Wydawnictwo MAK Verlag
Patrzymy jak w bezwietrzną noc lecą ku nam z nieba płatki śniegu. Bezgłośny, piękny, niezwykle delikatny taniec. Często wydaje się to czymś zupełnie zwyczajnym, wręcz niewartym uwagi. Jeśli jednak pomyślimy, że każdy z tych miliardów płatków jest inny i niepowtarzalny, może się nam troszkę zakręcić w głowie.
Nawet jeśli tak wyjątkowy, to co może zdziałać jeden mikroskopijny płatek ? Zamarznięta kropelka wody ?
Wszystko.
To kropla przepełnia czarę.
To płatek śniegu wywołuje śmiercionośną lawinę.
To jedna osoba jest tą, która ostatecznie zaczyna rewolucję.
W kompletnych ciemnościach świat runie w gruzach, a świt pokaże czy naprawdę było warto.
WPROWADZENIE
Ile raz dziennie patrzymy w niebo ? Co zdecydowanie w nim urzeka, niezależnie od pory roku czy pogody, to jego bezkres.
Jednak pewnego dnia spoglądasz w górę i nagle dostrzegasz granice. Skonstruowana przez ludzi, najbardziej zaawansowana technologicznie Kopuła. Nie ma historii zdarzeń jakie miały miejsce przez zamknięciem kopuły. Lata liczone są teraz od jej powstania. Wcześniej świat ogarnął okropny terror. Trzeba być wdzięczmy tym, którzy nas wówczas uratowali.
Neva zaczyna powątpiewać w tą wersję historii. Wraz przyjaciółką Sanną mają poważne podstawy twierdzić, że kopuła ich nie chroni a wręcz zabija. Coraz więcej osób znika bez śladu. Nie mówią o tym media, rodziny a już na pewno nie policja. Nazwisk na liście Nevy przebywa coraz więcej w coraz krótszym czasie.
Tam kiedyś musiała także dopisać nazwisko swojej własnej babci.
Jednego dnia jesteś, drugiego Cię nie ma.
Czy kogoś będzie obchodzić jeśli nagle znikniesz ?
Czy pozostanie ktoś, kto postanowi Cię szukać ?
W ANTYUTOPIJNYM ŚWICIE KOPUŁY
Z biegiem czasu ludzie stają się do siebie coraz bardziej podobni. Ten sam kolor oczu, te same włosy, nawet rysy twarzy upodobają do innych, choć nie są oni Twoją rodziną. Nawet ubiór Cię teraz nie wyróżni, ponieważ wszyscy noszą już tylko odcienie szarości. Znikają kolory. Podobnie kończą się też surowce, coraz mniej rzeczy jest dostępnych.
Babcia zawsze w nią wierzyła. Wierzyła, że Neva jest inna, a teraz ona też zaczyna to sobie uświadamiać. Aby się wyróżnić dziewczęta samodzielnie tworzą na swym ciele znaki. Neva jest płatkiem śniegu, naszyjnik o takim samym kształcie zawiesza na szyi.
Aby uświadomić innych o zagrożeniu jakie powoduje kopuła, bohaterki organizują Mroczną Imprezę. Gdy w pomieszczeniu zapadnie całkowita ciemność, Sanna ogłasza ich plan. Kto chce może odejść, nieliczni zostają. Przez tą krótką chwilę w ciemnościach, ktoś całuję Nevę. Ktoś kogo nie zna. Rozpoznaje w nim jednak chłopaka Sanny, Braydon'a. Ten moment w ciemnościach zapoczątkuje lawinę zdarzeń, które nieuchronnie prowadzić będę do tragicznego końca.
Poprzez akcja demonstracyjne, przesłuchanie, całkowitą kontrolę aż wreszcie pobyt w miejscach, które zmusić Cię mają raz jeszcze do pełnej uległości Krajowi.
Czy Braydon słusznie wzbudza podejrzenia Nevy ?
Czy poprzez zakłamane lata historii uda się dotrzeć do prawdy ?
Czy Neva będzie właśnie tym płatkiem śniegu, który ropocznie lawinę ?
Czy komuś uda się opuścić kopułę ?
"A więc to już. Odchodzę. Wkrótce przekonam się, co jest poza kopułą. To prawie tak, jakbym miała się dowiedzieć, co nas czeka po śmierci. Mam nadzieję, że się tego nie dowiem. Wmawiam sobie, że to nowy początek, a nie koniec wszystkiego." (str 293)
O KSIĄŻCE
Trzymająca w nieustannym napięciu świetna powieść antyutopijna. Dokładnie zarysowuje postaci, tylko po to abyśmy pod sam koniec powieści mogli się przekonać, jak bardzo się myliliśmy. Zakończenie absolutnie nieprzewidywalne, podobnie jak każdy nowy rodzaj tej powieści. Sposób w jaki opowiadana jest ta historia jest przepełniony metaforycznymi odniesieniami, które pobudzają wyobraźnię.
