Najlepszy projekt okładki :) |
[TRYLOGIA] TOM 1
Wydawnictwo Egmont
"Schwytamy legendę"Byłam po drugiej stronie lustra i cóż tam widziałam...
Są tam miasta, wzgórza i nieskończone lasy. Są piękne cesarskie miasta oświetlane słońcem, gdzie jeżdżą jeszcze karoce i dorożki. Są i miasta głęboko pod ziemią, architektoniczne cuda wyryte z kamienia, gdzie nad dachami przejeźdża żelazna kolej, a pałac króla jest wewnątrz jednego z trzech gigantycznych stalaktytów. Jest i tyle pięknych miejsc znanych nam z baśni, których bohaterowie nie zawsze doczekali się swojego szczęśliwego zakończenia.
Jak długo przeżyć można w świecie baśni przekonują się bohaterowie po przekroczeniu granicy lustra.
Lustro jest tutaj użyte tylko i wyłącznie jako portal do innego świata. Rzeczywistość znajdująca się po drugiej jego stronie to jakby młodszy bliźniak naszej codzienności sprzed wielu wieków. Ile przeżyliby mieszkańcy tej strony rzeczywistości za taflą zwierciadła ?
Baśnie to opowieści opowiadana ku przestrodze. Tak wiele rzeczy może tam sprowadzić na bohaterów zgubę i śmierć, a tak niewiele może uleczyć lub ocalić. To świat, gdzie zamek Śpiącej Królewny nadal pokrywa czar, a tereny pałacu pełne są zgliszczy ciał śmiałków. Czarownice nadal posiadają przepiękne chatki z piernika aby wabić do nich dzieci i je pożerać. Rzeczne syreny pragną więcej topielców, a wodniki czekają tylko aż zajdzie się głębiej w nurt strumienia.Ciało może pokryć się futrem i przemienić dziewczynę w lista lub przemienić się w jeden z szlachetnych kamieni i odebrać miłość serca oraz wspomnienia. To ukazanie baśni takimi, jakimi najczęściej i ja większość z nich postrzegam: jako opowieści ku przestrodze, gdzie zwyciężyć może dobro, ale jest i tego cena - zupełnie jak w życiu.
Jakub Reckless to jeden z najlepszych poszukiwaczy zaginionych skarbów znanych w baśni. Choć bohater odnalazł krainę po drugiej stronie lustra będąc jeszcze dzieckiem, to właściwa akcja książki nie dotyczy już nastolatków, ale ludzi dorosłych. Wyróżnia to powieść na tle innych i daje jej większe pole do popisu. Wszystkich z wielu licznych przygód Jakuba nie znamy. Spotykamy go ponownie, gdy zmierzyć się musi z nefrytem pokrywającym z każdą chwilą większą część ciała młodszego brata Willa. Ten świat i jego sekret od lat należały do Jakuba, gdy Will wreszcie przedostał się przez taflę lustra i zostaje zarażony kamiennym zaklęciem, rozpoczyna się ciąg wydarzeń, które będą wymagały wcześniejszych umiejętności Jakuba, znajomości miejsc, w których niegdyś był i ludzi oraz stworzeń, które spotkał. Klątwa kamienia to część większego planu, gdzie człowiek pokryty nefrytem jest od dawna poszukiwany, nawet jeśli dotąd tylko w podaniach i nierzeczywistych snach.
Książka ilustrowana jest przez samą Cornelię Funke. Szkiców i ilustracji jest pełno: zaczynają każdy nowy rozdział (stanowią ramę dla tekstu) i równie często pojawiają się na ich końcu. Każda z nich stanowi tajemnice i dopiero lektura kilku pierwszy zdań lub nawet całego rozdziału może wyjaśnić ich znaczenie.
Rozdziały mają przeróżną długość: od dwóch stron do kilkunastu. Mniejsze objętnościowo stanowią ciekawe wstawki w narracji innyc bohaterów: Willa, Klary, Cesarzowej, Czarnej Nimfy i innych.
Powieść można traktować jako zamkniętą całość, lecz wiele wątków czeka z całą pewnością ciekawa kontynuacja. Idealna lektura dla fanów Atramentowej Trylogii.
Jakub Reckless to poszukiwacz przygód z którym wielu chciałoby wyruszyć na podbój niebezpiecznego, lecz zachwycającego baśniowego świata po drugiej stronie zwierciadła. Zachwyca do lektury postać poszukiwacza, tajemnica z przeszłości i kolejno odkrywane oblicza dobrze znanych baśni.
Autorki przedstawiać nie trzeba, wystarczy wspomnieć Atramentową Trylogię i przepiękny styl, w jakim jest napisana każda z jej części -
"Reckless" to dopiero pierwszy tom trylogii. Druga część "Fearless" na dopiero wejść na rynek, a ja już nie mogę się jej doczekać. MOJA OCENA: 4,5 / 5
"Cornelia Funke nie bez przyczyny nazywana jest niemiecką Rowling."
