Szukaj w tym blogu/ wpisz tytuł, którego szukasz

poniedziałek, 4 lipca 2011

"Alice in Wonderland with machine guns"

"Alice in Wonderland with machine guns" - to chyba jedna z najbardziej trafnych opinii o tym filmie. Wszystko co przeżyła Alicja, tam także spotkamy. Będzie to z całą pewnością o wiele mroczniejsza wersja. Zapraszam na podróż wgłąb wyobraźni. Nie bohaterów, nie mojej, ale właśnie Twojej.

OPIS FILMU :
"Historia rozgrywa się w latach 50 ubiegłego wieku. Baby Doll (Emily Browning) zostaje umieszczona przez ojczyma w zakładzie psychiatrycznym. Za pięć dni ma przejść zabieg lobotomii. W tym czasie dziewczyna kreuje alternatywny świat, w który ucieka aby zapomnieć o rzeczywistości. Jednak i tam nie jest bezpieczna. Babydoll musi zebrać 5 przedmiotów, aby uchronić się przed złoczyńcą czyhającym na nią. Pomagają jej cztery pacjentki szpitala."


ŚWIATY WEWNĄTRZ ŚWIATÓW :
Mamy tutaj zasadniczo dwie warstwy wykreowanej rzeczywistości.
Pierwsza z nich jest bardziej związana z światem realnym. Zamiast szpitala psychiatrycznego (jeśli Piekło istnieje, to takie zakłady z całą pewnością stanowiły jego przedsionek) mamy więc teatr. Pani doktor przygotowuje tutaj dziewczęta do występu na scenie. Najczęściej jest to taniec. Występują tutaj wszyscy rezydenci zakładu. Gdy Babydoll zaczyna tańczyć, wszyscy zapominają o Bożym świecie, a ona sama przenosi się na drugą warstwę rzeczywistości. Tutaj spotyka swojego przewodnika, który będzie towarzyszył jej a potem także innym dziewczętom. Ten poziom jest o wiele bardziej zdradziecki, ale i bohaterki wyposażone są w lepszą broń. Ta rzeczywistość nieskrępowana jest więzami czasu ani przestrzeni. Będzie ucieczka w okopach, rozbrajanie bomby w pociągu podąrzającym do wysoce zaawansowanego technologicznie miasta (na firmamencie Saturn widziany z bardzo bliska) oraz smoki.
Właściwie taką jaką tylko zapragną. Wyobraźnia jest tą bronią i ona zapewnia nam wszystkiego czego potrzebujemy. Umożliwia ucieczkę, dalej schronienie i popycha nas do walki. Walki o siebie, walki o wolność.

 LOBOTOMIA :
A co to takiego ta lobotomia możecie być ciekawi. Pewnie doktor House byłby tym niezmiernie zainteresowany.
Dla osób o dość silnych nerwach ( bo moja wyobraźnia zaprezentowała mi niezły pokaz gdy czytałam ten opis).
W skrócie powiem, że to zabieg powiedzmy "chirurgiczny", któremu poddawano pacjentów chorych na schizofrenię (i inne schorzenia psychiczne) w latach 1935 do około 1960. Obecnie uważany za okrutne okaleczanie. Ogólnie polega on na przecięciu włókien nerwowych łączących czołowe płaty mózgowe ze strukturami międzymózgowia, a dostają się tam przez oczodół pacjenta.
Coś dość brutalnego w tym momencie :Jeden z lekarzy propagował wykonywanie tego poprzez wbijanie szpikulca do lodu i cyt. "obracanie go jak mieszadełka do koktajli wewnątrz mózgu" co miało jego zdaniem leczyć psychozę, depresję czy przysparzające problemów zachowania.
Dużo osób zmarło przy wykonywaniu tego zabiegu, a tym którym udało się przeżyć ... ich też nie czekało nic dobrego.
Zabieg ten także opisały został w książce "Lot nad kukułczym gniazdem", która także rozgrywa się na oddziale psychiatrycznym.

