Wrzesień 2014 to u mnie 10 przeczytanych książek plus jedna ekranizacja obejrzana w kinie. Liczyłam co prawda na 11, lecz "Zła krew" (od Sally Green), którą już od dłuższego czasu czytam... cóż, nie wciąga aż tak bardzo.
Słowo wyjaśnienia co do numeracji - jest to sposób jaki opracowałam sobie na porządkowanie przeczytanych książek. Na przykładzie: NR 60/2014/09/07 (336)
60 - kolejność książki w roku, 2014 - oczywiście rok 09 - kolejność książki w miesiącu
(336) - liczba w nawiasie to numer recenzji (liczone od początku bloga, czyli kwietnia 2011)
NR 54/2014/09/01 (330) "Urodzona o północy" - C.C. Hunter
NR 55/2014/09/02 (331) "Nigdy nie gasną" - Alexandra Bracken
NR 56/2014/09/03 (332) "Ania z Zielonego Wzgórza" - Lucy Maud Montgomery
NR 57/2014/09/04 (333) "Przebudzona o Świcie" - C.C. Hunter
NR 58/2014/09/05 (334) "Mara Dyer. Tajemnica" - Michelle Hodkin
NR 59/2014/09/06 (335) "Jedyna" - Kiera Cass
NR 60/2014/09/07 (336) "Dziewczę z sadu" - Lucy Maud Montgomery
NR 61/2014/09/08 (337) "Coś do ukrycia" - Cora Carmack
NR 62/2014/09/09 (338) "Ania z Avonlea" - Lucy Maud Montgomery
NR 63/2014/09/10 (339) "Wściekły wiatr" - Emmy Laybourne PRZEDPREMIEROWO
Najlepiej bawiłam się przy lekturze: "Nigdy nie gasną" i "Ania z Avonlea" (i byłby tutaj także tom pierwszy przygód Ani, gdybym nie widziała TYLE razy wcześniej filmowej adaptacji i nie zaspoilerowałam sobie porządnie tej historii).
Niepozwalające odłożyć lektury na dłużej to: "Mara Dyer. Tajemnica", "Wściekły wiatr" (jutro na blogu), a także "Jedyna" (było finałem i wygląda jak finał, ale już zmieniło status, kiedy autorka zapowiedziała tomy IV i V).
We wrześniu niepodzielnie króluje projekt "Klasyka zawsze w cenie", a w ramach jego przeczytałam trzy książki L.M.Montgomery, w tym "Anię z Zielonego Wzgórza", którą w wersji papierowej chciałam poznać od zawsze. Na szczęście w tym czasie miałam okazję przeczytać też opowieść w jednym tomie tej autorki "Dziewczę z sadu", a jest to chronologicznie trzecia napisana przez Montgomery powieść, czyli wszystko po kolei :) Dzięki temu widać ewolucję stylu danego autora i nawiązania pomiędzy poszczególnymi książkami.
Zabrałam się także za polecaną serię C.C. Hunter i choć pierwszy tom był lekko chaotyczny, to przy lekturze drugiego było już o wiele lepiej. Spodziewałam się też o wiele lepszej historii po "Coś do ukrycia", a dostałam kolejne New Adult (nie za bardzo się z tym gatunkiem lubię).
Choć "Więźnia Labiryntu" kwalifikuję jako bardzo udane wyjście do kina, to jednak nie wyczekiwałam tego filmu aż tak bardzo (a poprzez "wyczekiwanie bardzo" rozumiem ekscytację związaną z pojawianiem się kolejnych informacji prasowych, zdjęć promocyjnych, zwiastunów, scen z filmu, wywiadów z aktorami itd). Rodzaj takiego oczekiwania towarzyszy za to okresowi poprzedzającemu emisję premierowych odcinków nowych sezonów seriali, a mamy już za sobą "Opowieść o Dwóch Siostrach" (w Once Upon a Time).
Dodam tutaj także coś, co naprawdę uwielbiam potem oglądać po danym odcinku, czyli filmiki tworzone przez fanów - tzw. "crack". W nich komentarz pojawia się w formie piosenek, innych scen z seriali czy też innych filmów/ seriali. Celem tworzenia takich filmików jest raczej zabawna niż jakaś forma krytyki ;)
Wrzesień to też 12 zdjęć dodanych na Instagramie w ramach książkowej obsesji. Tam prezentowane są wszystkie nowości plus czytane obecnie powieści (a wyszarpnięte ze zbiorów domowej biblioteczki).
Jak wypada Wasze czytelnicze (i kinowe, serialowe) podsumowanie września? Ile książek udało się Wam w tym czasie przeczytać? Co najbardziej polecacie?
Czy to możliwe, że już jesień? ;)
Naprawdę świetne książki przeczytałaś! Zazdroszczę szczególnie "Dziewczę z sadu" - chętnie bym się zapoznała z tą książką :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs:
http://http//pasion-libros.blogspot.com/2014/09/konkurs-nr-2-30-day-book-challenge.html
Podziwiam za studiowanie niemieckiego :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie tylko ja miałam fazę na klasykę i Montgomery ^^
U mnie wrzesień też był owocny pod względem czytelniczym, ale i ten miesiąc zaczyna się równie ''pracowicie''. Ja już skończyłam czytać ''Złą krew'' i mnie się akurat bardzo podobało.
OdpowiedzUsuńGratuluje dobrych statystyk i oby tak dalej.
Ale ciekawe numerowanie. Gratuluję wyników :)
OdpowiedzUsuńSuper wynik :D
OdpowiedzUsuńGratuluję! U mnie wrzesień fatalny - 3 książki w porównaniu do sierpniowych 19!
OdpowiedzUsuńŻyczę jeszcze lepszych wyników w październiku! ;)