Szukaj w tym blogu/ wpisz tytuł, którego szukasz

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Indie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Indie. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 18 lipca 2016

"Nazywa się Róża Północy"

"Miałam wrażenie, że ukryte związki przeszłości tego miejsca z teraźniejszością nie mają końca."

Zdjęcia do filmu w majestatycznej rezydencji w Anglii rozkręcają na dobre nie tylko akcję scenariusza, ale i wydarzenia sprzed stu lat. Kręcony materiał w stylu Downtown Abbey to fikcyjna opowieść, prawdziwe okazują się za to relacje dwóch pamiętników, licznych rejestrów i wspomnień ludzi, którzy pamiętają czasy, kiedy pozycja arystokracji w społeczeństwie wyznaczała losy wszystkich innych ludzi. Lucinda Riley wybiera obywateli dawnych kolonii (Indii) by przedstawić historię pokoleń. Kim jest tytułowa "Róża Północy" i jaka skryła się za tą nazwą opowieść?

"Róża Północy" to saga rodzinna w jednym tomie. Wśród bohaterów znajdują się trzy osoby z pokoleń oddalonych o dziesięciolecia. Będą to angielski lord, przybysz z Indii oraz bogata młoda Amerykanka (Nowego Jorku). Każdy z bohaterów odczuwa ciężar rodzinnej historii, ale co z tym dziedzictwem zrobią, zależy już tylko od nich.

Do rozwikłania rodzinnej tajemnicy zmusza swojego prawnuka Anahita Chaval, która świętuje swoje setne już urodziny. Ari Malik ma jednak sporo pracy na głowie, zanim do tej prośby powróci. Wyposażony w rękopis swojej prababki wyrusza do Anglii by podążyć jej śladami sprzed i po czasach Pierwszej Wojny Światowej. Trafia w sam środek planu filmowego, do którego zdjęcia realizowane są na terenie rezydencji Astbury. Czy uda mu się wydobyć pilnie strzeżone tajemnice przeszłości, o której wszyscy woleli by zapomnieć?

Wśród narratorów znajdzie się młoda amerykańska aktorka (Rebecca), która została adoptowana i nie zna swojego dziedzictwa, a po zmianie fryzury i koloru włosów wygląda jak dziewczyna, której wniesiony posag dziesiątki lat temu uratował majątek Astbury przed upadkiem. Jej losy pokazują aktorstwo jako ciężki zawód (autorka powieść też była aktorką), szczególnie gdy pojawia się ogromna sława (ciężko bez niej, ciężko i z nią). Kolejny problem to narzeczony (Jack), który ogłasza oświadczyny całemu światu, nie otrzymawszy jeszcze tak naprawdę odpowiedzi. Rebecca, ścigana przez media nawet za oceanem, otrzymuje propozycję nocowania w Astbury na czas zdjęć do filmu. I tak rozpoczyna się odkrywanie losów przeszłych pokoleń.

Narracja z przeszłości przeplata się z wydarzeniami teraźniejszości. Dzienniki i wspomnienia zabierają czytelnika na zmianę między latami 1911 - 1922 a rokiem 2011. Anahita poprzez przekaz relacji z czasów swojego dzieciństwa ukazuje obraz Indii, które są na progu odzyskania niepodległości. Jej znajomość z księżniczką pozwala zobaczyć, jak wyglądało życie maharani. Dzięki tej zdobytej przyjaźni Anahita dociera do Anglii by podjąć edukację. Odziedziczony dar przewidywania czyjegoś odejścia (usłyszenie charakterystycznego śpiewu) wzmacnia w niej pragnienie ratowania życia - chce zostać pielęgniarką, a wiedzę o medycynie naturalnej łączyć z wykształceniem medycznym. To jednak działo się dawno temu... A może wciąż ma wpływ na teraźniejszość? Czy w tekstach z przeszłości współcześni bohaterowie znajdą wskazówki jak rozstrzygnąć swoją przyszłość?

Tytułowa "Róża Północy" to nazwa egzotycznego gatunku kwiatu, który potrafi rosnąć mimo ostrego klimatu wyspy. Podobnie jako Anahita była gotowa pomagać i wzrastać w społeczeństwie, które nie było gotowe zaakceptować jeszcze na stałe jej obecności w swoim kraju. Smutny jest tu kontrast, jaki uwidacznia się wielokrotnie w czasie lektury. W momencie kiedy potrzebna była pomoc w postaci alternatywnej medycy (bohaterka leczyła ziołami, ale posiadała też przeszkolenie pielęgniarskie), okoliczni mieszkańcy chętnie zwracali się do młodej Hinduski o pomoc - szczególnie iż świadczyła ją nieodpłatnie. Gdy jednak na posiadłość spadła tragedia, której nikt nie mógł zapobiec, Anahita stała się pierwszą osobą na którą rzucono oskarżenie.

Jest to co prawda historia o współcześnie żyjąc bohaterach, lecz w większej mierze oparta na życiu jednej osoby - Anahity. Wyjaśnia to po części otwarte zakończenie, jakie otrzymuje się na finale historii. Rozwiązano tajemnice przeszłości (praktycznie wszystkie), ale przyszłość wciąż pozostaje tajemnicą.

Lucinda Riley ma już na swoim koncie sporo powieść. Tutaj także wykazała się doświadczeniem. Historia zaskakuje, nie sposób przewidzieć jej ostatecznego biegu. Bohaterów czasem świadomie popadają w pułapkę, nie chcąc zaakceptować sytuacji, w jakiej się znaleźli i coś z tym zrobić. Zamiast tego ciągną grę, która skazana jest na niepowodzenie. Może dlatego nie udało mi się polubić szczególnie narratorów. Szkoda też, że informuje się tylko czytelnika o kręceniu danej sceny... a jej dialogów nie cytuje. Jeśli tak świetny scenariusz kręcono, to czemu nie wprowadzić małego wątku opowieści wewnątrz opowieści? Czytelnik mógłby zobaczyć, czy filmowy świat był podobny do tego ze wspomnień przodków bohaterów.