Tak więc Babydoll, Sweet Pea (Abbie Cornish), Rocket (Jena Malone), Blondie (Vanessa Hudgens) oraz Amber (Jamie Chung) mają czas na wykonanie swojego zadania zanim przyjedzie lekarz wykonujący ten zabieg Baby Doll. Wspomnijmy, że dziewczyna jest całkowicie zdrowa psychicznie. Większość pacjentek też nie wygląda na zaburzone emocjonalnie. W tamtych czasach nie trzeba było być jednak chorym aby tam trafić. Był to idealny sposób na pozbycie się niewygodnych członków rodziny raz na zawsze (wystarczyła zaledwie pewna okrągła sumka).
Warto jeszcze dodać, że terapię jak i zabiegi (poza lobotomią także powszechne są elektrowstrząsy) zleca Dr Vera Gorski. Nie wiem co to mówi o polskiej medycynie w tamtych czasach. Jeśli jesteście ciekawi, to najdłużej praktykowano ten zabieg w Rosji.

ŻYCIE NICZYM GRA :
Jeśli gracie czasami w gry komputerowe, to pewnie spotkaliście się z pewnym zjawiskiem. Otóż podczas wykonywania jakiegoś skomplikowanego ataku, czasem włącza się gotowa animacja, czas zwalnia, a gracz w pełni może podziwiać salto z wykopem plus cięci pięknym ostrzem miecza. Pobyt na tej drugiej warstwie będzie obfitował w takie sceny, więc czasami przypominać może grę. Jest to jednak dobra analogia, ponieważ pobyt tam a nawet w samym ośrodku stanowi właściwie nic innego, a jedynie grę o przetrwanie. Zdobycie pięciu przedmiotów i otwarta ścieżka ku wolności.
Tylko kto nią podąży ?

"SUCKER PUNCH" :
Sam termin "Sucker punch" pochodzi oczywiście z języka angielskiego i oznacza atak z zaskoczenia, niepozostawiający czasu na przygotowanie lub jakąkolwiek obronę. Terminu używa się szczególnie w sytuacjach, kiedy atak ten uważa się za nieetyczny lub wbrew zasadą fair play. Użycie takiej techniki w boxingu jest równoznaczne dyskwalifikacji lub grzywnej. Jest to np. sytuacja gdy gracz, który przegrał, już po ogłoszeniu werdyktu niespodziewanie atakuje jeszcze swojego oponenta. Sucker punch to także często stosowana zagrywka w walkach ulicznych.
Jak ten termin odnosi się do tytułu filmu ?
Na samym początku widzimy jakieś zasadzone ziarno, ale nie mamy pojęcia co z niego wyrośnie. Widzimy początek historii i nie jesteśmy zdolni przewidzieć jej końca. Tak samo jak postać Babydoll. Dziewczyna wydaje się słodka i niewinna, ale jej zdolności zaskakują nas całkowicie. Wszystko co przeżywają bohaterowie w tej produkcji to swoisty sucker punch. Także trzeba się przygotować na bardziej drastyczne sceny i zwroty akcji.

REKOMENDACJE :
Sama filmem zainteresowałam się jeszcze w marcu tego roku, gdy pojawił się zwiastun. Właściwie już po obejrzeniu tego trailera była pewna, że film także zobaczę. W pewnym stopniu dostałam to czego oczekiwałam. Najmniej akcji rozgrywa się w samej rzeczywistości. Najwięcej na warstwie pierwszej, a część na drugiej. Efekty specjalne są na bardzo wysokim poziomie. Mimo iż nie gram już w gry, to z całą pewnością większość bardzo mi się podobała.
Film nie jest łatwy w analizie. Dla mnie dowodzi on przede wszystkim potęgi ludzkiego umysłu, a w szczególności wyobraźni. To ona daje nam siłę ale i ją odbiera. Może wyolbrzymić koszmar lub też powołać do życia najpiękniejsze z marzeń. To od nas zależy jak ją wykorzystamy. Poruszona jest także kwestia aniołów. Opiekunowie, którzy towarzyszą nam w najbardziej mrocznych momentach. Nigdy nie wiemy jaką przyjmą postać. Czasem zmuszają nas do walki, ale jest to przecież walka o nas samych.

OCENA 
Efekty specjalne : 10 / 10
Akcja i fabuła : 8 / 10
Przewidywalność zakończenia 11 / 10
Ogólnie polecam ;)

ZWIASTUN :

Źródła :
http://en.wikipedia.org/wiki/Sucker_punch
http://film.wp.pl/id,28601,title,Sucker-Punch,film_szczegoly.html
http://www.filmweb.pl/film/Sucker+Punch-2011-501864

19 komentarzy:

