Szukaj w tym blogu/ wpisz tytuł, którego szukasz

środa, 6 stycznia 2016

Dobrze Znane Nieczytane: Nicholas Sparks


Są takie nazwiska autorów powieści, które nieustannie gdzieś nam migają, a my po ich książki jeszcze nie sięgnęliśmy. Powieści tych pisarzy są niezwykle popularne, często już zekranizowane. Zdaje się, że praktycznie wszyscy czytali coś z ich dorobku pisarskiego - tylko nie my. Być może mamy jakieś ich książki nawet we własnej domowej biblioteczce, lecz na lekturę nadal nie przychodzi właściwy czas. Czujemy się przez to wyobcowani, bo wciąż pozostajemy w tej grupie, która zna a nie czytała choć jednej z ich powieści. Każdy może wymienić co najmniej kliku takich autorów. U mnie są to: Haruki Murakami, Terry Pratchett, Agatha Christie czy Thomas Hardy. Projekt "Dobrze Znane Nieczytane" to wyzwanie a jednocześnie i szansa by zabrać się wreszcie za te powieści. Pierwszy post z tego cyklu to Nicholas Sparks i jego dwie powieści: "Jesienna miłość" oraz jakże wszystkim znany "Pamiętnik". Kolejność nie jest tu przypadkowa.


"Jesienna miłość" - Nicholas Sparks
Wydawnictwo: Albatros
OPIS WYDAWCY
W oryginale po raz pierwszy: 1999
Stron: 224
Czas akcji: rok 1958 - szkoła średnia
Bohaterowie: Landon Sullivan, Jamie
W kolejności: NR 55/2015/09/03 (411)

Tak wszyscy zachwalali tego Nicholas'a Sparksa, że od dawna na liście lektur miałam jakąś z jego powieść. Przyznam, że jeśli chodzi o ten tytuł, to skusiłam się przede wszystkim na nowe wydanie "Jesiennej miłość". Oczywiście nie kupiłam tej książki tylko ze względu na ładną oprawę graficzną - opis też mnie zaciekawił. Dopiero potem zobaczyłam, że to dość stara powieść i mogłam spokojnie poszukać jej w miejskiej bibliotece. W Biedronce (na przełomie wiosny i lata) była jednak taka promocja... Czas lektury przypadł na podróż pociągiem i tam praktycznie udało przeczytać mi się połowę z stron tej książki. "Jesienna miłość" wprawiła mnie w dobry humor, zaciekawiła i rozśmieszyła.Styl pisarza zdecydowanie potrafi oczarować czytelnika. Sposób w jaki autor prowadzi historię zarówno odpręża jak i bawi.

O czym opowiada jednak ta "Jesienna miłość" i kiedy się wydarzyła? Początkowo mamy scenę jak z filmu. Bohater idzie wzdłuż ulic znanego miasta. Ma już za sobą nie tylko długą drogę, ale i lata doświadczeń. Nagle, jak za sprawą czarów czy niezwykle trafnych efektów specjalnych, przenosimy się do czasów jego młodości. Teraz jest znów rok 1958, a Landon Sullivan nadal jest w szkole średniej. Młodzieniec nie ma za dobrej reputacji wśród sąsiadów. To jednak inne czasy i nieodpowiednie zachowanie wyznaczają tu zupełnie inne zasady. Landon to w zasadzie sympatyczny chłopak i pozornie nic go nie łączy z córką pastora imieniem Jamie. Dziewczyna mogłaby uchodzić nie tylko za jego przeciwieństwo. Jamie znana jest z tego, że każdemu pomoże, nawet jeśli sama przez to straci. Rówieśnicy nie wiedzą jak rozmawiać z kimś, kto jest w ich wieku, a przez szkolne korytarze przechadza się z egzemplarzem Biblii. Ścieżki Landona i Jamie przetną się nie jeden raz  (wątek romantyczny jest tutaj wręcz nieunikniony), ale jak to tego dojdzie, skoro tych dwojga nic nie łączy? Finału, jaki ma "Jesienna miłość", trudno się na początku tej opowieści spodziewać. W międzyczasie jednak pojawiają się pewne sygnały, a jeśli czytało się już "Gwiazd naszych wina", są one wręcz nie do przeoczenia.

Jest ekranizacja tego filmu (z 2002 roku), ale już z tak krótkiego trailera zobaczyć można, że powieść i książka to dwa odmienne światy. Zmieniono przede wszystkim postać głównego bohatera, robiąc z niego o wiele większego zabijakę niż był w pierwowzorze. Czy skuszę się na ten film? Nie jestem co do tego przekonana, ale kolejnym powieścią Sparksa pewnie nie odmówię. Zresztą wcześniej znałam je tylko od tej filmowej strony - przerobione ich wersje w postaci ekranizacji ("Ostatnia Piosenka" czy "I wciąż ją kocham"). W listopadzie (2015) pojawiła się zaś nowa kolekcja wydawnicza od Wydawnictwa Albatros, w której publikowane są kolejne powieści tego amerykańskiego autora. Tak właśnie nabyłam "Pamiętnik" po promocyjnej cenie i w twardej oprawie. Co z tego wynikło?

