"Bogini Oceanu" - P.C.Cast
[Goddess of the Sea]
Wydawnictwo Książnica Publicat
Istniała pewna powieść bardzo popularna w dziewiętnastym wieku.
Jeśli wierzyć czasopismu "The Times" gdybyśmy w roku 1843 zapytali w jakiejkolwiek zagranicznej księgarni o książkę pod tytułem "Undine", znaleźlibyśmy ją na pewno. O czym była ta powieść ? Nazywana najpiękniejszą z wszystkich baśni to powieść niemieckiego pisarza Friedrich de la Motte Fouqué. Przedstawia ona historię nimfy wodnej Undine. Aby zdobyć duszę przybiera ona ludzkie ciało i musi sprawić by jej miłość, jaką darzy rycerza, została odwzajemniona. Jej losy naznaczone są cierpieniem kiedy życie rozdarte jest między pragnieniem przebywania na lądzie, a bólem spowodowanym rozstaniem z morzem. To właśnie tą baśń wykorzysta P.C.Cast aby opowiedzieć nam zupełnie nową historię nie tylko o miłości, ale także o niezależności, szacunku i uznaniu, które leżą u podstawy prawdziwych uczuć.
W KAŻDEJ Z NAS JEST BOGINI
Bohaterką naszej powieści jest...pani sierżant amerykańskich sił powietrznych, a dokładniej Christine Candy, w skrócie CC. Jak spędza swoje dwudzieste piąte urodziny ? Na szalonej imprezie w gronie przyjaciół lub z chłopakiem u boku ? Zdecydowanie nie. Zwyczajnie wraca z bazy do swojego apartamentu, gdzie nikt na nią nie czeka. Puszcza ulubiony film "Czarownice z Eastwick", opróżnia kubeczek z KFC popijając szampanem. O urodzinach pamiętają jedynie jej rodzice, dzwoniąc z rejsu gdzie przeżywają swoją drugą młodość. CC pragnie odmiany w swoim życiu, pragnie odrobiny magii. W blasku księżyca wypowiada życzenie płynące z głębi serca. Niech los się odmieni.
Czasem naszych życzeń ktoś też słucha.
Wkrótce jej samolot rozbije się nad oceanem, a ona być może straci życie...lub też odmieni je na zawsze. Czy przyjmując na siebie los Undine, córki bogini ziemi Gai, zdobędzie upragnione szczęście czy też znajdzie się w jeszcze gorszej sytuacji ? Odpowiedź znajdziecie na kartach powieści.
KOBIETA NOWOCZESNA W ŚREDNIOWIECZU
Kiedy myślisz o ideale mężczyzny, na myśl często przychodzi rycerz w lśniącej zbroi. Ale czy na pewno ? Jaki był stosunek do kobiet i ich rola w średniowieczu ? Niezależna, inteligenta i stanowcza CC będzie miała okazję przekonać się na własnej skórze. Co niewątpliwie podoba mi się w twórczości pani P.C.Cast to silne podkreślenie kobiecości na kartach jej powieści. Nie są to uległe, słabe czy podatne na zdane i opinię innych osóbki, ale pewne świadome swojej wartości silne charaktery. CC też zamierza taka pozostać, niezależnie od miejsca i czasu jakie wyznaczył jej teraz los.
Losy Undine
Historia CC nie jest odzwierciedleniem losów Undine...rycerz w lśniącej zbroi nie jest tym jedynym lecz być może jest nim tryton, który ją uratował przed utonięciem w jej nowej ludzkiej postaci. Przyrzekła znaleźć miłość na lądzie, ale pokochała morze. Autorka w swojej powieści odwołuje się do wielu postaci mitologicznych są więc syreny, trytony, Posejdon oraz Gaja we własnej osobie.
