Szukaj w tym blogu/ wpisz tytuł, którego szukasz

poniedziałek, 4 lutego 2013

Top 10: ulubione seriale

Kiedy zdarzy się wolny dzień lub choć parę godziny, zaraz obok zajmującej lektury pojawiają się historie w odcinkach, czyli serialowe opowieści czekające na ciąg dalszy. O wiele chętniej sięgam po seriale niż filmy. Prawda jest taka, że nawet kiedy czasu brak, trudno się oprzeć pokusie aby nie obejrzeć najnowszego odcinka ulubionej serii. Serialowe TOP 10 to notowanie tych z nich, które przywołałam z pamięci.
Aktualne odcinki i daty ich premier zawsze śledzę na FollowMyTv
Kolejność przypadkowa, podział na dwie kategorie. 

- SERIE AKTUALNE -

"The Vampire Diaries" - obecnie sezon czwarty
Serial był dla mnie ekranizacją książki, którą czytałam. Elenę w nowej odsłonie polubiłam od pierwszego odcinka. Losy Damona i reszty Mystic Falls śledzę na bieżąco od 2009 roku. Nina Dobrev zadziwia w kreacji dwóch tak skrajnie różnych postaci jak Katherine Pierce i Elena Gilbert. Ian Somerhalder jako Damon Salvatore to niesamowicie trafiony wybór. Sporo pozmieniano, czasem jestem zachwycona, czasem troszkę już akcją znudzona, ale twórcy tej serialowej odsłony opowieści o dwóch skłóconych braciach i dziewczynie, która ma swój mroczny sobowtór, nadal potrafią mnie zaskoczyć.
Sezon czwarty można zatytułować jako "w poszukiwaniu lekarstwa na wampiryzm." Zobaczymy czy się uda.


"Pretty Little Liars" / "The Lying Game"
Dwa seriale razem, gdyż powstałe w oparciu o serie tej samej autorki. Wiele wątków wspólnych dla tych tytułów: gra kłamstw, szantaż, sekrety sprzed lat, niewyjaśnione morderstwa i lęk przed zaufaniem, nawet tym najbliższym sercu.
"The Lying game" (obecnie sezon 2) to życie z ciężarem ukrytej tożsamości. Dwie bliźniaczki - jedna wychowywana w rodzinach zastępczych, druga w luksusowej rezydencji. Emma za namową Sutton przejmuje na moment jej życie, aby ona sama mogła rozpocząć poszukiwania ich biologicznej matki. W tajemnicę zamieszani się praktycznie sami przyjaciele rodziny. Śledztwo jednak nie ma końca, a Sutton chce swoje życie, widząc jak bardziej akceptowana jest na jej miejscu Emma. Sezon 2 przynosi o wiele szybciej rozwiązanie zagadki, niż trzeba na to czekać w Pretty Little Liars - chociaż i tam ostatnie odcinki sezonu 3 dały wreszcie więcej odpowiedzi.


"Once Upon a Time" - zaakceptować baśniowy aspekt w życiu by pogodzić to co baśniowe z tym co pozbawione było magii
To moje najnowsze odkrycie. Na początku emisji widziałam jeden odcinek, z Cameron z zespołu doktora Housa w nowej roli, tutaj już jako głównej. Uwielbiam nowe aranżacji baśni, ale nie widziałam dla tego tytułu szansy większej niż na jeden sezon. Byłam miło zaskoczona, kiedy dowiedziałam się o rozpoczęciu sezonu drugiego. Nadrobiłam poprzedni sezon i zakochałam się w tej serii. Będzie ona miała swój osobny wpis. Teraz już wspomnę, że serial to dwie, osobne historie. Klątwa przeniosła baśniowe postacie do Storybrooke, lecz odebrała im pamięć i zabrała magię. Rumplestiltskin i Zła Królowa są jednymi, którzy pamiętają - są to w końcu twórcy klątwy. Wierzy w to jeszcze Henry, przybrany syn Złej Królowej, a biologiczny syn Emma Swan (tu Jennifer Morrison), która według niego jest kluczem do zwycięstwa dobra nad złem i przywrócenia szansy na baśniowe szczęśliwe zakończenie.
Tylko że baśniowe postacie, mimo iż nie pamiętają swej przeszłości, popełniają te same błędy, co wcześniej i potrzebują pomocy. Dwa poziomy akcji w tej opowieści. Jeden baśniowy, dzięki któremu wiemy co się stało. Drugi na poziomie naszej rzeczywistości, będący jak kubeł zimnej wody. 
Rozdzierające serce interpretacje baśni, przeplatanych wątkami z mnóstwem tych starych i tak dobrze znanych. Seria, której przegapić nie można za nic.