Nie żałuję ani chwili spędzonej między kartami świata "Róży Północy"... a potrzeba go sporo by wszystkie sekrety odkryć. Szczerze przyznam, że oczekiwałam czegoś zupełnie innego po tej historii. Lubię wątki Indii - kultury tego kraju jego tradycji i legend - rozgrywające się od czasu Ery Wiktoriańskiej aż po wybuch Pierwszej Wojny Światowej. Wątek, którego poszukuję, to jednak podróż bohaterów z Anglii do Indii, tymczasem nieustannie trafiam na lektury opisujące podróż w odwrotnym kierunku. Może Wam przypomina się jakaś książka, w której bohaterowie z Anglii przeprowadzają się do Indii? Będę wdzięczna za rekomendacje!


"Róża północy" - Lucinda Riley
TYP: opowieść w jednym tomie
Wydawnictwo: Albatros
W oryginale: The Midnight Rose (2013)
W kategorii: Echa przeszłości Anglia - Indie
Stron: 575 (dość mała czcionka, to sporo stron lektury)
W kolejności: NR 28/2016/07/03 (462)
DLA KOGO? Lektura spodoba się z całą pewnością wielbicielom sag rodzinnych, które ukazują losy pokoleń na przestrzeni dłuższego czasu. Tutaj nie trzeba czekać na rozwój wydarzeń, bo przeszłość przeplata się z teraźniejszością tak jakby działa się tu i teraz. Ciekawy jest wątek śpiewu, który słyszały od pokoleń osoby z rodu Anahity, lecz w żadnym stopniu wątek ten nie dominuje powieści.

Na stronie Wydawnictwa Albatros można przeczytać cały PROLOG powieść by przekonać się, w jakim stylu jest napisana :)

niedziela, 5 maja 2013

"Przeznaczenie" Klątwy Tygrysa


Ostatni dar do odzyskania i ostatnie zadanie do wypełnienia by klątwa, która miała zabić, została zdjęta. Poprzez korytarze biegnące od krawędzi wulkanu aż do pełnego lawy, ognia i płomieni serca ziemi, a także serc bohaterów, wiedzie ta podróż. To opowieść o ścieżce przez płonący las, rozświetlony blaskiem komety, gdy opada ona w ziemię pełną popiołów. To również  historia wiodąca poprzez złote i ogniste Eldorado do podnóża gór, skrytych we mgle czasu, gdzie rozegra się finał.
Jeśli tylko starczy odwagi, niech wypełni się "Przeznaczenie".

Kells zdecydowała się być z czarnym tygrysem i stara się wytrwać w raz podjętej decyzji. Dramat, rozgrywający się w czasie "Wyprawy", polegał na utracie pamięci przez Rena, gdyż równocześnie wraz z nią odeszła i miłość. Książę zdawał się być zupełnie kimś innym. Kiedy Kelsey zgodziła się już oddać serce jego bratu, powraca pamięć białego tygrysa, ale pozostają konsekwencje jego czynów. Dopiero próby, jakim zostanie poddana trójka bohaterów, zmuszą Kells do spojrzenia na swój raz jeszcze wybór, być może z perspektywy stuleci.

"Przeznaczenie", jak każdy z tomów tygrysiej sagi, posiada już na wstępie przepiękny cytat (i już zazwyczaj tutaj Colleen mnie ma). Tym razem jest to zawołanie feniksa i zarazem jego przestroga. Historia pięknego, mitycznego stworzenia zostanie ujawniona w czasie ostatniej wyprawy i zestawiona z losami bohaterów, pokazując im, że warto poświęcić się  w dążeniu do szczerości pragnień serca niż trwać w poczuciu obowiązku, przecząc uczuciu.

Tom czwarty składa się równo z czterech części: porwania, przygotowań do wyprawy, odzyskania kolejnego daru Durgi w jednej z mitycznych krain oraz podróży w czasie. Kto lubi takie wątki czasoprzestrzenne, będzie zadowolony z tej części powieści (i dla mnie były to najlepsze momenty tego tomu). Książęta wreszcie znajdą się w czasach zbliżonych do ich własnych o wiele bardziej niż współczesność. Kolejna próba dla Kelsey to odnalezienie się w tej przeszłości, która tak mocno uwidocznia cechy przywódcze Rena i wojenny zapał Kishana. Co jednak najistotniejsze, wspomniana podróż w przeszłość sprawi, że Kells zwątpi w słuszność całej dotychczasowej misji oraz w szczere intencje opatrzności swojej opiekunki- bogini.

Nie ma rzeczy idealnych, a i książki takie nie są, bo nie są bez skazy i ludzie. "Klątwa tygrysa" to seria troszkę inna niż większość. Stanowi przykład rynku self-publishing, gdzie autor sam jest sobie edytorem. Z jednej strony to szansa, żeby poznać o wiele więcej historii, w tym te szczególne. Jednocześnie to też pokusa. Powieść, jaką otrzymujemy, to najczęściej wersja bez "wyciętych scen". Autor może (i umieszcza) w niej praktycznie wszystko co chce. Nie mogę Colleen odmówić twórczej wyobraźni, jej wspaniałych opisów mitycznych miast znanych z legend, raz jeszcze powoływanych do życia na kartach tej serii. Lubię szczegółowość opisów, ale skróciłabym znacznie opisy walk, oczywiście poza finałowym starciem.

Ren to mój faworyt od samego początku, Kishan też pozostaje wierny swoim zasadom i za to go cenię. Byłam jednak lekko rozczarowana trwaniem w decyzji Kelsey - szczególnie po przejściu oczyszczającego rytuału ognia, gdzie bohaterka została uświadomiona pragnień swojego serca. Moja ulubiona część "Przeznaczenia" to właśnie wspomniana wcześniej wyprawa w czasie, gdyż to w odległej przeszłości narodzin legendy w Kells budzi się gniew i potrzeba naprawienia istniejącej od dłuższego czasu sytuacji oraz relacji między braćmi. Z całą pewnością ciężko znaleźć dobre rozwiązanie w historii, gdzie dwoje braci zakochuje się w jednej dziewczynie (dla mnie to tzw. syndrom braci Salvatore). Myślę, że Colleen sobie z tym zakończeniem poradziła całkiem dobrze.