Czasem zastanawiam się co stałoby się z społeczeństwem, które musiałoby odizolować się całkowicie od innych z powodu jakiejś ogromnej katastrofy, która skazi środowisko wkoło...a może dlatego, że sami tego pragnęli ? Książka dała mi odpowiedzi na te zadawane wcześniej pytania i długie godziny rozważań nad różnymi konsekwencjami takiego wyboru oraz alternatywnymi ścieżkami przyszłości.
PORÓWNANIA
O ile na "Igrzyska Śmierci" patrzymy oczami uciśnionych najbiedniejszych dystryktów, a na "Dobranych" jako mieszkańcy przykładnej rodziny z samego centrum Kapitolu, tak w tej powieści mamy widok z samego szczytu. Ojciec Nevy jest Ministrem Historii Starożytnej. To on decyduje jaka była przeszłość. Jak poprzez skreślenie nazwiska z karty historii można doprowadzić do zmiany teraźniejszości.
Biały i czarny to przecież teraz nic innego jak tylko odcienie szarości.
Książkę mogę też porównać do "Lasu Zębów i Rąk". Podobnie jak Mary żyje w wiosce otoczonej siatką i lasem, tak Neva żyje pod ogromną kopułą. Obie bohaterki były karmione od najmłodszych lat opowieściami, graniczącymi czasem z baśniami, o tym jakim był kiedyś świat. Każda chce zobaczyć jego bezkres. Mary niekończący się ocen, Neva nie mający granic błękit nieba. Choć wszyscy temu przeczą i odradzają, obie uparcie dążą do końca tej ścieżki, nie wiedząc czy na samym jej końcu nie czeka na nie śmierć.
Mary, Cassia a także Neva opierają się małżeństwu, które jest bardzo dobre dla ich społeczności, ale zupełnie sprzeczne z ich własnymi odczuciami. Mary jak i Neva czują coś czego nie powinny do osób przyrzeczonej ich przyjaciółką.
Choć występuje kopuła,oddzielająca pewną społeczność od świata zewnętrznego, to książki tej nie można w żadnym wypadku porównać do serii GONE. Tam występują moce paranormalne, czego nie uświadczymy w powieści pani Grant. W GONE kopuła pojawi się sama, bohaterowie nie mają nad nią kontroli ani wpływu. Nie wiedzą też czy przetrwał świat poza, podczas gdy rząd w świecie Nevy władza zarówno kontroluje kopułę (sami ją zbudowali) jak i wie dokładnie co może znajdować się na zewnątrz.
REKOMENDACJE
Książkę polecam wszystkim, w szczególności jednak wiernym fanom powieści antyutopijnych. To obecnie mój ulubiony gatunek, dlatego po tą książkę sięgnęłam bez chwili wahania. Zupełnie nie żałuję swojej decyzji. Każda wymieniona w Porównaniach powieść wnosi coś nowego. Każda oferuje nam zupełnie nowy punkt widzenia takiej wizji przyszłości.
MOJA OCENA : 10 / 10
Pełen opis książki na stronie wydawnictwa : TUTAJ
Obejrzyj zwiastun
Uwielbiam książki antyutopijne. Bardzo podobali mi się "Dobrani" czy moje ukochane "Igrzyska Śmierci". Kiedy zobaczę tą powieść w jakiejś księgarni to od razu kupię. Zapowiada się interesująco, no i taka wysoka ocena ;).
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja! c: Książka do tej pory stała na półce, ale chyba zaraz po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz więcej powieści antyutopijnych, mam nadzieję, że wydadzą u nas te, na które tak czekam. ;)
Recenzja fantastyczna! Taka inna... Ale Zgadzam się z każdym słowem. Neva to bardzo ciekawa lektura, warta czasu z nią spędzonego.
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę na tę książkę i wczoraj wieczorem dowiedziałam się, że wygrałam ją w konkursie organizowanym w serwisie "Na Kanapie":)))). Już nie mogę się doczekać kiedy dostanę ją w swoje łapki:)). pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńRaya - jeśli podobały Ci się inne powieści antyutopijne, to warto zainwestować i w tą. Mi także podobali się "Dobrani", ale mimo wszystko Nevę dałabym tak po IŚ ale przed "Dobranymi". Czekam na Twoją recenzje.
OdpowiedzUsuńFonin - dzięki ;)Cieszę się, że książka znalazła już sobie fanów, bo jest tego warta !
kasandra_85 - gratuluję wygranej! Właśnie widziałam ostatnio na NK ;)Teraz to ja jestem szalenie ciekawa Twojej recenzji ;)
Mam taką ochotę na tę książkę, koniecznie muszę ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że przeczytam tę książkę, chociaż zaczynam mieć wrażenie, że na naszym rynku powieści antyutopijnych zaczyna się robić ciasno...