- SERIE ZAKOŃCZONE - 


"Legend of the Seeker" - znany także jako Miecz Prawdy
Oglądany po antenowym czasie edycji. Nieznany mi jest książkowy odpowiednik tej opowieści. Mam nadzieję kiedyś to nadrobić. Na chwilę obecną uczucie, które połączyło Spowiedniczkę i Poszukiwacza jest dla mnie w ścisłej czołówce tych skrajnie romantycznych. Richard i Kahlan - nie można o nich zapomnieć.


"Dollhouse" - czyli miejsce miejskiej legendy
Seria, który oglądałam również po jego czasie antenowej emisji. Niesamowicie mnie wciągnął i uwagę zatrzymał do samego końca, choć ostatni sezon nie jest już taki jak jego poprzednie, fenomenalne epizody. Po mieście krążą legendy, że ludzie znikają, a na ich miejscu pojawiają się te same osoby, lecz z inną już osobowością. Wszyscy słyszeli kiedyś o Domu Lalek, ale nikt nie potrafi potwierdzić tej historii. Jest policjant, który pragnie odkryć prawdę. Jest i Echo, niegdyś Caroline Farrell - najlepszy rezydent Domu Lalek. Czy można wgrać osobowość innej osoby na dysk, a potem do umysły innego człowieka ? Co się stanie, kiedy w jednej osobie nagromadzi się więcej osobowości, z dostępem do ich wszystkich jednocześnie ? Serial ten posiada parę odcinków rozegranych...w antyutopijnej przyszłości, którą stworzyły możliwości kasowania i wgrywania wspomnień, których nie było. A gdzie się podziała w międzyczasie twoja osobowość ?

"Heroes" - plejada najróżniejszych paranormalnych zdolności.
Niezapomniane role jak Milo Ventimiglia w postaci Petera Petrelli czy Hayden Panettiere jako Claire Bennet. Są podróże w czasie, jest i zdolności przewidywania zdarzeń przyszłych, a i wybrać się można do antyutopijnej rzeczywistości - czego pragnąć więcej ?

"El internado" - czyli najstraszniejsze thrillery zawsze w Hiszpanii
Internat Czarna Laguna to miejsce mające swoją mroczną przeszłość. Grupa uczniów odkrywa korytarze biegnące pod byłym sierocińcem, a wraz z nimi masę niebezpiecznych sekretów. Wśród rezydentów także uciekinierka z zakładu dla obłąkanych, szpiedzy poszukujący dzieł sztuki wykradzionych w czasach ostatniej wojny światowej i tajemnica dziwnych badań, w wyniku których, dzieci wyglądają tak samo jak rodzice w czasach ich młodości. Sporo sezonów, ale mniej zostało mi do dokończenia niż ich łącznie powstało.

"Make It or Break It"
Pierwsze dwa sezony bezkonkurencyjne, ostatni raczej znośny. Mimo wszystko miło wspominam i kiedyś pewnie do niego wrócę. Wrażenia z zawodów i życia tych, którzy poświęcili się dla gimnastyki wyczynowej w recenzji "Wskrzesić nadzieję" - "Make It or Break It"

"Jane By Design"
Serial przy którym bardzo często się uśmiechałam. Szkoda, że nie będzie następnego sezonu. Rekomendacje w recenzji Jane by Design czyli "Diabeł ubiera się u Prady" i do tego ... młodzieżowo.

