"Szybka i prosta joga" - Christina Brown
- asany dla każdego o każdej porze dnia i w każdym miejscu
Wydawnictwo Muza
Cena: 21,90
format 170 x 140
W książce przedstawiono kilkadziesiąt 5-minutowych ćwiczeń jogi, które bez wcześniejszych przygotowań można w każdej chwili i miejscu włączyć do codziennego życia, by ograniczyć stres, poprawić nastrój i dodać sobie energii.DLACZEGO WŁAŚNIE JOGA ?
· Proste, przedstawione krok po kroku ćwiczenia dla osób w każdym wieku, kondycji fizycznej i prowadzących różny tryb życia
· Asany, które można wykonać wszędzie - w parku, przy biurku, w samolocie lub w łóżku tuż przed zaśnięciem
"Pierwotnie (joga) miała być drogą duchową, a ćwiczenia fizyczne miały tylko wspomagać zdolność koncentracji. Dziś ćwiczenia fizyczne są jedynym, co z jogi zachodnie społeczeństwa wzięły". Przyznam, że cenię pozytywną energię, jakie mają w sobie różnego rodzaju ćwiczenia taneczne typu zumba, latino czy step dance. Joga jako jedyna zawiera w sobie także naukę nowego sposobu myślenia. Nasze ciało nigdy nie jest całkowicie rozluźnione, nawet w czasie snu. Jedno z najtrudniejszych ćwiczeń polega na świadomym uwolnieniu wszystkich mięśni. Nie dokona tego intensywny trening, a tylko skupienie i chęć osiągnięcia takiego właśnie stanu.
Najtrudniej jest zacząć lub wręcz przeciwnie zaczyna się z dużym entuzjazmem, który szybko słabnie.Szczerze mówiąc trudno znaleźć dzisiaj czas na cokolwiek i jak zauważa autorka:
"Tymczasem ani prace domowe, ani żadne inne obowiązki w naszym życiu nigdy nie są zakończone i zawsze znajdzie się kolejna sprawa, którą możesz wykorzystać jako wymówkę, aby odłożyć na później aktywność służącą zdrowiu i szczęściu.""Szyba i prosta joga" to dobry początek w obu powyższych przypadkach. Być może sięgnięcie po tego typu książkę będzie kierowane chęcią sprawdzenia się. Powody mogą być różne, ważne aby z czasem cel stał się taki sam, a jest nim to czego wszyscy chcemy - lepsze samopoczucie.
ASANY SĄ ZA TRUDNE I JA NIE CHCĘ STAWAĆ NA GŁOWIE...
"Hindusi siedzieli w kucki lub po turecku całymi dniami i dla nich asany były czymś naturalnym. Ludzie Zachodu siedzą zaś całymi dniami za biurkiem i dwa razy w tygodniu przychodzą do studia jogi" i w tym po części tkwi problem. Jogę lepiej praktykować małymi partiami, a codziennie, o wiele bardziej wskazane niż wyciskanie z siebie siódmych potów na zajęciach kilka razy w tygodniu. Początkujący znajdą więc w tej właśnie książce idealny sposób aby wciągnąć się w ten rodzaj relaksacji ciała i sami zdecydują czy podejmą kontynuacje nauki już pod okiem instruktora.
Kiedy ja sama znalazłam się na pierwszy zajęciach z jogi w studio, zaskoczona odkryłam, że niektóre z ćwiczonych pozycji są mi znane. W jodze jest element natrualności, którego brak w innych ćwiczeniach w klubach fitness, gdzie zaawansowane i dające wiele satysfkacji układy choreograficzne są jednak mimo wszystko tworem sztucznym.
Książka zawiera dobrą dawkę wiedzy teoretycznej, którą warto mieć na samym początku. To pierwsze spotkanie z jogą to asany proste takie jak powitanie słońca. Wiele z tych ćwiczeń jest ogromnie korzystnych dla naszego organizmu (często masujemy organy wewnętrzne) i nikt nie zmusza nas do wykonywania czegoś poza limit naszych możliwości czy granicę bólu. Jogę ćwiczą często osoby po różne rodzaju urazach lub z schorzeniami.
"Medytacja to sama podróż, a nie jej określony cel."DLACZEGO WŁAŚNIE NIE JA ?
Chodząc na ćwiczenia przeróżnego typu (nie tylko jogi) można zauważyć, że wiek uczestników jest naprawdę przeróżny. Czasem będąc najmłodszą osobą w grupie, jestem wówczas pełna podziwu dla osób w wieku prawie mojej babci, które dzielnie radzą sobie przy ćwiczeniach. Wracają do domu starałam się zapamiętać jak najwięcej z ćwiczeń jogi aby potem móc dokładnie pokazać i wytłumaczyć poszczególne asany mojej mamie. Z pomocą tej książki może się ona spokojnie obejść już bez mojej pomocy i choć jej kontakt z jogą był tylko za moją sprawą, to nie ma problemu z wykonaniem ćwiczeń z przewodnika Christiny Brown.
