GONE. Faza czwarta : Plaga - Michael Grant
Wydawnictwo Jaguarm
GONE. Zniknęli. Bezpowrotnie. Pewnego dnia, tak po prostu, wszyscy dorośli i młodzież powyżej 14 roku życia zniknęła. Początkowa radość swobodą, a potem ciężar miażdżącej odpowiedzialności i konsekwencji. Pojawiły się mutacje, później klęska głodu, a wszystko przyprawione bezustannym strachem. Nie jest łatwo przeżyć w ETAP'ie. Tym bardziej trzymam kciuki za bohaterów w każdej z kolejnych części. Oczekuję premier GONE w zniecierpliwieniu, ale i w strachu, cóż tym razem zgotował dla nich autor.
FAZA CZWARTA
Perdido Beach grozi susza. Co za ironia w kalifornijskim miasteczku na wybrzeżu oceanu. W dodatku pojawia się dziwna odmiana wirusa grypy, która uodporniała się na uzdrowicielskie zdolności Lany. Nie tylko zresztą ona. Wypluć własne płuca w ataku kaszlu czy też stać się pożywieniem dla robali, które dojrzewają wewnątrz ?
Plaga, a właściwie dwie, o mały włos nie odbiorą nam w tej części ważniejszych bohaterów.
Autor jeszcze przed premierą zdradził, że w tej części ktoś zajdzie w ciążę i obietnicy tej dotrzymał. To nie sekret ani tajemnica, widać kto to będzie już po paru pierwszych stronach.
Paru bohaterów zmienia się ze złych na lepsze, parę dotąd dobrych przechodzi na stronę zła. Część zabierze Plaga i pożegnamy ich już na zawsze, co do statusu innych nie do końca można mieć pewność. Pojawi się także jeden nowy mutant.
Podczas wyjątkowo strasznych opisów, gdzie wnętrzności opuszczają ciało, albo jeszcze coś gorszego wygryza się przez ciało... wtedy właśnie zastanawiam się, po co podsuwam wyobraźni takie makabryczne wizje, żeby po chwili całkowicie dać się ponieść akcji, napięciu i przygodzie gdzie nie zwraca się już uwagi kompletnie na nic. Jest się razem z bohaterami za kopułą, w ETAPIE i tylko to się liczy.
SUKCES GONE
Dlaczego GONE zaskarbiło sobie tyle fanów na całym świecie ? Ponieważ ukazuje świat bez dorosłych, gdzie o wszystkim decydują nastolatki i dzieci ? Bohaterowie na wynik wybuchu w elektrowni zyskuję niezwykłe zdolności : telekineza, super szybkość, możliwość wyłączenia grawitacji, super siła, niewidzialność... lecz wraz z nimi mutacją podlega też środowisko naturalne. Mamy przekształcone gatunki takie jak latające węże czy mówiąc ludzkim językiem kojoty, to tylko na początek i jednej z mniej skrajnych zmian. Mutacje jak to nagłe zmiany, ale są pozytywne albo negatywne, więc i takich w ETAP'ie nie brakuje. Autor nie oszczędza bohaterów. Momentami więc GONE pobija nawet najstraszniejsze sceny z Głodowych Igrzysk czy też Lasu Zębów i Rąk (przecież własne zmutowane a la zombi też tutaj jest).
REKOMENDACJE I SEKRETY
Jak Plaga ma się do części poprzednich ? Muszę przyznać, że jak do tej pory do moich ulubionych należą Faza Pierwsza oraz Faza Druga. Nie będę też ukrywać, że bardziej wolę zespół Diana/Caine niż Sam/Astrid. Ale w tej części jest nowa para, która może zdeklasować pozostałe. Santij i ... a nie powiem ! Ale bardzo udana para. Santij to jeden z moich ulubieńców, nie ważne, że do akcji wkroczył zaledwie tom temu. Poza tym lubię jeszcze Lanę i Dekkę.
Co mi się podoba w GONE, ale też czasami strasznie frustruje, to zmienna narracja. Nigdy nie wiemy, kto przeprowadzi nas przez następny fragment, czyimi oczami będziemy oglądać ETAP. I w tej części mamy wielki finał (jak zawsze zresztą). Społeczność Perdido Beach podzieli się na dwie grupy, a jedna z nich na zawsze opuści miasto. Po raz pierwszy też w tej części do bohaterów dociera świadomość tego, że ETAP może nigdy nie dobiec swego końca. Szczególnie, że jedyna pewna droga ucieczki okazała się niemożliwa. Pojawiają się także przypuszczenia, że być może pewna grupa ludzi za barierą (o ile coś jeszcze istnieje za kopułą) wie o paranormalności ETAPu, a być może wiedzieli od zawsze. Do tego dochodzi strach, bo gdyby ten koszmar faktycznie się skończył, z całą pewnością większość z bohaterów wylądowałaby w poprawczaku albo i gorzej.