Kto pragnie poznać zakończenie klątwy, czy została zdjęta w pełni i jaka była tego ostateczna cena, znajdzie odpowiedzi już w  "Przeznaczeniu". Akcja i epilog jednoznacznie wskazują, że jest to ten długo oczekiwany finał. Będzie jednak piąta część tygrysiej sagi, lecz (poza kilkoma pomysłami) nie wiem czego można się po niej spodziewać.
"Klątwa tygrysa. Przeznaczenie" - Colleen Houck
[SERIA] Tom 4
Tom 1 - Klątwa Tygrysa
Tom 2 - Wyzwanie
Tom 3 - Wyprawa
Wydawnictwo: Otwarte - Moondrive
PRZEDPREMIEROWO
Stron: 392
W kolejności: NR 30/2013/05/02 (212)
Ocena: Warto przeczytać ten tom, jeśli rozpoczęło się już serię, by odbyć z bohaterami podróż w czasie oraz doświadczyć tego, jak opowieść zaczęta cztery tomy temu, teraz wraca do samego początku, zataczając koło. Tom czwarty jest dla mnie na równi z trzecim. Najlepszy pozostaje początek przygody w tomie pierwszy, a zaraz za nim tom drugi. Nie żałuję podjętej przygody z bohaterami tej serii. Często wracam do jej fragmentów i myślę, że tak już zostanie.

Za możliwość przedpremierowego poznania "Przeznaczenia" bohaterów Klątwy Tygrysa dziękuję wydawnictwu Otwarte/Moondrive.
PREMIERA: 8 MAJ 2013

czwartek, 20 września 2012

"Klątwa tygrysa 3: Wyprawa" - Colleen Houck


"Klątwa tygrysa 3: Wyprawa" - Colleen Houck
Wydawnictwo Otwarte - Moondrive

"Ekstaza głębin"

Pięć smoków: czerwony, błękitny, zielony, złoty i lodowy. Strzegą swych skarbów na wyspach skrytych we mgle, w lodowych tunelach i na nocym nieboskłonie wśród gwiazd.
To już trzecia misja by złamac Klątwę Tygrysa. Tym razem przygoda to nadmorska wyprawa.

Na jednej łodzi otoczeni oceanem dwoje zaklętych indyjskich książąt i młoda kobieta.Biały tygrys utracił pamięć, a obecność dawnej ukochanej sprawia mu fizyczny ból. Hebanowy tygrys natomiast cierpliwie czeka, bo nadchodzi wreszcie jego kolej.
Czy wspomienie utraconej miłości wystarczy by wskrzesić nową?
Ile przyjdzie czekać na powrót wspomnień i czy starczy sił, jeśli one nie zostaną przywrócone? Oczywiste zauroczenie dwójki bohaterów rozrasta się teraz w miłosny trójkąt, pełen kolejnych niewłaściwych wyborów aby i tym razem nikt nie ucierpiał. Sytuacja, z której nie może być dobrego wyjścia.
"Nie mogę sobie wyobrazić szczęścia bez ciebie. Lepiej więc przywyknij do tej myśli, bo ja nie złożę broni. Jeśli to bitwa o twoje serce, to jestem gotowy. Nawet jeżeli to ty okażesz się moim największym przeciwnikiem."*
Dalsze losy baśni sprzed stuleci
Patrząc na wydane trzy tomy, "Wyprawa" jest zdecydowanie lepsza od "Wyzwania", nadal jednak nie przebija części pierwszej.
Część trzecia popełnia ten sam błąd, co dwie poprzednie, i choć trudno odmówić Colleen wyobraźni, wyprawy do mitycznych krain bardziej przypominają przechodzenie gry komputerowej przeniesione na papier.
Bardziej widoczna powinna być też granica pomiędzy światami. Użycie chusty, złotego owocu czy strumienia energii z rąk bohaterki powinno być możliwe tylko w mitycznych krainach, tam gdzie żyją smoki i ożywają bogowie wraz z bohaterami starych podań. Wtedy działanie tych szczególnych przedmiotów i darów jest uzadanione, nie jest natomiast w rzeczywistym świecie aby zaspokoić zachciankę chwili. Bracia są obciążeni klątwą nieśmiertelności w ciele tygrysów. Ponieważ to klątwa, której kontrolować nie można, dobrze się komponuje jako współczesne, dalsze losy baśni sprzed stuleci.
To moje jedyne zarzuty pod tematem tej serii.
Odbiór kolejnych części pozostaje tak samo niezmiennie pozytywny, gdyż nie sposób nie darzyć sympatią Kelsey i Rena, a już szczególnie kiedy się tak zawzięcie przekomarzają jak w "Wyprawie". Autorce wyobraźni nie brakuje, choć coraz dalej odchodzimy od mitologii typowej dla obszaru Indii, zmierzając coraz bardziej ku mitom chińskim i europejskim.
"Nawet jeśli dostaliśmy się w pułapkę mitu, sami napiszemy swoją historię."*

Wiersz na wstępie do "Wyprawy", czyli "Zapomnieć Cię" - John Moultrie, to taki sam klasyk jak "Ogień i lód" - Robert Frost na pierwszych stronach "Zaćmienia". Niezależnie od sympatii dla tej serii lub jej braku zachęcam do zapoznania się z tym wierszem - TUTAJ (strona 7/22). Przekład jest bardzo dobry, a samego wiersza pozostaje się tylko nauczyć na pamięć. Oto jego fragment, choć cały wiersz jest przepiękny.