O WYDANIU
Książka ma poręczny format i możemy ją mieć ze sobą w czasie ćwiczeń. Wydrukowana została na grubszym papierze, z użyciem zielonej czcionki ułatwiającej czytanie oraz opatrzona zdjęciami zarówno idealnie oddającymi nastrój towarzyszący jodze jak i prezentującymi poszczególne asany. Na końcu znajdziemy podział ćwiczeń w przejrzystej tabeli, która pomoże nam wybrać odpowiedni na daną chwilę. Magnetyczne zakończenie okładki ułatwia nie tylko zaznaczanie stron w czasie ćwiczeń, ale także chroni książkę przez zniszczeniem, więc bez obawy można ją wrzucić do torebki i zabrać ze sobą.
"Odzyskaj wewnętrzną równowagę i rozpocznij dialog z samym sobą."MOJA OCENA: 10 /10
Samodoskonalenie to istota jogi.
Książka sprawdzona, którą polecam zarówno na prezent dla kogoś jak i zrobiony samemu sobie.
KLUBY FITNESS
Jakakolwiek aktywność fizyczna to nie wróg, to sprzymierzeniec. Sporty wszelakiego rodzaju praktykowane na wf mogą różnie na nas wpływać - część je kocha, część nienawidzi i wyczekuje ich końca. Joga jest tylko jedną w wachlarzu wielu wartych uwagi aktywności - można znaleźć coś dla siebie. Na wiosnę pełno jest przeróżnych promocji w klubach fitness. Dużo nie kosztuje wykupienie wówczas miesięcznego karnetu i wypróbowanie tylu rodzajów zajęć, ile tylko zechcemy. Od ubiegłych wakacji (wtedy 5 raz na tydzień, teraz 3 razy w tygodniu) uczestniczę w takich zajęciach i doświadczyłam tylko i wyłącznie korzyści. Zaprzeczając prawą fizyki - więcej energii jest po ćwiczeniach, a nie przed nimi :)
KLUBY FITNESS
Jakakolwiek aktywność fizyczna to nie wróg, to sprzymierzeniec. Sporty wszelakiego rodzaju praktykowane na wf mogą różnie na nas wpływać - część je kocha, część nienawidzi i wyczekuje ich końca. Joga jest tylko jedną w wachlarzu wielu wartych uwagi aktywności - można znaleźć coś dla siebie. Na wiosnę pełno jest przeróżnych promocji w klubach fitness. Dużo nie kosztuje wykupienie wówczas miesięcznego karnetu i wypróbowanie tylu rodzajów zajęć, ile tylko zechcemy. Od ubiegłych wakacji (wtedy 5 raz na tydzień, teraz 3 razy w tygodniu) uczestniczę w takich zajęciach i doświadczyłam tylko i wyłącznie korzyści. Zaprzeczając prawą fizyki - więcej energii jest po ćwiczeniach, a nie przed nimi :)
* Fragmenty artykułu z dodatku do Gazety Wyborczej "Wysokie Obcasy"
(sobota 18 lutego 2012 NR 7 [662] )
[ cytaty na "kolorowym" polu pochodzą z recenzowanej książki.
Za to książkowe spotkanie z jogą dziękuję wydawnictwu MUZA.
Mam, znam, używam :D Lubię bardzo tę książeczkę!
OdpowiedzUsuńja też mam i używam :)
OdpowiedzUsuńJa do jogi przekonać się nie mogę:) Jest dla mnie za spokojna. I chyba jestem też za mało cierpliwa.
OdpowiedzUsuń@ kolmanka - to może jakieś inne ćwiczenia, bardziej żywiołowe - polecam zumbę :D
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka uwielbia jogę, więc z pewnością wspomnę jej o tej książce. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMam, czytałem i nieregularnie praktykuję :-)
OdpowiedzUsuńkiedy będą wyniki losowania z ankiety?
OdpowiedzUsuńJa jednak chyba nigdy nie przekonam się do jogi...
OdpowiedzUsuńMnie by się bardzo przydała ta książka, bo na temat jogi wiem niewiele :)
OdpowiedzUsuńJa już od ładnych paru lat zabieram się do jogi i jakoś ciągle brakuje mi czasu. Chyba na emeryturze dopiero uda mi się dopiąć celu.
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy - więcej w moim blogu ;-)
OdpowiedzUsuńMam ją. Bardzo pozytywnie ją oceniam :)
OdpowiedzUsuńPamietam jak z kolezanką próbowałyśmy ćwiczyć joge, niestety skończyło to się wielkim wybuchem smiechu ;D
OdpowiedzUsuń