Szukaj w tym blogu/ wpisz tytuł, którego szukasz

czwartek, 3 maja 2018

Pojedynek - Klątwa Zwycięzców

instagram/bookmark_to_the_future
Gdy rozlega się pieśń, wiadome jest już zwycięstwo. Valorianie to naród miłujący wojnę i coraz śmielej podbijający świat. Ich wojska śpiewem obwieszczają swoje wygrane bitwy, a każdy obywatel wszędzie zabiera ze sobą broń. Na drodze tego imperium znalazł się i Herran - państwo znane ze swej sztuki, piękna muzyki i przejmujących opowieści o stu bogach.

Historia może brzmieć znajomo, bo i taka ona jest - to przynajmniej po części odtworzenie historii podboju starożytnej Grecji przez Imperium Rzymskie - tylko tu mamy Herran i Valorie. Skoro to antyczne czasy musi się tam i znaleźć niemożliwe do spełnienia uczucie - będzie to miłość córki najlepszego generała imperium i niewolnika, którego kupiła na licytacji, licząc na brzmienie jego ujmującego śpiewu, który uzupełniałby jej grę na pianinie.

Kestrel ma postawiony jeden tylko warunek: albo wyjdzie za mąż albo rozpocznie karierę w wojskowych strukturach jak jej ojciec. Dziewczyna to świetny strateg, ale już nie wojownik w walce wręcz. Arin to dawny arystokrata, którego kraj dziesięć lat wcześniej podbili i zniewolili Valorianie. Woli pracę kowala niż śpiew, a w skrytości serca planuje przewrót i rewolucję.

Im bardziej dziewczyna poznaje losy niewolnika, tym bardziej widzi w nim odbicie siebie samej i to, kim chłopak mógłby być, gdyby nie podbój jego kraju. Zarówno Kestrel jak i Arin wzbraniają się przed rozwojem tego nowszego uczucia. Najwyraźniej oboje są gotowi zbyt wiele poświęcić dla drugiej strony by przejmować się swoim własnym losem. Wkrótce rozpoczyna się przewrót i oblężenie miasta. Którą ze stron wybrać, jeśli tak głośno nad zobowiązania wobec ojczyzny, przyjaciół i rodziny przebija się głos własnego serca? Czy Herran wywalczy sobie wolność? A może to Valorianie ponownie zaśpiewają swoją pieśń, gdy będzie już po wszystkim?

Tytuł serii (taki jak w oryginale, czyli Klątwa Zwycięzców) zostaje przywołany już w początkowych rozdziałach książki. Odnosi się on nie tylko do wygranej przez Kestrel aukcji niewolników, lecz i całej sytuacji na półwyspie. Czy Klątwa Zwycięzców będzie dotyczyć tylko Valorian, a może dotknie i Herran?

Marie Rutkoski wzorowała się na realiach życia w podbitej przez Rzymian Grecji. Nie bez znaczenia jest tutaj Wojna Peloponeska. Jak najeźdźcy odnosili się do wysokiej kultury, nauki i sztuki, które królowały w Grecji? Jak z Greków czynili swoich niewolników i nauczycieli dla swoich dzieci? Jaka była relacja między dawną arystokracją a nowymi panami podbitych ziem? Podobna sytuacja spotyka Herran, więc część odpowiedzi na te pytania czytelnik znajdzie w czasie lektury.

"Pojedynek" moja doczytana lektura jeszcze z 2014 roku, którą od dawna miałam w swojej biblioteczce. Niesamowicie przekonała mnie do siebie historia Kestrel i Arina, którą właśnie śledzę w drugim tomie serii. To para niezwykle silnych bohaterów, którzy za nic się nie poddają, choć liczba przeciwności na ich ścieżkach stale rośnie. Finał trylogii pozostaje doczytać w oryginale, ponieważ wydawnictwo nie zdecydowało się na dokończenie tej serii - osobiście Klątwę Zwycięzców będę polecać, gdyż to świetnie napisana historia, w której drzemie ogromny potencjał. Ta opowieść zdecydowanie zasługuje na ekranizację.

"Pojedynek" - Marie Rutkoski   [OPIS]
Typ: Trylogia Tom 1
Kategoria: Antyczne światy
Wydawnictwo: Feeria Young
Stron: 383
Czcionka: wygodna do czytania, większa
W kolejności: NR 14/2018/05/01 (526)

Czytaliście "Pojedynek"? Udało się Wam poznać finał tej serii?
A może znacie jakieś inne historie wzorowane na podboju Grecji przez Rzymian?

W klimacie serii (choć Arina inaczej sobie wyobrażałam)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...