs życia
Część pierwsza, w której poznajemy okoliczność otrzymania listu.
Bohaterka otrzymuje zaproszenie, niczym Kopciuszek szansę dostania się na królewski bal. Ona ma natomiast zamiar ją odrzucić. Podobnie jak na początku baśni braci Grimm, nie poznajemy jeszcze imienia bohaterki tej opowieści.
Pełna entuzjazmu matka dziewczyny próbuje wywrzeć wpływ na jej decyzję. To świat przyszłości, a udział w tym konkursie poprawiłby sytuację jej rodziny. Nie wolno jej być na tyle samolubną by myśleć tylko o sobie i przepuścić taką szansę. Mogłaby przecież sytuacje znacznie polepszyć.
Jej rodzina nie głoduje, ale nie jest też najlepiej. Wywodzą się z kasty artystów, dokładnie trzecie miejsce...licząc od końca.
Illéa zawarła pokój z Chinami i odtąd obchody świąt stały się ruchome.
Kiedyś podobno wszystko działo się zimą: Halloween, Święto Dziękczynienia, zaraz potem Święta Bożego Narodzenia, a tuż po nich Nowy Rok. Wtedy byłoby więcej pracy dla artystów, teraz wszystko ściśnięto w jedne obchody mające miejsce latem (poza Bożym Narodzeniem). Tylko w ten czas rodzina bohaterki może znaleźć zatrudnienie.
Kiedy więc tylko pojawia się jakieś zlecenie, zostaje przyjęte, jeśli mu podołają.
Wyroby ozdób czy gra i śpiew - każdy w rodzinie znalazł swoją specjalizację.
Nasza bohaterka śpiewa, przy akompaniamencie pianina matki - to jednak tylko tło i tym ma pozostać. Artystki mają być słyszane, nigdy widziane.
Nasz bohaterka mimo wszystko nie jest gotowa zrezygnować ze swoich marzeń za skrawek papieru.
Uważa, że wiele już poświęciła dla swojej rodziny i nie mogą jeszcze tego od niej wymagać.
W rodzinie jest ich pięcioro. Dwoje najstarszych dzieci odeszło już w dorosłe życie, a teraz następna w kolejce jest ona - narratorka naszej opowieści.
Jej nauka odbywa się w domu, ale większość czasu przypada na doskonalenie gry na kolejnych instrumentach i liczne próby. Wszystko z tych lat nauki i wysiłku podczas nabywania umiejętność, wszytko to traci swoje znaczenie z nadejściem listu.
W oczach matki nasz bohaterka jest już Królową.
Ogólny spis ludności wskazuje młode kobiety, w wieku od szesnastu do dwudziestu lat, i czyni z nich kandydatki (w serialu podniesiono wiek kandydatek). Trzydzieści pięć z nich wyruszy by gościć w Pałacu Aniołów i móc spotkać księcia (imieniem Maxon Schreave), podczas gdy rodzina zostanie wynagrodzona za służbę rodzinie królewskiej. Jednej z tych rodzin zostanie szczodrze wynagrodzona strata córki, gdy stanie się ona Królową.
Kiedy z takiego związku narodzi się księżniczka, będzie mogła zostać wysłana by umocnić pokój z sąsiednimi krajami, poprzez swoje małżeństwo. Od trzech pokoleń nie narodziła się jednak takowa dziedziczka.
Wypełnić tylko formularz zgłoszeniowy na zaproszeniu - to wszystko. Potem z nadesłanych zgłoszeń i tak zostaje losowanie z puli tych kilkadziesiąt szczególnych, w tym jedno z jej regionu. Rodzina nie będzie mogła mieć pretensji, a jej i tak nie wylosują, prawda ?
Baśń nie wyjawia iminie dziewczyny, do jej końca pozostaje Kopciuszkiem.
Nasz Kopciuszek w przyszłości nosi imię... America! Zadziwiający zbieg okoliczności, biorąc pod uwagę fakt, że (jak w większości antyutopijnych opowieści) bohaterowie nie znają już dobrze przeszłości swoich przodków.
PODSUMOWANIE
Nielegalne jest tłumaczenie dzieła bez zgody autora. Ta notatka stanowi jedynie opracowanie i streszczenie fabuły.
Proszę o informację zwrotną: czy podoba się wam taka forma recenzji w częściach i czy chcielibyście poznać dalsze losy bohaterki tej historii ?
Na zakończenie zwiastun książki
P.S. Nie będzie jednak i 'The Selection' w serialowej wersji.
Najnowsze informacje:
Powieść ukaże się w Polsce nakładem Wydawnictwa JAGUAR - rok 2014 :)
Ja chętnie poznałabym streszczenie dalszych losów Americii. Czytałam ,,The Selection" i szczerze mówiąc, bardzo się zawiodłam. Następne tomy raczej sobie podaruję, ale ciekawi mnie w sumie, jakie decyzje podejmie ta hiperniezdecydowana dziewczyna.
OdpowiedzUsuńCo do odrzucenia Delirium... Pojęcia nie mam, czemu skończyło się na porażce. Przecież seria jest rozpoznawana na całym świecie, ma baaaardzo wielu fanów, którzy starali się przeforsować petycje itd. Może ktoś inny zdecyduje się na serial albo film pełnometrażowy? Mam nadzieję, bo bardzo zawiodła mnie wieść, że serialu jak na razie nie będzie ;( ,,The Selection" z ciekawości obejrzę, może scenarzyści przyłożyli się do historii bardziej niż sama autorka.
No i po szansie... ,,The Selection" również odrzucono.
UsuńŚwietny pomysł, zwłaszcza dla osób, które nie mają jak przeczytać książki w oryginale, a chcą wiedzieć mniej więcej co i jak. Ja osobiście zamierzam przeczytać książkę i mam nadzieję, że wyrobie się przed serialem :D
OdpowiedzUsuńMnie również przypadł do gustu Twój pomysł, choć ja chętniej sięgnę zawsze po oryginał, niż przeczytam streszczenie :) Ale znam nasze środowisko - wieeelu osobom się to przyda :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten sposób. Lubię być mniej więcej zorientowana w fabule - oczywiście, tak ogólnie - zanim zacznę coś czytać lub oglądać.
OdpowiedzUsuńPodobno The Selection też odrzucili :C
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam parę rozdziałów fanowskiego tłumaczenia i bardzo mi się spodobało, dlatego z chęcią zapoznam się z dalszymi losami Americi. A wiesz może, jakie wydawnictwo kupiło prawa do tłumaczenia? Czekam z niecierpliwością na polskie wydanie :)
Szkoda, że oba te seriale nie wypaliły. :)
OdpowiedzUsuńPost bardzo mi się spodobał, jednak wolę przeczytać książkę sama. ;) Zawsze trochę język się poćwiczy.
Przeczytałam pierwsza część po niemiecku i druga mecze po angielsku...muszę przyznać ze trochę denerwuje mnie to niezdecydowanie bohaterki no ale ona ma 17 lat ,żadnego życiowego doświadczenia i żyje w dziwnym systemie wiec można wybaczyć ;) Przyznam szczerze ze chyba bardziej niż oryginał podoba mi się niemieckie tłumaczenie...jest jakieś takie bardziej "stylowe" no ale to moja opinia. Czekam do maja 2014 na ostatnia część bo jestem ogólnie ciekawa zakończenia :) Pozdrawiam Urszula
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ta seria jest już dostępna w sklepach :D Dorwałam pierwszy tom i teraz poluję na kolejne ^^
OdpowiedzUsuń