"Lecz póki serce wolne masz, pozwól mi wierzyć skromnie
I kochać bez pretensji, miast się błąkać nieprzytomnie.
A gdy po latach będę pewny, że nadzieje płonne,
Możesz zapomnieć o mnie - choć ja ciebie nigdy nie zapomnę!"*

Całość w jednym tomie...
Pewnie dałoby się opowiedzieć "Klatwę Tygrysa" w jednym tomie, ale nie mam nic przeciwko zapomieniu, jakie daje lektura tej powieści, towarzysząc bohaterom w kolejnych częściach ich przygody.
Jak zawsze, po zakończeniu poprzedniego tomu i zapowiedzi trójki, więcej sobie wyobrażałam niż dostałam. Zawiedziona jednak nie jestem i daleko mi od tego. Ocena 5/5 pomimo minusów.
Dramatyczne zakończenia to już znak firmowy amerykańskiej autorki, na tom czwarty będę oczywiście czekała, nie tak jednak rozpaczliwie jak na trzeci.
Tom trzeci to prawie 500 stron z wykorzystaniem całkiem małej czcionki - w tym przypadku jak najbardziej plus. Czytane po dwóch nocach w tempie ekspresowym i zdecydowanie było warto :)

Dzień przed premierą... na empik com
Tym razem nie miałam okazji przedpremierowo zapoznać sięz kolejną częścią "Klątwy". Udało mi się ją dostać na dzień przed planowaną premierą dzięki empik.com. Podobnie było z "Kronikami krwi", a także kilkoma innymi seriami. Polecam właśnie dlatego zamawianie z działu zapowiedzi. Jest o kilka złotych taniej, można wybrać też miejsce odbioru paczki w najbliższym salonie i nie płacić za przesyłkę.

Kolejny z cudownych zwiastunów wykonanych dla tej serii :)

niedziela, 16 września 2012

Podwójne dziedzictwo - "Poszukiwacze szczęścia" Tishani Doshi

Dzisiaj czeka na was pocztówka z Indii !
Zakochana para, a w tle najbardziej rozpoznawalny symbol niespotykanej miłości, tej trwającej poza czasem i miejscem - białe mauzoleum Tadź Mahal. Para na tym zdjęciu jest dość niezwykła. Te osoby to inspiracja dla bohaterów powieści "Poszukiwacze szczęścia" - Tishani Doshi. Są to rodzice autorki. Jej matka pochodząca z Walii oraz ojciec wychowany w Indiach.

Najpierw jednak słowo o Ekam. W jednym słowie jest to "jedność". "Powiadają, że można tego doświadczyć tylko raz w życiu albo i nigdy. Niektórzy opisują to jako wkroczenie do ciemnej groty, która nie ma początku ani końca. Inni mówią, że to jakby twoje serce paliło się na wolnym ogniu. Kiedy doznajesz owego Ekam, wierzysz, że możesz wykorzenić ze świata wszelkie zło, wady i nieszczęścia." Mieszkańcy danej indyjskiej wioski przekazują opowieści o takim uczuciu, a część z nich zamienia się z czasem w baśnie i legendy.

Babo i Sian to para, którą połączyło Ekam, teraz powinni zdecydować czy wybrać życie na Wyspach Brytyjskich czy też w Indiach. Podobnego wybór musieli podjąć się i rodzice autorki."Poszukiwacze szczęścia" to opowieść, która stara się odpowiedzieć na pytanie o swoje miejsce w świecie. Może ono przecież czekać na drugiej półkuli ? Jeśli nie zaryzykujesz, nie odnajdziesz go. Jednocześnie może ono być właśnie tam, gdzie zawsze był rodzinny dom, ale trudno to na początku dostrzec. Przesłanie myślę, że uniwersalne, a odpowiedź na takie pytania zna i tak tylko serce.

Książka "Poszukiwacze szczęścia" stanowi bogate źródło informacji o kulturze Indii. Od tego jakie przesądy związane są z ciążą, a jakie z przygotowaniami do wesela, aż do zwykłej (choć dla nas w kulturze europejskiej tak innej) codzienności życia w Indiach. Dobrze wykorzystana została przez autorkę zasada kontrastu. Poznajemy plusy i minus życia nie tylko w Indiach, ale i w Wielkiej Brytanii. Często przez to zestawienie widzimy, że wiele jest jednak punktów wspólnych i wartości cenionych niezależnie od kraju, kultur czy religii.
Dowiedziałam się z tej powieści masę rzeczy. Jedną z nich podzielę się teraz z wami.

Słowo o religiach Indii
Bohaterowie wyznają dżinizm. Pierwsze skojarzenie jest błędne, nie jest to wiara w Dżinny, które spotkamy w opowieściach z kręgu kultury arabskiej. Dżinizm w swych zasadach, jakich przestrzegają i bohaterowie, jest szlachetny: zasada powstrzymywania się od przemocy wobec wszelkich żywych istot czy idea prawdy, bo bez niej życie to "tylko jałowy krąg oszustw i kłamstw". Jak i wiele innych przywołanych w tej powieści. Po przebadaniu kilku z haseł, znalazłam coś bardzo ciekawego.
Widząc takie zdjęcie mamy raczej jednoznaczne skojarzenia i są one ściśle związane z czasami ostatniej wojny światowej. Napotykając właśnie w Indiach takie zgromadzenie, zdecydowanie zawrócilibyśmy w dość szybkim tempie do domu. Swastyka to jednak symbol dźinizmu od bardzo dawna. Można ją odróżnić od nazistowskiej, gdyż tamta jest obrócona o kont 45°. Jakże łatwo się pomylić.
Dżinizm to nie jedyna religia Indii, jest ich tam sporo. Kolejna ciekawostka dotyczy tradycyjnego obrządku pogrzebowego parsów. Ciało zmarłej osoby należy "umyć, owinąć w białą materię [...] aby mogło zostać zabrane na Wieże Milczenia i oddane na żer sępom." Indie fascynują i zadziwiają swoim przywiązaniem do tradycji, nawet we współczesnym świecie.

Słowo o tytule i jego przekładzie
Angielski tytuł 'The Pleasure Seekers' chyba lepiej oddaje charakter tej opowieści. Pleasure przetłumaczymy bardziej jako 'przyjemność' niż 'szczęście'. Przyjemność jest także przecież powiązana ze szczęściem. Skłaniałabym się jednak ku twierdzeniu, że bohaterowie poszukują jednak "przyjemności" a nie "szczęścia", ponieważ szczęśliwe życie ma na początku każdy z nich. Jest to obecność bliskich, poczucie bezpieczeństwa, życie w dostatku, zabezpieczona przyszłość. Większość zawsze będzie szukać w życiu czegoś więcej.