  1. Widziałam kiedyś trailer i również mnie zainteresował, ale bardziej jako film, z którego można się pośmiać - ta obsada... Jednakże po Twojej recenzji obejrzę z czystej ciekawości, jak jest naprawdę. I może nie będę się śmiać za dużo :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Immora - ja miałam wątpliwości do Vanessy, ale za to Emily bardzo lubię ;) Nie było scen w tym filmie z których bym się śmiała. Jak wspomniałam, klimaty są bardziej mroczne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trailer zrobił na mnie Spore (dobre) wrażenie a po Twojej recenzji już z całą pewnością muszą go zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Od dawna mam ochotę obejrzeć ten film, więc może w końcu do tego dojdzie :) Bardzo zachęcił mnie zwiastun ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Racja, racja dziewczyny ;) Zwiastun robi dobre wrażenie :D Pamiętam, że sam zwiastun oglądałam z kilkanaście razy XD

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze, gdyby nie Ty to bym wcale nie dała szansy temu filmowi. Skreśliłam go na początku przez Vanesse. Uwielbiam Twoje recenzje filmowe:) zawsze znajdę coś interesującego. I czekam na recenzję Bezzmiennej(warto wiedzieć czy dobrze, że ją zamówiłam czy nie). Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widziałam i uwielbiam ten film! No i dobrze, że wytłumaczyłaś w ogóle co to znaczy Sukcer Punch, bo zawsze mnie to zastanawiało :) a sama nie mogłam dojść do niczego :p

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie wczoraj miałam ten film obejrzeć, ale znajomi namówili mnie na "28 dni później". Teraz jednak będę koniecznie musiała zobaczyć ten film. Bardzo mnie zainteresowałaś:))
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja się zakochałam w trilerze, ale filmu nie widziałam. Strasznie żałuję. Może jeszcze mi się uda.

    OdpowiedzUsuń
  10. Noo, zachęciłaś mnie do seansu :) Masz dar przekonywania ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Leslie - bardzo mi miło :) "Bezzmienna" bez zastrzeżeń:D Ale chicho sza...jutro recenzja !

    Yossa - dobrze, że info o tym terminie się przydało. Mnie sam bardzo zaciekawił i troszkę poszperałam, zanim znalazłam. Film zapamiętam na długo ;)

    kasandra_85 - to ja się zabiorę za "28 dni później" teraz XD

    Przepowiednia - w trailerze można się zakochać ;) Mam nadzieję, że uda się zobaczyć film w przyszłości.

    Dusia - Szkoda, że dar przekonywania nie zawsze działa na rodziców...ale pracować na tym trzeba ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. To taka Alicja w krainie czarów dla pełnoletnich xD

    OdpowiedzUsuń
  13. Mój mąż namawia mnie gorąco do obejrzenia tego filmu, ale póki co nie dałam się skusić. Coś mnie tam odstrasza, potem znów przyciąga... Kiedyś pewnie się wreszcie zdecyduję ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. A wiesz, że twórca lobotomii dostał za to nobla?
    Generalnie powiem Ci, że lobotomia dla psychologii jest jak inkwizycja dla kościoła ;]

    A film wczoraj oglądałam akurat. Chociaż właśnie już jak zobaczyłam sam plakat, a potem zwiastun wiedziałam, że muszę obejrzeć ten film. Dużo narzekań na niego słyszałam, ale mi się podobało!

    OdpowiedzUsuń
  15. Czaję się na ten film od jakiegoś czasu, a Twoja recenzja tylko zaostrzyła mój apetyt ;) Na pewno niedługo obejrzę!

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj, muszę to obejrzeć.:) Świetny triler i zachęcająca recenzja. :D Kurcze, pamiętam, że miałam iść na to do kina, ale w końcu poszłam na co innego...

    OdpowiedzUsuń
  17. Kobra - taki raczej dla starszej młodzieży.
    niedopisanie - może kiedyś ;)
    Viconia - nie wiedziałam o tej nagrodzie! Czytałam taką starą książkę gdzie wychwalono zalety wykorzystania węgorza elektrycznego do terapii szokowej.
    Ven - Dobry film na wakacje ;)
    Kate - ja też żałuje, że w marcu nie poszłam do kina.

    OdpowiedzUsuń
  18. No niestety, przyznali mu nobla zanim ktoś odkrył, że to zła metoda.
    Generalnie mam wrażenie, że o większości tego typu metod nawet nie wiemy i może lepiej dla nas żeby tak pozostało...

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam już dawno obejrzeć, ale jakoś nigdy nie mam czasu i czekam a wersję PL.

    OdpowiedzUsuń

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...