Plusy i minusy
Nigdy nie potrafię przewidzieć ze szczegółami zakończenia historii pani Cast. Choć podobała mi się "Naznaczona" i jej kontynuacja, to wolę twórczość pani Cast bez córki Kristin. Z całą pewnością jest to powieść dla starszych czytelników, a nie typowa powieść młodzieżowa. Są sceny iskrzące namiętnością i nie tylko :D Jak każdą powieść tak również posiada swoje wady. Gdy CC przejmuje rolę Undine, akcja aż kipi. Potem jednak gdy znajduje już schronienie na lądzie, staje się troszeczkę monotonna, ale w pełni nadrabiają to noce eskapady w morskie głębiny. Zakończenie zrekompensowało mi wszystkie niedociągnięcia.
Nie jest to też "Mała Syrenka" dla dorosłych, bo jak powiedziałam to morze skradło serce bohaterki, kiedy zdecydowała się szukać szczęścia i ochrony na lądzie. Ale przed kim uciekała Undine, a teraz CC ?
REKOMENDACJE
Cudowna opowieść o losach mitycznej Undine. Historia pokazująca jak z
przeciwnościami radzi sobie niezależna, inteligentna i świadoma swojej
wartości kobieta. Szybka akcja i ożywający na nowo mit pełen
namiętności. Powieść dla troszkę starszych czytelników.
Idealna aby poczytać ją nad brzegiem oceanu lub na plaży blisko wody. Moją uwagę przyciągnęła niezwykła okładka. Nie mogę się doczekać następnych książek z tego cyklu, autorka całkowicie mnie do niego przekonała - ale o nich niżej ;)
MOJA OCENA : 7 / 10
CYKL "WEZWANIE BOGINI"
Każda część z cyklu "Wezwanie bogini" opowiadać będzie o innych bohaterach. W książce znajduje się przedmowa dla czytelniczek (zamieszczona na skrzydełkach książki). Można je więc czytać niezależnie od siebie, w dowolnej kolejności.
Z lektury tej przedmowy mogę wam zapowiedzieć, co przygotowała autorka w częściach następnych.
"Bogini wiosny" - historia Persefony i Hadesa. Współczesna kobieta wysłana do piekielnych zaświatów. Czy piekło i jego ponury bóg potrafią tak cudownie uwodzić ?
"Bogini światła" - urocze wakacje w Las Vegas z dwójką boskich bliźniaków : Apollonem i Artemidą.
"Bogini róży" - własna interpretacja autorki jej najukochańszej baśni Pięknej i Bestii. Wykreowana magiczne królestwo, w którym początek biorą sny, zarówno te dobre, jak i te złe. W tym cudownym miejscu powołana została do życia bestia, która dosłownie zapiera dech w piersiach.
Z największą przyjemnością poznam losy innych bohaterów tego cyklu. Szczególnie interesuje mnie "Bogini Róży", w której to szczególną rolę zajmują sny (a sny to moja pasja ). Uwielbiam też mit o Persefonie i Hadesie i choć wiele już razy był wykorzystywany, to nie mogę się go doczekać w wersji tej autorki.
OPIS "Bogini Oceanu" na stronie wydawcy TUTAJ
Za możliwość przeczytania i zrecenzowanie książki dziękuję wydawnictw Publicat
Źródła recenzji :
http://en.wikipedia.org/wiki/Undine_%28novella%29
Książka "Bogini oceanu" - przedmowa autorki do czytelniczek.
Jakoś do mnie ta seria nie przemawia. Ostatnio się chyba zbyt wybredna zrobiłam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo już kolejna pozytywna opinia o tej książce. Trzeba będzie się za nią porządnie rozejrzeć:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
No proszę, zapowiada się całkiem interesująco!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
A ja z chęcią przeczytam. Czytałam inne książki tej autorki i przypadły mi do gustu, więc wierzę, że ta tez będzie interesująca.