Pierwsza powieść Tishani Doshi  to historia, która opowiada o losach pokoleń. Poznajemy niezwykłą osobę w rodzinie, prababkę dla najmłodszych bohaterów, czyli Ba. Wyczuwa ona przybycie bliskich, bo wiatr niesie ze sobą inny wówczas inny zapach, szczególny dla każdego z rodziny: świeżo skoszonej plaży lub powietrza przed deszczem. Poznajemy też losy już dorosłych córek rodziców złączonych Ekam. To swojego rodzaju saga rodzinna.
Jest to także przewodnik po kulturze i zwyczajach panujących w Indiach, pełny wartości uniwersalnych i w naszym znaczeniu.Wiarygodny, bo inspirowany prawdziwą historią i życiem oraz licznymi podróżami samej autorki by odnaleźć swoje miejsce.
Książka nie z rodzaju tych, które można przeczytać w jeden wieczór. Miło się jednak do niej wraca i poznaje kolejne perypetie bohaterów, gdyż ciekawi ostateczny finał tej historii. Smutki i radości - czyli historia o życiu, tylko, że w Indiach z kilku różnych perspektyw.

"Poszukiwacze szczęścia" - Tishani Doshi  Wydawnictwo: Świat Książki WELTBILD
Książki tego wydawnictwa są idealnie sklejone - tak, że podczas czytania strony dobrze się przewraca, a zewnętrzna oprawa nie ulega zniszczeniu. To wszystko poprawia tylko komfort czytania i tak dobrej już powieści.
PREMIERA : 26 września 2012
Za możliwość poznania sagi rodzinnej z Indii dziękuję wydawnictwu Świat Książki.

środa, 30 maja 2012

"Klątwa tygrysa. Wyzwanie" - Colleen Houck

"Klątwa tygrysa. Wyzwanie" - Colleen Houck
[SERIA] TOM 2
Wydawnictwo Otwarte: Moondrive
PREMIERA: 13 CZERWIEC

WYZWANIE PROLOG + ROZDZIAŁ 1 - KLIK!

Serce Kelsey zostało złamane, pradawne zaklęcie – nie.
Po powrocie do domu dziewczyna próbuje zapomnieć o indyjskim księciu Renie i poukładać sobie życie na nowo. Jednak mroczne siły nie zostały pokonane, a niebezpieczeństwo czai się na każdym kroku. Kelsey musi wrócić do Indii – tym razem z niepokornym bratem Rena, Kishanem, nad którym również ciąży klątwa.
Czy Kelsey znajdzie odwagę, by uwierzyć w miłość i stanąć do walki ze złem? Czy to wyzwanie przybliży całą trójkę do złamania zaklęcia, czy przeciwnie – pozbawi ich złudzeń? [źródło Moondrive]
Niesamowita podróż do Indii znów się rozpoczyna. Czyż to nie cudownie ? Czerwień i złoto przenikają się na pięknej okładce i tylko ona stanowi już jedyną bramę do nowej przygody, w którą wprowadza przepiękny prolog w postaci wiersza "Krosna czasu" (TUTAJ można przeczytać na stronie Znaku).
Nie wiem jak większość z was, ale ja wprost nie mogłam się doczekać kontynuacji "Klątwy Tygrysa". Po kolejne podróży z Kelsey, Ren'em i Kishan'em muszę stwierdzić, że autorka specjalizuje się w tak dramatycznych zakończeniach swoich książek, lecz o tym dopiero za chwilę. Najpierw relacja z kolejnej podróży do sera Indii i nie tylko.

WYBÓR JUŻ NIE TAK OCZYWISTY
Serce Kelsey, nawet jeśli chwilowo odtrącając swe szczęście, zdawać by się mogło, że wybrało już między dwoma indyjskimi książętami. Ren musiał zostać odsunięty od głównej akcji, aby Kishan zyskał jakieś szanse na tym polu. Kelsey miała więc możliwość bliższego poznania drugiego zaklętego księcia i dzięki temu on także zyskuje naszą sympatię przy bliższym poznaniu, a wtedy wybór nie wydaje się już taki oczywisty jak na samym początku.
Zakończenie tego tomu wywołuje jeszcze więcej frustracji niż to, jakim autorka pożegnała nas w tomie pierwszym. Pozostaje mieć nadzieję, że równie prędko ujrzymy nakładem Moondrive już tom trzeci serii. To jednak nie będzie oznaczało końca przygody, która rozplanowana jest na pięć tomów (trzy w Stanach już wydane, czwarty oczekuje w realizacji).

DRUGI TOM - CZTERY CZĘŚCI
Tom drugi można podzielić na cztery części, wyznaczane przez ważniejsze punkty zwrotne w akcji. W pierwszej z części przekonamy się o tym, jak Kelsey ułożyła sobie życie bez Rena. Druga część pozwoli nam zobaczyć jak paru gości, poznanych wcześniej w Indiach, radzi sobie w zimowym Oregonie. Część trzecia to wyprawa Kelsey i Kishana w kolejne mityczne krainy, gdzie legendy są wciąż żywe, a złamanie klątwy możliwe. Bohaterka dokona też istotnego wyboru: czy brać udział w bezpośredniej walce i z jakim skutkiem. Możemy się spodziewać nowych umiejętności magicznych, jakie odkryje ta para. Ostatnia z części wraz z swoim dramatycznym zakończeniem, zmieniają kompletnie kierunek dla całej tej serii. Mamy właśnie tutaj jeden ważny wątek wspólny z trzecią częścią Igrzysk Śmierci i w Wyzwaniu to właśnie on odmieni bieg wydarzeń (możecie zgadywać cóż to za zdarzenie).