Ciekawa jestem waszych serialowych obsesji :)

29 komentarzy:

  1. Oglądam "Pamiętniki wampirów". Trochę monotonny, trochę pusty, ale wciągający i o wiele lepszy od książek. I drażni mnie mimika serialowej Bonnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Od niedawna myślę o tym, żeby rzucić TVD i zabrać się za The Big Bang Theory, Arrow albo coś innego, bo "Pamiętniki..." zaczynają mnie już straaasznie nudzić. :) A oglądam tylko dlatego, żeby nie zostawiać tego serialu w połowie, bo jakoś tak nie lubię. Jak z książkami - nawet, jeżeli mi się nie podoba, to przeczytam do końca. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pretty Little Liars uwielbiam! ♥
    I jeszcze za Glee szaleję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię Glee - ostatnio miałam jednak przerwę po 2 sezonie. Piosenki z tego serialu cały czas na mp3 :)

      Usuń
  4. PLL znalazłoby się w moim zestawieniu, Pamiętniki Wampirów też. Brakuje mi doktora House :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy jakoś nie trafiłam na 'Once upon a time ', a wydaje się idealnie trafiać w mój gust!
    Z Twoich typów zdarzyło mi się obejrzeć kilka odcinków 'Pamiętników wampirów ' i 'Miecza prawdy ', choć mnie nie wciągnęły - całkiem miło je wspominam :-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam żadnego serialu, o którym napisałaś, ale ja dopiero od niedawna jestem serialomaniaczką :) Uwielbiam Breaking Bad i The Walking Dead :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Oglądam tylko VD i Rodzinę Borgiów, ogólnie nie mam za dużo czasu na seriale.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie byłam fanką seriali, ale może kiedyś, gdy będzie mi się nudziło dobiorę się do któregoś z polecanych przez ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Pamiętniki wampirów" swego czasu śledziłam na bieżąco - zwłaszcza wtedy, kiedy odcinki leciały w telewizji. Jakiś czas temu zatrzymałam się na drugim sezonie i nie mogę dalej oglądać. Nie wiem czemu. Może brak czasu? Przez ekscytację koleżanek muszę dorwać pewnego dnia komputer na dłuższy czas i dobrnąć do czwartego sezonu :D "Pretty Little Liars" też kiedyś oglądałam i bardzo to lubiłam ;) A o pozostałych nie mam zielonego pojęcia o.O Jestem słabo doinformowana w takich sprawach xD Ale serial nr 4 na Twojej liście wydaje się ciekawy ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam Pretty Little Liars i The Vampire Diaries, a za The Lying Games mam w planach się niedługo zabrać:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapomniałam w swoim zestawieniu o "Mieczu prawdy" xD
    A co do "Dawno, dawno temu" też niedawno odkryłam, ale zakochałam się i się chyba nie odkocham :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pominęłam "Grę o Tron" - a też oglądam na bieżąco i wyczekuję następnego sezonu ;)

      Usuń
  12. PLL, Lying game i Once upon a time oglądam i lubię bardzo. A z takich genialnych dla mnie to Six feet under, Sons of anarchy, Dexter, Grey's Anatomy, Desperate housewives, Sherlock, House MD, Merlin, Twin Peaks. Niektóre trwające, niektóre zakończone, ale absolutnie warte obejrzenia. Ja to w ogóle od seriali uzależniona jestem. Lubię jeszcze np. True Blood, Big bang theory, Smash, Revenge, Being Human US, Lie to me. Kurczę, no mnóstwo tego jest :D Zawsze jakiś serial mam na tapecie, jeden skończę, to kolejny zaczynam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie muszę się zabrać za Merlina :)
      "Gotowe na wszystko" oglądałam kiedy emitował je jeszcze Polsat - masa śmiechu jest związana z tym serialem.
      Revenge próbowałam parę odcinków i powinnam wrócić do tej serii.
      Właśnie jak się jeden serial kończy to pojawia się wręcz przymus - by zacząć jakiś następny XD

      Usuń
    2. No Merlin jest naprawdę genialny! Strasznie żałuję, że już go skończyli. Polecam! :)
      "Gotowe na wszystko" oglądałam na bieżąco jak w US wychodziły, raz, że nie mam telewizora i nie chciało mi się czekać całe wieki aż polska telewizja nadrobi z sezonami, a dwa, że jednak wolę oglądać bez lektora.
      A poza tym polecam Sherlocka zrobionego przez BBC, bo to coś pięknego jest.
      No i całą resztę, którą wymieniłam :D
      A Revenge się jeszcze rozkręca w drugim sezonie, chociaż czasami mnie Emily wkurza z tą swoją upartą miną i stawianiem zemsty ponad wszystko i wszystkich.
      Ja bym tak właśnie nie mogła żadnego serialu nie oglądać :) Nie zawsze mam czas, ale coś muszę mieć w gotowości żeby oglądać jak będę miała ochotę. Jeszcze mnie jeden ciekawi serial, Grimm http://www.filmweb.pl/serial/Grimm-2011-624920
      Nie wiem no, jeśli to będzie coś w stylu Once upon a time, to może być fajne.

