"- I nie uciekniemy, dopóki nie dowiemy się, co oni planują - dodał. - A planują coś wielkiego.
- Najwyraźniej. - Uśmiechnęłam się słabo. - Domyśliłam się, bo w końcu to inwazja.
- Mądrala."
Świat zmienia się w przeciągu jednej tylko nocy. Na nocnym niebie rozbłyskają światła tak jasne, że czynią z mroku dzień. Nie są to jednakże spadające gwiazdy, ale pierwsza oznaka zmiany dla planety Ziemi i jednoczesny początek inwazji obcej cywilizacji. Światło nie zawsze oznacza dobro, a ciemności skrywają nie tylko zło.
"[...] gdy cały świat ogarnął chaos. Jak w tych książkach o dystopii, które czytałam"
Katy i Daemon zostają rozdzielni. Prędko okazało się, że w obliczu inwazji wszyscy wybrali już strony tego konfliktu. Dziewczyna nie może za nic uwierzyć w dobrowolny udział ukochanego w wydarzeniach. Sama staje się też świadkiem licznych ataków na ludzi - Luksjanie pozostawiają z nich tylko skorupy, maksymalnie szybko przejmując ich DNA a wraz z nim wygląd. Nie wiadomo więc, kto jest wrogiem. Kolejne miasta Ameryki upadają jedne po drugich, kiedy władzę w nich przejmują istoty tylko z pozoru wyglądające jak ludzie.
"To nasza jedyna szansa, by ich powstrzymać. Szansa na to, by jutro ludzkość nadal istniała."
Bohaterowie serii jednoczą siły by ocalić znany nam świat. Konflikt, przedstawiony w serii Lux, z lokalnego przerodził się w finałowym tomie w problem o skali globalnej. Katy i Daemon (jako przemieniona hybryda i rodowity Luksjanin) nie mają pomysłu, jak ustrzec znaną im rzeczywistość od nadchodzącej katastrofy. Niespodziewanie z pomocą przychodzi rząd i znienawidzony Daedalus (organizacja kontrolująca i zajmująca się obcymi wcześniej przebywającymi na Ziemi), którzy widzą rozwiązanie - jego zastosowanie równa się jednak zniszczeniu obecnego świata i cofnięcie go do czasów Średniowieczna. Katy i Daemon wciąż mają zwyczajne marzenia - takie o pójściu na studia - muszą więc zrealizować ryzykowny krok prosząc o pomoc największego wroga.
"Tylko chora zemsta, która tyle kosztowała cały świat. Mój świat. Nie było w tym żadnego większego celu."
Wiele powstało już powieści opisujących hipotetyczny najazd obcej cywilizacji na Ziemię. Od chwili, gdy Daemon pojawił się w życiu młodej blogerki, można było zakładać, że taki scenariusz jest możliwy. Skoro przybyły pojedyncze rodziny, to mogło pojawić się ich z czasem coraz więcej. "Opposition" nie opisuje za dobrze przebiegu inwazji - nie taki był też cel tej historii, bo to przede wszystkim opowieść o miłości Katy i Daemona. Nawet jeśli owa "inwazja" stanowi jedynie tło dla innego wątku, to o parę szczegółów warto zadbać. Zdecydowanie dotyczy to zachowania bohaterów. Nie ma w nich większego poczucia winy wobec tego, co się stało. Kilka razy zasugerowano, że to wydarzenia w Vegas (finał "Origin") przyczyniły się do rozpoczęcia inwazji. Doszło do wyjawienia sekretu na skalę światową - z wiadomości wszyscy dowiedzieć się mogli o istnieniu Luksjan. Stanowiło więc to idealny moment do rozpoczęcia prawdziwej inwazji - nie było już sensu ukrywać swojej obecności, skoro sekret wyszedł na jaw. Lubię Katy i Daemon, lecz cały ten aspekt stanowczo przemilczano, a nawet jeśli już się pojawił, to zaledwie na chwilę. Książki o wiele lepiej opisujące zmiany świata w obliczu obcej inwazji to chociażby "Intruz" czy "Piąta fala" - to do nich warto zajrzeć, szukając realizacji takiego właśnie scenariusza. Również tam nie pominięto wątku romantycznego.
"Emocje były silne, ale miłość silniejsza."