OdpowiedzUsuńTeż strasznie spodobala mi sie ta książka i cieszę się, że tobie również xD
OdpowiedzUsuńRany, zapowiada się intrygująca lektura! Będę się za nią rozglądać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Jestem fanką powieści antyutopijnych, więc z pewnością nic nie powstrzyma mnie od kupna tej książki. Aż mam ochotę iść do księgarni i ją kupić.:D Bardzo podobają mi się twoje recenzje, normalnie masz talent.;)
OdpowiedzUsuńJak ty to robisz, że tak pięknie zachęcająco opisujesz, że po prostu chce się mieć koniecznie tę książkę.
OdpowiedzUsuńRosemary - to czekam i na Twoją recenzje !
OdpowiedzUsuńDusia - z tego co wiem to w sierpniu ma wyjść jeszcze jedna ;)Tym razem od wyd Amber
tristezza - też się cieszę :)
Isadora - ;)
Kate,cyrysia - dziękuję za tak miłe słowa, aż się zawstydziłam XD
Brzmi ciekawie. Ostatnio zaczęła mnie intrygować, mimo że okładka zapowiada marny romans... Po Twojej recenzji jestem pewna, że sięgnę :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOstatnio interesuje się antyutopijnymi filmami, ale po takie książki również chętnie sięgnę. Świetna, obszerna recenzja :)
OdpowiedzUsuńJuhu! :D Czyli kupuję! Cassin, recenzja tak zachęcająca, że o ile wcześniej bardzo chciałam przeczytać tę książkę, to teraz chyba nie będę myślała o niczym innym! Kocham Twoje recenzje, kochamkochamckocham całym sercem, nikt nie potrafi użyć tak pięknych słów, porównań, nikt poza Tobą! :*
OdpowiedzUsuńNeva musi być świetna! Zwiastun rzeczywiście fajny, myślę, że mi się spodoba. :)
Mircia
Antyutopia to jeden z najciekawszych tematów w literaturze, z przyjemnością sięgnę po "Nevę" ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać aż trafi w moje ręce. Już od dawna na nią polowałam, ale po tak zachęcającej recenzji z pewnością sprawię ją sobie jako prezent na zakończenie szkoły.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że książka i Tobie przypadła do gustu 8) Miałam lekkie obawy, że Ci się nie spodoba... Faktycznie jest dość zaskakująca i trzyma w napięciu, mile wspominam jej lekturę. Z tego co się orientuję, to "Neva" nie należy do żadnej serii, ale nigdy nic nie wiadomo, co też autorka wymyśli... ;)
OdpowiedzUsuńOj marzy mi się ta książka, marzy... ;)
OdpowiedzUsuńZwiastun mnie nie przekonuje, w ogóle inaczej go sobie wyobrażałam po przeczytaniu recenzji. Za to recenzja jest bardzo zachęcająca. Podoba mi się jak porównałaś tę książkę do innych.
OdpowiedzUsuńDodam sobie Twój blog do obserwowanych, bo widzę, że ciekawie tu u Ciebie:)
Pozdrawiam.
Zapowiada się fajnie. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńPopieram, Twoja recenzja jest super a książka cud miód ^^ Tylko niepotrzebnie dałaś ten cytat, czytelnicy powinni go odkryć tak nagle, wtedy świetnie działa na wyobraźnię :P Ale i tak super ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam żadnej antyutopijnej książki, choć od dawna mam ochotę na 'Igrzyska Śmierci' czy 'Dobranych'. Do tej listy dopisuję 'Nevę', bo recenzja jest bardzo zachęcająca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Ja podobnie jak KamCia - ani "Igrzysk", ani "Dobranych" jeszcze nie czytałam, choć zbieram się do tego od dawna. ;) A tu kolejna kusząca nowość! "Neva" zdecydowanie musi do mnie trafić, choć przyznam szczerze, iż myślałam, że to coś w stylu GONE. Ale skoro nie, to się ogromnie cieszę. :))
OdpowiedzUsuńDobrani - ciekawa lektura , czekam na kontynuację. Igrzyska śmierci - wszystkie trzy tomy czekają na półce na odpowiednią chwilę a Neva ...właśnie ją czytam, intrygujący temat na fabułę...musiałam ją mieć.
OdpowiedzUsuńOoo, wydaje się ciekawe, więc na pewno sięgnę. Chociaż mając z 20 na półce, pewnie nie prędko :C
OdpowiedzUsuńKażda kolejna opinia jaką czytam o tej książce wydaje się być jeszcze bardziej zachęcająca... nie mogę się doczekać aż mi książka przyjdzie z konkursu :)
OdpowiedzUsuńTyle dobrego się nasłuchałam o tej książce, że aż nie mogę się doczekać, kiedy ją przeczytam :D Kiedy tylko minie moje ostatnie zniechęcenie do czytania (nieee!!!), które zaczęło się od rozpoczęcia wakacji i nadmiaru paranormali :P Na szczęście, "Neva" to nie paranormal ;)
OdpowiedzUsuń"Neva"! Muszę ją zdobyć! Już samym opisem mnie porwała, a w dodatku czytając recenzje... ;)
OdpowiedzUsuńUbóstwiam wszelaką tematykę podchodzącą pod "Igrzyska Śmierci" - coś innego od światka wampirów o którym wiem już całkiem sporo ;)