"7 razy dziś" - Lauren Oliver [ Before I Fall 2010 ]Nie raz już mieliśmy do czynienia z historią, w której to bohaterowie wpadają w pętle czasu i usiłują się z niej wydostać. Błędne koło zdarzeń powtarza się aż do momentu katastrofy, a potem rozpoczyna znów swój bieg. Zwykle jednak gdy już wykryty zostaje defekt, który był odpowiedzialny za te zawirowania czasoprzestrzeni, wszystko wraca do normy. Może gdyby "7 razy dziś" powtórzyło ten schemat, zatarłoby się prędko w pamięci wśród setek innych książek. Błędu tego jednak nie popełniło.
Wydawnictwo Otwarte 2011
[ HISTORIA W JEDNYM TOMIE ]
"JEŚLI NADEJDZIE JUTRO"
"7 razy dziś" to opowieść Sam Kingston nie tylko o powtarzającym się ciągle dniu, lecz także o jej dotychczasowym życiu. Zdobyta popularność ma swoją cenę. Sam wraz z Ally, Elody i Lindsay mogłyby z powodzeniem konkurować z bohaterkami serii Pretty Little Liars. Dziewczęta żyją chwilą i żadko kiedy myślą o konsekwencjach. Sam pamięta jednak czasy, kiedy była inna. Gdy kolejny wariacki piątkowy wieczór kończy się tragedią, zdaje się że to już koniec. Następnego ranka Sam budzi się ponownie, żywa w swoim pokoju, a dzień Kupidyna dopiero się rozpoczyna. Poprzez niedowierzanie i rozgoryczenie do próby naprawienia wyrządzonej krzywdy aż do akceptacji i spokoju. Książka podzielona jest na siedem rodziałów - każdy z nich na jedną wersję tego samego dnia. Jedna bardziej szalona od poprzedniej.
"RESZTY DOWIECIE SIĘ SAMI"
Lauren Oliver poza literaturą ukończyła także filozofię i wpływ różnego rodzaju rozważań widać w jej debiutanckiej powieści. Na różnych z tych teorii oparta została fabuła i choć nie wiemy wszystkiego do samego końca, to lektura może dać sporo do myślenia. To, że świat, który widzimy, może być jedynie cieniem rzucanym przez prawdziwą rzeczywistość, było jedną z moich ulubionych teorii zapamiętanych podczas zajęć z filozofii. Obawiamy się odwrócić i ujrzeć prawdę, dlatego żyjemy ułudą. Podobny zamysł widać w opowieści Sam.
Sposób w jaki autorka zwraca uwagę na te wszystkie dające tak wiele szczęścią drobnosti w życiu pięknie ubarwnia opowiadaną historię. Znają już jej styl nie zawaham się ani chwili na jej kolejną powieścią, a ona już wkrótce (patrz: informacje ponieżej)
ZANIM UPADNĘ
Polski tytuł powieści "7 razy dziś" zdradza sporo. Wiemy już na samym początku ile razy powtórzy się dzień Sam. Tytuł amerykański "Before I Fall" (Zanim Upadnę) o wiele trafniej oddaje nostalgiczne przesłanie i możliwe, że on także zdradza coś o wiele więcej, bo zakończenie.
Przyznam, że szczególną uwagę zwracam na rekomendacje pewnego autora, a jest nim nikt inny jak tylko Jay Asher. To autor książki "Trzynaście powodów", która na zawsze zapadła mi w pamięć. Jeśli spodobała wam się powieść "Pomiędzy światami" Jessica Warman (także rekomendowana przez Ashera) to "7 razy dziś" również was pochłonie. Nie jest to powieść o duchach, ale przekaz obu opowieści jest bardzo zbliżony.
Lauren Oliver zasłużyła sobie jednak na indywidualne brawa i chętnie sięgnę po jej antyutopijną serię, bo przekonałam się jakie rzeczywistości potrafi wyczarować, wciągnać w nie czytelnika i nie wypuścić go aż do chwili gdy on także ulega jakieś niezwykłej zmianie.