OdpowiedzUsuńMam zamiar zapoznać się z twórczością pani Cast od A do Z ;)
OdpowiedzUsuńMimo wszystkich minusów i wogóle, chętnie przeczytam
OdpowiedzUsuńla mnie ta książka była idealna ;)
OdpowiedzUsuńOkładka jest niesamowita:) Będę pamiętać o tej książce;)
OdpowiedzUsuńCzytałam i też mi się podobała. Dotarłam też do kolejnych części w oryginale. Na razie skończyłam na Bogini róż, a kolejne czekają. Mi się szczególnie podobała część 2 o Hadesie i 4. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDo mnie to nie przemawia. Ostatnio czytałam "Naznaczoną" tej autorki i szczerze mówiąc była dla mnie niemalże najgorszą książką.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Darcy.
Mam zamiar ja przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNa książkę mam ochotę już od dłuższego czasu, a Twoja recenzja tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że po nią sięgnę. ;) Pani Cast pisze bardzo dużo, a ja z jej dzieł czytałam tylko Dom Nocy i biorę się za Przepowiednię. Liczę, że czymś mnie zaskoczy i książka pisana bez towarzystwa córki wyjdzie jej na dobre. :P
OdpowiedzUsuńczytalam i jestem zauroczona ta książą :) Cieszę się, że i tobie się spodobala, także na pewno przeczytam inne pozycje z tej serii :D
OdpowiedzUsuńHm... chyba się skuszę mimo wszelkich wcześniejszych uprzedzeń do autorki...
OdpowiedzUsuńHm, hm, cały czas mam mieszane uczucia co do autorki (Dom Nocy nie przypadł mi za bardzo do gustu), ale bardzo ciekawie obmyśliła sobie tą serię - szczególnie podoba mi się pomysł, że każda część będzie o innej bohaterce i innej baśni, micie. Aż chyba się skuszę :D
OdpowiedzUsuńPiękna okładka, recenzja zachęcająca, fabuła ciekawa. I czego chcieć więcej?
OdpowiedzUsuńJednego.
Mieć tę książkę w rękach.
Pomysł wydaje się ciekawy, ale jestem trochę uprzedzona po "Domu Nocy" ;) Jeśli będzie okazja, to sięgnę do tej serii i chętnie się przekonam jak pisze sama P.C.Cast.
OdpowiedzUsuńTwoja opinia jest kolejną pozytywnym zdaniem na temat "Bogini oceanu".. skuszę się, to więcej niż pewne :) tym bardziej, że Cast w swoim sposobie pisania ma jakąś magię, coś co przyciąga czytelnika i zabiera go dla świata na kilka godzin ;)
OdpowiedzUsuńBędę miała na uwadze książkę.
OdpowiedzUsuńWysłałam do Ciebie maila.
Polubiłam ta autorkę za jej pomysły i nie pisanie na siłę, a ta seria wydaje się być naprawdę niezła. Będę musiała się za nią rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńI pomyśleć, że w ogóle nie zamierzałam czytać tej książki.. Teraz już nie jestem pewna czy się skusić, czy nie :P
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę ciekawie! Z chęcią sięgnę po to dzieło. Po prostu coś mnie do niego ciągnie i czuje, że może być ciekawe ;]
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja, jak wszystkie Twoje :) Masz niesamowity dar przekonywania. Lubię takie wątki mitologiczne. Chyba poczekam jednak na "Boginię róży" bo uwielbiam piękną i bestię!
OdpowiedzUsuńTak w ogóle to zapraszam do mnie
http://beauty-little-moment.blogspot.com/
Pozdrawiam, Mariposa :)
Ła, Ła Łał! Piękna okładka *-* Fabularnie też wydaje się ciekawie -> muszę przeczytać (tylko kiedy... Ech:/)
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych książek:) Zarówno okładka, jak i treść cudowne, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja :) Po książkę raczej nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńPiękna okładka!
Pozdrawiam!
Bardzo chciałabym przeczytać tę powieść :) Nie dość, że mitologia i ładna okładka, to jeszcze Twoja zachęcająca opinia :)
OdpowiedzUsuńMm, i jeszcze moje ulubione stworzenia - syreny :)
Mam nadzieję, że ta seria będzie lepsza od Domu Nocy ;)