      Usuń
  13. Hej jestem tu nowa:) Zaciekawiła mnie Twoja osoba. Podziwiam Cię że studiujesz już drugą filologię. Ja się zastanawiam nad Germanistyką ale mam obawy że mnie ten kierunek zanudzi (nie przepadam za historią) Można wiedzieć w jakim mieście studiujesz? Czy gdybyś miała jeszcze raz wybierać to studiowałabyś filologie czy jednak coś innego? Nie żałujesz wyboru?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno każdy poznany język obcy jest jak kolejne życie. Angielski przydaje się do tak wielu rzeczy - daje dostęp do historii, które nie zostały przetłumaczone na polski i może już nie będą. Dobra znajomość języka daje większą opcję wyboru.
      Studia - jak każde inne mają swoje plusy i minusy - zdecydowana większość wykładów jest w studiowanym języku. Napisanie pracy licencjackiej / mgr i jej obrana także.
      Gdybym miała zacięcie do matmy to śmiało wybrałabym politechnikę. Ale nie żałuję, nawet kiedy bywa ciężko, bo lubię słowa - szczególnie te pisane.
      Historii jest sporo, podobnie jak literatury, wszelakich opisowych gramatyki i metodyki / teorii z zakresu lingwistyki - ale i tak polecam :)

      Usuń
    2. Studiujesz może we Wrocławiu? Bo się zastanawiam nad UWr.

      Usuń
    3. UAM - bardzo dobra kadra, ale Szczecin też mogę polecić.

      Usuń
  14. TVD pozwoli mi się nudzi, regularnie oglądam PLL, a The Lying Game obejrzałam chyba tylko dwa odcinki, ale chcę obejrzeć wszystkie. Ja do listy dodałabym jeszcze Grę o tron i The Secret Circle.

    OdpowiedzUsuń
  15. Z Twoich propozycji regularnie oglądam:
    - "Pamiętniki wampirów" - długo nie byłam przekonana, bo książka nie przypadła mi do gustu. Ale Marcin tak cisnął, że w końcu uległam ;) Zgadzam się co do Twojej oceny Niny i Iana - ją lubię zwłaszcza wtedy, gdy wciela się w Katherine.
    - "Pretty Little Liars" - choć wolę książki.
    - "The Lying game" - od niedawna, ale dałam się porwać. Przebieram nogami na myśl o dzisiejszym odcinku :)

    Czasem zaglądam też do "Jane By Desing" - to za Twoją sprawą ;) i miałam też w planach "El internado", żeby trochę hiszpańskiego się nasłuchać. Ale na razie brakuje na to czasu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię PLL, oglądam też TVD, choć teraz głównie z przyzwyczajenia, i Once upon a time. Absolutnie uwielbiam Dollhouse i przepadam też za Make it or break it. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Z tych nadawanych mam dokładnie te same typy co Ty :) Nie wiem co jeszcze mogłabym dopisać do listy... pewnie Glee, dziewięć żyć Chloe King i Teen Wolfa xd

    OdpowiedzUsuń
  18. ,,Pretty little liars" - serial, do którego mam dużą słabość. Niby mieszają przeokropnie i sama się już gubię w wątkach, ale nie ma tego złego - przynajmniej się nie nudzę! :) Dorzucę jeszcze ,,American Horror Story", choć mam prawie cały drugi sezon (Asylum) do nadrobienia. Mam motywację w postaci zapowiedzi trzeciego, czyli Salem. TVD dość szybko odpuściłam, bo nie mogłam się wciągnąć.

    OdpowiedzUsuń
  19. "The Vampire Diaries" uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Obecnie The Vampire Diaries oraz Mentalista :)

    OdpowiedzUsuń
  21. miecz prawdy the best

    OdpowiedzUsuń

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...