Seria Lux to zdecydowanie opowieść o rozwoju uczucia między dwojgiem młodych ludzi. Katy może dotrzymać Daemonowi kroku tylko i wyłącznie dlatego, że poprzez uzdrowienie jej DNA zostało zmienione, ona sama stała się hybrydą mającą dostęp do Źródła (mocy), z którego czerpią Luksjanie. "Opposition" to także część najbardziej zbliżona gatunkowo do New Adults. Ta dwójka wykorzysta dosłownie każdy moment (niezależnie od lokalizacji i skali zagrożenia życia) by cieszyć się swoją obecnością. I nawet tak dramatyczne wydarzenia, jakie dotyczyć będą Katy, nie zmienią jej uczuć wobec młodego Luksjanina. Dziewczyna odda za niego dokładnie całe swoje przeszłe życie - wliczając w to przyjaciół i rodzinę. Jeśli światu uda się uniknąć inwazji, poniesienie on nieodwracalne straty. Nie będzie już powrotu.
"[...] to fakt, że nie można patrzeć w przyszłość, gdy żyje się przeszłością"
Obsydian, Onyks, Opal, Origin i wreszcie Opposition. Okazało się, że to istna seria pięciu liter "O", w których wybór tytułów nie był wcale przypadkowy. Początkowo były to nazwy kamieni szlachetnych - tych istotnych dla fabuły historii - odbierających lub dających dodatkową moc. Potem dziwnie więc brzmiało "Origin", ale z biegiem akcji wyszło na jaw, że jest to nazwa "nowego" eksperymentalnego gatunku. Finałowy "Opposition" to bunt i sprzeciw wobec inwazji Luksjan, którzy po wydarzaniach w Vegas przybywają licznie (niczym spadające gwiazdy) na Ziemię. Można by tytuł ten spokojnie przetłumaczyć, lecz by zachować cykl pięciu "O", musiała by być to "Opozycja", co chyba zbyt bardzo kojarzy się politycznie.
Jennifer L. Armentrout to taki rodzaj autorki, która często myśli o czytelniku. Cały tom finałowy serii jest dla fanów serii zadedykowany: "Dla każdego czytelnika, który natknął się na 'Obsydian' i pomyślał: 'Kosmicie w liceum? Co to ma być? Czytałem dziwniejsze książki', a potem pokochał Katy i Daemona tak bardzo jak ja. Dziękuję wam za to." Ponowne odniesienie - także do blogerów piszących o serii - znajdziemy w "Podziękowaniach".
Nie tak często się znowu zdarza by autor dedykował powieść tym, którzy zdecydowali się ją przeczytać. To zdecydowany plus na korzyść tej serii, która choć napisana prostym stylem, skrótowo traktująca pewne wątki na korzyść innych, pozostaje w pamięci dzięki wspominanym bohaterom i tego uczucia, co ich połączyło.
"Opposition" - Jennifer L. Armentrout
SERIA: Lux tom V (i ostatni)
Wydawnictwo: FILIA
W kategorii: Paranormalne - Obcy
W kolejności: NR 33/2016/08/01 (466)
Ciekawostka: Autorka wydaje książki także pod pseudonimem J. Lynn. Przykładem takiej powieści jest "Zaczekaj na mnie", czyli typowa powieść z gatunku New Adults.
DLA KOGO? Tylko i wyłącznie dla fanów serii, którzy poznali już poprzednie cztery tomy (Obsydian - Onyks - Opal - Origin). Wiele elementów wspólnych zarówno z sagą "Twilight" jak i serialowym "Roswell".
DO POCZYTANIA: pierwszy rozdział (KLIK!)
Z SERII: Jest także powieść opisująca losy Huntera (bohatera, który bardzo przyczynił się w walce wobec inwazji). Jego losy przedstawia "Obsesja" (czyli kolejny tytuł na literkę "O"!). Na początku listopada (9.11.2016) wydawnictwo planuje wydanie także tomu, który przestawia wydarzenia rozgrywające się między tomem I a II - będzie to "Oblivion". To w całości perspektywa Daemona w odniesieniu do jego relację z Katy. I może byłoby to w tym momencie ciekawe, gdyby nie fakt, że Luksjanin bierze czynny udział w narracji dwóch ostatnich tomów serii. Sama na lekturę się nie skuszę, lecz plus dla wydawnictwa się należy za fakt publikacji tych dodatkowych części.
To już koniec przygody z serią Lux! Mieliście już szansę poznać którąś z powieści Jennifer L. Armentrout ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!