MINUSY NA PLUSY
Nie jest tajemnicą, że "Colleen Houck postanowiła napisać „Klątwę tygrysa” po przeczytaniu sagi Zmierzch"*. Nie powinno też więc dziwić, że znajdą się w "Wyzwaniu" wpływy wywołane serią Meyer. Momentami mogą być one dość silne wyczuwalne, ale tylko w pozytywnym znaczeniu. Pomysły na zwroty w fabule, choć podobne, prowadzą tutaj w zupełnie innym kierunku i nie mają już nic wspólnego z swoim pierwowzorem.
Choć spora część akcji nadal dzieje się na terenie Indii i w okolicach, to wpływ tych miejsc na bohaterów słabnie - także na rzecz uwzględnienia w fabule innych wierzeń, legend i mitologii.
 Co bardzo cieszy czytelnika to, w moim wypadku, swego rodzaju przebłyski (troszkę niczym spoilery) do wydarzeń części trzeciej lub nawet kolejnych. Autorka dostarcza nam ich za pośrednictwem snów lub wizji, jakie zdarza się czasem miewać Kelsey lub Kishan.
Czcionka jest z rodzaju tych najmniejszych. Przez to jednak powieść wydaje się jeszcze obszerniejsza, a w tym wypadku działa to na jej korzyść. 

REKOMENDACJE
Seria ta nie jest oczywiście wolna od błędów i niedociągnięć, w tym jednak przypadku bieg tej historii całkowicie rekompensuje wszystkie straty. Opowieść o złamaniu klątwy całkowicie mnie pochłonęła i jakimś sposobem ja także znalazłam się pod wpływem jakiegoś uroku, od którego uwolni mnie dopiero chyba ostatni tom tej serii - teraz wyprawa bohaterów to także i moja podróż.
Tomu trzeciego wyczekuję więc jeszcze bardziej niż drugiego i jeśli to kryterium przyjmiemy jako wyznacznik oceny, to Wyzwanie trzeba uznać za lepsze od Klątwy Tygrysa. Prawdopodobnie to skrajne emocje towarzyszące czytaniu, ale mimo minusów tej serii nie potrafię ocenić jej inaczej niż na maksymalną ilość punktów. Po prostu zbyt dobrze się z nią bawiłam.

MOJA OCENA: 5 / 5

Podjęte już zostały pracę związane z ekranizacją serii (wytwórnia Paramount Pictures). Sporo jeszcze czasu upłynie zanim zobaczymy film na ekranach, ale warto czekać i w tym czasie delektować się serią.

Kolejny świetnie zrealizowany zwiastun do tej serii.

Za możliwość przedpremierowego "Wyzwania" dziękuję Moondrive :)

wtorek, 14 lutego 2012

"Klątwa tygrysa" - Houck Colleen


"Klątwa tygrysa" - Houck Colleen
[ SERIA ] The Tiger Saga #1
Wydawnictwo Otwarte
PREMIERA:  7  MARZEC  2012
Magnetyczne oczy tygrysa.
Pradawna klątwa, którą zdjąć może tylko ona.
Namiętność silniejsza niż strach.
Razem muszą stawić czoła mrocznym siłom.
Czy poświęcą wszystko w imię miłości?
RECENZJA
Zbliżają się wakacje i czas poszukać tymczasowej pracy. Ostatnią ofertą jaką wymarzyłaby sobie Kelsey Hayes jest staż w cyrku, który lada dzień zawita do zimowego stanu Oregon. Szczególną więź dziewczynie udaje się nawiązać tam z przepięknym, biały tygrysem o imieniu Ren. Połączyła ich samotność i jakiś niespotykany rodzaj porozumienia. Kelsey pragnie dla swojego nowego towarzysza wszystkiego co najlepsze, a jest tym tylko i wyłącznie wolność. Marzenie nieoczekiwanie prędko zaczyna się realizować, gdy zjawia się tajemniczy kupiec z ... samych Indii. Możliwość w towarzyszeniu Renowi do granic rezerwatu przeważa o słuszności decyzji wyjazdu na drugi kraniec świata. Na miejscu jedank wszystko zaczyna się komplikować, a na dodatek związane jest z dawno już zapomnianą indyjską legendą. Czy pomimo oszustwa Kelsey zdecyduje się spróbować pomóc w zdjęciu klątwy ? Jaka jest natura zaklętego przed laty indyjskiego księcia i czy warto zaryzykować dla niego aż tak wiele ?

ZAPOMNIANE LEGENDY INDII
Kiedy pierwszy raz usłyszałam o "Klątwie tygrysa", nie wiedziałam czego konkretnie mogę się spodziewać po tej serii. Zachęcił mnie już sam fakt, że przynajmniej część akcji będzie miało miejsce w Indiach (zachęcam bardzo do obejrzenia zwiastunu poniżej). Książka już po paru rozdziałach przerosła moje najśmielsze oczekiwania, a bohaterowie potajemnie wkradli się do serca. Nie dziwią mnie już więcej bardzo pochlebne opinie o tej serii. Po pierwsze, styl w jak jest opowiadana ta historia sprawia, że czuję się wyróżniona mogąc ją usłyszeć(poniżej link do pierwszych rozdziałów). Autorka stwarza dla czytelnika niesamowity komfort poprzez świetne, rzetelne i wartkie przedstawienie wszystkiego co na swej drodze spotykają bohaterowie.
Kolejny mocny punkt to bohaterowie. Kelsey ma już prawie osiemnaście lat, sporo przeszła przez co lubi samotność, lecz skrycie marzy o zaufaniu drugiej osobie w takim stopniu aby odbarzyć ją miłością i być pewną słuszności swojej decyzji. Nie mam jej nic do zarzucenia w żadnym momencie akcji. Ren i jego brat Kishan to postacie, które przetrwały lata z ciężarem klątwy. Relacje między tą trójką to nie klasyczny trójkąt znany z powieści, lecz mimo to strony aż iskrzą się od emocji, starych waśni, prób zrozumienia nowego świata i znalezienia ratunku. Mamy jeszcze pana Kadama, niesamowitego przewodnika i nieocenionego pomocnika w podróży, który zawsze służy radą. Szczerze polubiłam wszystkich, a może nawet coś więcej ;)

AKCJA, MITOLOGIA I JESZCZE RAZ AKCJA
Książka może i nie ukazuje w pełni czym i jakie są współczesne Indie, ale wcale nie musi, bo to nie jest jej cel. Skupia się za to dość mocno na mitologii i kulturze tamtego obszaru. Odpowiedzi i wskazówek szukamy w podziemnych korytarzach świątyń pełnych niebezpieczeństw. Nie sposób uniknąć ogromnego rozemocjonowania podczas podążania szlakiem dżungli za Kelsey i Renem. Nie będzie to z całą pewnością romans niczym z bajki, gdyż Kelsey to dziewczyna podchodząca do tego typu relacji z godną podziwu zimną krwią, lecz co z tego wszystkie wyniknie ? Ja wam nie powiem, bo po zakończeniu nadal sama jestem ciekawa. Jak na jeden tom akcja, jaka została w nim zawarta, mogłaby z pewnością konkurować z niejedną ilością zdarzeń umieszczonych w niejednej innej serii w całości.