Jak zawsze nie mogę się doczekać tomu następnego ! Osobiście sądzę jednak, że ETAP nie skończy się wcześniej jak w ostatnim tomie.
MOJA OCENA FAZY 4 : 7,5 / 10
KONTYNUACJA :
GONE. Faza Piąta. Strach. Premiera USA : 3.04.2012
Następna część : Światło
Lubicie serię GONE ? Znacie ją ? Kto jest waszym ulubionym bohaterem ?
Świetny trailer do Fazy Czwartej ;)
Tutaj drugi oficjalny zwiastun Plagi z bohaterami z okładek KLIK !
Tutaj drugi oficjalny zwiastun Plagi z bohaterami z okładek KLIK !
Czytałam trzy pierwsze tomy i teraz poszukuję tego. :) Bardzo ciekawią mnie te plagi, które dotknęły bohaterów. ;)
OdpowiedzUsuńnooo, mam fazę czwartą już jakiś czas, wezmę się za nią niedługo :D a najbardziej lubię Caine'a i Dianę:)
OdpowiedzUsuńa świat ETAPu uwielbiam :D
Mircia
To raczej bardziej niż pewne, że zagadka ETAP-u wyjaśni się dopiero w ostatnim tomie. Autor potrzyma nas w niepewności do ostatnich stron, jak sądzę ;) "Plaga" póki co przede mną, ale już mam ją na półce i muszę wygospodarować sobie chwilkę na lekturę :)
OdpowiedzUsuńPS. Oprócz "Strachu" ma być tylko jedna, ostatnia już część, czyli "Światło". "Ciemność" to miała być pierwotna nazwa fazy piątej, ale autor zmienił ją na "Strach". :)
@Dzięki Liliowa - sprawdzałam jakiś czas temu na Goodreads, ale nie widziałam zmian. Dobrze wiedzieć :) Na LC też jest zdublowane.
OdpowiedzUsuń@Mircia - dla mnie Diana + Caine też są the best
@MirandaKorner - plagi ciekawe, ale opisy zatrważające :)
Ja zatrzymałam się na drugiej części. Jakoś nie potrafiłam się wciągnąć, chyba miałam gorsze dni wtedy ;]. Już niedługo zamierzam wrócić go serii "Gone" więc może dobrnę i do czwartego tomu?
OdpowiedzUsuńPomysł na serię książek był wręcz nieziemski - żałuję tylko, że nie trafiłam na nie w wieku, w którym nie zniknęłabym ze świata, wtedy pewnie bardziej by mnie to zainteresowało :) Rzadko czytam taki tym książek, ale postaram się sięgnąć!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMimo tylu pozytywnych recenzji całej serii mam pewne obawy do sięgnięcia jej, więc raczej książki nie przeczytam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńw ogóle tego nie czytałam bo w sumie średnio mnie ciągnie ;) Ale recenzja śliczna :D
OdpowiedzUsuńZnam. Przeczytałam 3 części i szczerze mówiac nie ciągnie mnie do 4. Pojawia się coraz więcej pytan i żadnych odpowiedzi. Denerwuje mnie to. Co do bohaterów to do tej pory najbardziej lubię Briannę i Caine'a. Brainnę dlatego, że strasznie przypomina mi mnie samą. Gdybym miała się opisac w książce zrobiłabym to właśnie tak :) A Caine'a dlatego, że... no bo to Caine ;) Gdybym go spotkała na ulicy spaliłabym pół miasta żeby dołączyć do jego grupy.
OdpowiedzUsuńAha. I doszukałam się w recenzji stwierdzenia, ze ludzie powyżej 14 roku życia znikali. A to chyba było powyżej 15 roku życia, a dokładnie w dzień ukończenia 15 lat.
