"Uniesienie" - Lauren Kate
[SERIA] Upadli #4
TOM 3 - RECENZJA
Wydawnictwo MAG
"Barwy trzęsienia czasu"Czasem miewamy takie sny, których pamięć sięga znacznie dalej poza granice naszego czasu i zdolności pojmowania. Co jeśli okazałyby się prawdziwe ?
Jakim szokiem musi być odzyskana świadomość, że ma się za sobą siedem tysięcy lat wspomnień ? Jak wiele pamiętać może tak prastara dusza, a co najważniejsze, ile z tego i jak długo znieść będzie mogło jej obecne śmiertelne ciało ?
Powstrzymać Upadek i przeżyć UniesienieLektura trzeciego tomu, "Namiętność", całkowicie zmieniła moje postrzeganie tej serii jako całości. Początkowo była to podobna do innych opowieść o nastoletniej miłości, z niewyjaśnionych powodów obciążonej klątwą. Ona śmiertelniczka, on upadły anioł, który nie opowiedział się za żadną ze stron konfliktu w niebie. Okazało się, że te dwie dusze odnajdywały się już więcej niż jeden raz. Ciężar takiego uczucia może okazać się zbyt wielki, a miłość z góry przypisana i narzucona. Dziewczyna musiała wyjść poza ograniczenia swoich poprzednich żywotów, których nie pamiętała, by poznać źródło tego uczucia i sens jego ciągłego istnienia mimo przekleństwa. To właśnie ta podróż poprzez zaskakujące wcześniejsze miejsca, gdzie Luce przyszło żyć, tak bardzo przekonała mnie do tej opowieści i nadała jej sens.
Jak daleko sięgają jednak wspomnienia ? Gdzie miało miejsce pierwsze spotkanie śmiertelniczki z aniołami ?
"Uniesienie", jako ostatnia część tego cyklu, wyznacza już jednoznaczenie granice pamięci Lucindy.
Część czwarta tej serii przedstawia już kompletną opowieść ich miłość, od pierwszego spotkania do ostatniego życia.Większość bohaterów, biorących udział w bitwie już znamy. Wygnańcy, upadli aniołowie, nefilim, prastarzy, a także wysłanniki Wagi i jedna śmiertelniczka. Poznamy także przesympatyczną Dee, która w znacznym stopniu przyczyni się misji aniołów. Autorka wyciągnęła słuszne wnioski z poprzedniej części i w "Uniesieniu" także podróżujemy po całym świecie, tylko tym razem Luce i Daniel odbywają wędrówkę razem i wraz z innymi sojusznikami poszukują miejsca upadku. Najpierw zgromadzić muszą trzy relikwie, które pomogą wskazać to szczególne miejsce, którego nikt już z nich nie pamięta. Dziesięć dni anioły pędziły z niebios, niczym spadające gwiazdy. Dziesięć dni pozostało i teraz aby powstrzymać upadek i zapobiec wymazaniu siedmiu tysięcy lat cierpienia i miłości.
W czasie lektury "Uniesienia" miałam przeczucie, co do zakończenie. Kilka rzeczy można przewidzieć, kilka innych były całkowitym zaskoczeniem. Finał nie jest moim wymarzonym, lecz jeśli nie mogę mieć swojego, to zaproponowane przez Lauren Kate mogę zaakceptować.
Historia uczucia Daniela i Luce, szczególnie postrzegana przez pryzmat poprzednich wcieleń, to opowieść, którą niewątpliwie zapamiętam na tle innych serii o upadłych. Moim faworytem od samego początku był ... Cam. Stanowczo za mało jest jego udziału w procesie odkrywania wspomnień przez Lucindę w tej części. Odnoszę take wrażenie, że w przypadku jego osoby wiele kluczowych kwestii zostało niewypowiedzianych, a były w "Uniesieniu" ku temu okazje. Miałam swoje teorie i liczyłam na możliwość ich sprawdzenia.
Projekt okładek, jak i zwiastunów, tej serii są powszechnie rozpoznawalne. To okładka części pierwszej zwróciła moją uwagę na zagranicznych stronach z recenzjami. Dopiero jednak ostatnia część posiada okładkę, która nabiera najbardziej symbolicznego znaczenia, lecz i zdradza najwięcej z wszystkich poprzednich.
Lauren Kate stworzyła nową historię w tle z biblijny Upadkiem. Pokazała Wojnę w Niebie: jej początek i tysiącletnie konsekwencje jednego wyboru. Trzecia część nadaje znaczenia dla całości tej historii i dlatego właśnie warto się z nią zapoznać. Ostatni tom pozwala zamknąć całość, która na długo pozostaje w pamięci.
MOJA OCENA: 4 / 5
Polecam świetny zwiastun oddający klimat powieści :)
Za możliwość poznania miejsca upadku dziękuję wydawnictwu MAG.