"Żona_22" - Melanie Gideon
PRZEDPREMIEROWO
[ POWIEŚĆ W JEDNYM TOMIE ]
Wydawnictwo Otwarte
"Algorytm serca"Najpiękniejsze opowieści o miłości pokazują najczęściej drogę, jaką przejść musi dwójka ludzi aby odnaleźć w sobie to cudowne uczucie będące mieszanką zaufania, poświęcenia i szczęścia. Wreszcie po burzliwych przygodach, od pierwszego spojrzenia do pierwszych słów "Kocham", zbliża się epilog historii, a w nim: ślub, małżeństwo, dzieci i piękny dom.
Tutaj gdzie większość opowieści się kończy, książka Melanie Gideon właśnie się zaczyna. Odnajdywanie się to piękna rzecz, lecz tylko próba czasu może udowodnić wygraną walkę o miłość.
MAŁŻEŃSTWO W XXI WIEKU - czyli historia pewniej ankiety
"Żona 22" to historia Alice Buckle. Nasza bohaterka jest już po czterdziestce i zbliża się do przełomowego czasu w swoim życiu: to będzie rok, kiedy przeżyje wiekiem swoją matkę. Zawsze stanowiła dla niej pociechę myśl, że nawet jeśli jest jej ciężko, jej matka też mając tyle lat przez to przechodziła. Ten okres niepewności potęguje uczucie, że Alice i jej mąż William oddalają się od siebie, a z dziećmi stopniowo zatraca dawny kontakt.
Wkrótce Alice otrzyma zaproszenie na udział w badaniu na temat małżeństw z wieloletnim stażem w XXI wieku. Pytania do ankiety otrzymuje mailami w częściach, a w razie potrzeby może się poradzić osobistego asystenta, który został jej przydzielony na czas trwania badania. Podczas odpowiadania na pytania powracają wspomnienia, a internetowa znajomość przeradza się z coś niespodziewanego.
WIEK PRZEŁOMOWY
Cudownie jest cieszyć się młodością i w dalsze lata wówczas patrzy się z optymizmem. Wiek średni to czas istotny. Dochodzi wówczas do wielu kryzysów, ale jakże miałoby być inaczej, jeśli to wtedy człowiek się zmienia. Patrzy się wstecz na swoje minione już lata i wydają się one znacznie piękniejszym obrazem, niż codzienność, którą mamy przed sobą. Pomyśleć można, że najlepsze już za nami. Nic bardziej mylnego. Nigdy nie wiesz bowiem, czy najlepsze jeszcze aby nie przed tobą.
FACEBOOK I GOOGLE - a ile jaki jest twój wynik ?
W czasie ceremonii otwarcia obecnych nowożytnych Igrzysk podsumowano ostatnie lata i sporą część spektaklu poświęcono technologii, nie tej pozwalającej na loty w przestrzeń kosmiczną, ale tej najbliższej nas. Książka Melanie Gideon to pod wieloma względami powieść na miarę nowoczesności. Świadczy o tym już sam tytuł będący przecież internetowych nickiem. Rozdziały przybierają przeróżną postać: wymiany korespondencji e-mailowej, postów zamieszczanych na Facebook'u czy listy wyników z wyszukiwarki Google. Alice, jej znajomi jak i rodzina komunikują się za pośrednictwem internetu, co nie oznacza, że nie znajdują czasu na wieczorki kulinarne o różnym motywie przewodnim. Widać jednak w opowieści tej znak naszych czasów i zastanawiamy się sami, jak dużą rolę internet pełni w naszym życiu. Jak często zdarzają się dni, kiedy nie wchodzimy do sieci aby sprawdzić najnowsze nowinki ? Jak często wymieniamy krótkie wiadomości zamiast się spotkać ? Ile wiedzielibyśmy o zainteresowaniach i wydarzeniach w życiu naszych znajomych, gdyby nie internetowe środki komunikacji ? Rachunek nie jest zbyt optymistyczny, choć nie oznacza to, że internet to samo zło. Alice korzysta z powszechnie dostępnej mapy Google Earth i dzięki temu może spacerować ulicami pięknych miast Europy. To także online dochodzi do przełomu w jej relacjach rodzinnych.