Zwiastun książki "7 razy dziś" - KLIK
MOJA OCENA : 9 / 10
"DELIRIUM" - ukaże się w kwietniu 2012
To antyutopijna trylogia (1. Delirium 2. Pandemonium 3. Requiem )
Mówili, że bez miłości będę szczęśliwa.Mówili, że bez miłości będę bezpieczna.I zawsze im wierzyłam.Do dziś.Teraz wszystko się zmieniło.Teraz wolę zachorować i kochać choćby przez ułamek sekundy, niż żyć setki lat w kłamstwie.Dawniej wierzono, że miłość jest najważniejszą rzeczą pod słońcem.W imię miłości ludzie byli w stanie zrobić wszystko, nawet zabić.Potem wynaleziono lekarstwo na miłość.Czy gdyby miłość była chorobą, chciałabyś się wyleczyć?Fani autorki, a także wielbiciele antyutopii zacierajcie już ręce - jest bowiem na co czekać ;)
Całkiem interesująca fabuła, chętnie się zapoznam z tą książką:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Brzmi ciekawie, a jeszcze nie słyszałam o tej książce ;-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niedługo się za nią wezmę... albo w marcu. Skoro piszesz, że taka dobra, to chyba nie dałabym rady czekać na następną część...
To historia w jednym tomie. "Delirium" to początek nowej - zupełnie innej serii
UsuńMój błąd ;/ Jednak może dobrze? Szybciej po nią sięgnę :)
UsuńMuszę koniecznie rozejrzeć się za tą książką.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszy ta pochlebna recenzja "7 razy dziś", gdyż książka ta gości na mej półeczce, czekając na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńA "Delirum" wzbudziło moją ciekawość, nie powiem, że nie. :>
U mnie "7 razy dziś" dość długo gościło na półce zanim je przeczytałam, ale cieszę się strasznie, że to zrobiłam :D
UsuńSzczególnie, że akcja książki ma miejsce 12 lutego.
zainteresowałą mnie książka 13 powodów i mam nadzieje że znajde ją w mojej bibliotece..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
W bibliotece powinna być. Ja też właśnie z biblio ją miałam ;)
UsuńOd jakiegoś czasu mam na nią ochotę, lecz jakoś nie po drodze mi do biblioteki...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Super wygląda! Ja tło też co chwilę nowe szukałam :) Najważniejsze, że wyszło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję raz jeszcze :*
Usuń9/10? mnie wydała się beznadziejna :P no aaale gusta są różne:) co wiadomo nie od dziś.
OdpowiedzUsuńMircia
Czasem wkurzają mnie te tłumaczenia tytułów, ale cóż...
OdpowiedzUsuńKsiążkę już od jakiegoś czasu mam w planach, mam nadzieję, że mi się spodoba :)
wow okładka Delirium jest obłędna, miejmy nadzieję,że polska wersja jej dorówna. Strasznie mnie zaintrygowałaś zarówno książką "7 razy dziś" jak i nadchodzącą serią tak wiec zaczynam gromadzić na nie fundusze :D
OdpowiedzUsuńMnie się historia podobała, dopóki nie doszłam do zakończenia. Wkurzyłam się, bo zmarnowałam 3 dni na czytanie tego, kiedy mogłam coś innego :P
OdpowiedzUsuń7 razy dziś mam od dawna w planach, niestety czasu jakoś brakuje...
OdpowiedzUsuńZ pewnością się zapoznam z tą książką :)
OdpowiedzUsuń7 razy dziś staram się złapać od dłuższego czasu, jednak nigdy mi się nie udaje. (w bibliotece) Kupić nie kupię, bo nie mam środków, by tak sobie szastać po dosyć niepewnych pozycjach i zdecydowanie bardziej ciekawa jestem jej nowej serii.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w końcu nadrobię te wszystkie stare pozycje. :D
Na "Delirium" czekam już długo. Mam nadzieję, że data premiery nie będzie przeniesiona. ;)
OdpowiedzUsuńNiedługo się za nią biorę ;D
OdpowiedzUsuńPowiedz mi kochana jak robisz te zaznaczenie tekstu? ;D
Również czekam na Delirium :)
OdpowiedzUsuń