Autorka zdawała się tęsknić za Atramentowym Światem i znalazła równie fascynujący po drugiej stronie lustra."Reckless" to dopiero pierwszy tom trylogii. Druga część "Fearless" na dopiero wejść na rynek, a ja już nie mogę się jej doczekać. MOJA OCENA: 4,5 / 5
Polecam też video zamiast tradycyjnego trailera. Cornelia Funke opowiada tutaj o "Reckless" (w języku ang.) i możecie podpatrzeć szkice ilustrujące świat po drugiej stronie lustra. On bardziej zachęcił mnie do przeczytania jej nowej książki niż sama zapowiedź tej trylogii.
Za możliwość poznania Jakuba i świata poza granicami zwierciadła dziękuję wydawnictwu Egmont.
Znacie Atramentową Trylogię ? A może macie już przeczytane i "Reckless" ? :)
Znacie Atramentową Trylogię ? A może macie już przeczytane i "Reckless" ? :)
Nie znam niestety .. i szczerze nigdy o niej nie słyszałam .. zawsze w takiej sytuacji jest mi głupio ;p
OdpowiedzUsuńZagraniczna okładka jest przepiękna! *.* Autorkę kojarzę z Atramentowej Trylogii i raczej nie sięgnę po tę książkę :P
OdpowiedzUsuńDo tej pory czytałam jedynie dwie książki autorstwa Cornelii Funke i muszę przyznać, że niesamowicie mi się podobały. Autorka stworzyła w nich niezwykłą, magiczną atmosferę. "Kamienne ciało" mam w planach, czuję że ta powieść również mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z symtuastic zagraniczna okładka jest genialna!
Tej autorki czytałam jedynie 'Atramentowe serce', ale z chęcią bym po tę książkę sięgnęła.
OdpowiedzUsuństarałam się o tę książkę do recenzji w rozdaniu tygodniowym na portalu nakanapie.pl
OdpowiedzUsuńniestety nie udało się
jednak książka w planach :)
Książkę od początku mam w planach, a głód na tę historię rośnie z każdą pozytywną recenzją. Powiem szczerze, że to właśnie dzięki tej książce zainteresowałam się Atramentową trylogią, na którą obecnie poluje :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :)
Ja Atramentową Trylogię miałam z biblioteki, ale musi się ona trafić także do moich osobistych zbiorów :)
UsuńI to jest ta autorka od Atramentowej Trylogii? Hmmm... Tamto mi się poodbało, ale ta seria jakoś do mnie nie przemawia. Zobaczymy, może kiedyś.
OdpowiedzUsuńCzy znowy polskie wydawnictwo musiało popaprac okładę? xD
To nie jest polski projekt okładki - mamy ją od innego projektu zagranicznego.
Usuńostatnio czytałam Reckless, i mimo mojej niechęci do tego gatunku, byłam mile zaskoczona.
OdpowiedzUsuńTakże już niecierpliwie czekam na kontynuację.
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci stokrotnie za tę recenzję! Funke uwielbiam i ja, i moja siostra, a o tej książce nie słyszałam;)
OdpowiedzUsuńDo tej pory o książce nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńZaczynam swoje polowanie na tą książkę;)
Pozdrawiam!
Ha, Twoja recenzja mnie szczerze zaintrygowała. Będę się za nią rozglądać
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że ma taką piękną okładkę. Też nie mogę się doczekać następnej części.
OdpowiedzUsuńTo może być świetna książka :) Autorkę znam z Atramentowej Trylogi, która bardzo mi isę podobała :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce wcześniej, a szkoda bo wydaje się byc całkiem, całkiem. :)
OdpowiedzUsuńO tak, z chęcią przeczytam:) A oprawa graficzna jest niesamowita.
OdpowiedzUsuńPisarkę znam m.in. za 'Atramentową trylogię', której ostatni tom jeszcze czeka na swoją kolej. Jak tylko go przeczytam to sięgnę i po tę pozycję, gdyż wydaje się bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wydawnictwo nie dało pierwszej, dodanej przez Ciebie okładki - jest o wiele lepsza od polskiej ;)
"Kamienne ciało" jest znakomite, ale dopiero w drugim tomie autora wznosi się na wyżyny, Ukaże się już niedługo, więc warto nadrabiać zaległości, kto jeszcze nie czytał:-)
OdpowiedzUsuńChętnie kiedyś przeczytam. Nie pierwszy raz spotykam się z pozytywną recenzją, ale jeszcze okazji do sięgnięcia nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNiedawno przeczytałam tą książkę i zgadzam się całkowicie! :D Rysunki właśnie strasznie mi się podobały, a takie przedstawienie baśniowego świata było genialne. Świetna książka, a za Atramentową Trylogię koniecznie muszę się zabrać!
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że planuję sięgnąć po tę książkę, planuję ;)
OdpowiedzUsuńMoim skromnym zdaniem to jedna z genialniejszych książek tego roku!
OdpowiedzUsuń