CHICK LIT - czyli troszkę o gatunku
"Żona 22" to typowy Chick Lit, czyli gatunek powieści skierowany do współczesnych kobiet, opowiadający o życiu często w sposób lekki i zabawny, jednocześnie nie pomijając istotnych problemów. Choć zawiera wątki romantyczne, nie jest to typowy romans, ponieważ relacje sercowe bohaterek są dla nich w takim samym stopniu ważne jak relacje rodzinne i przyjaźnie.
REKOMENDACJE
Przeczytałam powieść "Żona 22" w ekspresowym tempie i jestem zachwycona! Główna bohaterka już mocno po 40 i choć mi jeszcze sporo do tego brakuje, to mogłam się z Alice łatwo zidentyfikować, a w fabule czytelnik zagłębia się natychmiastowo. Od samego początku polubiłam William, a także dwójkę dzieci oraz kilkoro przyjaciół, którzy zapewnili niesamowitą dawkę dobrego humoru. Sam Alice to dramatopisarka, więc jej narracja jest absolutnie doskonała: przezabawna, sarkastyczna, a kiedy trzeba także uczuciowa i refleksyjna. Akcja jest taka naturalna, że czytanie do przyjemność. Porównać wrażenie mogłabym tylko do powieści "Z deszczu pod rynnę" Kerstin Gier.
Moja jedyna sugestia to zerkanie do ANEKSU w czasie lektury odpowiedzi na poszczególne pytania z ankiety. Oczywiście pytania łatwo odgadnąć, ale ułatwia to czytanie, a nie ma bezpośredniego nawiązania do aneksu, który jest na końcu książki, w tekście. Sam jednak pomysł na powieść jest cudowny i choć zagadkę rozwiązać można przed czasem, nie psuje to lektury, wręcz przeciwnie ;)
"Żona 22" to taki lekki, niezobowiązujący, jednotomowy Chick Lit, którego było teraz najwyraźniej trzeba. Wyśmienita premiera na wakacje ;) MOJA OCENA: 9 / 10
PREMIERA: 8 sierpnia 2012
Za możliwość przedpremierowej świetnej zabawy z lekturą dziękuję wydawnictwu Otwarte.
Bardzo zachęcająca recenzja, muszę rozejrzeć się za tą książką. Ciekawi mnie jak bohaterka poradziła sobie z kryzysem wieku i jakie wydarzenia zapoczątkował udział w ankiecie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawe... Nie sięgam często po lit.kobiecą, bo zazwyczaj okazuje się żenująca i infantylna, ale może akurat ta książka jest tego warta.
OdpowiedzUsuńzapowiada się bardzo obiecująco. myślę, że jak tylko nadarzy się okazja to chętnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńOd początku pojawienia się informacji mnie zaintrygowała ta powieść ;)
OdpowiedzUsuńDojrzałam ją już w zapowiedziach, chociaż zazwyczaj nie czytam takich książek. Ta mnie zainteresowała:)
OdpowiedzUsuńMam tę książkę w planach :)
OdpowiedzUsuńRównież mam ją w planach, jeśli będzie okazja to z pewnością po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńnie czytam recenzji, bo nie chcę się sugerować :)
OdpowiedzUsuńczekam bowiem na tę książkę, którą mam otrzymać do zrecenzowania :)
ale patrząc na końcową ocenę, widzę, że z chęcią przeczytam :)
Książka musi znaleźć się w moich planach.
OdpowiedzUsuńRóżni się od tego, co na co dzień czytam, jednak tym razem to plus. Wierzę, że jako letnie lektura sprawdzi się dla mnie w sam raz.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do przeczytania
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy sięgnę, ale po takiej recenzji przynajmniej wiem, ze warto. :3
OdpowiedzUsuńmyślę, że jak wpadnie mi w ręce to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo fajnie ;)
OdpowiedzUsuń