Deznee lubi przykuwać uwagę. Zjazd na deskorolce z dachu stodoły ma zapewnić coś więcej. Dziewczyna liczy na liczne plotki, które z całą pewnością dotrą także do jej ojca. To jego reakcje młoda bohaterka stara się bezustannie wzbudzić. Gdy wraca z imprezy do domu, niespodziewanie nadarza się kolejna, być może lepsza, ku temu sposobność.
Schodząc ze wzgórza, pojawia się młody chłopak. Kiedy wyczerpany ląduje w strumieniu, mimo strachu Deznee decyduje się mu pomóc. Nieznajomy jest skrajnie nieufny i nowym wydaje mu się wszystko, co dobrze znane jest współczesnej społeczności.
Bardzo szybko jednak okaże się, że tajemnica Kale'a ma wiele wspólnego z życiem Deznee - zbyt wiele by mogło być to tylko przypadkowe spotkanie.
ŻNIWIARZ I SZÓSTKI
Deznee Cross to typ bohaterki świadomej swojej siły charakteru i kobiecości. To stała bywalczyni imprez i dobrze rozpoznawalna w tym gronie osoba. Zbuntowana i zadziorna.
Kale ucieka przed wpływami organizacji, która wykorzystuje w swoich szeregach jednostki o nadprzyrodzonych umiejętnościach. W tym przypadku tytułowy "Dotyk" to moc obracania wszystkiego co organiczne w pył. Sama jego krew i jej wpływ na inne, szczególne jednostki kryje w sobie kolejną tajemnicę. Kale to w korporacji Denazen tylko numer, ale i jednocześnie nabytek z którego firma nie ma zamiaru rezygnować.
Autorka stworzyła intrygujący i barwny wstęp do serii o społeczeństwie, gdzie ujawnia się plejada nadnaturalnych zdolności. Pilnie strzeżony sekret sprawia, że świat wygląda, na pierwszy rzut oka, na taki sam jak nasz.
Dewiacja w szóstym chromosomie to powód dla którego tych obdarzonych ludzi nazywa się Szóstkami. Wraz z tą wiedzą, dobrze znana rzeczywistość Deznee - jej znajomi i rodzina - zmieniają swoje oblicze, tak samo jak i całe miasto, w którym dorastała i czuła się bezpiecznie.
Akcja w pierwszych rozdziałach naszpikowana jest wydarzeniami i nagłymi zwrotami akcji, lecz i potem Denazen nieustannie ściga kolejno poznawane Szóstki. Tom pierwszy obfituje w masę wydarzeń, a styl jest prosty i przyjemny.
Na jaw wychodzą rodzinne sekrety i przyczyny tak trudnych relacji bohaterki z ojcem, a celem staje się wniknięcie w szeregi wroga. Tylko kto nim teraz jest ?
Sprzymierzeńcy zdradzają, a oprawcy proponują pomoc. I nawet sama narratorka przez bardzo długi czas ukrywa przed nami sekret zmieniający oblicze fabuły.
Wśród Szóstek oraz szeregów Denazen wiele jest ciekawych postaci, charakterów i wydarzeń.
Kiedy świat bohaterki rozpada się, ona sama pozostaje silna, nieustępliwa i świadoma swoich mocnych stron. Kale poznaje świat poza organizacją, a poprzez jego pytania, często skrajnie zabawne wymiany zdań między dwójką bohaterów, także i czytelnik na nowo spojrzy na tak dobrze znane czynności z życia codziennego. Zdarzały się i momenty, kiedy śmiałe zachowanie Deznee bywało lekko irytujące (szczególnie gdy na miejscu Kale'a pojawia się Alex - pierwsza sympatia bohaterki), ale całość historii przez to nie traci.
Pierwszy tom serii spodoba się fanom historii takich jak "Herosi" oraz "X-Men". Kilka wspólnych motywów znajdzie też z serią "Kyle XY". Kto ciekawy jest innego wykorzystania wątku mocy dotyku, które niesie zniszczenie dla życia, niż w "Dotyku Julii" także powinien zabrać się za lekturę.
Sama chętnie przyjrzę się przebiegowi misji bohaterów - wiele zostało jeszcze do odkrycia, a sympatycznie mija czas w towarzystwie tych dwojga.
"Dotyk" - Jus AccardoSeria: Denazen cz. 1
Wydawnictwo DREAMS
Stron: 344
Ocena: 4 / 5
Dziękuję wydawnictwu Dreams za możliwość poznania świata serii Denazen.
Zapowiada sie bardzo ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Miałam w planach tą książkę, ale jakoś mi przeszło... Choć nie miałam jeszcze styczności z motywem zabójczego dotyku w książkach;)
OdpowiedzUsuńNo to ładnie, czytałam już kilka recenzji tej książki, a twoja przeważyła. Wpisuję na listę.
OdpowiedzUsuńJestem świeżo po lekturze "Dotyku". Podoba mi się pomysł na fabułę i już teraz czekam na dalszą część serii.
OdpowiedzUsuńCzytałam i również byłam zachwycona tą powieścią ;)
OdpowiedzUsuńW sumie- sama nie wiem ta książka i kusi i odpycha, bo boję się powtórki z rozrywki...
OdpowiedzUsuńZobaczymy.
Ciekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńLubię historię jak z X-men, więc możliwe, że ta książka mnie zaciekawi :)
OdpowiedzUsuńChętnie ją przeczytam, każda przeczytana recenzja coraz bardziej przyciąga mnie do tej książki. :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada. Przeczytam
OdpowiedzUsuńBrzmi nieźle, ale raczej nie sięgnę. Ewentualnie za jakiś czas, gdy nie będę miała nic ciekawszego do przeczytania.
OdpowiedzUsuńBędzie ona fajna dlatego przeczytam:)
OdpowiedzUsuńMam na nią naprawdę wielką wielką ochotę!
OdpowiedzUsuńJestem co raz bardziej ciekawa tej książki. Mam nadzieję, że w miarę szybko uda mi się ją zdobyć :D
OdpowiedzUsuńFabuła książki bardzo dobra, daje w skali do 10 - +9
OdpowiedzUsuńI polecam!