Więcej książkowych zdjęć na: bookmark_to_the_future |
"- Czego ty ode mnie chcesz?
- Chcę z tobą być."
Eric Thorn to jedyny osoba, która może pomóc Tessie odzyskać równowagę. Od wakacyjnego obozu poprzedzającego studia dziewczyna czas spędza tylko w domu, a rozmowy na temat drastycznych przeżyć odmawia nawet swojej terapeutce. Straciła też opłacony już pierwszy semestr studiów. Eric Thorn to zaś tylko piosenkarz, w którym Tessa dostrzegła ten sam smutek i strach. Ma też oczywiście masę jego zdjęć na telefonie, zna teksty wszystkich piosenek i uważnie śledzi przebieg trasy koncertowej. Zdaniem terapeutki to jedynie przeniesienie jej własnych emocji, z jakimi nie jest sobie w stanie jeszcze poradzić, na inną obcą jej osobę. Wszystko się zmienia, kiedy Tessa tworzy na portalu Twitter hasztag do swojego opowiadania typu fanfiction #EricThornObsessed i powoduje tym wybuch popularności nie tylko piosenkarza ale także i swojej.
"Nie zamierzała analizować własnych wad i niedociągnięć,
lepiej uczcić postępy i starać się uparcie podążać naprzód."
Eric Thorn ma wrażenie, że jego kariera coraz mniej opiera się na jego muzyce, a coraz bardziej na jego wyglądzie. Po tym jak życie jednego z piosenkarzy zostaje brutalnie odebrane przez szaloną fankę, Eric wolałby aby jego popularność choć trochę zmalała. Męczy go już kontrakt i jego warunki, dlatego postanawia założyć fikcyjne konto w serwisie Twitter by zdyskredytować siebie samego w oczach najwierniejszych fanek. Tak właśnie nawiązuje kontakt z Tessą. Wszystko się skomplikuje, gdy prawdziwe tożsamości zostaną wreszcie ujawnione. Czy dziewczyna, która cierpi na agorafobię miałaby szansę spotkać swojego idola? Czy będzie to wystarczający powód aby znaleźć w sobie siłę by wyjść z domu? A może ktoś tylko na to czeka i bezpieczniej byłoby wciąż pozostać w ukryciu?
"Uwiedzenie kogoś dzięki stworzeniu fałszywej tożsamości w sieci"
Bohaterowie powieści "Ktoś mnie obserwuje" przychylność fanów zdobyli na stronach Wattpada. To tam na początku pokazane zostały wydarzenia od sierpnia do grudnia 2016 roku, zaczynając się jak i kończąc na raporcie policyjnym. Powieść A.V. Geiger to młodzieżowy thriller, który kończyć ma się równie tajemniczo jak się zaczynał. Konieczna więc będzie tu znajomość kontynuacji, a ta pojawi się dopiero w 2019 roku.
Mimo tego faktu jest to historia wciągająca od początku lektury. Sam zaś thriller występuje tylko w finałowych rozdziałach opowieści, kiedy dochodzi do spotkania na żywo. Większość fabuły to budowanie zaufania i rozwój wątku romantycznego. Na czytelnika działa też magia mediów społecznościowych (Twitter, Instagram), która są wszechobecne w tej opowieści i pomagają utożsamić się z jej bohaterami. Jednocześnie wydaje się to być także jedna z tych wielu historii, w której sławny chłopak zauważa wartościową dziewczynę z tłumu. Na obronę bohaterów należy dodać, że zarówno Eric jak i Tessa ukazani zostali jako postacie, które potrafią stawić czoła sytuacji stresowej - na scenie w czasie koncertu czy to sam na sam z prześladowcą. Niosą też ze sobą ważne przesłanie: nigdy nie wiesz, kto cię obserwuje - kto kliknie "follow me back".
"Ktoś mnie obserwuje" - A.V. Geiger
Wydawnictwo: Jaguar
Stron: 280
Wiek bohaterów: początek studiów
W skrócie: To opowieść o współczesności rozgrywającej się o wiele częściej w świecie mediów społecznościowych niż poza aplikacjami. Wątek romantyczny dominuje całość, choć thriller przejmuje opowieść na jej początku i przy zakończeniu, pozostawiając czytelnika ze sporym cliffhanger'em.
W kolejności: NR 04/2018/02/02 (516)
Podobne tematycznie: "Flower - Jak kwiat" oraz "Eliza i jej potwory".
Znacie jakieś powieści, w których bohaterowie podszywali się pod inne osoby
za pomocą mediów społecznościowych?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zawsze i chętnie czytam wszystkie komentarze.
Staram się na nie odpowiadać. Zostaw po sobie ślad!