"Klątwa tygrysa" zapowiada się na jedną z lepszych premier 2012 roku. Osobiście nie mogę się wręcz doczekać dalszych przygód bohaterów. Seria zdecydowanie znajmuje już teraz miejsce wśród moich ulubionych.
MOJA OCENA: 10 / 10



Seria The Tiger Saga :
1. Klątwa tygrysa <--
2. Tiger's Quest
3. Tiger's Voyage
4. Tiger's Destiny
5. Tiger's Dream 

FRAGMENT DO POCZYTANIA (prolog, rozdziały 1-2) LINK
Zwiastun tomu pierwszego
Uwielbiam zwiastuny książek realizowane tą konkretną metodą :)
Za możliwość przedpremierowego spotkania z Kelsey i Renem dziękuję Wydawnictwu Otwarte.

poniedziałek, 9 stycznia 2012

"Imię Północy"


"Pałac Północy" - C.R.Zafon
[ El Palacio de la Medianoche 1994 ]
La trilogía de la niebla - Część 2 
Wydawnictwo Muza 2011
"Miejsca, w których chronią się smutek i nędza, to siedlisko opowieści o duchach i zjawach. Ciemne strona Kalkuty przechowuje setki takich historii, w które nikt, jak wszyscy zapewniają, nie wierzy, ale które potrafią przetrwać w pamięci pokoleń jako jedyna kronika czasów przeszłych. [...] Prawdziwa historia tego miasta zawsze pisana była na niewidzialnych stronicach jego duchów, jego skrywanych, przemilczanych klątwach."
Pierwsza powieść C.R.Zafona, który za miejsce odpowiednie do opowiedzenia nam tej historii, wybrał Indie. Kalkuta w roku 1932, gdzie po raz pierwszy i ostatni zarazem spadł majowym brzasku śnieg. Nazywana Miastem Pałaców, lecz także Czarnym Miastem. To miejsce, które ucierpiało w skutek dominacji brytyjskiej bardzo wiele. W ostatnich minutach swojego istnienia tajemne stowarzyszenie o nazwie Chowbar Society przyjmie w swe grono nowego członka i przyobieca mu pomoc i spróbuje rozwikłać zagadkę tragicznej i smutnej historii.

OSTATNIA NOC CHOWBAR SOCIETY
Chowbar Society tworzą wychowankowe sierodzińca, którzy właśnie wchodzą w dorosłość w wieku szesnastu zaledwie lat. Siedzibą ich stowarzyszenia jest Pałac Północy. Jedyną dziewczyną w składzie jest Isobel, która pragnie zostać kiedyś aktorką. Przestępczą przeszłość złodzieja na ulicach miasta ma za sobą Roshan. Specjalistą od zaczarowanych domów i innych niezliczonych legend miasta jest Siraju. Michael to małomówny młodzieniec o nadzwyczajnym talencie artystycznym. Zawsze służący radą filozofów i klasyków jest Seth. Przywódcą grupy, źródło niewyczerpalnej kopalni pomysłów i wpadającym w dziwne stany melancholii, jest Ben. Narratorem części zdarzeń z tej opowieści jest Ian, który pewnego dnia spełni swoje marzenie o zostaniu lekarzem. Seeher jest natomiast dziewczyną, która płaci wpisowe w postaci swojej opowieści o niesamowitym inżynierze, który spróbował odwrócić zły los wielu ludzi, lecz ściągnął na siebie i bliskich okropny los. To nie tylko historia dziewczyny, lecz także jednego z Chowbar Society. Którego ? Przekonajcie się sami.

TRYLOGIA - PODSUMOWANIE
Trudno jest jednoznaczenie stwierdzić, która z części tej trylogii pisarza jest najlepsza. Pierwsza i ostatnia opowieść połączone są poprzez miejsce akcji, jakim są nadmorskie miejscowości. W każdej jednak z części występują pewne wspólne wątki i elementy, dzięki którym możemy połączyć całość w serię. Każda z opowieści reprezentuje sobą realizm magiczny dozowany przez autora w odpowiednich momentach i dawkach. W labiryntach starych opuszczonych przez ludzi i zapomnianych zdawać by się mogło także przez sam czas willach, zamkach lub pałacach czy też cudownych konstrukcjach spoczywają nadal w głębokim śnie tajemnice przeszłości, które czekają tylko na ten jeden szczególny czynnik zapalny, który ponownie wprawi w ruch ich tragiczne historie. Te właśnie echa przeszłości rozbrzmiewają z jeszcze większą siłą w życiach bohaterów, których losy na pierwszy rzut oka nie są z nimi w najmniejszych stopniu powiązane. Czy to na ulicach Kalkuty czy nad brzegiem morza we Francji można być pewnym, że przeszłość nigdy nie da o sobie zapomnieć teraźniejszości i będzie rzucać cień na przyszłość. Choć zło przybiera często postać o zdolnościach nadnaturalnych, to pokonać ją może tylko i wyłączenie nie magia, spryt czy siła, lecz  zadośćuczynienie właściwej osoby za błędy przeszłości. Wszechobecny jest schemat historii wewnątrz historii. Nawet jeśli uda nam się poznać jakąś wersje zdarzeń, to nigdy nie jest to cała prawda. Zmuszeni jesteśmy wraz z bohaterami przeprowadzić prywatne śledztwo w wyniku, którego wiele osób z naszego bliskiego grona może znaleźć się w niebezpieczeństwie. Są to historie tak stworzone, aby docenił je czytelnik w każdym praktycznie wieku. Choć ich głównymi bohaterami są nastoletnie osoby lub nawet jeszcze dzieci, to nie brakuje przedstawicieli innych grup wiekowych, którzy zawsze służą swoją radą, mądrością i doświadczeniem przeżytych już lat. Choć zło zostaje jednoznacznie pokonane, nie są to bynajmniej opowieści z szczęśliwym zakończeniem. Zawsze zmuszeni jesteśmy pożegnać jakiś bohaterów. Trzeba także pamiętać, że jako historie dziejące w cieniu nadchodzącej wojny, nie mogą być pozbawione wpływu tychże wydarzeń.