"Pamiętnik" - Nicholas Sparks
Wydawnictwo: Albatros / OPIS
W oryginale po raz pierwszy: 1999
Stron: 252
Czas akcji: pokolenie II wojny światowej - czasy po wojnie
Bohaterowie: Noah & Allie
W kolejności: NR 68/2015/11/04 (424)

Allie i Noah połączyła pierwsza miłość. W dodatku taka wakacyjna. Jako nastolatkowie zostali rozdzieleni, potem świat ogarnęła Druga Wojna Światowa, aż obojgu udało się cało i zdrowo powrócić do domu. Minęło tak wiele czasu. Teraz Noah spędza dnie odremontowując swój dom - trzymając się wspomnień z wszystkich lat w nim spędzonych, a Allison szykuje się do ślubu z Lon'em. Kobietę o artystycznej duszy (lecz także z wyższych sfer) łączy z młodym prawnikiem zgodność charakterów. Tylko czy to wystarczy? Allie pragnie sprawdzić, jaką siłę po tylu latach nadal ma ta pierwsza miłość. Wybiera się więc w podróż by dotrzeć na miejsce, gdzie spędziła tamte pamiętne wakacje... Jakie jest jej zaskoczenie, gdy Noah wciąż czeka. "Pamiętnik" to przede wszystkim opowieść o tym, jak próbować można odkryć, kto jest nam przeznaczony.

Dlaczego jednak ta historia uchodzi za tak romantyczną? Często zdarza się, że tytuł ten wymieniany jest jako film, którzy bohaterowie oglądają w seriach (wielokrotnie). Przykładowo? Niech będzie nawet pierwszy sezon serialu "Teen Wolf", gdzie Lydia zmusza do jego powtórnego seansu Jacksona. Siła miłość z "Pamiętnika" objawia się dopiero po latach, kiedy bohaterowie zmagają się już nie tylko z wiekiem, lecz i zatracaniem się wspomnień. Jedno słowo więcej byłoby już spoilerem.

PODOBIEŃSTWA: Nicholas Sparks ma to do siebie, że tworzy postacie takich bohaterów, których niezwykle łatwo przychodzi polubić - zupełnie niezależnie od tego, czy pochwalamy ich zachowania czy też wręcz przeciwnie. Zarówno "Pamiętnik" jak i "Jesienna miłość" napisane są w podobny sposób. Historię rozpoczyna mężczyzna, który o ważnych w jego życiu wydarzeniach opowiadał będzie z perspektywy wielu lat. Nie ma to jednak dla niego znaczenia, bo wciąż żywe przetrwały w jego pamięci - a to ze względu na to, że tylko on z dwojga niegdyś młodych i szaleńczo zakochanych ludzi jeszcze jest w stanie o nich pamiętać. Jest też wątek religijny (głębokiej wiary), która przejawia się w najtrudniejszych momentach życia - w obu tych historiach to znajdziemy.

POPULARNOŚĆ: Zdaje mi się, że co wpływa na popularność książek Sparksa to właśnie ich styl. Są one napisane bowiem w taki sposób, że po ich stronach dosłownie się płynie, a lektura umyka nie wiadomo zupełnie kiedy. Przedstawione historie nie mają jakiejś zwariowanej (niespotykanej) fabuły, co więcej często można przewidzieć ich przebieg. Co nie zmienia faktu, że i tak chcemy je czytać. Wciąga właśnie to, jak autor potrafi historię opowiedzieć - a robi to świetnie.

PODSUMOWANIE: Dwie pierwsze powieści od tego autora dość niespodziewanie połączyły się w całość. "Jesienna miłość" jak i "Pamiętnik" mają sporo wspólnego. Sposobem na otworzenie się i przetrawienie emocji w obu powieść jest właśnie spacer (wspólny - dwojga osób). Co więcej jest jeszcze kwestia tłumaczenia tytułu. "Pamiętnik" to dosłowne tłumaczenie (choć w praktyce są to nie tylko zapiski, lecz i listy), ale "Jesiennej miłości" w amerykańskich tytułach tego autora nie znajdziecie. To dlatego, że ta powieść to "A Walk to Remember", czyli dosłownie "spacer wart zapamiętania". Ponadto w obu historiach występuje choroba, która zabiera osobę / jej pamięć. Ważne pozostaje jednak zachowanie drugiej połówki (brawa panowie!), która nie poddaje się i wiernie trwa przy swoim uczuciu.

Znacie już powieści Sparksa? Które z jego książek Wam najbardziej się podobały?
A może także macie swoją grupę pisarzy, którzy są dobrze znani - a ich dzieł jeszcze nie czytaliście?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...