Buziaki :*
Teraz dopiero zobaczyłam filmik- jest genialny :D
OdpowiedzUsuńCały cykl mam w planach, tylko na początku muszę go zdobyć. A potem... czytać, czytać i czytać:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Lubię cały cykl, no i Drake. <33 :D Również wolę zespół Caine & Diana niż Sam & Astrid. Nie cierpię szczególnie tej ostatniej. Do moich ulubionych należy również Faza I i II - III też mi się podobała, a IV... jest ok, ale dziwią mnie opinie, że jest obrzydliwa, bo akurat mnie nie obrzydziła ani trochę. :D
OdpowiedzUsuńPo przeczytani twojej recenzji już nie mogę się doczekać kiedy zacznę czytać tą część. Niestety jeszcze muszę poczekać nim ściągnę ją z półki :(
OdpowiedzUsuńja o niej słyszałam, czytałam nawet recenzję tej części już wcześniej, ale sama młodzieżowej fantastyki jakoś tak.. na razie mam inne lektury, ale może w końcu się przekonam też. a jeszcze tak nawiasem mówiąc, kojarzysz jakąś recenzje ze swojego bloga książki związanej z pamięcią, jej utrata, ze wspomnieniami, albo gdzie przeszłość odgrywa ważną rolę? po co mi to? do gazetki. więcej tu: http://beata-szy.blogspot.com/2011/08/trament-elektroniczny-magazyn-literacki.html
OdpowiedzUsuńObecnie jestem w trakcie czytania drugiej części i jestem mile zaskoczona. Przeraża mnie wyobraźnia autora - albo miał przerażające przeżycia, albo wygrał wybujałą wyobraźnię na loterii ;D
OdpowiedzUsuńCo do ulubionych bohaterów - oczywiście ubóstwiam Caine'a i Dianę, ale szczególną sympatią darzę również Lanę i Quinna.
Właśnie zaczęłam tę część ale nie przyciąga mnie już tak jak poprzednie. Może z biegiem stron coś się zmieni? No nic, nie narzekam tylko czytam :)
OdpowiedzUsuńserię znam tylko z recenzji, ale znaczna ich część jest bardzo pochlebna. trzeba będzie zapoznać się z nią osobiście.
OdpowiedzUsuńO tej serii słyszałam wiele, ale to raczej nie moje klimaty. Niemniej, recenzja ciekawa! :)
OdpowiedzUsuńA ja muszę przyznać, że do tej pory uciekałam przed tą serią jak tylko mogłam. Ale sama nie wiem czemu ;D Obecnie poszukuję tomu pierwszego ;)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podobało, chyba bardziej niż Tobie ;) Najbardziej obrzydliwa z części, ale równie wciągająca jak pozostałe. Z niecierpliwością czekam na kolejne.
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele pozytywnych opinii o tej serii i ostatnio dowiedziałam się, że jest w mojej bilbiotece. Oczywiście pierwsza część, której nie miałam jeszcze okazji przeczytać, jest już wypożyczona. Na razie cierpliwie czekam w kolejce.
OdpowiedzUsuńBardzo dobra recenzja.
Pozdrawiam :-D
Czytałam tylko pierwsze dwie części, nawet nie wiem dlaczego. Ale widzę, że powinnam sięgnęć i po kolejne części, jednak najpierw odświerzę sobie poprzednie, więc zacznę od początku :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :)
Też zastanawiam się, czemu czytam te okropieństwa ;) Moim najukochańszym bohaterem jest chyba Edilio. Lubiłam Alberta, ale w "Pladze" zrobił się zdecydowanie zbyt hamski i samolubny, a Astrid (którą szanowałam na początku) już od jakiegoś czasu działa mi na nerwy. Za to Dekka i Bryza to moje ulubione dziewczynki :)
OdpowiedzUsuńSerię cały czas mam w planach, póki co trochę odległych, ale kiedyś na pewno ją przeczytam. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńJejku! Ty robisz mi tak wielką ochotę, a ja chwilowo nie mam skąd pożyczyć "Plagi". Nie ładnie.
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym bohaterem jest oczywiście Caine, choć w Pladze trochę mnie zdenerwował. Ta jego "mania wielkości". Do tej części ubóstwiałam Drake'a, ale teraz wydaje mi się za bardzo... potworny, nierealny... Nie przepadam za Astrid, zawsze mnie denerwowała.
OdpowiedzUsuńCała seria ma w mojej biblioteczce honorwoe miejsce. :D
Pozdrawiam!
Bardzo lubię serię "Gone". Przyznam, że kibicuje tym "dobrym", ale bez czarnych charakterów książka byłaby nudna. Tom czwarty zapowiada się bardzo interesująco, muszę szybko go zdobyć :) Oczywiście, też uważam, że ETAP jeśli zniknie to w największym z wielkich finałów w ostatniej części :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i należę do grona wielbicieli :) Teraz z niecierpliwością czekam na piątą część. Z każdym tomem robi się coraz bardziej interesująco. Ciekawe co jeszcze zaserwuje nam pan Grant, bo jak dotąd jego wyobraźnia nie znała granic.
OdpowiedzUsuń