REKOMENDACJE
Kto nie miał jeszcze szansy zapoznać się z twórczością C.R.Zafona, ma czego żałować. Jest to jedyny w swoim rodzaju mistrz słów, który zaczarować nimi potrafi całą naszą rzeczywistość. Jeśli nie lubicie na początek długich historii, to polecam jedną z części tejże trylogii. Obojętne jest zupełnie od której zaczniecie, bo łączy je nastój i styl, a nie ciągłość akcji i bohaterowie. To pierwsze dzieła w pisarskim doświadczeniu pisarza. Jeśli jednak chcecie zobaczyć szczyt jego możliwości pisarkich to zachęcam do lektury "Cienia Wiatru" lub "Mariny".
Nikt nie pisze tak jak Zafon i przypuszczam, że mimo wielu przeczytanych książek przez wiele jeszcze lat, nie znajdziecie takiej książki, gdzie spijać będziecie każdy opis na każdej kolejnej stronie. Są to książki, które przeczytam nie jeden raz i towarzyszyć mi będą przez wiele wiele lat.

La trilogía de la niebla :
1. Książę Mgły (1993)
2. Pałac Północy (1994) < --- 
3. Światła września (1995) RECENZJA

MOJA OCENA : 10 / 10


"El prisionero del cielo"/ The Prisoner of Heaven / Więzień Nieba
Nowa książka Zafona !!! Jestem niesamowicie szczęsliwa. Niedawno patrzyłam na stroną autora i nie było żadnej nowości od czasu "Gry Anioła", a tutaj proszę ! Teraz będzie przybliżony opis fabuły, bo hiszpańskim niestety nie posługuję się tak jak bym tego chciała.

Pełna intryg i emocji mistrzowska powieść, gdzie wątki "Cienia wiatru" i "Gry Anioła" zbiegają się dzięki magii literatury i prowadzą nas do zagadki, która jest ukryta w sercu Cmentarza Zapomnianych Książek. W Barcelonie lat 50 Daniel Sempere i jego przyjaciel Fermin, bohaterowie wracając z powrotem w dążeniu do konfrontacji z największym wyzwaniem swojego życia. Kiedy to los zaczął się uśmiechać, niepokojąca wizyta w bibliotece grozi ujawnieniem Sempere strasznego sekretu, który pochowany został od dwóch dekad w
ciemności pamięci miasta. Znając prawdę, Daniel zdaje sobie sprawę, że jego przeznaczenie prowadzi nieuchronnie do twarzy większość cieni: tych, które rozwijają się wewnątrz.

Przeczytaj fragment Pałacu Północy na stronie wydawnictwo LINK
Strona autora ZAPRASZAM
PYTANIE
Cieszycie się już na nową powieść Zafona ?
Jaka jest wasza ulubiona z dotychczas wydanych ?
INFO :
Obecnie zarówno "Pałac Północy" jak i "Światła Września" z zniżką - 25 % w księgarniach MATRAS :)

piątek, 26 sierpnia 2011

Od Wschodu do Zachodu

Sekretna córka  - Shilpi Somaya Gowda
[ The Secret Daughter ]
Wydawnictwo Prószyński i s-ka
OPIS WYDAWCY 

Indie to kraj, który wywołuje wiele pozytywnych skojarzeń. Tam życie ma smak. Potrawy są ostre, a ubrania stanowią gamę kolorów tęczy. Historie romantycznej miłości, która nie zważa na system kastowy oraz takiej, której wyraz stanowi monumentalny Tadź Mahal. Roztańczony tłum przemierzający w rytm piosenki ulice miasta. Takie można odnieść wrażenie oglądając Bollywood.
Indie, kiedyś perła w koronie brytyjskiej, to rzeczywistość taka sama jak każda inna, ależ o ile bardziej momentami sroga. Autorka pokazuje nam ojczyznę swoich rodziców taką jaka ona jest, z wszystkimi jej zaletami i wadami.
"Pełne spektrum indyjskich skrajności - tych dobrych i tych złych. Niektórzy demonizują Indie z powodu ich słabości, inni wyłącznie wychwalają zalety. A prawda, jak zawsze, leży pośrodku."*
- Stany Zjednoczone -
Dwoje ambitnych studentów Uniwersytetu Staffordzkiego połączeni wspólną pasją. Później już jako młode małżeństwo lekarzy, Kris neurochirurg, Sumer pediatra, decydują się kroczyć razem przez życie. Kiedy okazuje się, że ona nie może urodzić dziecka, podejmują decyzje o adopcji dziewczynki z indyjskiego sierocińca. 
Nie można dać życia, ale można zrobić coś więcej. Można to życie uratować. 

- Indie-
Czasem aby kogoś uratować, trzeba też dokonać tak dramatycznych wyborów, że prześladować będą do końca naszych dni. Kavita urodziła córkę, a nie tak oczekiwanego syna. Pamiętając tragedię, która odebrała jej pierwszą dziewczynkę, młoda kobieta z indyjskiego wioski decyduje się ocalić to życie tak jak tylko potrafi.
Dwie zupełnie obce sobie kobiety spróbują uratować tą samą osobę na tak różne sposoby. Czy ich poświęcenie przyniesie im wybawienie ?

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...